Skocz do zawartości

Nowy Subaru Forester MY2013


kordynator

Rekomendowane odpowiedzi

Co do nawigacji...szkoda,chociaż na allegro jest gość,który sprzedaje na plycie cd aktualizacje do Subaru ok 300 zł .

Próbował ktoś???

 

Prowadziłem korespondencję z ww. na tym się zakończyło. Poprosił mnie o zgranie struktury katalogów z karty sd ... wniosek: nie robił tego jeszcze. Dałem sobie spokój, nie lubię być beta testerem. ;)

Edytowane przez MUrsus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prowadziłem korespondencję z ww. na tym się zakończyło. Poprosił mnie o zgranie struktury katalogów z karty sd ... wniosek: nie robił tego jeszcze. Dałem sobie spokój, nie lubię być beta testerem.

 

Z czasem jakaś opcja się pojawi - mniej lub bardziej oficjalna, pod spodem w końcu jest iGo, a to dość popularny soft nawigacyjny korzystający z map Navteq. Ja tam bardziej wypatruję jakiejś aktualizacji do firmware'u samej stacji multimedialnej - np. sposób w jaki jest rozwiązana obsługa telefonu to bez cienia przesady krok wstecz wobec poprzedniej fabrycznej nawigacji, nie wspominam już, że do szewskiej pasji doprowadza mnie gdy cofam, a na ekranie z kamery wyświetla się akurat na cały ekran uroczy komunikat o nawiązaniu połączenia z telefonem. Z tego co widziałem to na forach w USA też narzekają na nowe rozwiązanie, mam więc nadzieję, że FHI weźmie sobie te głosy do serca i doczekamy się jakiegoś update'u.

 

Ja swojego oszczędzałem przez 5000km, wymieniłem olej i heja

 

U mnie podobnie - przez pierwsze 2000 km starałem się nie przekraczać 3.500-4.000 obr., później 4.500 obr. Na szczęście w CVT łatwo jest kontrolować obroty bo skrzynia dynamicznie zmienia przełożenie i utrzymuje stosunkowo niski poziom obrotów, więc rosną one w zasadzie tylko podczas gwałtownego przyspieszania lub ręcznej redukcji "biegu". Inna sprawa, że w początkowym okresie nie zaleca się zbyt długiej jazdy ze stałymi obrotami więc jadąc autostradą starałem się od czasu do czasu przyspieszać/zwalniać i wachlować manetkami aby nie jechać cały czas np. na 3.000 obr. Generalnie chuchałem i dmuchałem, ale momentami ciężko było się opanować bo Forkiem jeździ się bajecznie ;)

 

W czwartek wymieniłem olej po przejechaniu 5000 km (Millers 5W30), więc mogłem w końcu ze spokojem ducha przycisnąć już kilka razy do oporu nie patrząc co i rusz na obroty.

 

To się nazywa dosłownie i w przenośni trzymać Subaru w domu na dywanie

 

I słusznie! :) Fajne te końcówki - też mi się takie marzą, ale na razie muszę się trochę ograniczyć z tymi wydatkami, tym bardziej, że chciałbym też zamontować te LEDy w skrzelach (przy okazji podłączam się też do pytania o dostępność).

Edytowane przez Krogulec
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I słusznie! Fajne te końcówki - też mi się takie marzą, ale na razie muszę się trochę ograniczyć te wydatki, tym bardziej, że chciałbym też zamontować te LEDy w skrzelach (przy okazji podłączam się też do pytania o dostępność).

 

Ja również nie będę w najbliższej przyszłości szalał, ale te Led'y muszę przyznać że za mną chodzą....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam informacje o wyłączeniu czujników przednich. Jest możliwość zainstalowanie takiego wyłącznika. Koszt 220zł (rozmawiałem z servicem Dawoj)

Jedyna uwaga czujniki należy wyłączyć przed uruchomieniem silnika. By spowrotem je włączyć trzeba ponownie uruchomić silnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wy też tak macie?

http://www.forum.subaru.pl/index.php?/topic/68975-hamowanie-forester-20-turbo-2013/#entry1966912

Dość ciekawe i niespodziewane zachowanie autka.Jeśli nie dotyczy wszystkich egzemplarzy oznacza awarię.

A jeśli tyczy wszystkich,to lekka niedoróbka chyba. :unsure:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wy też tak macie?

http://www.forum.sub...3/#entry1966912

Dość ciekawe i niespodziewane zachowanie autka.Jeśli nie dotyczy wszystkich egzemplarzy oznacza awarię.

A jeśli tyczy wszystkich,to lekka niedoróbka chyba. :unsure:

 

w każdym moim dotychczasowym Subaru zdarzały się podobne "zjawiska". :)

Bardzo sporadycznie ale jednak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wy też tak macie?

http://www.forum.sub...3/#entry1966912

Dość ciekawe i niespodziewane zachowanie autka.Jeśli nie dotyczy wszystkich egzemplarzy oznacza awarię.

A jeśli tyczy wszystkich,to lekka niedoróbka chyba. :unsure:

Kilka miesięcy temu, nawet nie wiem czy nie w tym wątku, ktoś opisywał podobną historię. Mnie w każdym bądź razie się nie zdarzyło, co by znaczyło, że to awaria. Jeśli zaś ma to być niedoróbką, to mnie się jeszcze to nie zdarzyło :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie też to się zdążyło ze trzy razy.

Wyglądało to tak, jakby wspomaganie hamulca zadziałało z opóźnieniem. Hamulec był, jednak trzeba było użyć dużo większej siły.

Po odpuszczeniu pedału i ponownym wciśnięciu wspomaganie już działało.

Edytowane przez przemekka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lekka niedoróbka

 

Poczekajmy jednak na reakcję działu technicznego, u mnie co prawda nic takiego się nie zdarzyło ale i w domu i w pracy wyjeżdżam tyłem, a po chodniku chodzą dzieci, nawet nie chcę myśleć co by się stało gdybym nie mógł zahamować...

Edytowane przez Krogulec
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie panikujcie. Zawsze można użyć ręcznego lub wrzucić N w automacie... Inna sprawa, że podciśnienie we wspomaganiu hamulców powinno być od razu po uruchomieniu silnika. No chyba że wspomaganie jest elektryczne... Ale wtedy również powinno działać od razu. :huh:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A płyny sprawdzone? Mi po odbiorze z salonu brakowało płynu chłodzącego -20 mm poniżej kreski LOW (wg serwisu: NIE, NIE wszystko dobrze bo to zbiornik ciśnieniowy bla, bla bla, tak ma być, bla bla..), może brakuje płynu hamulcowego? Byłbym mocno zdziwiony, ale.....,no bo kto sprawdza płyny w nowiutkim autku?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest odpowiedź DT

 

Dzień dobry,

 

Po przeczytaniu Pańskiego emaila, trudno jest nam zająć jednoznaczne stanowisko, ponieważ do końca nie znamy warunków, w których wystąpił opisywany przypadek.

 

Niemniej jednak pozwolę sobie wyrazić opinie na ten temat.

 

W pierwszej kolejności należy mieć świadomość, że Forester 2,0 DIT, posiada bezpośredni wtrysk benzyny, co za tym idzie musi mieć zastosowaną pompę podciśnienia do układu wspomagania układu hamulcowego.

Jeżeli np. zajdzie przypadek, w którym stale trzymając wciśnięty pedał hamulca uruchamiamy silnik , włączmy bieg i ruszamy delikatnie popuszczając nacisk na pedał hamulca ale nie zwalniając go całkowicie to może zaistnieć przypadek zaniku wspomagania. Dlatego też pedału hamulca należy używać jedynie do zatrzymania się lub zmniejszenia prędkości jazdy. Jeżeli pragniemy skorygować prędkość jazdy, to należy każdorazowo w pełni zwolnić pedał hamulca, po czym dopiero można go wciskać i tak dalej.

Tego typu przypadki nie są odosobnione w samochodach także innych marek z bezpośrednim wtryskiem paliwa.

 

Następną kwestią, o której należy wspomnieć, (w przypadku, kiedy pojazd znajduje w nieocieplanym garażu) jest mróz, który może powodować, iż na klockach hamulcowych/tarczach hamulcowych może pojawiać się warstwa szronu, powodująca w przypadku pierwszego naciśnięcia na pedał hamulca wydłużenie drogi hamowania.

 

Na zakończenie, jeżeli powyższe wyjaśnienia nie znajdują zastosowania w Pańskim przypadku, to zachęcamy do powtórnej wizyty w ASO Subaru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...