Skocz do zawartości

Totalny zanik prądu STI


Schweizer

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Auto stało kilka dni w garażu. Nie było wcześniej żadnych kłopotów z prądem czy zapłonem. Podchodzę dziś i dupa pilot nie działa. Myślę sobie, że bateria w pilocie słaba więc otwieram ręcznie a w środku ciemności egipskie i zero prądu. Nic nie działa. Ani zegarek, światła wewn....nic, nie mówiąc o zapłonie.

 

Wydawało mi się, że padł akumulator ( po 2 latach? ) więc myśle sobie, że na kabel go podładuje i uruchomię ale nic. Zero reakcji. Więc kupiłem nowy akumulator. Zakładam.....nic !!

 

Nagle auto straciło przez kilka dni prąd. Pojechałem do swoich speców niedaleko. Przyjechał jeden ze mną, posprawdzał bezpieczniki i przekaźniki i wszystko ok. Nic nie spalone. Coś po kierownicą pogrzebał i włączył awaryjne i klakson ale powiedział, że to inny obwód. Niestety auto musi zostać do nich zaholowane i będą sprawdzać ale aż dziw, że tak nagle w 2 letnim aucie wszystko siadło bez żadnych wcześniejszych oznak.

 

Ma ktoś pomysł? Może ktoś miał podobną awarię ?

 

 


Poszedłem jeszcze razu rzucić okiem z instrukcją i wydaje mi się, że główny bezpiecznik 120A taki przykręcany pod maską jest przerwany po środku. Czy gdyby moje obserwacje były zgodne z prawdą może to być przyczyna braku prądu w całym aucie? Przed czym dokładnie zabezpiecza taki bezpiecznik?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Poszedłem jeszcze razu rzucić okiem z instrukcją i wydaje mi się, że główny bezpiecznik 120A taki przykręcany pod maską jest przerwany po środku. Czy gdyby moje obserwacje były zgodne z prawdą może to być przyczyna braku prądu w całym aucie? Przed czym dokładnie zabezpiecza taki bezpiecznik?

Oczywiście,że może,odcina całą instalację.Zabezpiecza przed przeciążeniem instalacji przy zbyt dużym poborze prądu,np; przy zwarciu na rozruszniku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 lat później...

Mam 

W dniu 6.08.2014 o 20:39, Schweizer napisał:

Witam

 

Auto stało kilka dni w garażu. Nie było wcześniej żadnych kłopotów z prądem czy zapłonem. Podchodzę dziś i dupa pilot nie działa. Myślę sobie, że bateria w pilocie słaba więc otwieram ręcznie a w środku ciemności egipskie i zero prądu. Nic nie działa. Ani zegarek, światła wewn....nic, nie mówiąc o zapłonie.

 

Wydawało mi się, że padł akumulator ( po 2 latach? ) więc myśle sobie, że na kabel go podładuje i uruchomię ale nic. Zero reakcji. Więc kupiłem nowy akumulator. Zakładam.....nic !!

 

Nagle auto straciło przez kilka dni prąd. Pojechałem do swoich speców niedaleko. Przyjechał jeden ze mną, posprawdzał bezpieczniki i przekaźniki i wszystko ok. Nic nie spalone. Coś po kierownicą pogrzebał i włączył awaryjne i klakson ale powiedział, że to inny obwód. Niestety auto musi zostać do nich zaholowane i będą sprawdzać ale aż dziw, że tak nagle w 2 letnim aucie wszystko siadło bez żadnych wcześniejszych oznak.

 

Ma ktoś pomysł? Może ktoś miał podobną awarię ?

 

 

 

Poszedłem jeszcze razu rzucić okiem z instrukcją i wydaje mi się, że główny bezpiecznik 120A taki przykręcany pod maską jest przerwany po środku. Czy gdyby moje obserwacje były zgodne z prawdą może to być przyczyna braku prądu w całym aucie? Przed czym dokładnie zabezpiecza taki bezpiecznik?

 

Mam to samo :-) tylko w WRX - przyczyna był bezpiecznik?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyglada nieźle- może troszkę bardziej ciemny od zewnątrz. Nie mogłem wyjąć więc nie sprawdziłem ale też chciałem kupić i nigdzie nie ma. Chyba tylko serwis. 
Ale wytłumacz jak bezpiecznik może rozładowywać akumulator?

Wysłane z mojego Mi A1 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem. O elektryce nie mam pojęcia. :-) może było jakieś zwarcie. ? Odpisałem sprawe w MTS Warszawa - i w kilku innych źródłach oczywiście nikt nie stawia diagnozy bez auta ... ale 3 razy przewinęło się że można sprawdzić główny bezpiecznik bo objawy 0 prądu - nie pokazuje się przebieg, godzina zegarka - tak jak by wyjąć akumulator. Chociaż po włożeniu akumulatora pełnego po otwarciu drzwi z kluczyka manualnie mrygaja chwilę światła. A poza tym umarł w butach:-) 

Znalazłem wątek-objawy identyczne, może o bezpieczniki to zapytam może to jest przyczyną 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozładowywać nie, ale jak go wywaliło to prądu nie ma mimo naładowanego aku. 
Tak, tylko problemem nie jest bezpiecznik, tylko coś w obwodzie zabezpieczonym tym bezpiecznikiem.

Wysłane z mojego Mi A1 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...