Skocz do zawartości

Hamulce - klocki, tarcze itp.


Patryk55XL

Rekomendowane odpowiedzi

59 minut temu, Karenz napisał:

Wychodzi brak doświadczenia serwisowego.  Nikt by nie zdejmował koła do tego bo sa cholernie ciężkie.

 

a co w przypadku jak jest coś nie tak z zaciskiem i wewnętrzne klocki zużywają się szybciej? W ten sposób żaden szanujący serwis nie kontroluje stanu tarcz i klocków, dla serwisu to nie problem unieść samochód na podnośniku i odkręcić koła. Coś mi się wydaje że moje koła są większe, ale nie narzekam że są cholernie ciężkie i jak potrzebuję to je zrzucam.

 

 

 

 

  • Super! 1
  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, Karenz napisał:

Wychodzi brak doświadczenia serwisowego.  Nikt by nie zdejmował koła do tego bo sa cholernie ciężkie.

 

:biglol:

Faktycznie. Lepiej od razu klientowi powiedzieć że trzeba wymienić, to nie trzeba będzie 2 razy zdejmować, żeby się nie namęczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żałosne to jest , pytałem o prosty sposób na ocenę grubości klocka a tutaj wylew ekspertów teoretyków.

Sprawdzenie układu hamulcowego należy do codziennego przeglądu przed jazdą więc mam nadzieje że użytkujecie swoich własnych rad które tak chętnie dajecie.  

A do mechanika obowiązkowo na lawecie bo świadoma jazda niesprawnym autem jest wykroczeniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Karenz napisał:

Żałosne to jest , pytałem o prosty sposób na ocenę grubości klocka a tutaj wylew ekspertów teoretyków

 

a ty jako doświadczony ekspert masz problem z odkręceniem koła.

 

3 godziny temu, Karenz napisał:

Sprawdzenie układu hamulcowego należy do codziennego przeglądu przed jazdą więc mam nadzieje że użytkujecie swoich własnych rad które tak chętnie dajecie. 

 

a co tak dokładnie sprawdzasz w układzie hamulcowym codziennie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

każdy sprawdza kiedy chce, czym chce i jak chce :mrgreen:

układ hamulcowy w nowych Subaru jest bardzo wytrzymały - przynajmniej w XV więc spokojnie wystarczy sprawdzenie podczas cosezonowej  zmiany opon. Zresztą klocki mają akustyczny czujnik zuzycia- jak klocek się skończy zacznie piszczeć.

W dniu 16.06.2019 o 19:05, Karenz napisał:

Wynik pomiaru 15mm , podkładką to ok 5mm czyli klocka zostało 10mm

jak chcesz mogę Ci dokładnie zmierzyć nowe oem klocki ( podkładke i i okładzine) bo akurat tak się składa że walają mi się gdzieś w garażuB)

Edytowane przez Karas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Panowie i Panie, pytanie za sto,

 

Muszę zmienić ogarnąć hamulce tył - forester sturbo.

 

Czy istnieje tarcza tył od jakiegoś modelu subaru, żeby średnica wyniosła 290mm ale bębęn był taki jak w forku sf? Mam zestaw od BRZ tyle, że po montażu tarczy od BRZ byłbym pozbawiony hamulca ręcznego(szczęki aż tak się nie rozepchną).

Druga sprawa,

 

Czy podejdzie mi jarzmo od innego sub pod tarczę wentylowaną na mocowania od SFa? BRZ ma inny rozstaw śrub w jarzmie. Zacisk bym chciał zostawić (lepiej chyba mieć 3 letni zacisk niż 20letni regenerowany?)

 

Czy wgl odpuścić zabawę i zregenerować zaciski + wsadzić dobrą półkę hamulce + klocki od SFa? 

 

Z góry dziękuję za odpowiedź ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, prezespolski napisał:

Panowie i Panie, pytanie za sto,

 

Muszę zmienić ogarnąć hamulce tył - forester sturbo.

 

Czy istnieje tarcza tył od jakiegoś modelu subaru, żeby średnica wyniosła 290mm ale bębęn był taki jak w forku sf? Mam zestaw od BRZ tyle, że po montażu tarczy od BRZ byłbym pozbawiony hamulca ręcznego(szczęki aż tak się nie rozepchną).

Druga sprawa,

 

Czy podejdzie mi jarzmo od innego sub pod tarczę wentylowaną na mocowania od SFa? BRZ ma inny rozstaw śrub w jarzmie. Zacisk bym chciał zostawić (lepiej chyba mieć 3 letni zacisk niż 20letni regenerowany?)

 

Czy wgl odpuścić zabawę i zregenerować zaciski + wsadzić dobrą półkę hamulce + klocki od SFa? 

 

Z góry dziękuję za odpowiedź 

 

wrx 2004 ma 290mm wentylowane ale trzeba pozbyć się tej okalającej blachy lub zrobić swap zwrotnicy lub samej tarczy kotwicy z WRX

  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam podobne pytanie - czy zaciski tylne z GC '99 jedno-tłoczkowe są takie same jak w WRX'ie USA (też jedno-tłoczek z tyłu do 2005r)?

Czytam w tym wątku i na pewno są pod tą samą tarczę, ale czy będą pasować bez przeróbek? Na oko są identyczne, ale jak wiadomo na oko to...:)

Mam okazję kupić takie:

zaciski.thumb.jpg.314f29bac744e4212248409a6296b99d.jpg

 

Moje są pordzewiałe i generalnie myślę nad wymianą na te już zregenerowane i pytanie czy będą pasować P&P? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 15.07.2019 o 19:35, dcd84 napisał:

Dziś wziąłem się za wymianę przedniego hamulunku w Legacy III...

Na końcu dolnej prowadnicy powinna być gumka, której u mnie nie ma.

Czy bez niej samochód nie wybuchnie? ;)

Nie wybuchnie, tylko mogą bardziej być słyszalne hamulce w każdym znaczeniu, proponuję kupić zestaw prowadnic w zamienniku to grosze kosztuje cok ok 20zl i wymienić z gumką i od razu na nich i nowym smarem;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako, że potrzebowałem samochodu na już to założyłem prowizorkę z wężyka. Smaru nie żałowałem więc całość powinna wytrzymać do kolejnej wymiany klocków. Wtedy wymienię prowadnice i wszystkie gumki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Mam pytanie do tych bardziej "torowych" co to śmigają raczej GC, ale każdy inny model to też dobre porównanie.

 

Mianowicie - jak fabryczny dwutłok na "cywilnych" tarczach i klockach radzi sobie na torze?

o co chodzi: biorę się za hamulce u siebie ponieważ chciałbym zacząć uczęszczać na treningi na torze Kielce. Zupełnie cywilny i biedny jednotłok poddaje się podczas dynamicznej jazdy na drodze więc nie wierzę, że na torze podoła. Nie będę ukrywał- moje umiejętności odnośnie jazdy sportowej raczej nie istnieją, a na drodze nie wymagam nie wiadomo jakiej wydajności, więc średnio widzi mi się kupno DS'ów i drogiej nawiercanej tarczy, których i tak nie wykorzystam, a będę musiał zmieniać taki zestaw często. 

Samochód powinien mieć około 150km więc nie jest to demon prędkości, ale to nadal ssak z bębnem na tyle- którego na chwilę obecną zmieniać nie będę. 

Celuję w dwutłok na tarczy 294mm (ewentualnie 277mm jeśli trafię zaciski w pasztetowej cenie) i klockach ATE czy Textara, do tego sensowny płyn hamulcowy, przewody w oplocie to raczej oczywistość. Coś takiego pozwoli mi na przejechanie trasy bez większych ekscesów i zapadania się spowalniacza, czy bez DSów raczej nie mam co podchodzić?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może nie śmigam po torze, ale po kilku hamowaniach dwutłokiem na tarczy 277mm czuję, że trochę puchnie. Niestety nie mam porównania do jednotłoka, jednak czuję niedosyt. Wydaje mi się, że warto dołożyć te parę stówek do czterotłoka i mieć spokój jeśli już zmieniać na coś innego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...