Skocz do zawartości

Wymiana uszczelek pod głowicą + rozrząd EJ 251


22dario22

Rekomendowane odpowiedzi

Witam forumowiczów. Po 3 dniach bojów w garażu musiałem się z wami podzielić wrażeniami... Niedawno stałem się szczęśliwym:) posiadaczem forka 2002 2.5 US. Długo szukałem takiej wersji czyli 2.5 + automat gdyż uważam że jest to najlepsze połączenie w tym samochodzie mając na uwadze ekonomię (gaz w przyszłości)  i dynamikę jazdy. Kupując ten samochód liczyłem się z typowymi bolączkami tego modelu mając na uwadze że samochód podobno stał około roku nie jeżdżony więc przejechałem około 3000 km i oczywiście wszystko wyszło...uszczelki do wymiany. Czekałem na ten moment z niecierpliwością :) po ciężkich bojach silnik został wyciągnięty i na paletę :) Głowice oddane do planowania, sprawdzenia szczelności, docierania zaworów, wymiany uszczelniaczy. Zbieranie gratów i za składanie.

Wymienione elementy:

-uszczelniacze: wału tył, przód, wałków rozrządu

-kompletny rozrząd z pompą wody

-uszczelki kolektorów przepustnicy 

-nieszczęsne uszczelki głowicy

Poniżej mała fotorelacja:)

Na koniec forek po myciu:)

Przepraszam za jakość zdjęć ale niestety miałem do dyspozycji tylko tel.

 

 

 

 


Przy okazji mam pytanie czy ktoś słyszał o dociąganiu szpilek głowicy po przejechaniu kilku tyś km i czy warto to zrobić??

post-16701-0-23186400-1401221201_thumb.jpg

post-16701-0-79382700-1401221255_thumb.jpg

post-16701-0-01735900-1401221313_thumb.jpg

post-16701-0-28867500-1401221367_thumb.jpg

post-16701-0-21281300-1401221424_thumb.jpg

post-16701-0-79883100-1401221467_thumb.jpg

post-16701-0-54095000-1401221531_thumb.jpg

post-16701-0-83451000-1401221590_thumb.jpg

post-16701-0-79406300-1401221645_thumb.jpg

post-16701-0-22176800-1401221694_thumb.jpg

post-16701-0-68132200-1401221767_thumb.jpg

post-16701-0-23216400-1401221857_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koszty:

-Wszystkie uszczelki ORG. ok 600,

-Rozrzad z pompą GMB ok 770,

-Planowanie, sprawdzanie głowicy, docieranie zawarow, wymiana uszczelniaczy 400

-Plyny, spraye, olej ok 300

-Moja robota bezcenna:)

Jakbym miał to robić 2 raz to na bank bym nie wyciagał silnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie myslales zeby od razu szpilki na mocniejsze wymienic (ARP)? Jestem mlodym stazem Subaro-maniakiem ale zdarzylem sie naczytac nt. UPG w 2.5 turbo i podobno sama uszczelka jest ok ale spilki glowicy za za slabe i po jakims czasie potrawia ustapic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że 3/4 takich wymian odbywa się na starych szpilkach lub org. aczkolwiek nie posiadam takiej wiedzy żeby wypowiadać się na ten temat ani doradzać. 2.5 N/A a turbo to duża różnica wiec chyba nie ma co porównywać:) Myślę, że problem tkwi w samej budowie uszczelki a nie w szpilkach lub samej budowie silnika. Wiem jedno, stare uszczelki (oryginalne) są dużo gorsze od tych nowych i na pewno różnią się budową i materiałem. Mi uszczelki puściły najpierw olej i płyn na zewnątrz silnika a dopiero potem przedmuchy do układu chłodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

96 000 mil. Nie dam sobie głowy uciąć, że to autentyczny przebieg ale po ogólnym stanie samochodu i po  tym że wszystko wyglądało na oryginalne subarowskie i w dodatku nie ruszane kluczem jest to pierwsza wymiana. Dodam, że samochód podobno długi czas (około roku) nie był jeżdżony a to też swoje robi:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie z vinu tez tak wychodzilo a na obudowie rozrzadu jest jak byk EJ 251. Jezeli masz 253 to chyba ten z lepszymi uszczelkami ale tego nie jestem pewny, trzeba poszukac na forum. Ja mialem ewidentny wyciek plynu i zapocenie uszczelki olejem ale w miejscu niewidocznym na 3 cylindrze(od tylu, nad ławą) a pozniej to juz bulgotanie w nagrzewci przy okolo 3000-4000 tys obr/min. Przepraszam za znaki ale pisze z tel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 lata później...

Odgrzewam kotleta. Mam wycieki na pokrywach zaworów, na wale z przodu,ale na spokojnie i bez paniki... sprawdziłem płynem reakcyjnym,czy uszczelka nie jest dmuchnięta.Myślałem,że będą wszystkie kolory tęczy :P Samochód trzymałem na włączonym silniku(już rozgrzanym) dobre 10minut, podgazowując delikatnie i... nic, kolor płynu dalej niebieski,jak z produkcji. "Majonezu" w oleju nie ma, nic nie "bąbluje" w zbiorniku wyrównawczym, luz...  I teraz pytanie i proszę o poradę, bez odpowiedzialności,bo swój łeb mam,ale chcę poznać Twoją opinię. Wymieniać to co trzeba tj uszczelki pod pokrywami ,uszczelnić wał i tyle? Taki jest mój pomysł... + tworzyć magazyn=bazę z super częściami, do regeneracji silnika "na przyszłość" tj kozacka uszczelka pod głowicę, wszystkie uszczelki-pierdoły i spać spokojnie,dokupić  super szpilki i stworzyć silnik-czołg . Mam zwykły ej 251 SOHC w automacie i katować się nie da silnika :P    Katować też nie planuję... co radzisz ?  

Edytowane przez Qubu666-Baja
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za info. Tak mi serce mówiło. Ogólnie jestem fanem dobrej roboty,ale nie przerostu formy nad treścią (nie ma co dygać ;) ). Będą nowe uszczelki pokrywy, luzy też sprawdzę, wymienię uszczelki świec, na wale, kable, świece i jazdaaa...  ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od uszczelki pokrywy zaworów do uszczelki pod głowicą bardzo daleko, bez przegięcia to dwie różne rzeczy, szczególnie że jak kiedyś słyszałem pokrywy w Subaru lubią puszczać bo łatwo je źle odkręcić.

Jak się tylko poci, a termin regulacji zaworów odległy to bym nic nie ruszał i jeździł.

Jak cieknie albo termin regulacji zaworów bliski to wymienić uszczelki.

Tylko pokrywy dokręcaj kluczem dynamometrycznym i zgodnie z serwisowka

 

Edytowane przez JedrulaL
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pod uszczelkami cieknie wg mnie ,dlatego je wymienię. sama uszczelka pod głowicą musi być ok,bo ani płyn w chłodnicy nie bulgocze(jest czysty, jak w nowej flaszce), płyn reakcyjny z CO2 nic nie wykazał, majonezu nie ma.silnik chodzi normalnie. Klucze dynamometryczne mam ;)  świeże, z certyfikatem,żeby robota była na 102. serwisówa jest ;)

Tak dla obrazu 157000mil na budzikach i widać,że od nowości nikt tam nic nie majstrował. opieka wskazana,bo trochę "nienaturalnie" olej schodzi i pod skórą czuć,że uszczelki są winowajcami. Bryka nie kopci przy "depnięciu",ani na postoju. Zawory też wyregulowane wg mnie ok,ale sprawdzę dokładnie,jak zdejmę pokrywy. silnik ogólnie chodzi równo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...