Skocz do zawartości

Nagły brak paliwa, mimo jego obecności w baku.


kancelista1

Rekomendowane odpowiedzi

Zacznę jeszcze jeden wątek. Niestety przydarzyło mi się to już dwukrotnie... Mam diesla 2.0 z 2008 roku. Raz w Polsce, a raz za granicą - komputer pokładowy pokazywał mi odpowiednio 60 i 100 km do zakończenia zasięgu. Kiedy nabyłem auto u dealera auto leciało na oparach, ale spokojnie jechało. W ostatnich przytoczonych przeze mnie wypadkach wskazywało kilkadziesiąt, a nawet 100 km do skończenia paliwa, a silnik zaczął przerywać i wreszcie zgasł. Fatalne jest to, że po sprowadzeniu kanistra 5 litrowego z ropą i ponaciskaniu pompką odpowietrzania układu, auto zapaliło, ruszyło, zatankowałem (podliczając owe 5 litrów ropy) i wychodziło, że w baku zostało raz 5, a za drugim razem 7 litrów ropy. Fatalne jest przekłamywanie komputera i brak zaufania do tego, czy można jeszcze jechać do najbliższej stacji wedle wskazania elektronicznego pomiaru, czy już wołać o pomoc.... Co Waszym zdaniem powinienem zrobić albo jaka jest Waszym zdaniem przyczyna? Jechać do serwisu?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stary pilnuj poziomu i staraj się nie jeździć na rezerwie. Komputer, wiadomo że przekłamuje :) Niski poziom w baku nie działa dobrze na wtryski itp - zaciąga najgorszy syfek z dna baku :)

Po raz kolejny czytam o syfie na dnie zbiornika .

Przecież auto jest ciągle w ruchu i ten "syfek" przemieszcza się z paliwem, miesza się z nim i jest zaciągany przez pompę na bieżąco . Skąd takie przekonanie że on sie gdziekolwiek zbiera ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Stary pilnuj poziomu i staraj się nie jeździć na rezerwie. Komputer, wiadomo że przekłamuje :) Niski poziom w baku nie działa dobrze na wtryski itp - zaciąga najgorszy syfek z dna baku :)

Po raz kolejny czytam o syfie na dnie zbiornika .

Przecież auto jest ciągle w ruchu i ten "syfek" przemieszcza się z paliwem, miesza się z nim i jest zaciągany przez pompę na bieżąco . Skąd takie przekonanie że on sie gdziekolwiek zbiera ?

 

Jak długo żyjesz na tym świecie, że dziwisz się tak oczywistymi rzeczami ? :facepalm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Stary pilnuj poziomu i staraj się nie jeździć na rezerwie. Komputer, wiadomo że przekłamuje :) Niski poziom w baku nie działa dobrze na wtryski itp - zaciąga najgorszy syfek z dna baku :)

Po raz kolejny czytam o syfie na dnie zbiornika .

Przecież auto jest ciągle w ruchu i ten "syfek" przemieszcza się z paliwem, miesza się z nim i jest zaciągany przez pompę na bieżąco . Skąd takie przekonanie że on sie gdziekolwiek zbiera ?

 

Jak długo żyjesz na tym świecie, że dziwisz się tak oczywistymi rzeczami ? :facepalm:

 

Rozumiem że Twoje auto wypala paliwo na postoju i dlatego cały syfek zostaje na dnie . Znaczy że nie ma szans się mieszać z paliwem ? :facepalm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z mojego doswiadczenia,wiem,ze filtry paliwowe w benzyniakach daja rade syfkowi.Rozcialem po 10 latach uzywania od fabryki filtr paliwa w mojej corollce.Wyjalem bibulke,rozwinalem,wrzucilem nawet na forum toyoty,papierek byl na pierwszych zwojach brudnawy.Zero syfu wyczuwalnego palpacyjnie,zacienienie na bibulce.Uwazam,ze majac plastikowe zbiorniki w obecnych autach,chyba  zle nie jest.Ktos mi mowil,ze w moim Legacym jest plastik.Nie wiem,nie pukalem...Niemniej,jak juz,to problem syfu dotyczy przede wszystkim oleju napedowego.Moja znajoma w dizelku zafundowala sobie spora awarie na stacji no-name.Zalala mazutem sobie zbiornik.Dojechala 200 km,potem jeszcze 100 po miescie i ...wtryski,pompa do wymiany.W starej Agilii po znajomosci naprawa tylko kolo 2000 pln.totez syf jest,ale bardziej z jakosci ropy.Benzyna i konstrukcja auta,wydaje mi sie,ze nie spowoduje tego typu trudnosci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolega miał imprezie, zdarzało się że "brakowało" paliwa gdy w baku było jeszcze ok 5litrów, działo się to tylko podczas równej jazdy np autostradą, w mieście i na drodze z zakrętami, hamowaniem, przyśpieszaniem nigdy.

 

Miałem ostatnio też dziwną sytuację z zasięgiem/paliwem, przejechałem ok 750km, do tankowałem na trasie ok 20l i po przejechaniu kolejnych 250km gdy komputer pokazywał zasięg 100km (miałem do domu 20km) zatankowałem na stacji 5l, wskazówka się nie ruszyła, a zasięg podskoczył o 10km, jak dojechałem do domu, wyświetlał się zasięg 100km...

 

pozdrawiam,

MR

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stary pilnuj poziomu i staraj się nie jeździć na rezerwie. Komputer, wiadomo że przekłamuje :) Niski poziom w baku nie działa dobrze na wtryski itp - zaciąga najgorszy syfek z dna baku :)

Tak. Powinno się utrzymywać wyższy poziom paliwa ale pompa zawsze ssie z dołu zbiornika a nie z góry. Nie ma znaczenia ile jest paliwa.

 

Wysłane z mojego LG-D605 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Stary pilnuj poziomu i staraj się nie jeździć na rezerwie. Komputer, wiadomo że przekłamuje :) Niski poziom w baku nie działa dobrze na wtryski itp - zaciąga najgorszy syfek z dna baku :)

Tak. Powinno się utrzymywać wyższy poziom paliwa ale pompa zawsze ssie z dołu zbiornika a nie z góry. Nie ma znaczenia ile jest paliwa.

 

Wysłane z mojego LG-D605 przy użyciu Tapatalka

 

No nie wiem, pompa umieszczona jest na górze zbiornika więc "popija" od góry............ :idea:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic podobnego. Pompa nie jest pływająca. Smok jest prawie przy dnie aby mógł ssać do końca . Jedynym ruchomym tam elementem jest pływak wskaźnika poziomu paliwa.

 

Wysłane z mojego LG-D605 przy użyciu Tapatalka

Rzecz oczywista ,że pompa nie pływa. Moje przesłanie miało oznaczać ,że nie jest zamontowana od dołu a u góry zbiornika i nigdy nie wyssa do końca paliwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacznę jeszcze jeden wątek. Niestety przydarzyło mi się to już dwukrotnie... Mam diesla 2.0 z 2008 roku. Raz w Polsce, a raz za granicą - komputer pokładowy pokazywał mi odpowiednio 60 i 100 km do zakończenia zasięgu. Kiedy nabyłem auto u dealera auto leciało na oparach, ale spokojnie jechało. W ostatnich przytoczonych przeze mnie wypadkach wskazywało kilkadziesiąt, a nawet 100 km do skończenia paliwa, a silnik zaczął przerywać i wreszcie zgasł. Fatalne jest to, że po sprowadzeniu kanistra 5 litrowego z ropą i ponaciskaniu pompką odpowietrzania układu, auto zapaliło, ruszyło, zatankowałem (podliczając owe 5 litrów ropy) i wychodziło, że w baku zostało raz 5, a za drugim razem 7 litrów ropy. Fatalne jest przekłamywanie komputera i brak zaufania do tego, czy można jeszcze jechać do najbliższej stacji wedle wskazania elektronicznego pomiaru, czy już wołać o pomoc.... Co Waszym zdaniem powinienem zrobić albo jaka jest Waszym zdaniem przyczyna? Jechać do serwisu?

 

Pozdrawiam

Czy masz zwyczaj tankować pod korek. tzn po odbiciu pistoletu jeszcze dotankowujesz do pełna?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam taki sam problem z paliwem w legacy.  Ale mi potrafi stanąć jak pokazuje 120-150 km i nawet rezerwa się nie zapali! Teraz muszę tankować jak przejadę jakieś 600km bo boję się ,żę znowu gdzieś stanę .... dramat. A tankuje i wchodzi 48l ,  czyli jeszcze powinno być ok. Filtr paliwa wymieniany 20 tys km temu. Wcześniej tak nie miałem, zdarzało się ,że 800 km zrobiłem na baku z rezerwą. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja przejechałem SBD około 130 kkm, przez 5 lat i wielokrotnie miałem w zasięgu 0 km, i jeszcze 30-40 km robiłem na zerowym zasięgu. Dzialo się tak w róźnych warunkach trasa, autostrada i miasto, trochę stresu ale nigdy nie zgasł.   Inna rzecz która mnie denerwowała to że pokazywał np. 70 kkm, a za 5 km nagle 0 zasięgu - np na autostradzie i stąd się głownie brały takie sytuacje… co by nie mówić nie powinno tak być że gaśnie z braku paliwa, a komputer pokazuje 50 czy 100 km, raczej w wiekszości samochodów przgiecie jest w drugą stronę 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem problem leży w systemie odpowietrzania zbiornika. Też miałem tak dwa razy że zaczął przerywać tuż po zapaleniu rezerwy. Raz dojechałem na stację i zatankowałem choć co chwilę pistolet odbijał.Za drugim razem całkowicie zdechł na autostradzie. Pomogło........otwarcie wlewu i pojechał dalej jak gdyby nigdy nic. Teraz tankuję do pierwszego odbicia pistoletu i problem nie występuje. Wcześniej tankowałem pod korek.

Na rezerwie zostaje ok 12 litrów więc powinien przejechać ok 170 km. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

 

Zacznę jeszcze jeden wątek. Niestety przydarzyło mi się to już dwukrotnie... Mam diesla 2.0 z 2008 roku. Raz w Polsce, a raz za granicą - komputer pokładowy pokazywał mi odpowiednio 60 i 100 km do zakończenia zasięgu. Kiedy nabyłem auto u dealera auto leciało na oparach, ale spokojnie jechało. W ostatnich przytoczonych przeze mnie wypadkach wskazywało kilkadziesiąt, a nawet 100 km do skończenia paliwa, a silnik zaczął przerywać i wreszcie zgasł. Fatalne jest to, że po sprowadzeniu kanistra 5 litrowego z ropą i ponaciskaniu pompką odpowietrzania układu, auto zapaliło, ruszyło, zatankowałem (podliczając owe 5 litrów ropy) i wychodziło, że w baku zostało raz 5, a za drugim razem 7 litrów ropy. Fatalne jest przekłamywanie komputera i brak zaufania do tego, czy można jeszcze jechać do najbliższej stacji wedle wskazania elektronicznego pomiaru, czy już wołać o pomoc.... Co Waszym zdaniem powinienem zrobić albo jaka jest Waszym zdaniem przyczyna? Jechać do serwisu?

 

Pozdrawiam

Czy masz zwyczaj tankować pod korek. tzn po odbiciu pistoletu jeszcze dotankowujesz do pełna?

 

Przyznaję bez bicia, że niestety czasem to robię, tzn. próbuję zapełnić zbiornik jeszcze bardziej po odbiciu pistoletu....:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Ja też tak robiłem. Odkąd przestałem problem nie powrócił.

Przyznaję że jednak tankowanie do pierwszego odbicia nie zawsze pomaga. Sprawdziłem doświadczalnie.

Ale trzeba przyznać że występuje teraz sporadycznie.

Natomiast pomaga krótki postój nawet jeżeli się nie zatankuje. Otwieram wtedy wlew paliwa choć nie wiem czy ma to jakieś znaczenie.

Czy ktoś ma jeszcze jakieś pomysły gdzie tkwi przyczyna?

Jedno jest pewne występuje zawsze na autostradzie lub drodze szybkiego ruchu i wskazówka paliwa w okolicach rezerwy. Nigdy mi się to nie zdarzyło się w innych warunkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Samochody z elektronicznym wskaźnikiem zasięgu mają prawo do pomyłki o kilkadziesiąt kilometrów. Tym większe prawdopodobieństwo niedokładności im mniej jednostajny/szarpany charakter jazdy (redukcje, wyprzedzania itp). W subim dość powolnie się dostosowuje.

 

Większość osób w tym wątku nie ma nic konkretnego do powiedzenia, pomimo to, wali "porady" nie wiadomo skąd wzięte...

 

 

Mając diesla "rzeczywista" pompa (paliwa) w.c / c.r, jest przy silniku, w zbiorniku występują pompy wstępne lub same smoki.

 

 

 

Dla tych co mieli z fizyką problemy... syf osiada na dole, jednak tankując dochodzi w pewnym stopniu do mieszania i uniesienia się syfu pochodzącego z "niedoskonałości" paliwa oraz zbiorników stacji paliwowych, po to jest filtr paliwa.

 

A teksty typu 10 lat używania jednego filtra ...

 

Jazda do momentu braku paliwa w układzie paliwowym grozi uszkodzeniem pompy oraz wtryskiwaczy , tym samym kosztownymi naprawami,  zwłaszcza w silnikach ZS.

Edytowane przez h-rt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy przerywanie występuje podczas wykanywania jakiegoś manewru? 12 litrów (ew. nie dokońca sprawnie działający układ odpowietrzenia paliwa) i wyżej umieszczony smok mogą być przyczyną - wypada pamiętać że w "użyciu jest więcej paliwa niżeli tylko to co potrzebne do wtryskiwaczy czy tym bardziej do samego cylindra.

 

Te 12 litrów to pewnik, że tyle jest w zbiorniku (np. lane z kanistra) i bez udziału ukł. odpowietrzenia i przelewu? Czyli książkowa wartość/ ilość paliwa.

 

Pozdrawiam 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...