Skocz do zawartości

Wymiana gumy wewnętrznego przegubu


GeOrGe

Rekomendowane odpowiedzi

Zauważyłem że zaczęło mi trochę śmierdzieć spalonym olejem po jeździe. Po oględzinach znalazłem walniętą gumę wewnętrznego przegubu przedniej prawej półosi. Smar wydostaje się przez pęknięcie i pryska na wydech.

Teraz prośba do was o jakiś tipy tak to najłatwiej zrobić. Mam pojęcie o mechanice chodzi mi raczej od której strony do tego podejść żeby się nie narobić niepotrzebnie. Dziękuję za ewentualną pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w Forku próbowałem od strony koła, ale poległem. Nie dałem rady zbić dolnego sworznia z wachacza. Szkoda mi było niszczyc przy zbijaniu jego osłonę gumową. Rozebrałem przegub wewnetrzny. Przelożyłem nowa manszete i juz. Kule w przegubie masz zabezpieczone takim drutem sprężynowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja przerabiałem to samo jakieś 3 tyg temu w OBK i też po tej samej stronie.

Musiałem zdemontować całą półoś ,a co za tym idzie zawieszenie.Dużo roboty z tym nie ma. Nie rozpinałem przegubu tylko wyciągnąłem cały ze skrzyni.

Przy wkładaniu sprawdzić simering czy sprężynka nie wyleciała. Zrobiłem trasę po naprawie ok 1600 km i nie widać by coś było nie teges.

Generalnie jak masz trochę czasu i narzędzia to nie ma problemu. Potrzebne szczypce i do pierścieni segera rozwierające,  by ściągnąć krzyżak z półosi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja u siebie tez to zmienialem i odkrecilem swozen wahacza (dobrze jest odkrecic to U z jednej strony aby wahacz mial wieksze wychylenia), nakretke od przegubu zewnetrznego, sciaglem opaski z peknietej gumy i wyciaglem poloske z krzyzakiem. Sciagasz krzyzak, nakladsz mieszek i skrecasz wszystko do kupy. Mozesz tez wyciagnac cala poloske wlasnie przez wybicie bolca zabezpieczajacego przegub wewnetrzny i wtedy na stole w imadle zmieniasz gume. Pamietaj aby dobrze nawalic tam smaru grafitowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w Forku próbowałem od strony koła, ale poległem. Nie dałem rady zbić dolnego sworznia z wachacza. Szkoda mi było niszczyc przy zbijaniu jego osłonę gumową. Rozebrałem przegub wewnetrzny. Przelożyłem nowa manszete i juz. Kule w przegubie masz zabezpieczone takim drutem sprężynowym.

Też miałem lekki problem z tym, ,oraz ze sworzniem od drążka kierowniczego . Rada. Spryskać dobrym penetratorem i uderzać w gniazdo sworznia. po kilku uderzeniach sam wyskoczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podepnę się.

Ja niestety nie mam, możliwości, narzędzi, ani czasu, a również czeka mnie wymiana wewnętrznej osłony przegubu :(

Umówiłem się już z serwisem, który skroi mnie do 150 zł za samą robotę.

I tu moje pytania:

Czy to uczciwa cena (biorąc pod uwagę to, że mogą się z tym uporać w momencie, jak również to, że mogą pół dnia męczyć się z jedną śrubką ;)?

Czy przy okazji warto wymienić zewnętrzną osłonę?

Ktoś z mojej okolicy ogarnie mi to za pół darmo, a dobrze ;)?

Dzięki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej,

 

Przerobiłem u siebie po komplecie osłon w imprezie.

Jeśli pęknięta manszeta była zauważona dość późno i sporo syfu się nazbierało to proponuję rozebrać do goła przegub i potraktować go porządnie jakimś break cleanerem.

Piach i syf z drogi szybko załatwią powierzchnie toczne w łożyskach.

 

Pierwszy raz wymieniłem tylko wew z jednej strony, stwierdziłem, że zaoszczędzę 30zł...po 2 miesiącach zewnętrzny na robionej półosi był do wymiany :|, zaznaczam że nie zauważyłem pęknięć ani wyraźnego wypatrzenia materiału.

 

Co do ceny 150zł za robotę to IMO jest to dość sporo, za pierwszym razem zapłaciłem za wymianę manszety wewn z materiałem 80zł.

Warsztat nie ma problemu z zapieczoną śrubą itp - są na to sposoby :) no chyba że robi to nachmielowany "mirek" to możesz być pewnien że taki człowiek nawet najprostszą sprawę spierniczy.

 

Ostatnio wyciągałem półoś do zmiany manszet z prawej strony:

Nakrętka piasty>ściągacz do sworzni (przydatny)>sworzeń out>końcówkę drążka kierowniczego zostawiam, macpherson przez jedną osobę przekręcony> łamiesz przegub zewn> i masz wszystko out.

Gniazdo przegubu wewnętrznego zostawiałem w skrzyni, bo nie miałem za dużo czasu, dużo czyściwa i środka typu Bcleaner i został wyczyszczony w środku.

 

Powodzenia:) sorry za chaos ale jestem po 15h w pracy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podepnę się.

Ja niestety nie mam, możliwości, narzędzi, ani czasu, a również czeka mnie wymiana wewnętrznej osłony przegubu :(

Umówiłem się już z serwisem, który skroi mnie do 150 zł za samą robotę.

I tu moje pytania:

Czy to uczciwa cena (biorąc pod uwagę to, że mogą się z tym uporać w momencie, jak również to, że mogą pół dnia męczyć się z jedną śrubką ;)?

Czy przy okazji warto wymienić zewnętrzną osłonę?

Ktoś z mojej okolicy ogarnie mi to za pół darmo, a dobrze ;)?

Dzięki

Cena za taka robote od 50zl(jesli robi ci to kumpel)do 300zl ,co do gumy to sprawdzic mozesz w jakim jest stanie,bo jak cala to zostawic, wymienic smar i bedzie cacy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie osłona też już wymieniona :)

Ale nie tak do końca :(

Trochę mnie postraszyli z tą ceną na początku, ale jak odbierałem to skasowali mnie 130 zł za wszystko (80 robota, 50 przegub, smar i opaski) ;)

To co zaoszczędziłem, jutro wydam na dojazd z powrotem do serwisu :(

Wieczorem pod domem podniosłem maskę, żeby z ciekawości zobaczyć jak to wygląda.

Patrzę, a tu dziura i syf jak wcześniej :( Ale jak przyjrzałem się uważniej, okazało się, że osłona jest nowa, tylko zsunęła się z przegubu.

Pytanie tylko dlaczego?

Może było za słabo ściśnięte opaską.

Ale wydaje mi się, że zamiennik, który mi założyli był jakiś za krótki i mocno naciągnięty?

 

Dam im jeszcze jedną szansę na poprawę :P

Jak się rozpadnie to ASO :(

 

polecam zakupić oryginalne gumy zamienniki nie drygo pożyją wiem z doświadczenia

No tu mnie nie pocieszyłeś. Pojeżdżą ze 2 lata? Czy raczej 2 miesiące?  ;)

Edytowane przez pajac_am
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Nie opłaca się oszczędzać na kiepskich zamiennikach, lepiej zrobić raz a porządnie. 

 

Najlepsze jest to, że zamiennik nie jest specjalnie tańszy od tego z ASO :D

Tylko, że w ASO nie mieli na już, a ja też nie bardzo mam czas jeździć i załatwiać części i pieniądze, żeby serwisować w ASO :( 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...
  • 1 rok później...
  • 4 miesiące temu...

Czy po zdjęciu przegubu wewnętrznego można go założyć z powrotem w dowolnej pozycji? Serwisówka podaje żeby przed zdjęciem z półosi zrobić znaczniki, czego ja nie zrobiłem, bo byłem zbyt leniwy żeby do niej zajrzeć.☺

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak właśnie myślałem, ale czy położenie wewnętrznego przegubu względem zewnętrznego jest bez znaczenia? Ostatnio pomagałem koledze wymienić wewnętrzny w VW Transporterze i tam były oznaczenia fabryczne na półosi od wewnętrznej strony.

Z tym, że sam przegub wew. miał inną budowę - łożysko kulowe. U nas są igiełkowe.

I tu pojawia się kolejne pytanie: serwisówka podaje 2 rodzaje smarów- jeden do zewn., a drugi do wewn.

Czy zastosowanie uniwersalnego smaru do przegubów będzie OK?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Właśnie też mam ten problem, czy do przegubu wewnętrznego potrzebny jest smar litowy czy molibdenowy jak do zewnętrznych?

Wymieniam obie strony wewnętrzne i sklep przesłał zwykły do przegubów a manual Subaru pokazuje różne smary w obu przegubach.

Edytowane przez Volo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...