Skocz do zawartości

Subarowe fotki... humorystyczne ;)


Machoń

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

A ja nie widzę powodu do zabijania dla zabawy w weekendy.
 

 

A ja se przyofftopuje. :P

 

Radnorku, też tak kiedyś myślałem, do momentu, kiedy to moja siostra poślubiła chłopaka należącego do koła łowieckiego. Trochę pogadaliśmy i stałem się mądrzejszy o kilka rzeczy - że dokarmiają zwierzęta (sam byłem już kilka razy świadkiem, jeżdżąc z nim do lasu z różnymi rzeczami - jabłkami, żołędziami, sianem, solą, czy co to tam było), pokrywają rolnikom szkody wyrządzone przez zwierzynę w ich okręgu, coś przeciw wściekliźnie też działają i zapewne jeszcze wiele rzeczy, o których nie wiem, lub już zapomniałem.

 

To, o czym napisałeś robią tzw. "dewizowcy" - strzelają za kasę, zesrani ze szczęścia, no ale tutaj to proza życia - państwo zarabia na tym, koło łowieckie też ma swoje wydatki i tak to się kręci.

 

Oczywiście polowania też są, ale raczej nie na zasadzie "A strzelę se dziś do siedmiu dzików i piętnastu zajęcy".

 

Kiedyś ten obecnie już mój szwagier (a to było jeszcze w czasach, kiedy jadłem mięso wszelakie) zapytał, czy lubię schabowe i skoro mi było szkoda dzika, to czy nie szkoda mi tej świnki, którą ze smakiem zjadłem. Miał rację tak właściwie. Tak se wiele razy o tym myślałem, że taki dzik i tak miał pięć razy więcej szczęścia w życiu od hodowlanej lochy, mimo, że finalnie kończą w ten sam sposób - na stołach u grubych ludzi.

Mógłbym to porównać do swojego życia i jakiegoś murzyna, gdzieś tam z czarnej dupy, hen daleko w Afryce - ja tu sobie stukam w klawiaturę, w cieplutkim pokoju, z pełnym brzuchem, on od dwóch dni nic nie pił i pomimo, że obaj wcześniej czy później umrzemy, mnie jakby nieco w życiu łatwiej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak se wiele razy o tym myślałem, że taki dzik i tak miał pięć razy więcej szczęścia w życiu od hodowlanej lochy, mimo, że finalnie kończą w ten sam sposób - na stołach u grubych ludzi. Mógłbym to porównać do swojego życia i jakiegoś murzyna, gdzieś tam z czarnej dupy, hen daleko w Afryce - ja tu sobie stukam w klawiaturę, w cieplutkim pokoju, z pełnym brzuchem, on od dwóch dni nic nie pił i pomimo, że obaj wcześniej czy później umrzemy, mnie jakby nieco w życiu łatwiej...

Ale kto miał więcej szczęścia?  :D

Edytowane przez Kambol
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie sądzę. Łowiectwo nie polega na zabijaniu dla zabawy.

Offtopuję, zatem kończę :)

 

A tak, zapomniałem. Pomagają też "regulować liczebność gatunków". Po tym, jak wytłukli większość gatunków, a z tych które pozostały biegają jakieś marne resztki. ;)

Wszystko oczywiście wyjaśnianie szkodami biednych rolników, którym nie chciało się płotu postawić.

 

A ja nie widzę powodu do zabijania dla zabawy w weekendy.
 

 

A ja se przyofftopuje. :P

 

Radnorku, też tak kiedyś myślałem, do momentu, kiedy to moja siostra poślubiła chłopaka należącego do koła łowieckiego. Trochę pogadaliśmy i stałem się mądrzejszy o kilka rzeczy - że dokarmiają zwierzęta (sam byłem już kilka razy świadkiem, jeżdżąc z nim do lasu z różnymi rzeczami - jabłkami, żołędziami, sianem, solą, czy co to tam było), pokrywają rolnikom szkody wyrządzone przez zwierzynę w ich okręgu, coś przeciw wściekliźnie też działają i zapewne jeszcze wiele rzeczy, o których nie wiem, lub już zapomniałem.

 

To, o czym napisałeś robią tzw. "dewizowcy" - strzelają za kasę, zesrani ze szczęścia, no ale tutaj to proza życia - państwo zarabia na tym, koło łowieckie też ma swoje wydatki i tak to się kręci.

 

Oczywiście polowania też są, ale raczej nie na zasadzie "A strzelę se dziś do siedmiu dzików i piętnastu zajęcy".

 

Kiedyś ten obecnie już mój szwagier (a to było jeszcze w czasach, kiedy jadłem mięso wszelakie) zapytał, czy lubię schabowe i skoro mi było szkoda dzika, to czy nie szkoda mi tej świnki, którą ze smakiem zjadłem. Miał rację tak właściwie. Tak se wiele razy o tym myślałem, że taki dzik i tak miał pięć razy więcej szczęścia w życiu od hodowlanej lochy, mimo, że finalnie kończą w ten sam sposób - na stołach u grubych ludzi.

Mógłbym to porównać do swojego życia i jakiegoś murzyna, gdzieś tam z czarnej dupy, hen daleko w Afryce - ja tu sobie stukam w klawiaturę, w cieplutkim pokoju, z pełnym brzuchem, on od dwóch dni nic nie pił i pomimo, że obaj wcześniej czy później umrzemy, mnie jakby nieco w życiu łatwiej...

 

 

Leczenie objawów, zamiast skutków. Tam, gdzie kawałek lasu jeszcze się ostał pobudowano parkingi i wpuszczono bandy turystów z quadami i smarkaczami rzucającymi wszędzie papierki po gumie, więc zwierzęta trzeba "dokarmiać", bo nie mają już jak zdobyć pożywienia. A jak okaże się że jest ich za dużo, to odstrzelimy trochę w ramach regulowania populacji. Której ostało się jakieś marne kilka procent. ;)

 

Rolnika który poskąpił na płot i ubezpieczenie i jęczy teraz do państwa o odszkodowanie z pieniędzy podatników też mi jakoś nie żal, szczerze powiedziawszy. No ale kończymy off topic.

http://polska.newsweek.pl/dzieci-na-polowaniu-dzieci-mysliwych-jakie-jest-prawo-,artykuly,366476,1.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

biednych rolników, którym nie chciało się płotu postawić.
Powiedz to rolnikom, tylko wsparcie jakieś załatw :)

 

A tak, zapomniałem.
Nie,  powinno być: nie wiem.

 

http://www.pzlow.pl/palio/html.wmedia?_Instance=www&_Connector=palio&_ID=6075&_CheckSum=1685045366

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

attachicon.gif22B.jpg

.....te 2 "naleśniki" miały by kłopot jeżdżąc po naszych drogach... :biglol:

One nie mają jeździć. One mają wyglądać.  :biglol:

W większości przypadków te samochody stoją i pachną w garażu, pielęgnowane i wychuchane, a wyjeżdżają raz w miesiącu na jakiś zlot, żeby tam cieszyć oko.

A podczas jazdy regulowane zawieszenie jest na czas jazdy podnoszone  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

One nie mają jeździć. One mają wyglądać. :biglol:

 

 

..no tak zapomniałem... :biglol: :biglol: :biglol:

Blob to Blob... :D

podwójna D......;-)

 

 

podwójna 22B....;-)

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

jednak Pasja - to Pasja....:)

.....

post-5590-0-06276000-1454607158_thumb.jpg

post-5590-0-14480400-1454607431.jpg

post-5590-0-64568900-1454607812.jpg

post-5590-0-53825400-1454607855_thumb.jpg

post-5590-0-48342400-1454665737_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam na blacharce się nie znam, ale wydaje mi się, że z tymi tylnymi błotnikami jest coś nie tak ;)

Forek%20botniczki_zpsxoog13cg.jpg

 

A tu jeszcze taki rodzynek, którego dziś widziałem i nie mogłem się powstrzymać od wrzucenia tej fotki:

WP_20160206_11_53_56_Pro_zpscmlimear.jpg

 

Zapytacie co z nim nie tak?

A mianowicie wszystko byłoby ok, gdyby to było GT w takiej cenie, ale to był zwykły wolny ssak :)

Aż strach pomyśleć ile to będzie warte za kolejne 20 lat :D

Edytowane przez pajac_am
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...