lordpix Opublikowano 1 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2014 (edytowane) Bolo A z trzeciej strony kolega lordpix z tego co sledzilem jego poszukiwania auta nie ma go pierwszy dzien, wiec raczej maloprawdopodobne jest to ze przez miesiac jezdziles z przekrecona panewka a juz napewno nie uwierze w to ze ani razu nie dales po garach do odciny I tu się mylisz. Od zakupu przejechałem nim może 400km. Z tego ponad 300 do domu po zakupie. Auta nie znałem więc nie pałowałem na maxa (poza tym kto tak robi nowo kupionym autem?). Potem byłem nim 2x w pracy i tyle. Stało i czekało na serwis. Nie chciałem nim jeździć bez wymiany rozrządu. Mało prawdopodobne więc, że zajechałem auto w tak krótkim czasie i to bez jazdy na limicie. @wilkor - może właśnie coś mu zaczęło szwankować więc wystawił auto na sprzedaż. A może mam pecha. Można sobie gdybać Edytowane 1 Października 2014 przez lordpix Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wilkor Opublikowano 1 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2014 W takim razie uważam, że powinien Ci oddać trochę kasy...na początku pomyślałem sobie, że tych km. zrobiłeś więcej. 400km, albo giga pech albo faktycznie kawał... Nie wiem co zrobię jak go poznam na ulicy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bolo Opublikowano 1 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2014 Bolo A z trzeciej strony kolega lordpix z tego co sledzilem jego poszukiwania auta nie ma go pierwszy dzien, wiec raczej maloprawdopodobne jest to ze przez miesiac jezdziles z przekrecona panewka a juz napewno nie uwierze w to ze ani razu nie dales po garach do odciny I tu się mylisz. Od zakupu przejechałem nim może 400km. Z tego ponad 300 do domu po zakupie. Auta nie znałem więc nie pałowałem na maxa (poza tym kto tak robi nowo kupionym autem?). Potem byłem nim 2x w pracy i tyle. Stało i czekało na serwis. Nie chciałem nim jeździć bez wymiany rozrządu. Mało prawdopodobne więc, że zajechałem auto w tak krótkim czasie i to bez jazdy na limicie. @wilkor - może właśnie coś mu zaczęło szwankować więc wystawił auto na sprzedaż. A może mam pecha. Można sobie gdybać A to przepraszam Ja swoim po kupnie w tydzien zrobilem 500 km nie oszczedzajac go, wiec ja np tak robie Kolego najlepiej wziac sie w garsc i zaczac dzialac bo nie ma na co czekac. Jezeli nie zamierzasz wyciskac auta 300 km+ zrob remont z glowa, a jak chcesz robic rakiete to kuj caly silnik Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lordpix Opublikowano 1 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2014 @wilkor - ja nie wiem co bym zrobił. Ale przez niego (auto) mam doła od 2 dni. @bolo - ja mam drugie auto o wartości roweru do jazdy codziennej więc wolałem się powstrzymać i imprezę zostawić na jakiś czas, aż będzie zrobiona. W garść się trzeba wziąć ale po zakupie auta i władowaniu kasy w niego aby było tip-top nie mam już kompletnie nic na silnik/remont. Teraz to jest kwestia jak duży będzie dług. Dlatego to tak boli. Jak się dowiem jak silnik wygląda w środku na pewno coś tu napiszę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SOpEL Opublikowano 1 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2014 Rozumiem Cię doskonale bo miałbym podobną sytuację jak Ty. W dodatku poprzedni mój samochód przed wrxem (też blob niebieski) to był również hyundai, więc czuję jeszcze bliższą więź z Twoją przykrą sytuacją Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Simon WRC Opublikowano 2 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2014 Auta nie znałem więc nie pałowałem na maxa (poza tym kto tak robi nowo kupionym autem?). Subaru imprezą???? Każdy! Sam wiem jak wracałem po zakupie. Miałem do zrobienia 150km, oczywiście auto rozgrzane itd., ale później trochę pałowania było. Do tego są te samochody a podniecenie pozakupowe zawsze występuje. Rozumiem Twoje rozgoryczenie, kupując auto chciałoby się żeby było super, ale nieraz tak wychodzi. Jak będziesz robił silnik, to przemyśl czy go od razu nie zakuć, koszty niewiele wzrosną, a będziesz miał super bazę pod modyfikacje. Ja też mając do zrobienia "tylko" UPG zdecydowałem się na kompletny remont z zakuciem. Przynajmniej wiem co będzie w środku. To auto ma służyć do zabawy i sprawiać frajdę a nie za każdym razem jak się do niego wsiada wprawiać w stres, że coś się zepsuje. Kupiłeś subaru, to nie jest tania impreza . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wierzba Opublikowano 2 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2014 Mam pytanie. Czy po zakupie imprezy moge profilaktycznie wymienic panewki? Czy taki zabieg bedzie wymagal szlifowania walu? Wydaje mi sie ze szlifowanie to chyba dopiero sie jak sie panewka odezwie. Tak bo przeciez ona powinna sie wycierac a nie wal ani korba.. niech mnie ktos poprawi jesli sie myle. Wymienialbym sam wiec jako koszty licze uszczelki i oczywiscie panewki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SOpEL Opublikowano 2 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2014 (edytowane) Auta nie znałem więc nie pałowałem na maxa (poza tym kto tak robi nowo kupionym autem?). Subaru imprezą???? Każdy! Sam wiem jak wracałem po zakupie. Miałem do zrobienia 150km, oczywiście auto rozgrzane itd., ale później trochę pałowania było. Do tego są te samochody a podniecenie pozakupowe zawsze występuje. Ja po zakupie oddałem swoją imprezę do prowadzenia koledze - sam wracałem autem którym przyjechałem - jakoś bałem się imprezą jechać Wiem jestem dziwny Czy naprawdę robiąc remont jest sens od razu zakuwać silnik ? po co zakuwać silnik jak nie będzie stricte torowy? zwykłe tłoki też wytrzymają większe moce a z tego co wiem to kute raczej długo nie pojeżdżą w samochodzie - w sensie przebiegów. Mam pytanie. Czy po zakupie imprezy moge profilaktycznie wymienic panewki? Czy taki zabieg bedzie wymagal szlifowania walu? Wydaje mi sie ze szlifowanie to chyba dopiero sie jak sie panewka odezwie. Tak bo przeciez ona powinna sie wycierac a nie wal ani korba.. niech mnie ktos poprawi jesli sie myle. Wymienialbym sam wiec jako koszty licze uszczelki i oczywiscie panewki. jak chcesz się pakować w koszty niepotrzebnie to proszę bardzo. Skoro jeździ to nie dotykaj - może w ogóle Ci nie padnie panewka ?? Ja bym nie dotykał skoro jeździ. Trochę tak jakbyś kupił sobie jakikolwiek samochód na chodzie i chciał od razu remontować w nim silnik. Trochę bez sensu - lepiej już kupić z uszkodzonym silnikiem - zawsze taniej AAA i jeszcze jedno - to że wymienisz panewki nie oznacza, że raz na zawsze usuniesz 'problem' - paneweczka może zapukać ponownie Edytowane 2 Października 2014 przez SOpEL Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Simon WRC Opublikowano 2 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2014 Czy naprawdę robiąc remont jest sens od razu zakuwać silnik ? po co zakuwać silnik jak nie będzie stricte torowy? zwykłe tłoki też wytrzymają większe moce a z tego co wiem to kute raczej długo nie pojeżdżą w samochodzie - w sensie przebiegów. Wszystko zależy od tego ile chcesz na to przeznaczyć kasy, jak będzie użytkowane auto i czy właściciel chce coś dalej z nim robić. Jeżeli auto do normalnej jazdy i bez planów, to bez sensu o ile stare tłoki są OK. Za to jeżeli sie coś planuje, to grzechem byłoby mając rozebrany silnik w drobny mak tego nie zrobić. Weź pod uwagę, że kolejna ingerencja w silnik tylko po to, żeby go zakuć będzie kosztowała tyle samo albo więcej. A tak dochodzą "tylko: koszty zakupu nowych tłoków czyki ok. 2k pln. Mam pytanie. Czy po zakupie imprezy moge profilaktycznie wymienic panewki? Czy taki zabieg bedzie wymagal szlifowania walu? Wydaje mi sie ze szlifowanie to chyba dopiero sie jak sie panewka odezwie. Tak bo przeciez ona powinna sie wycierac a nie wal ani korba.. niech mnie ktos poprawi jesli sie myle. Wymienialbym sam wiec jako koszty licze uszczelki i oczywiscie panewki. Profilaktycznie nie ma kompletnie sensu. Są 2 szkoły, jedni wał szlifują, inni wymieniają. Ja należę raczej do zwolenników tej drugiej. Nie chcesz mieć problemów, lepiej wymień. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wierzba Opublikowano 2 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2014 Zastanawiam sie nad kupieniem wrxa 04-05 ale jak przeczytalem temat o panewkach to troche sie przestraszylem. Ze niby nie warto naprawiac tylko drugi silnik kupowac... co generuje tak wielkie koszty? Jak patrzylem to wal 1500 panewki 500 tloki 1500 korbowody 1600.. a silniki po 12k... chyba ze tam mowa o short blocku. Ale to i tak sie nie kalkuluje bo short blocki sa po 4k. 1tys roznicy a nie wiesz co masz w srodku.. to moze zadam pytanie inaczej. Co jest przyczyna problemow z panewka w wrxach? Jesli zuzycie to wolalbym wymienic i miec spokojna glowe na jakis czas, bo to koszt niewielki w porownaniu z tym co pisalem wczesnij.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SOpEL Opublikowano 2 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2014 (edytowane) Naprawiając panewki a w zasadzie wymieniając na nowe NIE MASZ gwarancji, że za tyle samo km Ci nie padnie. Zasada TTTM Dolicz jeszcze koszt wyjęcia silnika, rozebrania itp. Są przypadki, że panewa nie padła i po 200tys km - wszystko zależy od eksploatacji i pewnie 'farta' Na pewno trzeba pilnować, aby olej był zawsze full - ja ostatnio zerknąłem i okazało się chyba 'mechanik' troszkę mojego upalał bo oleju było na minimum albo szczury wypiły! Na szczęście nic złego maleństwu nie jest Edytowane 2 Października 2014 przez SOpEL Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wierzba Opublikowano 2 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2014 Wyjecia i rozebrania nie licze bo zrobilbym to sam 200k km nie jest pocieszajace. Moj budzet nie jest zbyt duzy a auta ktore ogladam nie sa mlode. 140k km to tak srednio najechane juz maja.. Proponuje zmienic mechanika bo niedlugo sie okaze ze nie tylko oleju brakuje. Czy instalacja lpg ma jakis wplyw na zywotnosc panewek? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SOpEL Opublikowano 2 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2014 Mechanik na szczęscie zmieniony zawiódł mnie innymi kwestiami a poziom oleju wyszedł 3 dni temu Lpg na pewno trzeba bardzo kontrolować, ale nie mam nie znam się to się wypowiem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Simon WRC Opublikowano 2 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2014 Zastanawiam sie nad kupieniem wrxa 04-05 ale jak przeczytalem temat o panewkach to troche sie przestraszylem. Silniki 2.0 cierpią na panewki, 2.5 na UPG i tłoki. Generalnie najlepiej nic nie kupować . TTTM. Jakoś te samochody do tej pory jeździły i będą dalej jeździć. Po prostu trzeba sobie zdawać sprawę, że koszty imprezy turbo zazwyczaj na kosztach zakupu się nie kończą. I wydawanie całych uciułanych oszczędności na takie auto, bo zawsze się go chciało mieć, jest bez sensu. Drugie tyle trzeba trzymać w kieszeni w razie jakichś wpadek. Niestety bardzo często ludzie kupują te samochody i rozczarowani sprzedają po krótkim czasie, bo wcześniej nie zdawali sobie sprawy z kosztów jakie mogą dodatkowo wyjść. W imprezie akurat koszty paliwa są najmniejszym problemem i radzę to rozważyć wszystkim potencjalnym zainteresowanym . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SOpEL Opublikowano 2 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2014 Zgadzam się... dlatego sprzedaje swojego.... Żartuje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bolo Opublikowano 2 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2014 Zastanawiam sie nad kupieniem wrxa 04-05 ale jak przeczytalem temat o panewkach to troche sie przestraszylem. Ze niby nie warto naprawiac tylko drugi silnik kupowac... co generuje tak wielkie koszty? Jak patrzylem to wal 1500 panewki 500 tloki 1500 korbowody 1600.. a silniki po 12k... chyba ze tam mowa o short blocku. Ale to i tak sie nie kalkuluje bo short blocki sa po 4k. 1tys roznicy a nie wiesz co masz w srodku.. to moze zadam pytanie inaczej. Co jest przyczyna problemow z panewka w wrxach? Jesli zuzycie to wolalbym wymienic i miec spokojna glowe na jakis czas, bo to koszt niewielki w porownaniu z tym co pisalem wczesnij.. Bo na forum panuje przekonanie ze subaru to kosmiczna technologia ktora wymaga tylko nowych i bardzo drogich czesci, nie chodzi mi zeby dziadowac ale podchodzic z glowa do napraw, padla panewka to wyjmuje wal robie szlif ( jezeli sie jeszcze do tego nadaje) kupuje nowe panewki wkadam i jezdze dalej, 90% aut po generalnym remoncie silnika ma szlifowany wal i jezdza i nic z nimi sie nie dzieje. A jesli planuje robic 300 km+ to nie robie tego z wrx'a tylko kupuje sti zakuwam caly silnik ( bo same tloki to chyba nie najlepszy pomysl) i modze tyle ile mi portfel pozwala. Np BMW M5 E39 ma 400 km pod macha i nie kutych tlokow Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lordpix Opublikowano 2 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2014 Auta nie znałem więc nie pałowałem na maxa (poza tym kto tak robi nowo kupionym autem?). Subaru imprezą???? Każdy! No ja akurat nie. Chciałbym ale potrafię się powstrzymać na rzecz dobra auta. Tak samo było z Fiestą ST. Najpierw się powoziłem normalnie a dopiero po jakimś czasie sprawdzałem jak to jeździ. A silnika nie chcę kuć bo to ma być auto drogowe. Szybkie, ale na normalne drogi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bzikus7 Opublikowano 2 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2014 Zastanawiam sie nad kupieniem wrxa 04-05 ale jak przeczytalem temat o panewkach to troche sie przestraszylem. Ze niby nie warto naprawiac tylko drugi silnik kupowac... co generuje tak wielkie koszty? Jak patrzylem to wal 1500 panewki 500 tloki 1500 korbowody 1600.. a silniki po 12k... chyba ze tam mowa o short blocku. Ale to i tak sie nie kalkuluje bo short blocki sa po 4k. 1tys roznicy a nie wiesz co masz w srodku.. to moze zadam pytanie inaczej. Co jest przyczyna problemow z panewka w wrxach? Jesli zuzycie to wolalbym wymienic i miec spokojna glowe na jakis czas, bo to koszt niewielki w porownaniu z tym co pisalem wczesnij.. Bo na forum panuje przekonanie ze subaru to kosmiczna technologia ktora wymaga tylko nowych i bardzo drogich czesci, nie chodzi mi zeby dziadowac ale podchodzic z glowa do napraw, padla panewka to wyjmuje wal robie szlif ( jezeli sie jeszcze do tego nadaje) kupuje nowe panewki wkadam i jezdze dalej, 90% aut po generalnym remoncie silnika ma szlifowany wal i jezdza i nic z nimi sie nie dzieje. A jesli planuje robic 300 km+ to nie robie tego z wrx'a tylko kupuje sti zakuwam caly silnik ( bo same tloki to chyba nie najlepszy pomysl) i modze tyle ile mi portfel pozwala. Np BMW M5 E39 ma 400 km pod macha i nie kutych tlokow Trochę zły przykład podałeś bo te auto ma 2 razy więcej cylindrów i pojemności. Biorąc to pod uwagę BWM ma 80 KM z 1 litra pojemności co przy subaru 2.0 dałoby 160 KM dokładnie tyle ile mają DOHC N/A lub 200 KM przy 2.5 litra. Do reszty wypowiedzi się nie odniosę bo jeżdżę subaru N/A i zrobiłbym bym tak jak piszesz ale przy trubo może być inaczej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bolo Opublikowano 2 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2014 Zastanawiam sie nad kupieniem wrxa 04-05 ale jak przeczytalem temat o panewkach to troche sie przestraszylem. Ze niby nie warto naprawiac tylko drugi silnik kupowac... co generuje tak wielkie koszty? Jak patrzylem to wal 1500 panewki 500 tloki 1500 korbowody 1600.. a silniki po 12k... chyba ze tam mowa o short blocku. Ale to i tak sie nie kalkuluje bo short blocki sa po 4k. 1tys roznicy a nie wiesz co masz w srodku.. to moze zadam pytanie inaczej. Co jest przyczyna problemow z panewka w wrxach? Jesli zuzycie to wolalbym wymienic i miec spokojna glowe na jakis czas, bo to koszt niewielki w porownaniu z tym co pisalem wczesnij.. Bo na forum panuje przekonanie ze subaru to kosmiczna technologia ktora wymaga tylko nowych i bardzo drogich czesci, nie chodzi mi zeby dziadowac ale podchodzic z glowa do napraw, padla panewka to wyjmuje wal robie szlif ( jezeli sie jeszcze do tego nadaje) kupuje nowe panewki wkadam i jezdze dalej, 90% aut po generalnym remoncie silnika ma szlifowany wal i jezdza i nic z nimi sie nie dzieje. A jesli planuje robic 300 km+ to nie robie tego z wrx'a tylko kupuje sti zakuwam caly silnik ( bo same tloki to chyba nie najlepszy pomysl) i modze tyle ile mi portfel pozwala. Np BMW M5 E39 ma 400 km pod macha i nie kutych tlokow Trochę zły przykład podałeś bo te auto ma 2 razy więcej cylindrów i pojemności. Biorąc to pod uwagę BWM ma 80 KM z 1 litra pojemności co przy subaru 2.0 dałoby 160 KM dokładnie tyle ile mają DOHC N/A lub 200 KM przy 2.5 litra. Do reszty wypowiedzi się nie odniosę bo jeżdżę subaru N/A i zrobiłbym bym tak jak piszesz ale przy trubo może być inaczej No moze nie do konca trafny ale jest naprawde wiele z duzo wieksza moca i momentem bez kutych tlokow i jakos jezdza. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartek1986 Opublikowano 2 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2014 Mi poprzedni właściciel przywiózł pod dom, więc nie miałem problemu Zrób silnik. Nie wymieniaj, bo szkoda Twoich nerwów jak włożysz "nowy" i będziesz go z przerażeniem słuchał.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wierzba Opublikowano 2 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2014 (edytowane) Zastanawiam sie nad kupieniem wrxa 04-05 ale jak przeczytalem temat o panewkach to troche sie przestraszylem. Silniki 2.0 cierpią na panewki, 2.5 na UPG i tłoki. Generalnie najlepiej nic nie kupować . TTTM. Jakoś te samochody do tej pory jeździły i będą dalej jeździć. Po prostu trzeba sobie zdawać sprawę, że koszty imprezy turbo zazwyczaj na kosztach zakupu się nie kończą. I wydawanie całych uciułanych oszczędności na takie auto, bo zawsze się go chciało mieć, jest bez sensu. Drugie tyle trzeba trzymać w kieszeni w razie jakichś wpadek. Niestety bardzo często ludzie kupują te samochody i rozczarowani sprzedają po krótkim czasie, bo wcześniej nie zdawali sobie sprawy z kosztów jakie mogą dodatkowo wyjść. W imprezie akurat koszty paliwa są najmniejszym problemem i radzę to rozważyć wszystkim potencjalnym zainteresowanym . Moglbys przyblizyc koszty utrzymania np WRX'a? To ze olej duzo czesciej trzeba zmieniac to wiem. Auto szybkie wiec tarcze klocki. Cos jeszcze? Edytowane 2 Października 2014 przez Wierzba Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Isvind Opublikowano 2 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2014 Dobra. kto szlifował wał ? a kto wymieniał silnik ? a kto robił remont ? ile komu silnik wytrzymał ? Ja osobiście nie będę remontował ani szlifował wałów. Chcę wsadzić nowy (uzywany) silnik. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartek1986 Opublikowano 2 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2014 (edytowane) Ja mam po remoncie ze 40kkm. Na tyle zaufałem, że nawet nie wnikałem co było robione Znam takich co po 3 silniku dopiero zrobili remont i w końcu jeżdżą, więc powodzenia Edytowane 2 Października 2014 przez Bartek1986 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciek1006 Opublikowano 2 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2014 ja po kompletnym remocnie silnika przejechałem 15k km , wsadzone nowe tloki 1 szlif , wal szlifowany i narazie wszystko ok , moc auta okolo 260-280km nie oszczedzane , 0 poboru oleju , cienienie oleju nawet na mocno zagrzanym dobre. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Simon WRC Opublikowano 2 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2014 (edytowane) A jesli planuje robic 300 km+ to nie robie tego z wrx'a tylko kupuje sti zakuwam caly silnik ( bo same tloki to chyba nie najlepszy pomysl) i modze tyle ile mi portfel pozwala. No to zobacz czym się różni silnik 2.5 z WRX od STI, bo chyba za bardzo nie wiesz o czym piszesz... Moglbys przyblizyc koszty utrzymania np WRX'a? To ze olej duzo czesciej trzeba zmieniac to wiem. Auto szybkie wiec tarcze klocki. Cos jeszcze? Koszty wiele nie odbiegają od utrzymania STI. Dlatego lepiej kupić STI . Jak normalnie jeździsz, to koszty nie odstają zbytnio od innych aut. A jak trochę przeginasz, to do standardowych czynności dochodzą częste wymiany oleju, tarcz, klocków, amortyzatorów, innych el. zawieszenia, opon, felg, zderzaków . I musisz się liczyć z możliwością padnięcia silnika lub skrzyni w każdej chwili. Ja osobiście nie będę remontował ani szlifował wałów. Chcę wsadzić nowy (uzywany) silnik. A masz pewny silnik? A jak kupisz, przełożysz i po 500km wyskoczy panewka to będzie taniej? Dlatego ja jestem zawsze za remontem, chyba, że już nic się nie da zrobić... Edytowane 2 Października 2014 przez Matsil Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się