Karenz Opublikowano 15 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2016 To nie może być nic związanego z czynnikiem ludzkim , bo ja niczego nie dotykałem . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kambol Opublikowano 16 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2016 (edytowane) Z tym, że klima włącza się (z podobnym jak opisujesz interwałem) automatycznie jeśli nawiew jest ustawiony na szybę, ale to pewnie wiesz... Ewentualnie podobne objawy może dawać załączenie wentylatora chłodnicy, ale to z kolei byś usłyszał przy otwartym oknie. Edytowane 16 Grudnia 2016 przez Kambol Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pmastal Opublikowano 16 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2016 Czyli wychodzi na to, że FXT ma za dobre hamulce... ;-)Jak się o nie dba to tak. Dobre hamulce to jedna z podstaw bezpieczeństwa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lisek Opublikowano 16 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2016 U mnie jest to samo cyckanie, było tez w Foresterze SG. Na ile pamietam jest to włączający się kompresor klimy a dokładniej jego elektromagnetyczne sprzęgło które się załącza. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemekka Opublikowano 16 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2016 Dokładnie. Nawiew na szybę i włącza się klima mimo wyłączenia jej przyciskiem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FOR CVT Opublikowano 16 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2016 Tak przy okazji: jeździcie z wyłączoną klimą? Ja przy kupnie auta ustawiam klimę na full auto 21 stopni i nie pamiętam żebym zmieniał cokolwiek czy to zima czy lato. I tak do sprzedaży auta. Zakładam (naiwnie) że projektanci przewidzieli takiego lenia w szoferce Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemekka Opublikowano 16 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2016 Ja mam też zawsze włączoną. Skoro jest automatyczna to zakładam, że nie chodzi non stop. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ketivv Opublikowano 16 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2016 Mam do was pytanie . Stoję w wyłączonym start and stopem . Nawiew bez klimy ,radio , światła dzienne . Silnik w pełni rozgrzany, olej ok 75 C , obroty ok 500 obr/min , +2 C za oknem . Stoję dłuższy czas po czym słychać cykniecie typowe dla przekaźnika i obroty rosną na ok 1000 obr/min po 1 sek spadają . Sytuacja powtarza się kilka razy w trakcie 5 min postoju . Interwał miedzy cyknięciami był losowy a owe cyknięcia zdarzały mi się dopiero 2-3 razy od 1100 km które przejechałem . Podniesienie obrotów silnika nie były spowodowane włączeniem klimatyzacji ani zmianą intensywności nadmuchu (wszystkie podane wyżej parametry były stałe ) Ktoś ma jakieś pomysły lub miał podobny przypadek ? w układzie wentylacji nie ma przypadkiem elektrycznej nagrzewnicy która wymaga trochę prądu ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sjak Opublikowano 16 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2016 (edytowane) Sądzę, że szanowna Małżonka @sjaka na pewno odczuła solidne uderzenie. Odczuła, dość solidnie odczuła. Walnęła głową o zagłówek, boli ją szyja i kręgosłup w odcinku lędźwiowym. I tak w sumie nic się nie stało, bo mogło być dużo gorzej. Została "wystrzelona" przez przejście dla pieszych, prawie "po piętach" kobiety, którą akurat przepuszczała. Edytowane 16 Grudnia 2016 przez sjak Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pmastal Opublikowano 16 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2016 Odczuła, dość solidnie odczuła. Walnęła głową o zagłówek, boloi ją szyja i kręgosłup w odcinku lędźwiowym. I tak w sumie nic się nie stało, bo mogło być dużo gorzej. Została "wystrzelona" przez przejście dla pieszych, prawie "po piętach" kobiety, którą akurat przepuszczała. Czyli prawie klasyk przejście dla pieszych, zatrzymanie i brak inteligencji z tyłu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Izotom Opublikowano 16 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2016 (edytowane) Odczuła, dość solidnie odczuła. Walnęła głową o zagłówek, boloi ją szyja i kręgosłup w odcinku lędźwiowym. I tak w sumie nic się nie stało, bo mogło być dużo gorzej. Została "wystrzelona" przez przejście dla pieszych, prawie "po piętach" kobiety, którą akurat przepuszczała. Czyli prawie klasyk przejście dla pieszych, zatrzymanie i brak inteligencji z tyłu. Coś mi się zdaje, że nawet gdyby z tyłu była inteligencja to i tak hamulce prawie 20-letniego Scenica nijak się mają do hamulców nowego FXT. O oponach nie wspominając. Na szczęście obeszło się bez tragedii, jak rozumiem. Kilka razy miałem taką sytuację, że hamując mocno ale nie awaryjnie, auto za mną miało problem z dotrzymaniem tempa zwalniania. Do tego stopnia, że musiałem kilka razy przejechać dobre 5 metrów linię warunkowego zatrzymania żeby nie oberwać w tył. W zasadzie pomarańczowe światło, załączające się w odległości 15 metrów, przejeżdżam nie zwalniając. Edytowane 16 Grudnia 2016 przez Izotom Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pmastal Opublikowano 16 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2016 Coś mi się zdaje, że nawet gdyby z tyłu była inteligencja to i tak hamulce prawie 20-letniego Scenica nijak się mają do hamulców nowego FXT. O oponach nie wspominając.Gdyby z tyłu była inteligencja to dbała by o układ jezdny - hamulce, opony i pozostałe elementy. W takim przypadku raczej nie było by znacznej różnicy w hamowaniu. Osobną kwestią jest koncentracja na prowadzeniu. Kilka razy miałem taką sytuację, że hamując mocno ale nie awaryjnie, auto za mną miało problem z dotrzymaniem tempa zwalniania. Do tego stopnia, że musiałem kilka razy przejechać dobre 5 metrów linię warunkowego zatrzymania żeby nie oberwać w tył. W zasadzie pomarańczowe światło, załączające się w odległości 15 metrów, przejeżdżam nie zwalniając.Uwaga jak wyżej - inteligencja to dbanie także o stan samochodu i w bardzo dużej mierze o bezpieczeństwo innych uczestników. Także miałem wizję np wjazdu w kufer mojego samochodu na pomarańczowym. Potencjalnym uderzającym był autobus, który nie przestrzegał przepisów - ograniczenia 50km na obszarze zabudowanym na odcinku gdzie jest podwyższenie prędkości. Bywa i tak. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sjak Opublikowano 16 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2016 Osobną kwestią jest koncentracja na prowadzeniu. W tym przypadku właśnie to zawiodło. Skądinąd sprawca okazał się sympatycznym starszym panem, który sam przyznał, że na chwilę "odpłynął" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pmastal Opublikowano 16 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2016 Osobną kwestią jest koncentracja na prowadzeniu. W tym przypadku właśnie to zawiodło. Skądinąd sprawca okazał się sympatycznym starszym panem, który sam przyznał, że na chwilę "odpłynął" Kwestia wyjaśniona, teraz pozostaje czekać na zdjęcia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karenz Opublikowano 16 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2016 (edytowane) To na pewno nie sprężarka klimy , wiem jak to brzmi wyraźnie to słychać na obciążeniu silnika . Ja nie używam ustawień auto nawiewu Co do elektrycznej nagrzewnicy to raczej ślepka uliczkach bo stosuje się ja tylko w silnikach diesla , ręki sobie nie dam uciąć ale to nie ma najmniejszego sensu . Wentylator chłodnicy również to nie był ponieważ on nie potrzebuje zwiększania obrotów silnika zresztą jak pisałem temp silnika była stała . Obroty rosły do 1000 i od razu spadały na poprzednią pozycje więc nie było to podniesienie obrotów z powodu np obciążenia silnika . Ja upatruje błąd w systemie start and stop , zauważyłem że jak się go ciągle wyłącza to przy następnym starcie silnika kiedy zapomnimy tego zrobić on dalej nie działa może to jakiś sposób diagnostyki . Edytowane 16 Grudnia 2016 przez Karenz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karas Opublikowano 16 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2016 Karenz w XV 2.0i w manualu w wersji comfort skakanie obrotów na postoju nie wystepuje, system ss to cudo posiada który automatycznie wyłączam jak tylko wsiadam do auta. Jak nie minie moze warto udac się na diagnostyke do serwisu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaszyn Opublikowano 16 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2016 (edytowane) Coś mi się zdaje, że nawet gdyby z tyłu była inteligencja to i tak hamulce prawie 20-letniego Scenica nijak się mają do hamulców nowego FXT. Nie wiem jak hamuje scenic, ale nie przesadzałbym z tymi hamulcami w FXT że takie świetne są -ja mam subiektywne co prawda wrażenia że są lepsze niż w legacy SBD -tam była tragedia, ale mnie się wydaje że są słabe. Za każdym razem jak wsiadam w colta mojej żony to mam wrażenie że znacznie lepiej hamuje. Może to tylko subiektywne odczucia -bo testów nie przeprowadzałem. Edytowane 16 Grudnia 2016 przez jaszyn Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemekka Opublikowano 16 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2016 To jest subiektywne odczucie. Jeździłem kiedyś Coltem i miał bardzo mocne wspomaganie hamulców. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
evoo Opublikowano 17 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2016 Pisałem już w oddzielnym dziale Forestera, ale może nie każdy widział. Spróbuję tutaj. Od pewnego czasu zauważam dziwny dźwięk podczas schodzenie/wkręcania się na obroty obecnego Forestera XT. Metaliczne stuki? Jakby coś wpadało w rezonans? Ciężko mi to nazwać. Słyszalne szczególnie podczas schodzenia z obrotów w zakresie 900-1200 rpm. Bez znaczenia, czy "ciepły" lub "zimny". Pojawia się cały czas. Link do filmiku, na którym staram się to pokazać: Pamiętam, że podobne zagadnienie było poruszane tutaj daaawno temu (jakieś 300-400 stron wstecz ), ale nie mogę teraz tego znaleźć. Jak jest u Was? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czarne_Koronkowe Opublikowano 17 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2016 Szczerze powiedziawszy nic tu nie słyszę ja miałem problem z jakimś mechanicznym dźwiękiem w czasie wyprzedzania gdy but był w podłodze. A ze akurat byłem w Dzierzoniowie to wpadłem do MTS. Pan Marek nasłuchiwał nasłuchiwał i podokręcali cały wydech. Były jakieś luzy ale to nie pomogło. Na przeglądzie sprawdził jeszcze raz. Wyglada na to ze jakis element obudowy wpada w rezonans. Pan Marek powiedział zeby sie nie martwić, ale jeśli mi to bedzie przeszkadzało to zmieni śruby na jakieś pro i powinni byc git. Przestałem sie przejmować Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaszyn Opublikowano 17 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2016 To jest subiektywne odczucie. Jeździłem kiedyś Coltem i miał bardzo mocne wspomaganie hamulców. możliwe, nie sprawdzałem danych Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lisek Opublikowano 18 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2016 U mnie tez jest to wycie z pod maski.W szczegolnosci na zimnym a na cieplym przy schodzeniu z obrotow.Serwis oczywisci ma gumowe ucho.Mam przejechane 66000 km i mam wrazenie ze odsluchowo silnik chodzi coraz gorzej lecz jezdnie nic mu nie dolega. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krawietz Opublikowano 21 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2016 Oświeci mnie ktoś jak odkręcić w XT tą (chyba) alu osłonę silnika co jest zaraz za zderzakiem z przodu? Nadziałem się dzisiaj na jakąś zamarzniętą grudę błota i trzeba wyprostować bo się lekko wgniotła. Krawiec Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czarne_Koronkowe Opublikowano 21 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2016 Zrobiłem trasę Wrocław - Kudowa Zdrój - Wrocław. Razem 900 km z delikatnym błąkaniem się na miejscu. Pierwszy raz się nie spieszyłem ;-) Autostrada spokojne, przepisowe 140. Stwierdzam, że FXT naprawdę można jeździć oszczędnie.. Jazda po górkach, lwia część trasy to autostrada. Spalanie: 9,2 litra. Czy Wy też macie taki problem z pendrive'ami? Praktycznie po każdym włączeniu silnika muszę go wypiąć i wpiąć ponownie, bo stacja go nie widzi i nie odtwarza muzyki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arktomas1 Opublikowano 21 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2016 Ja na narty do Włoch osiągnąłem 9,8 l ale jechałem tak 150 może 160 krótkimi odcinkami. Co do pendriva nie mam takich sytuacji Wysłane z mojego E6653 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się