yorey Opublikowano 14 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2014 Mędrcy, trzeba zmienić tłoki bo się zmęczyły, trzeba rozwiercić tuleje i założyć tłoki nowe. Ambicji sportowych nie posiada ni auto, ni jego użyszkodnik, ale mądrzy ludzie mówią, że oryginalne tłoki, niezależnie czy nominały, czy nadwymiary, pękają jak muchy i że mądrzej dać kute. Coś w tym może być, wszak już jeden tłok wymieniałem z tego powodu, a ciekawe jak one teraz wyglądają...? Przy okazji - czy ten tłok pęka tylko na IV cylindrze? Tymczasem kute tłoki kojarzą mi się z dzikim łomotem na zimnym silniku (ten silnik 50% czasu jeździ "zimny"), rozpieprzeniem tulei w proch i pył w niedługim czasie i yebitnie dużym zużyciem oleju. Pytanie jest fundamentalne: szto diełat`? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karol76 Opublikowano 14 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2014 Ja na twoim miejscu (na podstawie opisu) bym nie szedł w kuciznę. Jak nie podnosisz wysoko mocy i samochód do codziennego użytku, jeszcze 50% jazdy zwykle silnik niedogrzany, to chyba sensu nie ma. Z tego co się swego czasu orientowałem, to trwałość zakutego silnika raczej krótsza niż na oryginałach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yorey Opublikowano 14 Października 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Października 2014 Ba! ale oryginał, wielce prawdopodobnym, może pęknąć...... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RoadRunner Opublikowano 14 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2014 Sprzedaj i kup H6. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Simon WRC Opublikowano 17 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 17 Października 2014 Miałem podobny dylemat. Po rozmowie z kilkoma dobrze znającymi temat specami zdecydowałem się na kute tłoki. Kupiłem większe turbo i za jednym razem robię wszystko. UPG, kute tłoki, turbo i zdrowy remap. Generalka silnika zrobiona na dobrych podzespołach przez wykfalifikowany warsztat i dobre dotarcie gwarantuje długą bezawaryjną pracę. P.S. Jeździsz autem dystanse 4km? U mnie olej 70st. C łapie po 2-3km. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yorey Opublikowano 17 Października 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Października 2014 w Twoim aucie to dość naturalne - ja swój oddałem żonie, a ona tym rozwozi dzieci do szkół, zakupy i takie tam. Więc dylemat pozostaje aktualny.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karol76 Opublikowano 18 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Października 2014 (edytowane) ja swój oddałem żonie, a ona tym rozwozi dzieci do szkół, zakupy i takie tam. Więc dylemat pozostaje aktualny.... Według mnie sam sobie chyba rozwiałeś dylemat. Nie idź "zakutą drogą" Edytowane 18 Października 2014 przez karol76 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się