Skocz do zawartości

Impreza N/A 2.0 nikt nie wie o co chodzi


demonolog

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie,

Problem wygląda następująco:

 

1. Motor stopniowo od paru tygodni delikatnie traci na mocy

2. Przy wciśnięciu pedału gazu "do podłogi" skacze przy przyspieszaniu - najczęściej w zakresie obrotów 2500 - 3500 RPM

3. Silnikiem nie szarpie ani go nie dławi - chodzi równo

4. Podpięcie pod komputer nie wykazało żadnych błędów czy nieprawidowości

5. Nikt nie wie o co chodzi.. Szwedzcy specjaliści orzekli, że jak nie ma błędów to jeździć i ignorować dopóki nie wybuchnie..

 

Mechanik ze mnie nijaki, ze Szwedów tym bardziej, bo jak komputer nie pokaże co auto boli to nic nie poradzą.. Macie jakieś pomysły co mu dolega? Za tydzień wybieram się subarką do Polski, przede mną prawie 1500 km - a słabym szarpiącym autem to nie bardzo to widzę..

 

pozdrawiam

demonolog

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że GD 2.0

 

 

Jeśli tak to prześledź wątek:

 

http://www.forum.subaru.pl/index.php?/topic/33085-dlawienie-20-na-2-3-tys-rpm-cos-nowego/

 

Bolączka owego silnika, niestety problem trudny w rozwiązaniu i nawracający..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam. Przeczytaj wątek. Również mam Imprezę GD 2.0 N/A i przechodziłem przez ten sam problem. Pojawił się raz, ale potem wymieniałem kolektor i jak do tej pory problem nie powrócił. Oczywiście mam nadzieję, żę już tak zostanie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki!

Wątek przeczytany, od jutra zaczynam po kolei testować opcje do skutku.., dopiszę się w temacie co ewentualnie pomogło.

 

BTW., gdzie w GD 2.0 jest czujnik spalania stukowego? Można go tak bez większego przypału odłączyć gdyby nic nie pomagało?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem gdzie jest, odłączyć go wg. przytoczonego wątku można. Pamiętaj jednak, że nie jest on montowany bez powodu.

 

Cały problem z czujnikiem ponoć polega na tym, że jego czułość jest zależna od siły dokręcenia. 

 

Jedyną z tego co wiem skuteczną opcją jest filtr jak na ostatnich stronach tego wątku. Jeśli będziesz chciał go zrobić przydatne są fora anglojęzyczne i zdjęcia czujnika na portalu aukcyjnym - można zobaczyć końcówki itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdź jeszcze czujnik położenia wału/wałka rozrządu. Wymieniłem swego czasu połowę czujników w Forku, dopiero wymiana jednego z tych czujników pomogła (nie pamiętam którego). Też zero błędów, logi ok itd. (bawiłem się dodatkową masą, czyszczeniem przepustnicy, czujnikiem spalania stukowego, kablami...itd)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry!

 

Na pierwszy ogień poszedł najprostszy sposób rozwiązania problemu: przedmuchać mu zdrowo gary. Złożyło sie tak, że z racji zakończonego projektu w pracy, musiałem zmienić miejsce zamieszkania o jakieś 120 km, więc nie żałowałem mu gazu. Około 50 km na 'pełnym ciostku' na razie pomogło, po małym postoju w sklepie już nic nie szarpie - zobaczymy jak długo się efekt utrzyma. Przy okazji przepaliłem resztkę 95 w baku, więc postaram się zatankować 98 teraz. Może być z tym problem bo wbrew pozorom nie tak łatwo 98oktan w Szwecji namierzyć, ale spróbujemy.

 

Chwilowo nie będę się bawił w czujniki, poczekam aż wrócę do ojczyzny ukochanej, z resztą zobaczymy jak się będzie przez drogę sprawować, Jeżeli dalej będzie kaprysić, zachaczę dwoch znajomych magików elektroników i będziemy szukać winy w czujnikach, przepływce i przepustnicy.

 

Na razie jest - może nie do końca dobrze - ale dużo lepiej, dzięki wam bardzo za pomoc, bo nie bardzo wiedzialem nawet jak tego problemu szukać na forum :)

 

Na koniec dwa pytania:

1. Jak się wirtualnie odwdzięcza za pomoc? Jest jakieś wirtualne piwo czy cuś?

2. Czy przy ostrej jeździe to normalne jak sobie puści dymka lekkiego? Ktoś mi kiedyś prawił, że każde jedno subaru lubi sobie chlipnąć oliwki, a ja nie bardzo wiem jak się do tego ustosunkować..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

subaru nie przepalają oleju, one go "degustują".

żart.

Tak serio to ja między wymianami nie dolewam ani grama. nic nie ubywa, a auto czasami lekko nie ma. więc raczej zdrowy motor nie powinien brać oleju (no, przynajmniej mój nie bierze)

Edytowane przez tomek_pa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...