subcharles Opublikowano 29 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2014 (edytowane) Witam. Pacjent: Forester 2,5 XT MY 2005 Przebieg: około 105.000 km Objawy: - ubytek płynu chłodzącego - żółta maź, "pianka" w zbiorniczku wyrównawczym - duży wyrzyt płynu, a właściwie tej "pianki" wężykiem odpowietrzającym - na dolną osłonę silnika - poziom oleju - na razie ok - korek wlewu oleju i miarka - czyste od jakichkolwiek nalotów - brak czegokolwiek niepokojącego w pracy silnika Czy jedynie słuszna diagnoza do UPG ? Pozdrawiam. Edytowane 29 Sierpnia 2014 przez subcharles Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Legacy96 Opublikowano 30 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2014 Wyglada na to ze uszczelka puscila na zewnatrz, tak jest przewaznie w nowszych 2.5 . Pianka moze pochodzic z jakiegos "uszczelniacza" stosowanego w serwisie Subaru lub przez poprzedniego wlasciciela. Trzeba sprawdzic plyn chlodniczy pod katem zawartosci co2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
subcharles Opublikowano 4 Września 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Września 2014 Dzięki. Niestety jutro muszę podjęć decyzję, czy wyjmujemy silnik i robimy UPG. Do najbliższej "gazometrii" mam pewnie ze 100 km. Do objawów dopisuje płyn chłodniczy w kolorze kawy z mlekiem. Mechanik ma pewne podejrzenia dotyczące chłodnicy oleju / wymiennika ciepła. Wymontował go i stwierdził ślady oleju w kanalikach wodnych. Czy uszkodzenie samej wymienionej chłodnicy mogło by dać takie objawy jak opisywałem. Z góry dzięki za odpowiedzi ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marhof Opublikowano 18 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2015 (edytowane) Drogie Bravo, mam silnik 2.5XT i straszny problem Otwieram dzisiaj rano maskę auta, a tam cała lewa strona (patrząć od przodu) wnęki jest zarzygana płynem z chłodnicy, z dołu aż kapie. W zbiorniczku wyrównawczym pusto, jednak same okolica zbiornika suche. Rury całe, nie widać żadnego miejsca z którego coś miało by się lać, ale fakt że nawet wygłuszenie maski było mokre sugeruje, że coś wydostało się z układu chłodzenia pod dość sporym ciśnieniem... W sobotę, jak rytuał nakazuje, robiłem rutynowe sprawdzenie poziomów płynów, wszystko było w normie. Tego samego dnia spotkała mnie przygoda, otóż skońćzyło mi się paliwo (zawiesił się pływak), i mimo rozpaczliwych prób nie doczołgałem się na stację - silnik zgasł w czasie jazdy (~20 km/h). Po zatankowaniu wszystko było ok, wczoraj zrobiłem jakieś 40 km, również w normie. Z małych grzeszków: jedno dynamiczne ruszenie ze świateł 0-100km/h (silnik rozgrzany i cała reszta procedury startowej wzorowa ). Nie wiem czy powyższe mogło mieć wpływ na obecny stan rzeczy, ale na wszelki wypadek piszę. Dolałem płynu do zbiornika i monitoruję sytuację. Nie widać skąd płyn mógł się wydostać, bąblowania nie stwierdziłem, ale czuję pewien niepokój i lekkie podekscytowanie: czy to JUŻ? Edytowane 18 Lutego 2015 przez marhof Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tremba Opublikowano 18 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2015 Sprawdz wezyk ten co dochodzi pod korek na chlodnicy-mi puszczalo stamtad po remoncie. Wszystko wygladalo cacy na postoju, ale po jezdzie byly slady. Winna byla popuszczajaca opaska zaciskowa (cybant), ktora nie zaciskala dostatecznie wezyka na kroccu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marhof Opublikowano 18 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2015 Niestety to nie ten wężyk, coś innego, ale równie wysoko, bo znów mam zachlapaną obudowę od filtru powietrza (rano umyłem tamte rejony). To chyba bezpośrednio z pokrywy chłodnicy leci... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
owad Opublikowano 18 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2015 Słyszałem kiedyś ze chłodnica potrafi puszczać na styku plastiku z aluminium. Ja tez miałem raz taki strzał. Okazało sie ze to był korek wadliwy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marhof Opublikowano 19 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2015 No właśnie tam na styku było najbardziej mokro... Ja mam wersję bez korka (przedlifty i początek poliftowych wersji takie miały), więc zostaje tylko ten styk w zasadzie. Rozumiem, że cała chłodnica do wymiany w takim wypadku? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
owad Opublikowano 19 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2015 Lepiej chłodnica niż uszczelka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tremba Opublikowano 19 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2015 Jak sie zdecydujesz to moge dac Ci moja stara i sprobujesz, z tego co pamietam byla OK przed wyjeciem. Ale skoro popedzasz forka czasem to moze zainwestuj w alu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
subcharles Opublikowano 19 Lutego 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2015 U mnie był problem jak w moim poście otwierającym temat. Byłem pewny że to już UPG. Na szczęście przed wyjęciem silnika przeszukałem dokładnie forum i odnalazłem post użytkownika, który w podobnym przypadku stwierdził uszkodzenie chłodniczki oleju (jest pod filtrem). Postanowiłem wymienić i ja. Okazało się, że rzeczywiście chłodniczka puszczała olej do płynu chłodniczego. Wymieniłem (używana 150 zł, nowa około 700 zł), przepłukałem układ chłodzenia i wszystkie niepokojące obajwy ustąpiły jak ręką odjął... Dzięki koledze z forum oszczędziłem sporo kasy na wymianie UPG. Dodatkowo, gdybym ją wymienił i nie "dokopał" się do uszkodzonej chłodniczki problem i tak by pozostał. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wally666 Opublikowano 19 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2015 hmmm to Forestery XT maja chlodnice oleju? Czlowiek sie cale zycie uczy i umiera glupi... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marhof Opublikowano 19 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2015 Hej, no dzisiaj na testowym odcinku się chyba wyjaśniło - cała chłodnica od góry (dookoła styku plastiku i obudowy alu) zielona, wszystko dookoła też zielone... Raczej do wymiany, auto jutro jedzie do doktora... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
subcharles Opublikowano 19 Lutego 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2015 @Wally666 Mają. Chłodzi olej płynem. Nakręca się na nią filtr oleju. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bednarcm Opublikowano 19 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2015 Hej, no dzisiaj na testowym odcinku się chyba wyjaśniło - cała chłodnica od góry (dookoła styku plastiku i obudowy alu) zielona, wszystko dookoła też zielone... Raczej do wymiany, auto jutro jedzie do doktora... U mnie też tak było. Przyczyną rozszczelnienia chłodnicy według serwisu było UPG. Oleju w płynie i odwrotnie nie było, tylko mokre wszystko w okolicy puszki filtru powietrza. Skończyło się na wymianie UPG i chłodnicy, od tamtej pory przejechałem 25kkm i wszystko ma się dobrze (obecnie jest 207kkm). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marhof Opublikowano 19 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2015 W przyszłym tygodniu pewnie się sytuacja wyjaśni, na pewno dam update co się dokładnie stało. Dzisiaj robię ostatnią trasę do domu jeszcze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marhof Opublikowano 27 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2015 Odpowiadam sam sobie na zadane wcześniej pytanie: tak, to już. Po wymianie chłodnicy test na co2 zrobił się zielony. W drugim warsztacie zrobiłem dla pewności i też to samo. W całym układzie chłodzenia jest wysokie ciśnienie, wężyki napięte. W tygodniu auto jedzie do lekarza, ciekawe co w środku się dzieje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
owad Opublikowano 28 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2015 No to szkoda . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yaro Opublikowano 1 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2015 Uhu nie fajnie ... gdzie oddajesz autko ? Do Wojtka ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marhof Opublikowano 1 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2015 Pewnie mój Forek zaraził się czymś od owad'a w styczniu Myślę, że trochę do pieca dołożyłem wypadem na Kielce czy Rallylandem, choć pewnie jak miało paść to by i tak padło, lepiej teraz niż na Subariadzie czy w górach. Tę awarię miałem wkalkulowaną od samego początku i psychicznie też bylem przygotowany, więc moje nastawienie to było raczej "Kiedy?" a nie "Czy?" - Wszystko dzięki forum, teraz w końcu będę spał spokojnie Auto jest cały czas na chodzie, ale oszczędzam je i użytkowanie ograniczyłem do minimum - we wtorek do lekarza odstawiam, ale jeszcze nie wybrałem specjalisty Yaro - pw. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
owad Opublikowano 1 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2015 Jak Ci powiem co mojemu dolega to stwierdzisz ze UPG to pestka i ze masz szczęście ze twój się nie zaraził od mojego . Takie forkowe upalanie to chyba nie ma wpływu na UPG. Ważne żeby było teraz zrobione dobrze i na dobrych częściach. W moim, od początku w ciągu 100tys km wydmuchał dwie uszczelki oem a toru nawet nie widział w tym czasie. Daj znać jak tam pójdzie remont. Pozdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sav1 Opublikowano 19 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2015 (edytowane) Witam No i chyba mnie do(padła) UPG. W desce słychać bulgotanie płynu i ubyło go ostatnio trochę a na rozgrzanym silniku powietrze (spaliny?) w zbiorniku wyrównawczym. W czwartek wyrok na teście CO2. Ile orientacyjnie kosztuje naprawa? Wiecie może, kto w Olsztynie zrobi to porządnie i uczciwie ? Samochód Forester S Turbo 2001. Test CO2 - negatywny. Jestem w kropce, dalej nic nie wiadomo, dlaczego w układzie jest powietrze i ubywa płynu ? Spotkał się ktoś z taką sytuacją? Edytowane 17 Marca 2015 przez sav1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się