Skocz do zawartości

wgniotki - wyciaganie czy szpachlowanie?


piwozniak

Rekomendowane odpowiedzi

Czesc

 

mam sporo takich malych dynksow i ciagle chce cos z tyym zrobic bo mnie to wkurza ale jakos nie moge sie za to zabrac. Nic powaznego, zdecydowanie kosmetyczne, ktos na parkingu drzwiami uderzyl itd itp.

 

Pytanie, czy to da sie perfekcyjnie powyciagac czy lepiej jest po zaszpachlowac polakierowac?

 

Domyslam sie ze w razie sprzedarzy po takim szpachlowaniu auta, ktos z miernikiem w zyciu nie uwierzy ze auto nie bylo po wypadku (bo nie bylo), ale trudno.

 

Po prostu chce zeby to bylo zrobione dobrze a nie niezle.

 

opinie?

 

Dzieki!

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli wgniotki nie są na krawędziach i załamaniach to wyciągną na pewno i nie będzie żadnego śladu , przerabiałem już to .

No i nie mogą to być wgniotki o ostrych kantach bo wtedy może zostać mały ślad , załamanie

Edytowane przez tomi79
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze, to pytanko do "wujka" oraz Grzegorza, czy moge Wam podeslac dobre zdjecia zebyscie to jakos ocenili, czy sie da, itd, i umowilibysmy sie na jakis dzien?

 

bo domyslam sie ze ani wujek ani EFP tego od reki nie robia?
:)

 

Chyba ze trzeba to organoleptycznie oceni to wtedy czeka mnie wycieczka :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Domyslam sie ze w razie sprzedarzy po takim szpachlowaniu auta, ktos z miernikiem w zyciu nie uwierzy ze auto nie bylo po wypadku (bo nie bylo), ale trudno.

 

zawsze możesz porobić zdjęć (z nadrukiem daty) przed naprawą i po, będzie łatwiej przekonać czemu było coś robione

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powodzenie zależy też od tego czy dany element gdzie będzie wyciągana wgniotka nie był malowany przez lakiernika. Jak było coś źle zrobione lub warstwa lakieru będzie gruba to lakier może popękać i odpaść przy próbie wyciągnięcia wgniotki. . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

A ile sobie za taka przyjemność liczą ?
Zależy - nikt nie zrobi wyceny jak nie podjedziesz bo to co widzi ten człowiek od wyciągania w wielu przypadkach wydaje Ci się, że nie masz a masz ;)

Na moim STi było wgniotek kilkanaście - zrobione tak, że nie ma żadnej przez: http://www.bezlakieru.pl/

Koszt - mniej niż 1 k PLN.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

A czym to się wyciąga?

Trotek wyciąga od wewnątrz prętami (lekkie uderzenia).

A ile sobie za taka przyjemność liczą ?
Za jedna drobną wgniotke po czyichś drzwiach- ok 200 pln. Przy większej ilości - liczone hurtowo.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze sie ze mnie bedziecie smiac, ale kiedys trafilem na youtube na ciekawa metode - podgrzewa sie miejsce wgniotki suszarka i pozniej sprezonym powietrzem, tylko pojemnikiem odwroconym do gory dnem spsikuje ja przez kilka sekund tym "cieklym gazem".

 

Zaraz poszukam, bo nie pamietam, jak na to trafilem.

 

O, mam. To byl ten filmik:

 

 

 

Od razu informuje, ze nie probowalem u siebie i nie wiem, czy to wlasnie tak dziala i nie uszkadza w jakis sposob lakieru. 

Robicie na wlasna odpowiedzialnosc!

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, również polecam wyciąganie bez malowania, ojciec miał na aucie po gradobiciu kilkadziesiąt jak nie kilkaset dziurek i wszystko ładnie zostało wyciągnięte.

 

Co ciekawe gdy odbierałem samochód, podjechał pewien handlarz autem po TOTALNYM. Auto wyglądało naprawdę źle, ale podobno do zrobienia :)

Myślę, że wiele aut jeździ po Polsce z zagranicy po gradobiciu i oczywiście bez grama szpachli, tak więc bezwypadkowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...