Skocz do zawartości

WRX vs STI jako auto na dluzsze podroze


Eden Prime

Rekomendowane odpowiedzi

Ja WRXem zrobiłem max 350km, średnia z trasa, miasto i trochę upalania. Te 500km to raczej marnie widzę.

od nowości wszystkie tankowania skrupulatnie notuję i wrzucam na motostat.pl ;-) I teraz po doczytaniu widzę, że te 500 to jakieś składane tankowanie jak mi mechanik zalał pół baku... średnio w trasie to 280-320 km co w ogóle bez sensu na trasę :P

 

...a tak na marginesie widzę, że po ilości tankowań to jest jeszcze 5 imprez i tylko jeden STI na liście motostat-u z tak dużą ilością tankowań (powyżej 100)

Edytowane przez aki001
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nabyłem MY05 WRX 2.0T jakieś 3 tygodnie temu, przywiozłem go z Manchesteru do Londynu, podczas trasy wszystko było jak najbardziej OK, fotele wygodne, na 5th w okolicach 3k RPM prędkość jakieś 70-80 MPH , tylko czytałem już coś że ponoć silniki w subaru nie nadają się na długie wyprawy i na dłuższy okres obciążenia... ponoć są mega wrażliwe i te nieszczęsne panewki, ale nie wiem ile w tym prawdy, mój ma przebieg 120k mil i dowiedziałem się że remont silnika będzie nieunikniony juz niebawem więc ja pewnie swojego sprzedam, ale jesli chodzi o komfort to jest nie najgorzej, znajomy ma MY06 STi jak dla mnie głośniej i sztywniej, poza tym jest 6 biegów ale nie są wcale dłuższe niż 5 w WRX... tak czy inaczej na długie trasy może tylko zabraknąć tempomatu (chyba że jest w nowszych modelach)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

tylko czytałem już coś że ponoć silniki w subaru nie nadają się na długie wyprawy i na dłuższy okres obciążenia... ponoć są mega wrażliwe i te nieszczęsne panewki, ale nie wiem ile w tym prawdy, mój ma przebieg 120k mil i dowiedziałem się że remont silnika będzie nieunikniony juz niebawem

Wiara we "wszechmocny internet" i opinie w nim krążące jest przerażająca. :P

Pogadaj z kimś ogarniętym w temacie Subaraków,wyjaśni wiele rzeczy. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

tylko czytałem już coś że ponoć silniki w subaru nie nadają się na długie wyprawy i na dłuższy okres obciążenia... ponoć są mega wrażliwe i te nieszczęsne panewki, ale nie wiem ile w tym prawdy, mój ma przebieg 120k mil i dowiedziałem się że remont silnika będzie nieunikniony juz niebawem

Wiara we "wszechmocny internet" i opinie w nim krążące jest przerażająca. :P

Pogadaj z kimś ogarniętym w temacie Subaraków,wyjaśni wiele rzeczy. ;)

 

No własnie problem w tym że rozmawiałem z człowiekiem który mnie uświadomił, ale we środę jadę do servisu subaru ponieważ jest mały problem więc porozmawiam na miejscu z mam nadzieję fachowcami... ale co do tematu to moim WRXem podróżuje się całkiem w porządku :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam miałem ogromny dylemat i wybrałem STi. Dla mnie auto na co dzień tak samo uniwersalne jak każde inne. Tylko ciut głośne, ale to własny wybór:) Kupisz WRX, a następnego dnia zapragniesz STi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mialem 2002 WRX kombi i zawsze zalowalem ze to nie STI kombi, gdy pojawil sie STI hatch, wiedzialem ze bedzie to moje nastepne auto... Z perspektywy czasu wiem ze STI to nie auto turystyczne - i nigdy takim nie mialo byc.  W STI brakuje mi miejsca na bagaz i zasiegu, jest natomiast wiecej miejsca dla pasazerow, i jest wieksza przyjemnosc z jazdy.  Na dalekie trasy Outback jest o niebo lepszy - wiekszy komfort, i wieksze mozliwosci.  Mam wersje 2.5i i powiem ze najlepszym rozwiazaniem bylby model 6 cylindrowy, z usztywnionym nieco zawieszeniem.  WRXem zrobilem trase NY-Kolorado-NY - bylo super, ale trzebal bylo sie czesto zatrzymywac po paliwo, Outbackiem trasy NY-Montreal-NY, oraz NY-Chicago-Niagara-NY komfort znacznie wiekszy, STI zrobilem trase NY-Boston-NY i podroz byla niestety meczaca mimo tego ze byly bardzo przyjemne momenty... z malym dzieckiem jedyna opcja dla mnie jest Outback...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja woziłem dzieciaki moim sti i zawsze im się podobało, choć te starsze uważały, że jest brzydki ;)

Pamiętać trzeba, że impreza to kompakt ze wszystkimi plusami i minusami tej klasy.

 

Co do tych długich tras, to prawdą jest, że turbo subaru nie lubią długich autostradowych przelotów z butem w podłodze.

Do tego naprawdę się nie nadają, ale przejazd kilkuset kilometrów z pr. 150kmh to żaden problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IMHO STI, dlaczego, w trasie różnicy w komforcie (przy seryjnym lub cichym wydechu) nie odczujesz, co więcej STI na pewno będzie się lepiej prowadził. W mieście (większa ilość dziur) z pewnością zawias STI będzie twardszy i mniej komfortowy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na trase najlepszy jestr seryjny lanos STI (od 2008r) Hawk 06-07 gorszy, szukaj amerykanców maja tempomaty! ale moim zdaniem to glupota kupic STI na trasy sa duzo lepsze auta BMW 330d, Merc 350cdi, A5 3.0TDI pojedziesz szybciej wygodniej i spalisz 50% mniej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację, wydaje Ci się.

 

Może się wydaje ;) Tyle, ze temat zamienników sprężyn do seryjnych amorów w STi przerobiłem z każdej strony. Żadne zamienniki nie sprawią, że jazda będzie bardziej komfortowa.  Z racji tego, że wszystkie obniżają auto i są twardsze niż seria.

Jeżeli chodzi o jakieś customowe sprężyny miększe niż seryjne, to nie słyszałem o nikim, kto by takie coś zamówił i założył. Masz takie? Albo znasz kogoś, kto ma? ;)

 

Seryjne springi są dość miękkie i nie widzę sensu psuć dobrego zawieszenia jakimiś patentami. Nurkowanie przy hamowaniu, unoszenie przodu przy przyspieszaniu i większe zużycie amora przy miękkiej sprężynie.

Dla komfortu inne auto.

 

Zresztą komfort zawieszenia to nie tylko sprężyny i amory tylko wyciszenie i wszystkie pozostałe elementy metalowe i gumowe, które w STI są mniej kompromisowe.

Edytowane przez California
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na trase najlepszy jestr seryjny lanos STI (od 2008r) Hawk 06-07 gorszy, szukaj amerykanców maja tempomaty! ale moim zdaniem to glupota kupic STI na trasy sa duzo lepsze auta BMW 330d, Merc 350cdi, A5 3.0TDI pojedziesz szybciej wygodniej i spalisz 50% mniej

Tak masz rację ale to nie subaru.

Ja swoim STI w jeden dzień ponad 900 km zrobiłem i było bardzo fajnie.

Po tym dystansie wysiadłem nie zmęczony bez bólu pleców i głowy bo odgłos boksera jest niezastąpiony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 glupota kupic STI na trasy sa duzo lepsze auta BMW 330d, Merc 350cdi, A5 3.0TDI pojedziesz szybciej wygodniej i spalisz 50% mniej

 

 

TO tak samo mozna powiedziec ze glupota kupic cokolwiek co rozwija predkosc powyzej 140 km/h, przeciez u nas szybciej nie mozna. Albo glupota kupowac auto z napedem 4x4 mieszkając w Warszawie albo innym płaskim duzym miescie. Ktos kupuje STI bo chce skorzystac z jego wlasciwosci (moze tylko czasem) a ze na no dzien tlucze dlugie trasy, to stad sie zastanawia czy to auto jest w stanie sprostac tak odmiennym zadaniom. Tak ja to rozumie i tak zreszta uzywam wrxa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żadne zamienniki nie sprawią, że jazda będzie bardziej komfortowa. Z racji tego, że wszystkie obniżają auto i są twardsze niż seria. Jeżeli chodzi o jakieś customowe sprężyny miększe niż seryjne, to nie słyszałem o nikim, kto by takie coś zamówił i założył. Masz takie? Albo znasz kogoś, kto ma?

Chyba nie myślałeś, że wszyscy jeżdżą na seryjnych, albo obniżających bezsensownie Subaru pseudo-sportach z allegro. Zazwyczaj Producenci nie dobierają twardości springów i stopnia tłumienia pod nasze drogi, więc jeśli ktoś ceni sobie dobrą jazdę - zazwyczaj modyfikuje zawieszenie pod swoje kryteria.

Zwracam też uwagę, ze napisałem wyraźnie autorowi "jeśli zapragniesz komfortu...". O wiele łatwiej i taniej jest ucywilizować STi, a niżeli zrobić STi z WRX'a.

Edytowane przez graft
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

tylko czytałem już coś że ponoć silniki w subaru nie nadają się na długie wyprawy i na dłuższy okres obciążenia... ponoć są mega wrażliwe i te nieszczęsne panewki, ale nie wiem ile w tym prawdy, mój ma przebieg 120k mil i dowiedziałem się że remont silnika będzie nieunikniony juz niebawem

Wiara we "wszechmocny internet" i opinie w nim krążące jest przerażająca. :P

Pogadaj z kimś ogarniętym w temacie Subaraków,wyjaśni wiele rzeczy. ;)

 

Polecam http://www.forum.subaru.pl/index.php?/topic/55956-auto-na-autostrady/ a w szczególności słowa Carfita który raczej( ;) ) ogarnia temat:

http://www.forum.subaru.pl/index.php?/topic/55956-auto-na-autostrady/?p=1609915

http://www.forum.subaru.pl/index.php?/topic/55956-auto-na-autostrady/?p=1609924

http://www.forum.subaru.pl/index.php?/topic/55956-auto-na-autostrady/?p=1609931

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Chyba nie myślałeś, że wszyscy jeżdżą na seryjnych, albo obniżających bezsensownie Subaru pseudo-sportach z allegro.

Zgadzam się. Bezsensownie obniżają nie tylko pseudo-sporty z allegro ale praktycznie wszystko firmowe co się u nas sprzedaje. Dlatego sprężyny ze Stanów sobie sprowadzałem.

 

 

 

Zazwyczaj Producenci nie dobierają twardości springów i stopnia tłumienia pod nasze drogi, więc jeśli ktoś ceni sobie dobrą jazdę - zazwyczaj modyfikuje zawieszenie pod swoje kryteria.

Podobno nawet seria sprężyny w STI nie są do końca dobrane do amortyzatorów. Jak znasz miejsca gdzie można dostroić amory albo dobrać sprężyny pod własne wymagania, to chętnie się dowiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o STI z lat 01-04 to jest to auto niemalże jak każde inne, zawieszenie jest sztywniejsze od większości cywilnych, jednak całkiem przyjemnie wybiera nierówności, układ wydechowy również delikatnie sobie mruczy i nie jest uciążliwy, fotele są wygodne i nie bolą plecy. Jest to auto które może służyć jako DD, jeśli tylko kogoś spalanie nie boli :). Jest szybsze od większości dupowozów, względem dzisiejszych hothatch'ów ze sportowym zacięciem, nie jest to żaden hardcore.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

A to dla mnie ta lektura? :huh:

To co,Subaru nie wytrzyma dłuższej wyprawy rzędu kilku tysięcy kilometrów?

Silniki Subaru z turbo nie zniosą podróży autostradą?

Czy panewki w tych silnikach padają jak muchy?

Czy przebiegi 200 tys.km oznaczają bezwzględną konieczność remontu kapitalnego?

Wątek podlinkowany przez Ciebie dotyczył raczej innego zagadnienia,tu nie ma takich założeń. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

A to dla mnie ta lektura? :huh:

To co,Subaru nie wytrzyma dłuższej wyprawy rzędu kilku tysięcy kilometrów?

Silniki Subaru z turbo nie zniosą podróży autostradą?

Czy panewki w tych silnikach padają jak muchy?

Czy przebiegi 200 tys.km oznaczają bezwzględną konieczność remontu kapitalnego?

Wątek podlinkowany przez Ciebie dotyczył raczej innego zagadnienia,tu nie ma takich założeń. ;)

 

Zgadzam się, że założeń takich nie ma, ale zastosowanie w kontekście tego wątku jak najbardziej. Pokusa po wjechaniu na autobahna może być duża na tyle, że po przejechaniu Niemiec trzeba będzie auto u Kocara zostawić ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam jezdrze na codzien sti i jedzilem dlugie trasy po 600km po polsce samochud bardzo dobry na codzien a na trase jeszcze lepszy zawieszenie sztywne ale zato wszystkie nieruwnosci wybiera i nie ma tragedii wcale,skrzynia przy 330km mogla by byc jeszcze 7 biek ale z kalkulatora wynika ze 6 jest dluzsza od 5 wrx fotele bardzo wygodne polecam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...