Jump to content

Czy mój portfel wytrzyma zakup Subaru Imprezy?


Klizati

Recommended Posts

Witam chciałbym kupić Subaru Imprezę GC 1999r. z wolnossącym 2.0 Jestem nastolatkiem ciągle się uczę więc nie posiadam stałej pracy. Mam jakieś 400zł w kieszeni na swoje wydatki dzięki temu że zakładam strony internetowe. Więc moje pytanie jest takie czy 400zł miesięcznie na owe Subaru wystarczy żeby utrzymać go w dobrej kondycji? :huh:  Koszty paliwa nie mają znaczenia.  :P  

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 88
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Eee to lipa troszkę. A co jest w nim tak kosztownego i wymaga ciągłych wydatków?

A zapomniałem dodać że raz do roku posiadam 5000zł z pracy sezonowej.

Edited by Klizati
Link to comment
Share on other sites

 

 

400zł miesięcznie na owe Subaru wystarczy żeby utrzymać go w dobrej kondycji?

 

Zależy za ile kupisz te Subaru.


 

 

To ile wy miesięcznie wydajecie na swoje Subaru?

 

Nie licząc paliwa, niewiele. Wydatki są rzadziej, ale większe, typu rozrząd, amory, itp.

Link to comment
Share on other sites

- mocny

- komfortowy

- luksusowy

 

Piękny opis :mrgreen:

 

 

 

 

 

Takie przykładowe wydatki.

 

-opony- 1200

-OC- w Twoim przypadku pewnie z 1000

-rozrząd- 1000

-tarcze+klocki przód min. 500 (za padakę)

-amortyzator 200-300/szt. 

 

...i wiele innych

Edited by Giechu
Link to comment
Share on other sites

Mój znajomy jeździ Omegą B 210KM 3.0  I nie wydaje na nią co miesiąc 400zł tylko raz do roku na przegląd 3500. Na coroczny przegląd Subaru miał bym zawsze po sezonie te 5000zł  a jakieś 400zł w każdej chwili. Na forach mówią zwykle o WRX.!!! 

Link to comment
Share on other sites

Jak bedziesz mial szczesc i kupisz zadbany egzemplarz, nic sie nie bedzie sypac to moze bez paliwa sie wyrobisz. Wystarczy jednak jedna/dwie grubsze sprawy do zrobienia (rozrzad, napedy, skrzynia) i bedziesz na minusie.

Link to comment
Share on other sites

Ja mam swojego STI ponad miesiąc i kupiłem przyzwoite auto a już kosztowało mnie bez ubezpieczenia,paliwa etc ponad 8000 zł.

Oczywiście parę rzeczy kupiłem dla własnego widzimisię np. dodatkowe zegary czy drugi komplet alufelg. Te rzeczy jednak nie przekroczyły połowy tej kwoty.Jednak nie zmienia to faktu że subaryna jest bardzo droga w utrzymaniu.

Musisz się liczyć z tym że coś może wyskoczyć i wtedy te parę tysięcy braknie ci na doprowadzenie auta do stanu używalności.

Prawdą jest że jazda subaru wynagradza niesamowitym bananem na twarzy i jesteś w stanie zapomnieć ile kosztuje utrzymanie naszych subarynek.

Link to comment
Share on other sites

co wy za głupoty opowiadacie,

miałem imprezę z 1993 roku z silnikiem 1,8 i przez 4 lata eksploatacji wymieniłem łączniki stabilizatora tył i sprzęgło.

i tyle

jesli auto zadbane oczywiście

Link to comment
Share on other sites

co wy za głupoty opowiadacie,

miałem imprezę z 1993 roku z silnikiem 1,8 i przez 4 lata eksploatacji wymieniłem łączniki stabilizatora tył i sprzęgło.

i tyle

jesli auto zadbane oczywiście

 

Być może, ale ja zakładam, że auto ma służyć do jeżdżenia

Link to comment
Share on other sites

 

co wy za głupoty opowiadacie,

miałem imprezę z 1993 roku z silnikiem 1,8 i przez 4 lata eksploatacji wymieniłem łączniki stabilizatora tył i sprzęgło.

i tyle

jesli auto zadbane oczywiście

 

Być może, ale ja zakładam, że auto ma służyć do jeżdżenia

 

no ja też oczywiście :)

Link to comment
Share on other sites

ale sądząc po opisie tych baranów z tego komisu, to nie maja najmniejszego pojęcia co sprzedają, a jak ktos nei wie co sprzedaje to cięzko zaufać mu w zapewnienia o dobrym stanie...

 

są wieksze szanse na "minę"... poszukaj jakiegos forumowego N/A

Link to comment
Share on other sites

Na przykład ten egzemplarz:                http://otomoto.pl/subaru-impreza-4x4-4-wd-C32985775.html

Brać nie czekać. To istny rodzynek posiadający mega wyposażenie:

komputer, kierownicę wielofunkcyjną i podgrzewaną przednią szybę - rarytas ;).

 

To co koledzy napisali, to tylko standardowe materiały eksploatacyjne. Jak się coś w miedzyczasi wysra, to koszty rosną czasem nawet kilka razy...

Kupując auto z tego roku, nie zakładaj, że na starcie nie będziesz musiał nic robić. Mając w perspektywie sprzedaż nikt raczej w nie kasy nie pakował.

Oczywiście może być tak, że jedyne wydatki to będzie paliwo i olej raz na jakiś czas, ale to mało prawdopodobne.

Link to comment
Share on other sites

 

 

Za robociznę nie zapłacę bo ojczym ma warsztat.

 

To jesteś do przodu. Części porównywalne kosztowo do innych marek, byle nie brać chińszczyzny.

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.

×
×
  • Create New...