Skocz do zawartości

WRX vs STI jako auto na dluzsze podroze


Eden Prime

Rekomendowane odpowiedzi

Chcialbym, krotko zwiezle i na temat (przepraszam, za brak polskich znakow, obcojezyczna klawiatura). W koncu rozgladam sie za Impreza MY06 (chociaz zakup odbedzie sie dopiero w listopadzie br.) i tak jak przewertowalem 81 stron na forum.subaru.pl, przelecialem ze 3 tematy na NASIOC (chociaz US Spec jest inny, czego nie wiedzialem, wiec tylko stracilem czas) i dosyc sporo czasu spedzilem na clubwrx.net oraz scooby.net nigdzie nie znalazlem odpowiedzi na to, ktore auto bedzie bardziej komfortowe w dluzszych trasach. Ja wiem, ze omawiamy tutaj taczke, a nie Land Cruisera i o komforcie nie ma mowy, ale autem bede robil 2 razy w roku okolo 2000mil (przejazd Manchester-Gdynia lub Manchester-Myslowice). WRX jest mniej stiff niz STI to fakt, wiadomo STI nie powinno w ogole byc postrzegane jako wygodne auto, jednak oba te modele sa w bardzo zblizonych cenach (glownie dlatego, ze jak WRX to celuje w GB270). Jak wszyscy wiemy, papierowa skrzynia w WRXie ma tylko 5 biegow. Jak wyglada temat jazdy na 5 biegu? Kiedy mieszkalem jeszcze w PL, specjalnie nie narzekalem na 4 biegi automatu w Legacy, ale prawde powiedziawszy to inna konstrukcja przeciez. Za wszelkie sugestie pt. kup LGT 2.5 albo 3.0R czy co gorsza Forka 2.5 XT (nie obrazajac nikogo) z gory dziekuje. Fakt jest taki, ze WRX GB270 i STI sa w bardzo zblizonych cenach w UK. Z jednej strony dostaje 6-biegowa skrzynie, porzadne hamulce, DCCD, no generalnie zupelnie inne auto, ale z drugiej strony czy mi potrzebne cos takiego? Poza wypadami do Polski planuje raz w miesiacu pojechac na ktorys z 3 torow w okolicach Manchesteru, ale nie do jakiegos bicia rekordow czy palenia gumy, tylko tak zeby zabic czas, szlifowac umiejetnosci. Zadnej wyczynowki. Wolalbym najpierw opanowac WRXa z tym jego rozkladem 50:50, niz od razu rzucac sie na gleboka wode (chyba, ze warto jednak zainteresowac sie STI skoro zblizone ceny). Poza tym jedyne co to okazyjne wypady na jakies serpentynki w Snake Pass czy Glossop, ale to sa normalne drogi z ograniczeniem do 50 mil, wiec szalenstw nie bedzie, ot wypad nad wodospady czy na plaze. Chce przez to powiedziec, ze uzytkowanie auta bedzie raczej każualowe, aniżeli hardkorowe.Jak bede mial czas i ochote to sie zabiore za National Licence B, ale do tego jeszcze dluga droga. Z gory dziekuje za pomoc.

 

P.S. WRXa nie bede w zaden sposob modyfikowal, ze wzgledu na ubezpieczenia UK

P.S. 2 Czy STI w UK Spec ma 270bhp? Co strona to inaczej. Mowimy o golym STI, a nie wariacji Spec D (chociaz i nad tym sie zastanawiam jesli chodzi o komfort jazdy).

Edytowane przez Eden Prime
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam wrażenie, że chciałbyś uzyskać argumenty "dlaczego nie należy kupić sti".

 

sti będzie droższe w serwisowaniu (np. hamulce - tarcze, klocki), sti mimo że ma 6 biegów, to 6 wcale nie jest "dłuższa" niż 5 w wrx, sti będzie bardziej kusiło do ostrzejszej jazdy i spali więcej.

 

na długie trasy sti (moim zdaniem) ma wygodniejsze fotele, chociaż może w '06 są takie same i w wrx?

 

jeśli Cię stać, bierz sti, moim zdaniem spali podobnie, komfort będzie podobny, a z cichym wydechem nawet dość dobry.

jeśli nie ma różnicy w cenie, to czemu nie mieć sti?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z jednej strony, do jazdy "każualowej" WRX pewnie wystarczy, ale jeśli w tej samej cenie co WRX możesz kupić STI, to bym się nie zastanawiał. Pojeździsz chwilę po zakupie WRX - em i zaczniesz żałować, że jednak nie wziąłeś STI ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może jak Tobie odpowiem jako użytkownik WRX 2.0T 

Trasa - bardzo przyjemnie cicho, 5tka skrzynia w zupełności wystarczy nawet do dużych prędkości - jak nie modyfikujesz tylko na serii to hałas nie będzie przeszkadzał.

W rocznikach 04+ skrzynie są lepsze, więc chyba tym aż tak nie przejmowałbym się chociaż nie można zakładać, że się jej nie zmieli. Dla mnie samochód ma mieć dość podobne przeznaczenie (o ile dobrze zrozumiałem). Jazda codzienna + wyskoczenie raz na rok (no może dwa :P ) na tor.

Jak koledzy stwierdzili i wszędzie o tym piszą - apetyt rośnie w miarę jedzenia. Ja już zaczynam bardzo delikatnie modyfikować swoje autko, myśląc co będzie następne mimo, że mam go pół roku.

Eksploatacja jest w miarę tania co może na początku, gdy się chcesz zapoznać z autem jest ok, ale skoro już posiadałeś subaryny to wiesz co i jak.

Decyzja trudna nie ukrywam... chociaż ja chyba gdybym mógł sobie pozwolić to był brał STI

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...w STI zrobisz max 500km na baku, ale jadąc jak dziadek... zwykle trasa to będzie gdzieś pomiędzy 350 a 400 km. Tempomat jest i działa (w MY08 :P). Fotele są mega wygodne i nigdy, nawet po długich trasach mnie d... ani plecy nie bolały. Ale STI więcej czasu spędza w garażu (warsztacie), niż na ulicy, więc jeśli priorytetem ma być trasa i bezawaryjność, to bym pewnie w ogóle nie myślał o Subaru...

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...w STI zrobisz max 500km na baku, ale jadąc jak dziadek... zwykle trasa to będzie gdzieś pomiędzy 350 a 400 km. Tempomat jest i działa (w MY08 :P). Fotele są mega wygodne i nigdy, nawet po długich trasach mnie d... ani plecy nie bolały. Ale STI więcej czasu spędza w garażu (warsztacie), niż na ulicy, więc jeśli priorytetem ma być trasa i bezawaryjność, to bym pewnie w ogóle nie myślał o Subaru...

Dokładnie. Jeśli kolega zamierza raz w miesiącu pojechać na tor a dwa razy w roku do PL to dla mnie sprawa jasna: STI.  Ewentualnie kupić drugiego dupowoza TDI na trasę lub porzyczać auta (jeśli wyjazd do PL na kilka dni)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robiłem moim STi kilkusetkilometrowe trasy i ani zawias, ani wydech, ani skrzynia mi nie przeszkadzały. Wbrew pozorom to auto świetnie nadaje się trasy, szczególnie w polskich warunkach na dk-ych, gdzie jazda to wieczna walka z tirami i maruderami. Pamiętaj również o tym, że sti jest mimo wszystko ciut inaczej wykonane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niemodyfikowany STI jest jak najbardziej spoko w trasy. Zawias nie daje w kość, seryjny wydech jest cichy. Długa 6 bardzo się przydaje.

 

 

Kup STi. Jesli zapragniesz komfortu, to sobie wrzucisz tanie sprezyny.

Np. które? Bo wydaje mi się, że nie wiesz, co piszesz.

Edytowane przez California
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację, wydaje Ci się.

Jest masa firm, które robią zawiasy pod indywidualne zamówienia Klienta. Nie ma problemu dobrać sobie twardość sprężyn i nie musi to kosztować milion funtów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

też się zastanawiałem czy WRX czy STI i to dość długo, znajomi mi radzili że lepiej WRX mniejsza moc, nie jest tak brutalny inny rozkład momentu itp itd że ogólnie na początek lepiej, i koniec końców kupiłem STI i ciesze się że ich nie posłuchałem. Znając siebie kupił bym WRX'a i zmieniał bym go w STI dlatego jak ceny podobne to nie zastanawiał bym się tylko wybrał bym STI.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po zrobieniu ostatnio 3200km (Warszawa - Nurburgring - Szczecin - Warszawa) WRX z długą skrzynią 5mt (US) + silnik STI + wydech przelot 2,5 cala = trasa męcząca ze względu na głośność wydechu oraz spalanie przy wyższych prędkościach.

Jeżeli chce się jechać 180km/h+ to zasięg strasznie spada. Przy prędkości 130-140km/h można zrobić 500km / baku, przy wyższych 250 - 300 :)

 

Zawieszenie WRX można nazwać komfortowym, fotele również.

 

Przy stałych prędkościach wydaje mi się, że oba auta będą miały podobne spalanie.

 

Osobiście wybrałbym STI ze względu na koszty poprawiania WRX.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każde z tych aut jest bardzo fajne na długie trasy pod warunkiem, że na seryjnym wydechu.

Czyli jeśli w tych samych pieniadzach i tym samym stanie technicznym, to STi jest lepsze, bo w razie potrzeby daje więcej funu.

 

Podobnie jak kilku przedmówców uwielbiałem długie trasy w moim seryjnym GTeku kombi i zjezdziliśmy z rodziną całą Europę wzdłuż i wszerz z bananem na twarzy, dopóki mu wydech nie przerdzewiał i nie dałem się namówić na przelotowy.

Od tego momentu już tak chętnie go na trasy nie zabierałem, za to na krótkich dystansach bulgot był bezcenny. Odwieczny dylemat każdego posiadacza Subaru...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moim skromnym zdaniem - WRX w zupełności Ci wystarczy.Jeśli zaś cena jest taka sama, przy przebiegu, wieku itd to w Polsce kupiłbym STI - bo to jest tak troszkę, że jak ktoś w Polsce kupuje chce kupić Subaru imprezę to musi być niebieska, musi mieć najwięcej koni,i musi być STI - cokolwiek by ten skrót oznaczał...

Edytowane przez wolnemiasto
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pojeździsz chwilę po zakupie WRX - em i zaczniesz żałować, że jednak nie wziąłeś STI ;)

Prawda. Ja już trochę żałuje, a pewnie z czasem będę żałował coraz bardziej :).

 

...w STI zrobisz max 500km na baku, ale jadąc jak dziadek... zwykle trasa to będzie gdzieś pomiędzy 350 a 400 km.

Ja WRXem zrobiłem max 350km, średnia z trasa, miasto i trochę upalania. Te 500km to raczej marnie widzę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...