Skocz do zawartości

SVX Alcyone


pegi

Rekomendowane odpowiedzi

To nie chodzi o robienie imprezy. I nie jest to przerost formy nad treścią. Wystarczy pojechać autostradą, kilka razy mocniej zahamować (bo np. z prawego się ktoś wepcha, co jest normą u nas) i hamulce zaczynają pływać. Więc jeśli auto ma służyć do czegoś więcej niż zimowanie w garażu, to warto zainwestować w ciut lepszy układ. 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spoko, rozumiem, myślę, że nie jest to temat przewodni, chyba, że Ktoś ma hopla na tym punkcie:) To już inna sprawa.

No tak, wszystko zależy  :)

Jednakże w hamulce zainwestować warto. To nie kaprys, a bezpieczeństwo  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bingo!

 

http://www.racingforum.pl/index.php?showtopic=91282&view=findpost&p=930705

 

jesli ktoś poszukuje duzej tarczy na zaciski od np alfy 166 czyli "węższe" to można śmiało polecić tarcze od Nissana Murano - 320mm srednicy i 28mm grubości. ja właśnie takie bede wkładał. Evo tez ma 320 takze jest alternatywa, tu ogranicza nas tylko rozstaw śrub, no bo niestety nie wszystkie auta maja 5x114

Tarcz do Murano od groma, i są 5x114.3. Pytanie brzmi tylko - czy 320mm wciśnie się w 16'tke :P

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obadam temat jak tylko będę miał (w końcu) SVX'a ;) Muszę porozmawiać z moim mechanikiem i doedukować się z zakresu mocowania zacisków - ponoć te Brembo występują zarówno w wersji "z jarzmem" i jakoś inaczej mocowane - za dużo zmiennych (na razie) jak na moją nikłą wiedzę :) Ale temat planuje zrealizować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

^ Czekam na ten artykuł z niecierpliwością :)

 

Właśnie wyczytałem, że obecnej generacji Outback ma tarcze z przodu o rozmiarze 12.4 cala - to jest na nasze jakieś 315mm. Rozstaw śrub 5x114.3. Teraz tylko pytanie, jaką ma grubość tych tarcz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do poliuretanów to polecam ten mod jezeli ktoś chce uzytkowac svxa tak jak Ty czy ja na codzien. Moze wydatek dość spory jak chce sie zrobic komplet ale spokój na lata. U mnie poliuretan przejechał już jakieś 80 tys. I jedyne co muszę obecnie ogarnąć w zawieszeniu a wlaściwie to nawet nie w zawieszenu to końcówka drążka kierowniczego. Swoją drogą widział ktoś gdzieś?

 

Napisz pls jak ten zestaw poliuretanowy wpłynął na komfort? Jak wrażenia z jazdy, czy zawieszenie jest dużo twardsze? Co ze sławnym skrzypieniem? Masz żółty czy czerwony? Ile czasu minęło od montażu?

 

BTW, czy ma ktoś z was jakiś sprytny sposób (poza cięciem sprężyn) na obniżenie przedniego zawieszenia przy zachowaniu przyzwoitego komfortu? Pytam bo w sposób naturalny tył mi trochę siadł a przód niestety został tam gdzie był i SVX wygląda jakbym trupa w bagażniku cały czas woził :/ 

Z moich informacji wynika, że w tych okolicznościach chyba najlepszym rozwiązaniem będzie zakup tego zawiasu:

http://ceikaperformance.com/Custom-Built-Coilovers-c10/

Z drugiej strony trochę szkoda mi moich oemowych amortyzatorów bo są w b.dobrym stanie. Poza tym koszty (przy aktualnej cenie dolara) tego gwintu niskie nie są. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze oprócz tego wymienić raptem całe wnętrze, pół osprzętu silnika, skrzynię i resztę napędów, zawieszenie, hamulce ... ... ... No. Czerwony mógłby stanąć w tym porównaniu ;)

Taka kosmetyka ;)

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do poliuretanów to mam czerwone, czy są dużo twardsze od serii ciężko mi powiedzieć bo kupiłem samochód z już założonymi. Jeździłem kilkoma svx'ami w serii i szczególnej różnicy w twardości nie zauważyłem. Pomijając oczywiście USDM'y bo tam z natury jest bardziej miękko zestrojone zawieszenie. Od montażu minęło już ponad 5 lat. Czy skrzypi? no wiesz poliuretan lubi, ale w moim przypadku tylko w lecie jak jest bardzo sucho i tylko tył przy przejeżdżaniu przez progi zwalniające. Jak ktoś jest na to strasznie wrażliwy to można je od czasu do czasu przesmarować smarem silikonowym, ale najlepiej po prostu się przyzwyczaić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, 

 

 

 

              na początku listopada kupiłem żółtego US w Białymstoku. Nawet wspominałem tutaj. Samochód ma bardzo niski przebieg, 43k mil, ale jak chyba wszystko z USA, historię wypadkową, a dodatkowo strasznie zaniedbany mechanicznie. Jestem po pierwszym etapie przywracania go do świetności. Mechanicznie samochód jest w już w bardzo dobrym stanie. Padało tutaj pytanie, jaki budżet należy założyć na doprowadzenie do optymalnego stanu mechaniki SVX. W moim przypadku było to około 8,5k pln. Co zrobiłem?

 

1. Rozrząd z pompą wody - ebay

2. Regeneracja rozrusznika

3. Regeneracja pompy wspomagania

4. Uszczelnienie łączenia silnika ze skrzynią ( wyjęcie silnika )

5.Naprawa EGRu

6. Serwis zawieszenia - wymiana gum stabilizatorów, łączników.

7.Wymiana płynów

8. Nowe uszczelnienie dekli silnika

9. Wymiana klocków, tył i przód

10. Regeneracja tarcz hamulcowych

11. Wymiana pasków do napędu osprzętu

 

Silnik już nie brzmi jak pijana orkiestra dęta i w końcu mogłem lekko poszaleć :)

 

Kolejny etap to prace blacharskie ( podłoga po wypadku miejscami jest w kiepskim stanie ) oraz powrót do oryginalnego koloru. Potem wymieniam wydech na nowy z kwasówki i kosmetyka.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...