Adam12 Opublikowano 11 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2014 No i się porobiło. Na przełomie października i listopada jadę na wyprawę: Zambia => Zimbabwe => Malawi => Mazambik => RPA. Środek transportu: przeprawowa Toyota Hilux http://foto.onet.pl//5i0cv,dggd840gosog,xilft,u.html#xilft Czas: 20 dni Planowany przebieg: 3.800km Na podjęcie decyzji o wyjeździe miałem 2 dni i nie była to łatwa decyzja Będzie to moja pierwsza wyprawa do Afryki także z góry dziękuję za wszelkie uwagi i rady. pozdrawiam Adam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
QbaqBA Opublikowano 11 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2014 Uważaj na szczoteczki do zębów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
subleo Opublikowano 11 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2014 Ostatnio czytałem książkę Wojciecha Albińskiego "Kalahari", południowa Afryka widziana oczyma pracującego tam, polskiego geodety. Ogólnie rzecz ujmując, ciekawy aczkolwiek bardzo dziwny zakątek świata. Powodzenia i będziemy czekać na relację. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matros1 Opublikowano 11 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2014 (edytowane) Uwaga na żyrafy i małpy przy drodze. Pierwsze się pasą niczym nasze krowy a drugie biegają jak psy. Mówię to zupełnie serio z własnego doświadczenia tyle że z Namibii. Trzeba mieć jakieś drobne banknoty po kieszeniach na napiwki dla wszelkiego rodzaju pomagierów. No i trzeba się uzbroić w anielską cierpliwość bo tam wszyscy mają na wszystko czas. Trzeba też pilnować sowich rzeczy bo pojęcie cudzej własności nie istnieje. Edytowane 11 Sierpnia 2014 przez matros1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam12 Opublikowano 11 Sierpnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2014 (edytowane) Wielkie dzięki za rady. Obawy mam i to spore ale jadę z ludźmi, którzy byli kilkanaście razy w Afryce a trasę, którą pojedziemy przecierali w Marcu tego roku. Zbieram z całej chaty wszelkiego rodzaju niepotrzebne gadżety. Podobno to najlepszy "środek" płatniczy. Jakieś środki przeciw komarom/moskitom stosowaliście ? Edytowane 11 Sierpnia 2014 przez Adam12 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo11 Opublikowano 11 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2014 Wielkie dzięki za rady. Obawy mam i to spore ale jadę z ludźmi, którzy byli kilkanaście razy w Afryce a trasę, którą pojedziemy przecierali w Marcu tego roku. Zbieram z całej chaty wszelkiego rodzaju niepotrzebne gadżety. Podobno to najlepszy "środek" płatniczy. Jakieś środki przeciw komarom/moskitom stosowaliście ? Przed wyjazdem na Czarny Ląd warto by było się zaszczepić na rożne fajne ''pamiątki" które ewentualnie można przywieźć ze sobą.Chyba ze już to zrobiłeś,informacje znajdziesz w internecie,a szczepienia można zrobić prawie wszędzie,obowiązkowa Żółta Febra,wpisana w międzynarodową żółtą ks. szczepień ( wydają przy szczepieniu),pytają o to na granicy w niektórych afrykańskich krajach. Co do pozostałych jak WZW typu A i typu B,Polio,Tyfus i Tężec według uznania,aczkolwiek ja osobiście mam chyba prawie wszystkie możliwe szczepienia z racji wykonywanego zawodu. Środki na komary mogą być nasze jak najbardziej są skuteczne,bez znaczenia jakiej marki.Odnośnie malarii to warto mieć moskitierę jeżeli przewidujesz spanie pod gołym niebem,lub w nieklimatyzowanych pomieszczeniach.Natomiast nie polecam środków medycznych przeciwko malarii,ich stosowanie jest upierdliwe,bo trzeba zacząć kurację sporo przed wyjazdem, a po powrocie kontynuować jeszcze w domu i niestety mają skutki uboczne Po prostu środki przeciwko komarom wystarczają w zupełności i odrobina uwagi.Decyzja należy do Ciebie,medycyna idzie do przodu i może oprócz słynnego ''malarone'' pojawiło się coś lepszego na rynku. Państwa do których się wybierasz ze znajomymi należą do bezpieczniejszych w porównaniu np. do całej Afryki Zachodniej,aczkolwiek oczy dookoła głowy. Jeśli tubylcy będą chcieli bakszysz ( czyli łapówkę ) to z uśmiechem dostają to o co proszą, nie warto się targować i kombinować,po prostu tak jest szybciej,prościej,bezpieczniej i wszyscy są zadowoleni.Tak więc w portfelu sporo $ o niskich nominałach jest bardzo wskazane,karty kredytowe działają jak w większości krajów na świecie,handel wymienny jak najbardziej wskazany. Oczywiście uwaga na wodę i owoce,do picia bezwzględnie butelkowana,owoce można zaryzykować ale b.dobrze umyte.Leki przeciwbiegunkowe powinny się znaleźć w bagażu. Przestrzegam też przed niektórymi owadami,które nie są groźne dopóty dopóki nie zostaną rozgniecione na ciele,mają bardzo mocne toksyny powodujące paskudne rany,które ciężko się goją.Ebola raczej Ci nie zagraża bo to inne rejony,ale higienę warto zachować(częste mycie rączek i polecam preparaty z alkoholem do dezynfekcji rąk w przypadku braku dostępu do wody) To tyle chyba jeśli chodzi o straszenie Czekają Cię piękne krajobrazy do podziwiania,od pustyni,przez sawannę i górzyste tereny,zaskakująco dobre drogi np. w Namibii,w RPA.Sympatyczni ludzie,sporo postkolonialnych białych osadników,ciekawa architektura.Osobiście polecam Cape Town,przepiękne skały wcinające się w Atlantyk,warto pojechać koleją linową na Table Mountain,widoki nie zapominane,samo miasto też jest b.fajne,no i przylądek ma się rozumieć.Praktycznie wszędzie dogadasz się po angielsku,ale jak znasz trochę francuski albo holenderski to też się możne przydać np. w RPA Z tego co przeczytałem to jedziesz w miesiącach raczej chłodnych,przynajmniej w Kapsztadzie,ale marznąć nie powinieneś. Życzę Ci niezapomnianych wrażeń,pięknej pogody,no i oczywiście udanych ''rajdów'' po szutrach afrykańskich Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam12 Opublikowano 11 Sierpnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2014 wielkie dzięki za rady. Przydadzą się. warto by było się zaszczepić Kwestię szczepień mam już opanowaną a malaron załatwiłem od przedstawiciela WP Cape Town nie zobaczymy bo lądujemy w Lusace i jedziemy przed dwa parki narodowe do Malawi a następnie na południe wzdłuż oceanu do RPA i powrót do domu. Bierzemy trochę suwenirów na podarki. Również te wymuszone Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo11 Opublikowano 11 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2014 Cape Town nie zobaczymy bo lądujemy w Lusace i jedziemy przed dwa parki narodowe do Malawi a następnie na południe wzdłuż oceanu do RPA i powrót do domu. Na pewno wyprawa będzie udana,trasa bardzo fajna a parki narodowe są piękne.Daj znać jak było po powrocie do Ojczyzny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matros1 Opublikowano 11 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2014 (edytowane) Ze szczepionek to nas na Afryke szczepili jeszcze Meningitis A+C No i uwaga na lokalny bimber. Potrafi sponiewierać jeszcze dzień później po wypiciu szklanki wody na kaca Edytowane 11 Sierpnia 2014 przez matros1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam12 Opublikowano 12 Sierpnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2014 Lista szczepień jest długa ale nie ma co przesadzać No i uwaga na lokalny bimber. Potrafi sponiewierać jeszcze dzień później po wypiciu szklanki wody na kaca z definicji unikam takich wynalazków Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matros1 Opublikowano 12 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2014 Co to za wyprawa jak się z "lokalesami" nie wypije po kielichu lokalnego specjału Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam12 Opublikowano 12 Sierpnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2014 może i tak ale ja tam biorę żołądkową. Sprawdzony sposób na dobre relacje z lokersami Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam12 Opublikowano 22 Sierpnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2014 Mój kolega powiedział: "wyprawa zaczyna się od szczepień". Jestem po pierwszej serii. Oj lekko nie było zarówno dla kieszeni jak i zdrowia:) Dur brzuszny to sama przyjemność Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KamilP Opublikowano 25 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2014 (edytowane) Zrobisz serie szczepien i bedziesz mial z glowy na jakis czas Fajny trip, powodzenia! Edytowane 25 Sierpnia 2014 przez KamilP Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam12 Opublikowano 8 Września 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Września 2014 Szczepienia zaliczone. Tanio nie było. Prawie 800pln/os. Teraz pomału nieodzowne "wyposażenie" i końcowe odliczanie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 9 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2014 ja tylko Yellow fever robię! kiedyś wymagali żółtaczkę typy b,a ja nie robiłem jeżdzę od 2 lat oby tak dalej! zmorą afrykańska jest zimnica to jest realne zagrożenie czarnego lądu! są tabletki na to warto się zaopatrzyć! Na to rocznie umiera około milina ludzi!!!! powiem że ja nie birę z racji że na statku jestem, przyczyna nie wydolność wątroby mogąpowodować tablety niektórzy biorą i żyją! Sam nie wiem kto ma racje? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam12 Opublikowano 9 Września 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Września 2014 (edytowane) Żółta febra jest obowiązkowa. Do tego był jeszcze dur oraz błonica, tężec oraz zapobiegawczo ( przyda się i u nas ) wzw a,b. zimnica mamy odpowiedni zapas melaronu. Edytowane 9 Września 2014 przez Adam12 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
akow Opublikowano 9 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2014 Melaron nieźle wali na wątrobę ale kto co lubi Polecam preparat MUGGA na te wszystkie ich latające g....mi w Nigerii się przydał bardzo. ps. fajna wyprawa gratulacje!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam12 Opublikowano 9 Września 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Września 2014 wiem wiem maksymalnie można brać do do 3 -4 tygodni ale innego wyjścia nie ma. Mugga już zakupiona w kilku wersjach Ja tam bardziej się obawiam nieco większych stworzeń aktywnych wieczorową porą s. fajna wyprawa gratulacje!!! nie dziękuję żeby nie zapeszyć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ayo Opublikowano 9 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2014 jakbys byl w mozambiku w mocimboa de praia to daj znac ewentualnie w pembie bywam od czasu do czasu w mozambiku zaczeli ostatnio wymagac tylko szczepionki na zolta goraczke, wczesniej nigdy nic ode mnie nie chcieli. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 10 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2014 (edytowane) Melaron nieźle wali na wątrobę ale kto co lubi Polecam preparat MUGGA na te wszystkie ich latające g....mi w Nigerii się przydał bardzo. ps. fajna wyprawa gratulacje!!! też to wożę ale oprócz tego polecam długie spodnie i koszule z długim rękawem, muskitos żeruje od 17-22 i w godzinach rannych! warto poczytać felieton Pawlikowskiej, wyjazd do afryki Ona naprawdę fajnie opisuje co ze sobą zabrać! Afryka to dziwny "kraj" przylatując tutaj sprawa odwraca się o 720 stopni Polecam Nigerię Kenia i park oczywiście chroniony zwany potocznie Safari ps. pamiętaj wiesz co ma robić czarny ? Edytowane 10 Września 2014 przez Gość Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam12 Opublikowano 10 Września 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Września 2014 w mozambiku w mocimboa na ta chwilę nie mamy tego w planach ale ciągle są małe korekty też to wożę ale oprócz tego polecam długie spodnie i koszule z długim rękawem, muskitos żeruje od 17-22 i w godzinach rannych! przygotowujemy się Z drugiej strony nawet nie wiedziałem, że kupienie rozsądnych ciuchów przystosowanych na tamte warunki to może być problem. W stanach wystarczy wejść na kilka stron/sklepów i za grosze zrobić paczkę. U nas zero..... warto poczytać felieton Pawlikowskiej, wyjazd do afryki dzięki za radę. Poczytam ps. pamiętaj wiesz co ma robić czarny ? nie skumałem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 10 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2014 darecki1981 powiedział ps. pamiętaj wiesz co ma robić czarny ? nie skumałem słuchac białego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam12 Opublikowano 15 Października 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Października 2014 Przygotowania na ostatniej prostej. Packlista prawie 60 pozycji Nie spodziewałem się ile "gadżetów" będę musiał zabrać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RychoRC Opublikowano 15 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 15 Października 2014 Co to za wyprawa jak się z "lokalesami" nie wypije po kielichu lokalnego specjału Jeśli chodzi o picie to moim zdaniem w żadnym wypadku nie powinieneś tego tam robić. Tylko przywieżć wszystko tutaj i wypić z nami Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się