Jump to content

Konserwacja podwozie - gdzie i jak w małopolsce.


Sebastian32

Recommended Posts

Witam,

 

myślę, że tematem zainteresowanych jest sporo forumowiczów.  Szukam informacji o sprawdzonych miejscach gdzie ktoś zrobi mi porządnie konserwacje podwozia w moim subaru. Lata biegną, auto stoi pod chmurką a fabryczne zabezpieczenie chyba kiepskie po spód auta wygląda tak sobie. Niestety znane mi serwisy aso i nie aso nie wykonują takiej pracy, nie wiem czemu.

 

Sebastian

Link to comment
Share on other sites

jak już znajdziesz firmę która to robi to przed zapłaceniem każ podnieść auto i oblukaj jak to zrobili bo w łodzi jak daliśmy auto firmowe do zabezpieczenia to po 3 dniach pojechałem wymienić olej i przy okazji zobaczyłem jak to zrobili to się załamałem tym i pojechałem z reklamacja na poprawki bo były miejsca gdzie  nie było zabezpieczenia.

Link to comment
Share on other sites

Robiłem w zeszłym roku zabezpiecznie antykorozyjne mojego Forestera - nie tylko podłogę ale i profile zamknięte - w pewnym zakładzie w rejonie N. Huty (nie ASO - więc ew. kontakt na PW) Robili to na wybranych przeze mnie środkach (Dinitrol) i chyba zrobili całkiem dobrze ... Jedynym problemem było "zmusić ich" żeby zaczęli ... zawsze mieli coś pilniejszego ;-) parę miesięcy sie umawiałem na realizację ;-( a jak zaczęli to też im zeszło ponad tydzień (co nie znaczy oczywiście, że tyle przy moim aucie spędzili)

W sumie jestem na tyle zadowolony, ze mogę ich polecić ale jak to się sprawdzi to się okaże za  parę lat ... 

Link to comment
Share on other sites

Jak masz czas możesz zrobić sam - potrzebne są albo kanał albo kobyłki. Ja tak robiłe z moim civiciem bo w Hondzie to dopiero blachy są liche. Najpierw myjką cisnieniowa myjesz podwozie- dokladnie najlepiej z pianą aktywną, bierzesz druciaka miejsca gdzie jest rdza dokładnie czyscisz. Ja uzyłem do podwozia srodków firmy noxudol a mianowicie noxudola 900 ( na podwozie starczyło 3 puchy - jest to preparat pod pistolet ale ja najpierw puchy włożyłem do ciepłej wody, jak już zrobił sie cieply i  bardziej płynny normalnie pędzlem jechałem. Do nadkoli uzyłem noxudola 1600 -1 pucha starczyła, do progów tzn profil zamkniętych wtrysnałem fluidol 1 pucha starcza. Wiem przynajmniej ze mam zrobione profi. Czas operacyjny cała sobota ( można zrobić krócej)+ 3 browarki + zniszczna jedna koszula :)

Edited by Karas
Link to comment
Share on other sites

drucianką to sobie można czyścić stary plot ;) drucianka "zabłyszcza" rdzę a nie usuwa, jak już czyścić to tarczami ściernymi z listkami, lub tarczami nylonowymi, to przynajmniej drze rdze do blachy, następnie trzeba zabezpieczyć podkąłdem reaktywnym, później akrylem lub lepiej epoksydem a na końcu warstwa "barana". zawalisz rdze potraktowaną drucianką baranem to za kilka lat baran odpadnie razem z blachą.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Byłem dzisiaj w dużej lakierni w okolicy na zwiadzie.  Rozmawiałem z kierownikiem. Tłumaczył mi jak i co, podał co, na co itp. Pokazał mi zdjęcia, demonstracje przypadków, jak to robią. Nie wjeżdżałem na podnośnik, wszystkie były zajęte. Generalnie auto zostawia się na tydzień, koszt min 1000 zł.  Na zdjęciach widziałem, że zabezpieczają też elementy zawieszenia,układ wydechowy. Nie pamiętam jakim preparatem, ale widziałem na zdjęciach taki lekko pomarańczowy jakby podkład, na innych elementach srebrny. Do oczyszczenia podwozia używają piaskarki. Martwie się czy nie będę miał tego piachu w całym aucie potem. Wstępnie jestem umówiony na początek czerwca, to zdam relację.

 

Sebastian

Link to comment
Share on other sites

  • 1 year later...

Odswieze temat... w sierpniu bede chciał zakonserwowac podwozie w swoim samochodzie, znaleźliście kogos komu mozna zostawić samochód? Najlepiej z oczyszczaniem i ewentualnym wyspawaniem ubytków... okolice Krakowa i Katowic były by idealne. Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Jeżeli ktoś ma sprawdzony zakład w okolicach Krakowa, to proszę o info na priv. Trochę rudej na podwoziu jest, więc potrzeba kogoś, komu będzie się chciało z tym bawić, a nie tylko popryskać jak leci Bitexem czy inną smołą.

Link to comment
Share on other sites

Podstawowe zasady to:

1. porządna konserwacja trwa min. 3 dni. Jedno, dwu dniowe terminy są bardzo podejżane.

2. po oczyszczeniu z rudej warsztat KONIECZNIE POWINIEN zaprosić klienta na obejżenie tego, co odsłonili. To daje jako taki wgląd w podejście warsztatu do pracy, bo zachlastać na czarno podwozie, to każdy potrafi. Wtedy klient nie ma bladego pojęcia co i jak oni tam zrobili.

3. klient MUSI zostać poinformowany i stosowanych materiałach, ich działaniu i kolejności nakładania.

4. woskowanie profili zamkniętych bardzo porządane.

 

Rok temu szukałem warsztatu dla Ignasia żony i znalazłem taki (w Mysłowicach), który spełnił te wszystkie punkty za 1100zł.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

A może ktoś ma jakiś poradnik DIY?

Tylko nie taki "wyszoruj druciakiem i psiknij szprayem z bieronki".

Chodzi o porządny "podręcznik" co i jak, jakie środki są najlepsze, nie koniecznie najtańsze.

Co mi po oszczędzeniu 100-200zł, jak podłogi nie będę miał zaraz np.

Edited by Tad3k
Link to comment
Share on other sites

No to samochod stoi juz w warsztacie. Jestem bardzo zadowolony z obslugi I podejscia do klienta. Samochod zostawilem w myslowicach, w warsztacie o ktorym pisze Suberet. Srodki jakimi ma byc to zrobione to noxudol 750 i 900 + minia. Konserwacja lacznie z dolami drzwi I profilami zamknietymi plus jakas tam wstawka. Dzisiaj Panowie sie za to wzięli I na wtorek ma byc zrobione. Jak odbiore samochod to zdam relacje jak to wyszło. Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

 

 

noxudol 750 i 900

 

Mam obydwa środki na warsztacie i nie wiem, czy na pewno to najlepsza opcja - jak 750 to (moim prywatnym zdaniem) całkiem niezły wosk do profili zamkniętych, tak 900 to zwykła masa bitumiczna (to samo, co Bitex). Wystarczy później przytrzeć podwoziem o cokolwiek i warstwa się zdziera (przerabiane w Golfie - raz do roku muszę poprawiać taką "konserwację"). Jak masz jeszcze możliwość zmiany preparatów, którymi będą Ci to robili, to celuj w jakieś gumy lakierowalne. Ewentualnie na to bitumiki. 1100 zł to duże pieniądze, a wykonawcom raczej wszystko jedno, czym pryskają (chyba, że nie mają pistoletów do gum, ale w to nie uwierzę).

Link to comment
Share on other sites

Poczytalem troche w necie I ten zestaw jest jednym z bardziej polecanych ( lepszy jest tylko tactic czy jakos tak od valvoline) 750 ma isc na poczatek I do profili zamknietych do tego 900 na wierzchu. Poza tymi środkami jest tylko 1600 ktory kest zwyklym barankiem. Kota, co Ty bys zastosowala do auta w ktorym często rdzewieje podloga (evo 6)? Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Wszystkie zestawy, które wymieniasz, to środki bitumiczne z górnej półki, więc Ci nie stwardnieją i nie popękają przy pierwszych mrozach, ale musisz uważać na obdarcia. Ja jestem zwolenniczką innej filozofii zabezpieczania podwozia: guma natryskowah (na bazie żywic), np. Berner czy Wurth, na to lakier w kolorze nadwozia. Tylko pod gumę trzeba dużo staranniej wyczyścić starą rdzę, do naprawdę czystej, nieutlenionej blachy i położyć dobry podkład antykorozyjny (tutaj ilu lakierników, tyle zdań na temat, który najlepszy), bo jak pod nią się woda dostanie, to ani się człowiek zorientuje a będzie jazda na Flinstona.

 

Dwa auta "robocze" oddaję do konserwacji Noxudolem 900, bo tanio, i raz do roku jeżdżą na przegląd podwozia i uzupełnienie ubytków (a część na bieżąco pryskam sama), a średnio co dwa, trzy lata trzeba powtarzać całą operację konserwacji od nowa. Nic nie gnije i kieszeni też nie drenuje, ale moim zdaniem to takie półśrodki są.

Link to comment
Share on other sites

No wlasnie... takie "pół środki" w zupelnosci mi wystarcza. Zeby zrobic tak jak mowisz jest juz za późno... ciężko byłoby to wyczyscic, a pozniej nie wiadomo co sie z tym dzieje... a tak mam jakontaki wglad czy dziury juz sa czy jeszcze chwila. Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...

To jest chyba jakaś nisza na rynku. Pytałem już u trzech mechaników we Wrocławiu, plus staja diagnostyczna, plus chyba dwa fora i nikt nie potrafi mi polecić kogoś dobrego we Wrocławiu o.O 

Link to comment
Share on other sites

To jest chyba jakaś nisza na rynku. Pytałem już u trzech mechaników we Wrocławiu, plus staja diagnostyczna, plus chyba dwa fora i nikt nie potrafi mi polecić kogoś dobrego we Wrocławiu o.O

 

Podobnie w Olsztynie, gdzie nie zajade to nie robią, nie opłaca się, za dużo bawienia.

Wymierający zawód :D

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...