Skocz do zawartości

Szkolenie SJS, ktoś był?


Lookash

Rekomendowane odpowiedzi

 

Szkoda że Tiger nie zauważył jaki był cel akcji, wcześniej zarezerwowanej dla kierowców STi.

 

Kolego niestety nie miałem jeszcze - z naciskiem na jeszcze - STI, więc również nie wiem jaki był cel akcji wcześniej dla kierowców tych aut zorganizowanej.

Natomiast dla akcji potem zorganizowanej dla kierowców SBD cel jaki był to wiem i właśnie o tym pisałem. Byłem na PIERWSZYM szkoleniu SBD na torze w Kielcach i wiem jak to wtedy wyglądało, więc proszę nie wyciągaj wniosków, które nie mają uzasadnienia w rzeczywistości.

W pierwszym przypadku celem było szkolenie bezpiecznej jazdy.

W drugim przypadku celem było szkolenie bezpiecznej jazdy.

 

Ot taki zbieg okoliczności ;)

 

Ja nie wyciągam wniosków tylko opisuje cel szkolenia.

 

Gdybym miał wyciągnąć wnioski to by brzmiały one: Niestety nie wszyscy kursanci zrozumieli cele szkolenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fortis:

Tak, dostępna jest ta część co jest widoczna z budynku, a jak się jeździ, żeby jeździć to po małej pętli... 

 

Ćwiczenia jak ćwiczenia, w II stopniu praktycznie auto mało co jeździ... generalnie takie czy inne uślizgi...

Na koniec jeszcze jazda po tej właśnie małej pętli + 4 przejazdy na czas

(tak nawiasem mówiąc, trochę mój czas mnie zaskoczył - ale pozytywnie ;) , zresztą nie tylko mnie, zwłaszcza względem pozostałych uczestników - innego odniesienia nie mam - no chyba, że każdy następny do poprzedniego swojego)

 

 

Końcowo moje opony wyglądają tak (nie jest jeszcze najgorzej, ale na ulice już raczej się nie nadają...):

 

prawy przód: attachicon.gifIMG_3195.JPG

 

lewy przód: attachicon.gifIMG_3197.JPG

 

lewy i prawy tył: attachicon.gifIMG_3200.JPG attachicon.gifIMG_3202.JPG

Coś mocno straszysz, nie wiem co robiłeś z tymi oponami i jakie one były na początku, ale nie da się tak zajeździć zdrowych opon na II stopniu SJS. Nie da się i koniec... No chyba że się jest Marasem :D Za dużo jeździłeś po tarkach a to nic nie daje, albo opony już miałeś stare... w każdym bądź kupiłem kiedyś używane potenzy r050, obleciałem na nich 3 treningi na kielcach (treningi gdzie się upala non stop a nie ćwiczy wolno) a potem jeszcze na nich pojechałem na plejady i przeżyły... co prawda wracałem na drutach ale przeżyły.   ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Fortis:

Tak, dostępna jest ta część co jest widoczna z budynku, a jak się jeździ, żeby jeździć to po małej pętli...

Ćwiczenia jak ćwiczenia, w II stopniu praktycznie auto mało co jeździ... generalnie takie czy inne uślizgi...

Na koniec jeszcze jazda po tej właśnie małej pętli + 4 przejazdy na czas

(tak nawiasem mówiąc, trochę mój czas mnie zaskoczył - ale pozytywnie ;) , zresztą nie tylko mnie, zwłaszcza względem pozostałych uczestników - innego odniesienia nie mam - no chyba, że każdy następny do poprzedniego swojego)

Końcowo moje opony wyglądają tak (nie jest jeszcze najgorzej, ale na ulice już raczej się nie nadają...):

 

prawy przód: attachicon.gifIMG_3195.JPG

lewy przód: attachicon.gifIMG_3197.JPG

 

lewy i prawy tył: attachicon.gifIMG_3200.JPG attachicon.gifIMG_3202.JPG

 

Coś mocno straszysz, nie wiem co robiłeś z tymi oponami i jakie one były na początku, ale nie da się tak zajeździć zdrowych opon na II stopniu SJS. Nie da się i koniec... No chyba że się jest Marasem :D Za dużo jeździłeś po tarkach a to nic nie daje, albo opony już miałeś stare... w każdym bądź kupiłem kiedyś używane potenzy r050, obleciałem na nich 3 treningi na kielcach (treningi gdzie się upala non stop a nie ćwiczy wolno) a potem jeszcze na nich pojechałem na plejady i przeżyły... co prawda wracałem na drutach ale przeżyły. ;)

Jak widać da się... :P

Choć pewnie też da się ich aż tak nie zjechać... ;)

Co do opon - owszem, to nie jest ich pierwszy sezon...- ale opony były w stanie dobrym

Edytowane przez Gabin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobra tam, jest jak jest, ale ogolnie nauczylas sie czegos? :)

nauczyłam - to za duże słowo  ;) wiadomo, w jeden dzień nauczyć się nie da...

 

Ale tak - dowiedziałam się dużo, dowiedziałam się też jakie błędy popełniam, no i niektóre udało się wyeliminować, niektóre dalej czasem popełniam, więc trzeba ćwiczyć  :)

No i na małej pętli też coś tam się załapało, na koniec jak mierzyli, to czas mnie MEGA zadowolił :D 

 

tzn. wiadomo jakby opony były jeszcze dobre to byłby jeszcze lepszy czas (zapewne bym później, ale mocniej próbowała dohamować, itp - no ale już mi wtedy przód latał, więc trzeba było inaczej), no i gdybym miała więcej doświadczenia (a nie prawko raptem pół roku) - to pewnie też byłby lepszy czas (chociaż akurat pozostali kierowcy nie mieli, co też mnie zdziwiło)  ;) 

 

Tak więc, nie pozostaje nic innego jak ćwiczyć i ćwiczyć i ćwiczyć... ;) 

więc... przydałby się już śnieg  :P  

 

Dla mnie nie realne zuzycie tych opon ... to jest efekt jeżdzenia po tralkach ... :) i to baaardzo ostro musiało być walczone bo ja kumho nie zajeździłem przez cały dzień... UPALANIA! :)

no czasem się na nie najechało...  ale raczej starałam się "zostawić" je w spokoju, bo miałam świadomość, że jeszcze trzeba ponad 100 km wrócić na tych kołach  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

ja bym sie z checia wybral, bakkz moze tez? (bakkz, czytasz) no i ostatnio cos tam spamowalismy w "pozdrowieniach" o II stopniu wiec moze jeszcze ktos?

 

EDIT:

sredniaq, forkiem?

Dziadkiem :)

 

 

Sent with Tapatalk

 

Ja właśnie negocjuje z żoną termin na koniec października na 31.10, może ktoś się wybiera?

 

 

Sent with Tapatalk

No ja bym się wybrał :) Pasuje mi ten termin
Jak dostanę urlop w robocie to powinienem być na 100%

 

 

Sent with Tapatalk

Urlop zaklepany, więc jak nic się nie wydarzy to jestem 31.10 na szkoleniu :)

 

 

Sent with Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Fortis:

Tak, dostępna jest ta część co jest widoczna z budynku, a jak się jeździ, żeby jeździć to po małej pętli...

 

Ćwiczenia jak ćwiczenia, w II stopniu praktycznie auto mało co jeździ... generalnie takie czy inne uślizgi...

Na koniec jeszcze jazda po tej właśnie małej pętli + 4 przejazdy na czas

(tak nawiasem mówiąc, trochę mój czas mnie zaskoczył - ale pozytywnie ;) , zresztą nie tylko mnie, zwłaszcza względem pozostałych uczestników - innego odniesienia nie mam - no chyba, że każdy następny do poprzedniego swojego)

 

 

Końcowo moje opony wyglądają tak (nie jest jeszcze najgorzej, ale na ulice już raczej się nie nadają...):

 

prawy przód: attachicon.gifIMG_3195.JPG

 

lewy przód: attachicon.gifIMG_3197.JPG

 

lewy i prawy tył: attachicon.gifIMG_3200.JPG attachicon.gifIMG_3202.JPG

Coś mocno straszysz, nie wiem co robiłeś z tymi oponami i jakie one były na początku, ale nie da się tak zajeździć zdrowych opon na II stopniu SJS. Nie da się i koniec... No chyba że się jest Marasem :D Za dużo jeździłeś po tarkach a to nic nie daje, albo opony już miałeś stare... w każdym bądź kupiłem kiedyś używane potenzy r050, obleciałem na nich 3 treningi na kielcach (treningi gdzie się upala non stop a nie ćwiczy wolno) a potem jeszcze na nich pojechałem na plejady i przeżyły... co prawda wracałem na drutach ale przeżyły. ;)

Dla mnie nie realne zuzycie tych opon ... to jest efekt jeżdzenia po tralkach ...:) i to baaardzo ostro musiało być walczone bo ja kumho nie zajeździłem przez cały dzień... UPALANIA! :)

Da się zjechać opony do drutów na II stopniu :P Nie za pierwszym razem i raczej nie na grupowym ale da się :) Mi opony starczają góra na dwa treningi. Trzeba tylko mieć pozytywnie postrzelonego instruktora na prawym ;) Edytowane przez matros1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak Piotrek Ryncarz siedzi to opony zejdą w 15 minut :D

 

Dobrze wiedzieć, z kim nie jeździć :) W razie czego potwierdzam, że 31.10 jadę na 2 stopień SJS, strasznie się jaram, tym bardziej, że będę miał mały prezent urodzinowy w postaci dodatkowych przejazdów STI :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze wiedzieć, z kim nie jeździć

Chyba, że deszcz pada, tak jak dziś, to opony ocalały. Ale na kolejny raz (2 stopień) zalecił mi wziąć ze sobą drugi komplet kół, przy czym ja nie będę walczył o ułamki sekund a o utrzymanie się na torze  ;)

Edytowane przez pegi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Przykładowy Program szkolenia:

Omówienie przygotowanych ćwiczeń oraz zachowania na torze, wykład teoretyczny

Ćwiczenia praktyczne

1.      Slalom B – rozgrzewka, sprawdzenie pozycji kierowcy, przypomnienie I st.

2.      Manewrowanie pojazdem podczas jazdy po łuku, prawidłowy tor jazdy

3.      Technika pokonywania zakrętów – nadsterowność, podsterowność

4.      Poślizg w zakręcie – reakcja kierowcy na uślizg przedniej lub tylnej osi

5.      Sekcje zakrętów – opanowanie samochodu

6.      Dynamiczna jazda po krętej drodze.

7.      Test sprawdzający efektywność szkolenia

Podsumowanie szkolenia, omówienie najczęściej popełnianych błędów.

* Program szkolenia SJS chroniony jest prawami autorskimi i nie może być wykorzystany ani rozpowszechniany bez zgody autorów

Czas trwania: 09.00 - 15.30

Koszt szkolenia: 550 zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...