Trójmiejskie spoty

[Aga]

nie boisz się? nawet w aso nie chcą tego ruszać bo się rozpada :|

Bzdura :wink:

 

Z mojego wydechu skutecznie wymontowali obydwie, chociaż musiałam poprosić ładnie 8) . Chcieli mi oddać pół wydechu na pamiątkę .

[kropkowicz]

czy to pilne mam iść go garage sprawdzić? chyba takowy mam

byłoby zaje* bo w zasadzie pilne

 

-- 29 sty 2011, o 14:29 --

 

Z mojego wydechu skutecznie wymontowali obydwie, chociaż musiałam poprosić ładnie 8) . Chcieli mi oddać pół wydechu na pamiątkę .

 

mam 3 i chodzi o tę trzecią

[SebastianZ1]

Seba, dawno Cię tu nie było!masz taką przedłużkę?

Czołem Tomek. Przedłużkę miał mój mechanik w Słupsku, u którego serwisowałem GL'a swojego czasu. Pamiętam, bo akurat byłem przy tym jak świece wymieniał.

PS. Widziałem Cię dziś w Ikei na parkingu, ale trochę się spieszyłem i nie zdążyłem podejść.

 

SebastianZ1, pewnie od dołu i pewnie masz rację

No właśnie nie. Świece były normalnie wymieniane od góry przy podniesionej masce. Faktem jest, że trzeba było zbiorniczek płynu zdemontować. Ale to wszystko, z tego co pamiętam.

[tzd]

PS. Widziałem Cię dziś w Ikei na parkingu, ale trochę się spieszyłem i nie zdążyłem podejść.

Trzeba było, poznałbyś Eddiego_gt4

 

i zobaczył mój nowy nabytek:

 

 

[AdaSch]

tzd,

 

kup cb

 

mijaliśmy się na wilanowskiej

 

co do zakupu, masz poduszki boczne?

 

pozdrawiam

[tzd]

co do zakupu, masz poduszki boczne?

w forkowych krzesłach mam,

w STi - to są czasy 99 roku, nie ma airbagów bocznych.

 

Zastanawiam się, czy odłączenie wtyczki od poduszek w fotelach spowoduje odcięcie działania poduszki w kierownicy, z powodu ogólnego błędu systemu ... :?

 

CB, jakieś malutkie z malutką antenką, może kiedyś

[Kruk]

w STi - to są czasy 99 roku, nie ma airbagów bocznych.

W STI 2006 też nie ma poduszek w fotelach a w WRX-ach są więc to chyba wszystkie STI tak mają.

 

Jak nie podłączysz poduszek bocznych to wywali błąd systemu i będzie nieczynny, ale 3-omowe oporniki powinny załatwić sprawę.

[kropkowicz]

tzd, jak będziemy przekładać to rezystorek się znajdzie :wink:

[tzd]

Kruk, kropkowicz, thx.

Dobrze wiedzieć, że się da.

 

Już raz testowałem skuteczność poduszki powietrznej kierowcy i pasażera, i co prawda nie planuję ponownie, ale z tym nigdy nic nie wiadomo.

 

Wolałbym, żeby była działająca, lub chociaż sprawiała takie pozory

[AdaSch]

W STI 2006 też nie ma poduszek w fotelach a w WRX-ach są więc to chyba wszystkie STI tak mają.

 

ciekawostka :shock:

 

kurtyn też nie ma?

 

pozdrawiam

[Aga]

viewtopic.php?p=936885#p936885

 

Przemeq ma boczne poduszki:

viewtopic.php?p=925419#p925419

[Kruk]

Kurtyn na 100% nie ma.

 

A co do poduszek bocznych w fotelach to sorki ale wprowadziłem w błąd. Jak kupiłem STI to sprzedałem od razu środek i żeby mieć na czym siedzieć przy strojeniu auta wrzuciłem jakieś tymczasowe od starszej wersji i tak się do nich przyzwyczaiłem że zapomniałem że to nie są fotele z tego auta i tak mi się jakoś utrwaliło że poduszek nie ma Sorki za zamieszanie

[tzd]

Z poduszkami czy bez, jedzie do mnie fotel kierowcy GC8 EU, czyli z regulacją. Zdecydowałem się popróbować przełożyć siedzisko i oparcie. Nie wiem czy nie wyjdę na tym jak Zabłocki na mydle ale kto nie ryzykuje ten nie ma.

 

Jak się uda, będę miał fotele z GC8 STi, oba z regulacją wysokości siedziska

A jak nie to kupię niebieskie z njuejdża EU

 

Nie wiem co mnie trafiło z tymi fotelami, chyba zbliża się kryzys wieku średniego, zaczyna się od foteli, a na następne albo jeszcze następne urodziny kupię sobie całe STi , nie tylko fotele

[Kruk]

kupię sobie całe STi , nie tylko fotele

I to jest najmądrzejsza i tańsza opcja zamiast ładować w coś co nigdy STI nie będzie - wiem z autopsji. Pomiędzy np. WRX-em a STI jest przepaść, pomiędzy Forkiem a STI jest jeszcze większa przepaść. Ceny STI też już zrobiły się dość przystępne.

[tzd]

Jasne, że najrosądniej jest kupić STi niż tuningować. Większość tuninguje, bo po prostu nie ma kasy jednorazowo do wydania, łatwiej wydać 5 czy 10k PLN raz na kwartał / pół roku, niż jednorazowo 60-70k PLN na STi. Na szczęście umiem zarządzać swoim Cashflow i póki co zostanę przy fotelach - na szczęście jest to element dość łatwo zbywalny, jakby co niezależnie od tego, czy są to JDM, czy EU

[kropkowicz]

na szczęście lepszość jest względna

[tzd]

kropkowicz, Twój forek ma dużą szansę na wykazanie lepszości, musisz jeszcze tylko zmienić skrzynię, wsadzić szpery, dccd, poprawić hamulce, wstawić turbo od STi, przeprogramować sobie ECU, zmienić magiel...

 

a looong way to go, but I see the light

 

Do bagażnika Imprezy STi raczej na wakacje bym się w 4 osoby nie spakował, fotele ani kuchenka gazowa też by nie weszły

 

Forki fajne są

[Kruk]

Jasne że Forki są fajne - też bym mi się przydał, generalnie zależy jakie auto do czego kto potrzebuje a ja miałem na myśli tuning i pojeżdżawki.

 

A co do wkładania po trochu zamiast kupna STI to taniej wyjdzie kredyt lub leasing i raty bo to co włożysz w coś tam nigdy się nie zwróci i jest to kupa kasy.

[tzd]

kredyt lub leasing i raty

nie lubię, nie lubię, to też wcale nie wychodzi "tanio"

 

najlepiej to mają ci, co mogą sobie wszystko poodliczać, działalności gospodarcze, kontrakty itp itd. , ja jestem zwykłym wyrobnikiem na etacie

 

A Forek świetnie sprawdza się jako codzienny dupowozik, i nie wymaga wielu nakładów, by stać się sleeperem cieszą mnie miny niektórych zaskoczonych na drodze audi a5, audi tt, szybka honda crx, jakieś beemki... i spojrzenia, "co do za brzydka obdrapana lodówka z GAZEM" :?: :shock:

[Kruk]

wszystko poodliczać, działalności gospodarcze, kontrakty itp itd.

No to głównie mam na myśli. Ale kredyt i kupno docelowego auta które byś chciał i tak wyjdzie taniej niż regularne pakowanie nieograniczonych środków w inne auto. Poza tym po spłaceniu kredytu masz fajne auto które dobrze sprzedasz jakby co, a w drugim przypadku masz auto po różnych modach które jak wiadomo potem słabo się sprzedają bo kupujący woli zadbany oryginał.

[tzd]

nieograniczonych środków

chciałbym mieć nieograniczone środki

 

na szczęście jestem na tyle zdrowy i umiem liczyć, że nie ładuję w auto prawie nic, ponad to, co może się zwrócić.

jak już, to wymieniam to, co się zużyło, a i tak trzeba wymienić, na coś lepszego niż seria.

 

A fotele czy coś takiego są łatwo demontowalne i zbywalne, więc luz, nie uważam tego jako kasę nie-do-odzyskania.

[Kruk]

Nieograniczone chodziło mi o to że najczęściej nie liczysz tego co pakujesz.

A poza tym to spoko...przecież to Ty wspomniałeś o kupowaniu STI

[tzd]

po spłaceniu kredytu masz fajne auto które dobrze sprzedasz

pod warunkiem, że skredytowanego STi bym nie zaczał tuningować

[Kruk]

po spłaceniu kredytu masz fajne auto które dobrze sprzedasz

pod warunkiem, że skredytowanego STi bym nie zaczał tuningować

 

Hehehe no fakt też się może zdarzyć

[tzd]

najczęściej nie liczysz tego co pakujesz

to nie do mnie jestem z zawodu kontrolerem i finansistą, zawód wynika z predyspozycji osobistych, zaczęło się od liczenia swoich własnych pieniędzy, dopiero później zacząłem liczyć cudze miliardy

 

-- 30 sty 2011, o 11:55 --

 

to Ty wspomniałeś o kupowaniu STI

 

Jakby się uprzeć, to mógłbym sobie kupić STi, nawet teraz na forum są takie, które bym ogarnął finansowo.

 

Tylko nie lubię się wypstrykać z całej kasy, warto mieć parę złotych na ewentualne panewki

 

A kredytów nie lubię i już.