Skocz do zawartości

"błoto" w płynie chłodniczym


rumun

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Ostatnio w legacy pękła mi chłodnica w upały musiałem wymienić (trzeba bylo zrobić na szybko więc weszła używka). Generalnie nie ma problemów ale dzisiaj przy sprawdzaniu ilości płynu bardzo zaniepokoił mnie widok jaki tam zastałem. Generalnie płyn (przynajmniej z wierzchu) jest cały usyfiony a na korku dosłownie błoto. I teraz nie wiem Czy jest to jakis problem poważny czy mogła być chłodnica zasyfiona ? Warsztat ogarnięty wiec nie podejrzewałbym żeby z ich strony coś było nie tak. Z góry dzięki za odpowiedzi.

post-12953-0-36938200-1402791483_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

albo Twoja UPG albo chłodnica po takiej usterce

kup taki płyn który przepłukuje chłodnicę, zgodnie z instrukcją powtórz czynność 3-4 razy, wyczyści chłodnicę i pojeździj i zobacz

albo test na CO2 i będzie wszystko jasne

powodzonka

ale chyba od Co2 zacznij bądzie szybciej

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli generalnie nie mam sie czego zbytnio obawiać po przepłukaniu ? jade w trase w poniedziałek ok 800 km a moja paranoja samochodowa nie pozwala mi ignorować takich rzeczy ;). Valdiaga jest szansa że nie przepłukali bo sam też naciskałem żeby to wszystko szybko ogarnąć i zrobili mi to w 45 minut. A nastawieni na kase raczej nie są. Generalnie nie aso subaru i plejady zawsze mają pierwszeństwo ;) kilka razy mi coś porobili za grosze pomimo że mogli skasować grubo i nigdy nie byłem niezadowolony.

A co do upg to nie sądze bo żadnych innych objawów oprócz wizualnych nie stwierdzono

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to jest syf z osadu, błoto/masło przy upg wygląda inaczej.

Kup dobrą płukankę, ja zawsze używałem Prestone'a, potem kilka zalań wodą destylowaną żeby się pozbyć jak najwięcej syfu.

Mimo wszystko nie zwlekaj z tym, im szybciej się tego pozbędziesz tym lepiej bo mniej osiądzie w kanalikach i nagrzewnicy.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

↑ ↓ ← → dzieki ;)

Kupiłem sobie "prestone" płukacz do chłodnic. Dzisiaj sie musze za to zabrać bo jutro skoroświt lece w trase. I tutaj mam do was pytanie bo przy takich rzeczach bywam lewy niestety. Czy mam na coś zwrócić szczególnie uwage ? Czy jak sie zastosuje do instrukcji na opakowniu to powinno być git ? Czy coś tam mam szanse napsuć ? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyne na co zwracaj szczególnie uwagę to na stygnięcie silnika po zlaniu - tzn nie zalewa się gorącego silnika zimnym płynem, ale też nie musisz czekać aż całkiem wystygie.

Ja płukanie wodą robiłem 2-3x po zlaniu płukanki, z krótką pracą silnika, chodziło tylko o to żeby woda przepłukała resztki syfu i płukanki.

 

aaa i nie przestrasz się tego co wyleci po płukance ;)

Edytowane przez ozarek
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałem sie za to zabrać ale jak sie bliżej przyjrzałem to mi wyszło że to "błoto" to olej wmieszany w płyn. Wiec w obawie czy to nie uszczelka wolałem troche odłożyć wyjazd i pojechałem do warsztatu żeby na to okiem rzucili. Wyszło że olej faktycznie ale po wcześniejszym aucie, posprawdzali wszystko pod kątem uszczelki pod głowica. jest wszystko ok. I tam też mi już ogarneli czyszczenie gwarancyjnie bo od nich chłodnice brałem. Autem przejechałem traske 350 km i wszystko w normie. Dzieki jeszcze raz za podpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 lata później...

Historia już stara auta nie mam od roku, ale dalej nic się złego nie działo. .. po wyplukaniu i wymianie płynu wszystko wróciło do normy i auto jeździło długo i bez awaryjnie. Z tego co wiem to teraz tez odpycha się bez wiekszych problemów ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...