Legion Run

[bakkz]

Planuje ktoś wrześniowe taplanie się w błocku krakowskim?

 

http://www.legionrun.com/about

[Avic]

Ale się narobiło tych maratonów... Już bym wolał wystartować w jakiejś ambitniejszej i darmowej selekcji niż odpłatnej masówie jak to... Płacić 200-300zł za Legion albo Runmageddon to nieporozumienie IMO..

[bakkz]

Każdy sposób jest dobry, żeby zmobilizować ludzi. Masowa impreza ma to do siebie, że prawdopodobnie przyciągnie ich więcej, o różnym poziomie sprawności. Tych mniej ruchawych także. Może chociaż 1% takie wydarzenie zmobilizuje do czynnego uprawiania sportu. To i tak ogromy sukces. 

 

Btw, powiało trochę malkontenctwem.

[Avic]

Malkontenctwem? eeetam, przesadzasz  Myślę, że i tak nikt nieprzygotowany tam raczej nie pójdzie, a ci przygotowani dodatkowej mobilizacji nie potrzebują. A ci nieruchliwi zupełnie i tak miejsca znajdą jedynie na widowni - bo nikt nie lubi się publicznie błaźnić. Sama idea fajna, no ale płacić tyle $ za możliwość pobiegania, powspinania się i czołgania? No cóż - to kto lubi.

 

edit: no ale z punktu widzenia organizatora - to impreza zupełnie niezła. I to mówię już bez ironii - dobry marketing, chwytliwa nazwa i dość niewielkimi nakładami można sporo zarobić. Serio podziwiam

Edited June 5, 2014 by Avic

[bakkz]

 

Faktem jest, że dość drogo sobie liczą. ALE... za ukończenie dostaje się koszulkię.

 

Oglądałem filmiki z Cypru i przekrój był spory. Organizator sam zachęca na stronie do omijania przeszkód, z którymi sobie można nie poradzić albo których się człek boi. Zatem i tak nastawienie pewnie jest takie, że oprócz biegu indywidualnego na czas pozostałe grupy raczej biegną dla frajdy lub wywiąże się rywalizacja między grupami.

 

Ja się jeszcze waham, bo tanio nie jest.

 

Na Cyprze znalazło się sporo sponsorów i partnerów (m.in. Subaru), ale w Bułgarii i Grecji póki co nie jest tak różowo. W Polsce jak na razie pustki.