Jump to content

Wyświetlacz / wskaźnik biegu - montaż ;)


pajac_am

Recommended Posts

Hej,

Z głupoty i nudów naszedł mnie szatański pomysł zainstalowania wyświetlacza, aktualnie wbitego biegu ;)

Nie jestem zwolennikiem pseudo tuningowych dodatków, ale coś takiego chciałbym mieć.

Oczywiście do jazdy na co dzień raczej będzie to służyć jako bajer, ale uważam, że zimą w ferworze walki będzie to bardzo pomocne :)

Do rzeczy.

Przede wszystkim chciałbym, żeby to było tanie w zakupie i wykonaniu. Na alledrogo znalazłem takie cuś:

 

http://allegro.pl/wyswietlacz-biegow-wskaznik-biegu-suzuki-yamaha-i4181774692.html

 

I tu mam kilka pytań:

1. Jeżeli to jest pod motocykl, to czy pójdzie na 12V? Bo wydaje mi się, że w motocyklach mamy do czynienia z napięciem 5V, ale pewien nie jestem.

2. Jeżeli to rzeczywiście jest na 5V to wystarczy montaż jakiegoś opornika i będzie grać na 12V?

3. Czy w GC8 n/a, w zegarach jest na tyle miejsca z tyłu żeby to zmieścić i przeprowadzić kable? Chciałbym to umieścić między obrotkiem, a prędkościomierzem.

4. Czy bez problemu, jako źródło prądu, mogę wykorzystać gniazdo zapalniczki? Dodam, że zawsze mam wpiętą ładowarkę do tel.

 

Więcej pytań, pewnie zadam jak już będę miał to w łapach i nie będę wiedział czemu nie działa ;)

W kwestii wykonania "modułu" ze stykami przy dźwigni zmiany biegów sobie poradzę. Dodatkowo zamontuję gdzieś wyłącznik, żeby można było to zgasić jak będę jeździł rekreacyjnie, coby nie ślepiło ;)

 

Jak plan wypali, w końcu znajdę czas i mi się zachce to zrobię fotorelację dla potomnych, bo może komuś jeszcze się to spodoba ;)

Link to comment
Share on other sites

Motocykle starsze np mz ts 150  miały 6V napiećia instalacji nowsze już 12V.  W aukcji napisane  ze trzeba przerobić czujnik biegu jałowego montując np gwoździe, elektrykiem nie jestem  gwoździe w drewno można wbić a nie w czujnik chyba że jakiś element w elektryce,elektronice nosi taką nazwę to przepraszam ale czy w aucie masz taki czujnik ? Jeśli nie masz takiego czujnika a gwoździe mają być do drewna odpuść temat szkoda czasu i drutowania auta takimi wynalazkami.

Edited by andre82
Link to comment
Share on other sites

Z tymi gwozdziami chodzi im chyba o zrobienie stykow. Tak mi sie wydaje, np za pomoca gwozdzi ;)

Ale generalnie chyba chodzi o to, ze jest jeden przewod +, a reszta to -. I po zwarciu + z jednym z -, zaswieci sie odpowiednia cyfra. Ot i cala filozofia.

Co do drutowania to troche rzezby bedzie, ale wszystko oprocz dziury w liczniku bedzie odwracalne do stanu pierwotnego.

Link to comment
Share on other sites

 

 

Z głupoty i nudów naszedł mnie szatański pomysł zainstalowania wyświetlacza, aktualnie wbitego biegu Nie jestem zwolennikiem pseudo tuningowych dodatków, ale coś takiego chciałbym mieć.

Ma to kolega z podłubanym M3 w karoserii kompakta. Niestety, za te pieniądze raczej nie znajdziesz rozwiązania do samochodu. Problemy:

1. Nie masz czujnika biegu jałowego, który występuje w motocyklach (przy sekwencyjnej skrzyni konieczność);

2.  W Twoim aucie prawdopodobnie prędkość jest podawana za pomocą linki, nie impulsatora w skrzyni biegów (trochę pracy, ale do zrobienia);

 

Pojawiały się The Forum wskaźniki, ale są one nieco droższe i podłączane do czujników wtrysku, jak UKP

Link to comment
Share on other sites

Nie chcę siać defetyzmu., ale ten wskaźnik z allegro to do motocyklowej sekwencji jest.

 

pajac_am - poszukaj po forach rajdowych - może coś nowego doszło od kiedy ostatnio ja szukałem  ;)  Przez jakiś czas (hmmm....z 5 lat temu?) ktoś amatorsko robił takie wskaźniki z założenia do samochodów, ale znikały na pniu (ponoć nie było zastrzeżeń do działania, a kosz to było coś 100-150zł). Później już ich nie widziałem. 

Edited by Crazy_Ivan
Link to comment
Share on other sites

Albo Wy nie rozumiecie mnie, albo ja Was :D

Ale chodzi mi o konstrukcję jak najbardziej łopatologiczną.

To nie musi być konkretnie ten wskaźnik z allegro, tylko coś co działa w podobny sposób.

Nie musi mi pokazywać pozycji neutralnej i wstecznego. Wystarczy mi od 1-5.

Jeżeli dobrze rozumuję, to powinno działać to w ten sposób:

97fb45afd79a0.jpg

Czyli za pomocą lewarka z podłączonym przewodem (-), przy danym położeniu, będzie następować zamknięcie obwodu z odpowiednim przewodem (-) poprowadzonym od wskaźnika. Co spowoduje wyświetlenie odpowiedniej cyfry.

Myślę, że to jest genialne w swojej prostocie. Tylko czy na pewno to tak działa? ;)

 

@Qba25, Fajny patent i za taki bajer to może bym dał 250 PLN ;)

Ale to pokazuje wszystko, tylko nie to co bym chciał :D

Żaden czujnik, czy komputer w moim aucie nie jest w stanie zarejestrować tego, który aktualnie mam zapięty bieg :P

Musi się to odbyć manualnie.

Link to comment
Share on other sites

 

 

Albo Wy nie rozumiecie mnie, albo ja Was

 

 

Czyli za pomocą lewarka z podłączonym przewodem (-), przy danym położeniu, będzie następować zamknięcie obwodu z odpowiednim przewodem (-) poprowadzonym od wskaźnika. Co spowoduje wyświetlenie odpowiedniej cyfry. Myślę, że to jest genialne w swojej prostocie. Tylko czy na pewno to tak działa?

To - wg Ciebie - banalnie proste rozwiązanie, jest najtrudniejsze w wykonaniu - musiałbyś mieś styczniki do poszczególnych biegów, miejsce, żeby to zainstalować i ewentualnie skalibrować (wyregulować). Rusz sobie wajchą od biegów na ile ma luzu, a na ile precyzyjnie pracuje?  

 

Wskaźnik, który ma kumpel, pewnie podobny do tych, o których pisze

 

 

Przez jakiś czas (hmmm....z 5 lat temu?) ktoś amatorsko robił takie wskaźniki z założenia do samochodów, ale znikały na pniu

Podłączany jest do czujnika prędkości i wtrysku, albo obrotów. Następnie kalibruje się go jadąc na poszczególnych biegach, dzięki czemu potem wie, na którym biegu się poruszasz (zależność prędkości i obrotów). I to jest proste podłączenie - 3 kabelki. Nawet Hogi gdzieś pisał o takim ustrojstwie, że kupił/miał kupić do WRX'a, ale koszt to było 2-3 stówy.

Link to comment
Share on other sites

Ad.1 To jest na 12V.

Ale generalnie chyba chodzi o to, ze jest jeden przewod +, a reszta to -. I po zwarciu + z jednym z -, zaswieci sie odpowiednia cyfra. Ot i cala filozofia.

Dokładnie tak jest.

 

Zamiast "gwoździ" wstawiasz włączniki krańcowe, do wyboru:

http://elektrycznahurtownia.pl/wlacznik-krancowy-krancowka-drzw-z-kablem.html

http://elektrycznahurtownia.pl/wlacznik-krancowy-aqm22.html

http://electropark.pl/przelaczniki-krancowe/1255-wylacznik-krancowy-z-dzwignia-czarny-5901001255008.html

 

Jeżeli decydujesz się na pierwszą wersję krańcówki to jedziesz na auto-szrot i wyciągasz drzwiowe itp.

I działa.

Link to comment
Share on other sites

To - wg Ciebie - banalnie proste rozwiązanie, jest najtrudniejsze w wykonaniu - musiałbyś mieś styczniki do poszczególnych biegów, miejsce, żeby to zainstalować i ewentualnie skalibrować (wyregulować). Rusz sobie wajchą od biegów na ile ma luzu, a na ile precyzyjnie pracuje?  

Najprostsze w działaniu, ale w wykonaniu rzeczywiście będzie bardziej skomplikowane niż montaż gotowego wskaźnika.

Zaglądałem pod mieszek i miejsca pod nim jest wystarczająco. Luz na lewarku rzeczywiście jest, ale myślę, że szeroki stycznik załatwi sprawę ;)

 

 

 

Jeżeli decydujesz się na pierwszą wersję krańcówki to jedziesz na auto-szrot i wyciągasz drzwiowe itp. I działa.

Ale czy te wszystkie włączniki nie są przypadkiem wyłącznikami? Po wciśnięciu robią przerwę, a nie zwarcie :P

Także będę musiał poszukać odwrotności. 

Edited by pajac_am
Link to comment
Share on other sites

zamiast gwoździ czy wyłączników krańcowych, przyczep do drążka magnes i rozmieść pod mieszkiem 6 kontaktronów ... dobierz takie żeby miały odpowiedni "zasięg" abyś w danym momencie włączał tylko jeden z nich ...

 

ale zamiast kombinować z gwoździami, kup lepiej taki "Monitor zmiany biegów"  http://www.mavi.com.pl/elektronika/index.htm

choć, do jazdy na co dzień to raczej zbędny bajer  ;)

Link to comment
Share on other sites

Luz na lewarku rzeczywiście jest, ale myślę, że szeroki stycznik załatwi sprawę

Nie jeden, tylko 5 :D

 

 

ale zamiast kombinować z gwoździami, kup lepiej taki "Monitor zmiany biegów"  http://www.mavi.com....onika/index.htm choć, do jazdy na co dzień to raczej zbędny bajer 

Opisywałem a właśnie tej strony nie umiałem znaleźć... :P  

Tak to wygląda w praktyce:

BMW M3

Edited by Qba25
Link to comment
Share on other sites

Jeżeli decydujesz się na pierwszą wersję krańcówki to jedziesz na auto-szrot i wyciągasz drzwiowe itp. I działa.

 

[Ale czy te wszystkie włączniki nie są przypadkiem wyłącznikami? Po wciśnięciu robią przerwę, a nie zwarcie

Także będę musiał poszukać odwrotności.]

 

No racja, zagalopowałem się.

Z kontaktronami też jest dobry pomysł.

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

ZROBIONE  :yahoo:

 

gallery_9259_353_522913.jpg

 

To - wg Ciebie - banalnie proste rozwiązanie, jest najtrudniejsze w wykonaniu - musiałbyś mieś styczniki do poszczególnych biegów, miejsce, żeby to zainstalować i ewentualnie skalibrować (wyregulować). Rusz sobie wajchą od biegów na ile ma luzu, a na ile precyzyjnie pracuje?  

 

@Qba25, powiedziałem "A", to trzeba było powiedzieć i "B".

Namęczyłem się niemiłosiernie.

Nawet układ sterujący do wyświetlacza w końcu zrobiłem sam, mając zerowe pojęcie o elektronice ;)

Ale rzeczywiście najtrudniejsze w wykonaniu było ogarnięcie samych włączników. Ale...

Udało się i działa :)

gallery_9259_353_584712.jpg

 

A wygląda to tak:

Edited by pajac_am
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

 

 

Pewnie, ze opatentuj, sam bym taki bajerek kupil

sam wyświetlacz to pikuś i tu nie ma czego opatentować, bo na alledrogo można kupić gotowca za 30 zł ;)

A jeżeli chodzi o samy włączniki, to nie da się zrobić gotowca, bo w każdym aucie wygląda to trochę inaczej.

A rzeźby jest sporo.

Jakbym wiedział, że to pochłonie mi tyle czasu, to na drugi raz porządnie walnąłbym się w łeb, zanim bym zaczął się z tym bawić.

 

P.S.

Wracając do wyświetlacza, który porównuje rpm do prędkości, to mój ma jedną wielką zaletę, a mianowicie pokazuje zapięty bieg zanim puszczę sprzęgło, a nie gdy już jest za późno ;)

 

Podsumowując:

Po 200 - 300 km zrobionych z tym wyświetlaczem, z całą pewnością mogę stwierdzić, że...

Tak, jest to zbędny bajer  :P

Ale cieszy oko i dodaje ze 100 pkt do rispektu :)

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...