Skocz do zawartości

Nowy Subaru Forester MY2013


kordynator

Rekomendowane odpowiedzi

Wszystko się zgadza, ale widziałem swój olej zlany ze skrzyni po 70.000 - jak dla mnie wyglądał na mocno przepracowany i coś w nim pływało. Dlatego ja osobiście będę jednak zmieniał olej; dynamicznie, bo moim zdaniem to tylko ma sens.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Karas napisał:

Wymiana tylko podczas jazdy w ciężkich warunkach albo jeżeli twoje auto służy do holowania. 

 

z tego, co zrozumiałem śledząc fora z USA, to w instrukcji obsługi w stanach jest info, że wymiana nie jest w ogóle wymagana. Natomiast w jakimś dodatkowym biuletynie dotyczącym warunków gwarancji jest informacja, że jeśli samochód użytkowany jest w trudnych warunkach, to olej w skrzyni CVT należy zmieniać co 40 000 km.

 

Trudne warunki to:

- krótkie odcinki

- stop & go

- jazda miejska

- niskie temperatury

- jazda na drogach błotnistych, zakurzonych, górskich

- jazda w zasolonym środowisku

- ciągnięcie przyczepy

- wyścigi

 

Czyli wypisz wymaluj warunki jazdy występujące na co dzień w naszej polskiej rzeczywistości. Jestem ciekaw dlaczego w naszej instrukcji nic nie ma na ten temat.

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hahhaha, jak w Bielsku poprosiłem o wymianę oleju w skrzyni przy 60 tysiącach to nikt nie chciał dodatkowo zarobić (na oleju i robociźnie). No ale jak wyjechałem z krzywą kierownicą z serwisu? Będę wymieniał po 75 tysiącach ale już nie w ASO. Dam znać co tam było w środku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, Karas napisał:

http://www.cars101.com/subaru/maintenance-2017.html

natomiast jeżeli masz wewnętrzną potrzebę wymiany oleju w CVT to wymień :)

 

Doczytałeś co jest napisane pod tabelą?

W przypadku trudnych warunków wymiana oleju w CVT co 24 855 mil, czyli co 40 000 km.

Są tam też zdefiniowane trudne warunki -  między innymi, jazda miejska, jazda zimą i w zasolonych warunkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W każdej skrzyni biegów należy wymieniać olej prędzej czy później, wszystkie nasze skrzynie pracują w ciężkich warunkach i nie łudźcie się proszę że jest inaczej, każdy porządny mechanik to powie. Producent pisze że nie trzeba bo to lepiej wygląda na papierze...ale oznacza zapis "gwiazdką" z przypisem. Jeśli chcesz sprzedać auto po kilku latach lub nie więcej niż 200kkm to można pokusić się o zaniechanie wymiany oleju ale jeśli nie to poprostu głupio się ryzykuje. Olej starzeje się i nie ma pomiłuj ale niektórzy i tak wiedzą swoje, więc ta dyskusja to tylko bezsensowne lanie wody. Chcesz wymieniaj, nie chcesz to nie wymieniaj ale nie nabijaj sie z tych co to zrobili bo Twoja decyzja wcale mądrzejsza nie była.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pod maską na pewno jest etykietka z marką i rodzajem oleju, przebiegiem przy którym olej wymieniono oraz przebiegiem kolejnej wymiany. 


Do silnika przyczepiona jest karteczka Castrol 5W30

Dźwięk pojawia się po rozgrzaniu silnika powyżej 100 stopni.

Próbowałem coś nagrać, jednakże nie miałem warunków do poważnego rozgrzania auta, żeby lepiej było to słyszalne, może jednak coś usłyszycie:



W pewnym momencie rozróżnicie dziwek silnika wchodzącego na obroty, od delikatnego syczenia/grzechotania/dzwonienia. Tego dźwięku z pewnością przez ostatnie półtorej roku nie było. Może pojutrze uda mi się wyjechać na autostradę i nagrać ponownie po rozgrzaniu do 105-110 stopni.



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Karas napisał:

http://www.cars101.com/subaru/maintenance-2017.html

natomiast jeżeli masz wewnętrzną potrzebę wymiany oleju w CVT to wymień :)

Nie mam takiej wewnętrznej potrzeby, ale niezaplanowany przestój samochodu z powodu awarii skrzyni + koszty naprawy po gwarancji w okresie użytkowania do osiągniecia zaplanowanego przeze mnie przebiegu (ponad 200 tys) kosztowałby mnie więcej niż 2.000 PLN, więc traktuję to jako zarządzanie ryzykiem.

8 godzin temu, Karenz napisał:

Do wyłapywania opiłków jest magnes a przeciążenia oleju są na tyle małe a temperatura pracy tyle niska  że nie podlega on zużyciu w znaczącym stopniu.

Myślę, że trzeba jeszcze wziąć pod uwagę efekt starzenia oleju, a nie jedynie warunków pracy. Nie doktoryzowałem się z olejów samochodowych, ale doceniam zdanie fachowców naprawiających skrzynie (przeprowadziłem parę wywiadów w ostatnim czasie) i sądzę, że wiedzą co mówią, kiedy opisują, co zastaje z oleju po rozebraniu skrzyni po słusznym przebiegu.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Kapitalista napisał:

 


Do silnika przyczepiona jest karteczka Castrol 5W30

Dźwięk pojawia się po rozgrzaniu silnika powyżej 100 stopni.

Próbowałem coś nagrać, jednakże nie miałem warunków do poważnego rozgrzania auta, żeby lepiej było to słyszalne, może jednak coś usłyszycie:

 

 

 

 

 



W pewnym momencie rozróżnicie dziwek silnika wchodzącego na obroty, od delikatnego syczenia/grzechotania/dzwonienia. Tego dźwięku z pewnością przez ostatnie półtorej roku nie było. Może pojutrze uda mi się wyjechać na autostradę i nagrać ponownie po rozgrzaniu do 105-110 stopni.



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

 

Wydaje mi się ze miałem podobnie, ale to przy jakichś 15.000 km i temperatura oleju nie miała znaczenia. Działo się tak przy bucie w podłodze po Ok 3500 obrotów. Żadnego spadku mocy. Akurat byłem w Dzierzoniowie. Pan Marek od razu mnie przyjął i stwierdził poluzowanie się łączenia układu wydechowego. Pomogło, ale powiedział ze jeśli się powtórzy to żeby na przeglądzie zgłosić i zmienia śruby. Pomogło, ale z czasem znów było grzechotania. Zgłosiłem na przeglądzie i  problem zniknął. 

 

P.S. Z ciekawostek powiem, ze na podnośniki problem nie wystepowal. Trzeba było odbyć jazdę próbna, wiec zakładam, ze to opływające powietrze w jakiś sposób wprowadzało w wibracje któryś z elementow

Edytowane przez Czarne_Koronkowe
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 12.09.2017 o 21:48, KGSub napisał:

Może kogoś zainteresuje info a propos żywotności FXT 2.0 DIT CVT. Dzisiaj byłem na przeglądzie w ASO 150.000 ze swoim i zapytałem jak się sprawują takie forki, chodziło mi głównie o CVT. Wg ASO mają w serwisie bodajże 4, które już przekroczyły 200.000 przebiegu i nie było problemu ze skrzyniami. Dodatkowa informacja - podobno w tych 4 przypadkach właściciele nie zmieniali oleju. Akurat był na miejscu gościu z warsztatu, który się podejmuje napraw skrzyń CVT. Powiedział, że podstawa to jednak zmieniać olej (pomimo zaleceń producenta, że tego nie trzeba robić). Wg niego najgorsza sprawa to opiłki, które dostają się pomiędzy stożki i łańcuch i robią po jakimś czasie miazgę. Powiedział, że jak dojdzie to takiego stanu, to właściwie prawie całą skrzynię trzeba od środka wymienić.

Zrozumiałem to tak, że jak się nie zmienia oleju, to traci on swoje właściwości i łatwiej o te opiłki (gorsze warunki smarne?). A wymiana oleju, oprócz polepszenia parametrów oleju pomaga w wypłukaniu tychże opiłków, więc to chyba ma sens. Jedyny problem to cena - ok. 2.000 PLN brutto metodą dynamiczną (14 l oleju po 100 PLN + filtr + podkładka + robocizna).

Powiedziano mi również, abstrahując od skrzyni biegów CVT, że nie ma też jakiś typowych i dręczących ten model problemów mechanicznych, było parę przypadków wymiany łożysk w kołach i raz wtrysk.

Podsumowując, wygląda na to, że nie jest źle i że prznajmniej 200.000 da się przejechać bez większej awarii.

PS: u mnie też na razie jedynie łożysko koła na gwarancji.

W ASO Zdan nie mają ssaka do dynamicznej wymiany. Dziwne bo w USA nikt nie wymienia inaczej jak odsysanie, płukanie, wlew nowego.

W PL ciągle automat traktowany jak jak dzieło szatana i niewielu ma ssawkę, w sumie prosty przyrząd.

Jeśli ASO ma ten sam płyn co wlali w fabryce to dla spokoju można wymienić ale wg pana montoja, ten płyn nie starzeje się

i jak oni to określają 'układa się'.  Podobnie jak olej silnikowy po tysiącu kilometrów nabiera pełnej smarowności w wysokiej temperaturze.

Na przeglądzie sprawdzają czy płyn jest OK. Jak to robią nie widziałem, czy tester czy ogląd.

Trochę   o płynie http://biuletynwat.pl/api/files/view/21128.pdf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mnie to dziwi - że nie mają ssawki, bo podejrzewam, że znalazłaby się grupa klientów, którzy byliby skłonni skorzystać, ale widocznie im się nie opłaca....

Natomiast artykuł ciekawy, bo zwraca uwagę na istotną rzecz, która chyba się do tej pory nie pojawiała w dyskusji - twierdzą mianowicie, że ważną rzeczą jest, aby olej był niezanieczyszczony, w czym oczywiście pomaga sprawny filtr. Rozumiem to tak, że nawet jeżeli olej nie traci właściwości przez ileś tam tysięcy kilometrów, to i tak trzeba wymieniać filtr, który się zapycha i nie oczyszcza oleju. A jak filtr, to przy okazji olej.

Podsumowując - w świetle tego artykułu trudno uwierzyć, że bez zmiany filtra i oleju zapewniamy sobie długowieczność skrzyni. Pewnie przy dużych przebiegach działa to do czasu - w zależności od przebiegu, warunków użytkowania i szczęścia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jest odpowiedz działu technicznego. Wszystko się starzeje, ale jakiś powód dlaczego wymiana nie jest przewidziana musi być i nie jest to tylko po  to  żeby  dobrze wyglądało na papierze.   Gdyby tak było to  m.in  zalecenia wymiany  oleju  w  silniku mielibyśmy jak w VW czyli po  30k km a jest tradycyjnie co 15k. To samo z łańcuchem  rozrządu - oczywiście że po 100k km można  wymieniać  jak  zwykły pasek ale  po  co? Chyba tylko  dla dobrego samopoczucia. Ale fajnie że znajdują się tu osoby mądrzejsze od  inżynierów Subaru - może  warto  złożyć CV do FHI ? ;)

  • Super! 1
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem najlepiej posługiwać się logiką i myśleniem przyczynowo-skutkowym - aplikowanie do Subaru o pracę nie ma z tym wiele wspólnego.

Gdybym był na miejscu producenta, to też bym nie polecał wymiany oleju za 2.000 PLN co jakiś czas, bo bym wykalkulował, że potencjalne kłopoty i tak pojawią się przy sporym przebiegu, prawdopodobnie już poza gwarancją, więc mówienie o tym użytkownikom serwisującym w ASO w okresie gwarancji mogłoby być niepolityczne. Ewentualnie małymi gwiazdkami zastrzeżenie o trudnych warunkach, aby odeprzeć potencjalne spory - o tym pisze też dział techniczny - wymiana co 45.000.

Odpowiedz działu technicznego, że przy wymianie oleju nie trzeba wymieniać filtra - dla mnie dziwne, zwłaszcza, że w ASO polecili mi wymienić razem z olejem. Chyba, że filtr jest tak zbudowany, że rzeczywiście się nie zapycha, wystarczy przepłukać itd.

Ogólnie dla mnie odpowiedz działu technicznego świadczy to tym, że dopuszczają do siebie myśl, że w pewnych warunkach jednak należy wymieniać olej.

PS "dobre samopoczucie" = amortyzacja ryzyka.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Panie Karas za radę (przypuszczam że była ona skierowana również do mnie) ale mam już pracę i nawet nieźle płacą, tak się składa że mam w niej do czynienia takowoż z olejami jako też i z najróżniejszymi przekładniami, z których nie jedna przewyższa swym skomplikowaniem skrzynię CVT i silnik w każdym jednym samochodzie.Nadal podtrzymuję więc swoją opinię. Tak na marginesie dla przykładu: bezstopniowa skrzynia w mercedesie ma kłopot z przetrwaniem 200tys.km bez wymiany oleju a łańcuch w skrzyni potrafi się wyciągać i zaczynają sie kłopoty z biegami, psuje się też sterowanie ale to już inna historia. Można kochać swoje auto i wierzyć w jego doskonałość ale ślepa wiara w to co producenci w obecnych czasach piszą jest poprostu nie poważna, chyba że ktoś auta zmienia zaraz po upływie gwarancji, wtedy niech martwi się następny właściciel. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Karas napisał:

jest odpowiedz działu technicznego. Wszystko się starzeje, ale jakiś powód dlaczego wymiana nie jest przewidziana musi być i nie jest to tylko po  to  żeby  dobrze wyglądało na papierze.   Gdyby tak było to  m.in  zalecenia wymiany  oleju  w  silniku mielibyśmy jak w VW czyli po  30k km a jest tradycyjnie co 15k. To samo z łańcuchem  rozrządu - oczywiście że po 100k km można  wymieniać  jak  zwykły pasek ale  po  co? Chyba tylko  dla dobrego samopoczucia. Ale fajnie że znajdują się tu osoby mądrzejsze od  inżynierów Subaru - może  warto  złożyć CV do FHI ? ;)

 

Karas - zupełnie nie o to chodzi, że chcemy być mądrzejsi od FHI. Gdyby na całym świecie były takie same wytyczne, to ok. Przyjmujemy, że inżynierowie ogarnęli temat i są pewni swego. Mnie osobiście jednak zastanawia, dlaczego dla takich samych samochodów inne są wytyczne dla rynku polskiego (a może całego rynku EU) a inne dla USA i Rosji. U nas olej jest wieczny - przyspieszoną wymianę przewiduje się tylko w przypadku ciągnięcia przyczepy. W USA także w wielu innych przypadkach uznanych za ciężkie warunki eksploatacji (które u nas ciężkie już nie są) a w Rosji od 2013r. wymiana jest zalecana przez Subaru po 90 000 km. Chętnie bym się dowiedział czym są umotywowane różnice.

 

Ciekawa lektura na temat skrzyń Lineartronic - przetłumaczone przez googla z języka rosyjskiego:

Artykuł 1

Artykuł 2

 

  • Super! 1
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, spawalniczy napisał:

(a może całego rynku EU) a inne dla USA i Rosji.

To bardzo proste , nazywa się to uwarunkowaniem środowiskowym.  Nie zdziwiło was że np mercedes olej silnikowy w Niemczech wymienia się co 20 tyś w PL co 15 tyś a w Rosji już co 10 ?

Jak ktoś widział warunki eksploatacyjne auta w rosji to nawet 5 tyś może być dużo , ogólne zapylanie powietrza powoduje że dolot powietrza wygląda jak po 150 tyś km po europie a tam autko przejechało max 15. Syf i jakość dróg wpływa na zużycie wszystkiego w dużo większym stopniu. 

Ważne jest też grupa klientów docelowych w USA i Rosji są to raczej ludzie korzystających bardziej intensywnie z własności terenowych niż ci w europie którzy za szczyt of-rodu uznają wyjazd z zaśnieżonego parkingu :)

U nas w europie nie ma takich warunków jak w usa gdzie można jechać 500 km po drodze z lodu albo używać auto na Alasce gdzie śnieg leży połowę roku , u nas 90 % subarek jeździ po mieście więc zużycie po 10 latach będzie takie jak po roku w takiej rosji czy usa 

 

Edytowane przez Karenz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Norwegii jest zalecana tylko kontrola oleju w skrzyni CVT co 2 lata.

Natomiast olej w dyferencjale ze skrzynia CVT powinien byc wymieniany co 4 lata.

Norweski plan serwisowy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przypadku USA podejrzewam, że zalecenia dotyczące wymiany oleju w CVT mogą wynikać dodatkowo z innej kultury prawnej i z tego, że prawnicy reprezentujący poszkodowanych klientów by puścili z torbami Subaru USA, gdyby bez tego "disclaimer'a" skrzynie padały, bo przecież producent nie pisał nic o wymienianiu oleju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Czy ktoś orientuje się, jakie są różnice w Foresterze 18MY, w porównaniu do obecnej w salonach 17MY? Po cenniku widzę różnicę w cenie, np. 2.0i Premium kosztuje o 1 tys. euro więcej. Doszukałem się tylko takich drobiazgów, jak skóra przy gałce skrzyni biegów (18MY ma, 17MY ma niestety tani i brzydki materiał). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...