malprz Opublikowano 19 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 19 Października 2014 A może jakieś fotki plenerów byś wrzucił? Fajna podróż Jestem za Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pchelek Opublikowano 25 Października 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Października 2014 Pierwsza seria fotek. Opisy zalacze. Bedzie wiecej, juz z opisami Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WueM Opublikowano 25 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2014 Brakło Mi słów...Marzenie- pojechać do Japonii i umrzeć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
H4lik Opublikowano 25 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2014 No ale ze RUCH ma swoj oddzial w Japonii, to nie wiedzialem. Bilety na MZK maja? Super podroz. Zazdroszcze! Tylko daj wiecej zdjec i opisz. A ten bialy kiosk na kolkach to Wagon R? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pchelek Opublikowano 25 Października 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Października 2014 Bilety maja i zajebiscie to wyglada. W autobusach wchodzi sie w srodku wychodzi przodem. Placi przy wyjsciu. Albo jest ustalona taryfa, napis na gorze przy kierowcy. Albo jak autobus rejsowy miedzy miastami to jest talbica. na tablicy jak sie wchodzi jest okreslona kwota, np 300 jenow, w maire jazdy dochodza kolejne kwoty w odrebnych okienkach. Dojezdzasz do sojego przystanku i od sumy jaka jest najwysza odejmuje sie kwote przy wsiadaniu. Placi sie wrzucajac monety do takiej skrzynki przy kierowcy. jak sie ma banknoty 1000 jenowe to jest zmieniarka na drobne. najlepsze jest to ze kierowca nie wie kiedy wsiadasz tak wiec teoretycznie mozesz zaplacic polowe. Sa bilety calodniowe, tygodniowe na miejska komunikacje. najlepiej jest w metrach. Przed wejsciem jest duza plansza ze wszystkimi stacjami. Sprawdzasz ile kosztuje bilet do twojej stacji. W automacie kupujesz bilet. Bilet wpuszcza cie przez kolejne bramki, nawet jak zmieniasz stacje i wychodzisz na ulice. Na koniec bilet, na stacji docelowej, jest niezwracany. jak zaplaciles za malo bo np pojechales dalej to bramka zawyje i cie nie wypusci. trza doplacic w automacie przy bramce. Mozna jednym biletem jechac metrem i pociagi. Pociagi jezdza z predkoscia podrozna circa 270 km/godz. Cos takiego jak spoznieje nie istnieje. Ten bialy kiosk to polularny tu samochod. Pojechac do japonii i umrzec mozna po wizycie w salonie Subaru gdzie takich cudeniek stoi jakies 500 sztuk, ustawionych jak sledzie w puszce. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cichy1974 Opublikowano 25 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2014 Zrobimy wyjazd grupowy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pchelek Opublikowano 25 Października 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Października 2014 Zobaczyc salon Subaru, jeden z mniejszych, i umrzec. A szczegolnie ceny. mozna wybierac Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malprz Opublikowano 25 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2014 Widzę, że nie tylko ja czuję niedosyt. Chyba czas zacząć zbierać $ na podróż po tym cudownym kraju Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pchelek Opublikowano 25 Października 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Października 2014 Nie jest drogo. A warto. Jak ktos chce zobaczyc jak sie mieszka na innej planecie to musi pojechac do japonii. Europa jest 100 lat za nimi. zaczne opisywac. Pociagi. Sinkansen. Powstal w roku 1964. Teraz jest 50-ta rocznica. Pzrez te 50 lat nie mieli zadnego wypadku. Spoznienia - takie cos nie istnieje. zaczeli w 1964 od predkosci 140 km/godz. Teraz jezdza szybciej choc nie tak szybko jak moga. Jedzie sie z predkoscia 270, chwilami 300 ale sie tego nie czuje. Pociag gna a jakby stal w miejscu. Maksymalna predkosc to 550 - pobita w 1996. Ale taka szybkosc powoduje wzrost kosztow. Ponadto w piciagu jak sie kupi bilet to tzreba posicedziec, zjesc cos, przeczytac. Jechalem Tokio - Osaka - ponad 500 km. Niepelne dwie godziny, z przystankami. Pociag jedzie po wydzielonych torach, po estakadzie. takie 500 km mostu. Nad domami na wysokosci 4-go pietra, nad polami. Bilet na te 500 km chyba 250 zet polskich. W pociagu mega wyposazenie, lazienka, klub dla palaczy,itp. Pociagi zwykle. jakies 140 km/godz. Wygodne, czyste, co jakies 30 minut. Sa wszedzie. Metro. W Tokio jest 12- linni metra. Miasto ma jakies 12 mln, aglomeracja 25 mln. I w tak wielkim miescie nie widzialem wypadku, stluczki samochodewj, pijaka, palacza na ulicy, czlowieka zaniedbanego, brudnawego samochodu, smiecia na ulicy. Apropo smieci to tam nie ma smietnikow, koszy na smieci, smietnikowych altan. Sa tylko przy niektorych sklepach spozywczych pojemniki na recykling. tam sie wrzuca smieci. Smieci domowe laduja w plastykowach torbach, segregowane, ktore wystawia sie na ulice i ktore zaraz znikaja bo je zabiera smieciara. Pare fotek kolejowych Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cichy1974 Opublikowano 25 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2014 Porównując z naszym przepięknym krajem to tylko siąść i płakać...punktualnie i czyste pociągi to jak yeti wszyscy wiedzą że jest tylko nikt nie widział Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WueM Opublikowano 26 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2014 Eee...Nie ma pijaka brudnego człowieka i śmieci? To jak ja się tam odnajdę?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
H4lik Opublikowano 26 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2014 Zostan u nas. Po co szok przezyc? Nieno, podroz-bajka. Wyglada to z opisow jakos tak jakby sie w przyszlosci dzialo. Przypomnial mi sie fajny program. Pozwole sobie przyspamowac: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WueM Opublikowano 26 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2014 Nie nie nie...Ja jadę- może faktycznie jakiś grupowy weźmiemy ze zniżką Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pchelek Opublikowano 26 Października 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Października 2014 Ja chetnie tam wroce. czuje niedosyt. WueM - bedziesz robil za atrakcje. Oni pic nie moga bo maja badzo slabe glowy. Podobno nie maja genu "pijaka" A tak na serio to sie hazarduja w Pacinko - to takie bezmyslne automaty do gry. Z gory spada kulka i jak wpadnie do odpowiedniej dziurki to wygrywasz. 90 % przegrywa bo te zlosliwe kulki wpadaja do zlych dziurek. Ale faktycznie tych salonow jest po prostu zatzresienie. Tam na ulicy mozesz sobie postawic talerz z jedzeniem jak na stole i konsumowac. Jest bardzo czysto. Do przesady. Widzialem na dworcu jak pracownik latal z takim sprajem [jak do czyszczenia szyb] i czyscil z posadzki niewidoczne dla mnie plamki. Drugi czyscil nieskazitelnie czysta szybe gabloty. trzeci z lupa w oku zbieral do torby jakies mikrosmieci. Mozna pokpiwac. Ale oni tak zyja. Zyja i maja 4% bezrobocia. Jak jest latana, nie daj Boze, dziura w jezdni, to jest dwu robotnikow od latania, kierownik, zastepca i dwu panow z choragiewkami do sterowania ruchem ulicznym. Choc na tej ulicy z dziura samochody przejezdxzaly co 20-cia minut. Wszyscy panowie w strojach roboczych czystych jak nowe. Jutro powrzucam nowe fotki. Fotki z zarciem!!!!!!!!!!!!!!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WueM Opublikowano 26 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2014 Kraj dziwów.....Ale Mnie to tylko zachęca jeszcze bardziej P.S.....robić za atrakcję? No w sumie Mogę Już zaczynam odkładać...Mam nadzieje, że nie braknie Mi zycia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pchelek Opublikowano 26 Października 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Października 2014 A moze teraz. By Wam nadac smaku na podroz Tam. Najdrozsze sa owoce. jedno jablko tyle co u nas 3 kilo. Przynajmniej tu jestesmy lepsi. Ale tylko owoce bardzo drogie. Suszi - 10 porcji, wieczorem w spozywczaku z obnizki ceny, circa 12 zet polskich. Mozna sie opychac. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cichy1974 Opublikowano 26 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2014 Czyli co zbieramy.... zbieramy... i może kiedyś jednak uda się zobaczyć jak wygląda doskonałość Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leon Opublikowano 26 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2014 Zrobimy wyjazd grupowy Trzeba by dobrą promocję wyhaczyć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
H4lik Opublikowano 27 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2014 Te jabłka pływające to jakiś kosmos.:-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pchelek Opublikowano 27 Października 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Października 2014 Bilet via Moskwa 2300 zet w dwie strony. szybko smacznie i bezbolesnie. Nowe samoloty, uprzejme stewardessy, dobre jedzenie. Na miejscu trza taniego noclego szukac bo niestety hotele maja drogie. Jedzenie w kosztach jak w Polsce a nawet taniej. Duza micha zupy ok 15 zet. Bilety metro ok 7 zet. Paliwo jak u nas. samochody tansze o ok 40%. Tylko te owoce kosmicznie drogie. Te plywajace jablka to po 10 zet za sztuke!!! Kosmos bo kazde wypieszczone i sliczne. Kilo winogron 20 zet. Pomarancze i nandarynki na sztuki po 5 zet chyba. Mam tam kontakty z japonczykami ktorzy studiowali w Polsce i znakomicie znaja polski. A sa bardzo pomocni. Jesli wyjazd grupowy to Ojca Dyrektora trza namowic. W fabryce subaru nie bylem. Ale same te subaru w salonie to przezycie. No i mam ksiazke o historii subaru od samego poczatku. Niestety po japonsku - ale fajne fotki sa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leon Opublikowano 27 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2014 Bilet via Moskwa 2300 zet w dwie strony. Kto chce nereczkę ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pchelek Opublikowano 27 Października 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Października 2014 Cynaderek nie bylo.)) Tyle placilem pol roku temu. Juz kilka razy do Azji lecialem via Moskwa. Co oni winni ze Putin dostal pierdolca. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
QbaqBA Opublikowano 27 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2014 Co jakis czas są promocje, można nawet taniej bilety znaleźć. Flipo.pl etc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GREGG Opublikowano 27 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2014 Mam tam kontakty z japonczykami ktorzy studiowali w Polsce i znakomicie znaja polski. A sa bardzo pomocni. Jesli wyjazd grupowy to Ojca Dyrektora trza namowic. W fabryce subaru nie bylem. Ale same te subaru w salonie to przezycie. W razie czego ja się piszę na taką wycieczkę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WueM Opublikowano 27 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2014 Japończycy, którzy znają Polski??? Noż kosmosssss To już w ogóle idealny układ...Nerkę tanio oddam także Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się