Skocz do zawartości

Włochy, północna część, wakacje 2014


msi

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

na weekend majowy wracamy do Włoch. Baza wypadowa to Bolonia. Mamy na tydzien wynajęte auto. 

Plan:

Bolonia, Parma. Reggio Emilia, Ravenna, San Marino,Modena z Maranello i aspekt motoryzacyjny: Ferrari w Maranello, showroom Maserati, Lambo w SantaAgata, Pagani w Modenie, prywatna kolekcja Umberto Panini. 

Czy jeszcze jakieś parełki w pobliżu ww.miejsc warte są jeszcze odwiedzin?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, skwaro napisał:

Niedaleko macie do Florencji, którą warto zobaczyć. Tylko jedźcie w tygodniu, w weekend są tłumy.

 

Byliśmy już w tym rejonie, wyżej Padwa, Werona też odfajkowana. Myślałem o czymś właśnie na osi Parma - Ravenna, co mógłbym pominąć niechcący.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne, rozumiem. To jeszcze Mantua i Ferrara jest warta zobaczenia, w Mantui byłem, Ferrara czeka na odwiedzenie. No i jest jeszcze tor Imola ;-)

Edytowane przez skwaro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 25.03.2019 o 11:49, Sebastian32 napisał:

aspekt motoryzacyjny: Ferrari w Maranello, showroom Maserati, Lambo w SantaAgata, Pagani w Modenie, prywatna kolekcja Umberto Panini. 

to jeszcze w Modenie masz muzeum Enzo Ferrari

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, radekk napisał:

to jeszcze w Modenie masz muzeum Enzo Ferrari

 

Byłem już. Tam jest chyba stała wystawa , a w Maranello zmienia się. Poza tym w Maranello jest możliwość jazdy Ferrari, a jak byliśmy kiedyś to lało jak cholera i nie ryzykowałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Sebastian32 napisał:

 

Byłem już. Tam jest chyba stała wystawa , a w Maranello zmienia się. Poza tym w Maranello jest możliwość jazdy Ferrari, a jak byliśmy kiedyś to lało jak cholera i nie ryzykowałem.

W Modenie jak masz wykupiony bilet do muzeum to za dodatkowe 35Euro można pojeździć swoim autem po torze testowym Ferrari ;-)

https://musei.ferrari.com/en/modena/museum-track

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, skwaro napisał:

W Modenie jak masz wykupiony bilet do muzeum to za dodatkowe 35Euro można pojeździć swoim autem po torze testowym Ferrari ;-)

https://musei.ferrari.com/en/modena/museum-track

 

Niestety w Bolonii na lotnisku odbieramy jakiegoś małego pierdziela z europcaru więc nie tym razem (czy tą razom) :)

Edytowane przez Sebastian32
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Odświeżam temat - czy ktoś w ostatnim czasie podróżował do Włoch. Planuje na pocazatku sierpnia wyjazd do Riva del Garda i nie wiem czy spodziewac się jakiś utrudnień czy niespodzianek ? Może ktoś ostatnio był i coś podpowie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 6.07.2020 o 07:24, jaszyn napisał:

Odświeżam temat - czy ktoś w ostatnim czasie podróżował do Włoch. Planuje na pocazatku sierpnia wyjazd do Riva del Garda i nie wiem czy spodziewac się jakiś utrudnień czy niespodzianek ? Może ktoś ostatnio był i coś podpowie...

Jestem aktualnie w Toskanii,problemow na granicach brak.Przejechalismy bez problemu jak rok temu.Ludzi duzo mniej .Do sklepu tylko w masaczce i kolejka bo licza osob ustalona z gory.Cos jak u nas w marcu/kwietniu.

Plaze pustawe.Duzo osob(włosi) wykupilo lekazki na dwa miesiace w przod oby tylko miec swoje miejsce bo nie wiedza kiedy przyjada.

Ceny w sklepach delikatnie wyzsze niz rok temu,w knajpach lekko w dol.

Poki co niespodzianek brak,mozna przyjezdzac.

Pogoda dopisuje 34C dzien w dzien w okolicach Follonica.

  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Lisek napisał:

Jestem aktualnie w Toskanii,problemow na granicach brak.Przejechalismy bez problemu jak rok temu.Ludzi duzo mniej .Do sklepu tylko w masaczce i kolejka bo licza osob ustalona z gory.Cos jak u nas w marcu/kwietniu.

Plaze pustawe.Duzo osob(włosi) wykupilo lekazki na dwa miesiace w przod oby tylko miec swoje miejsce bo nie wiedza kiedy przyjada.

Ceny w sklepach delikatnie wyzsze niz rok temu,w knajpach lekko w dol.

Poki co niespodzianek brak,mozna przyjezdzac.

Pogoda dopisuje 34C dzien w dzien w okolicach Follonica.

 

O dziękuje Lisek za odpowiedź, dużo mi wyjaśniała i to z wiarygodnego źródła na miejscu,  w takim razie zaczynam się pakować  :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Dopiszę się tu, bo temat najbardziej pasuje. Poniżej niezbyt krótkie fotostory z odrobiną świeżych spostrzeżeń na temat samochodowej wycieczki do ojczyzny prościuto na przełomie czerwca/lipca 2021. Może przyda się komuś w podjęciu decyzji.

 

TLDR: Warto teraz jechać do Włoch bo jest ładnie i pusto.

 

vlcsnap-2021-07-06-17h39m57s486.thumb.jpg.5700d03323964bce12d00fa625f4a76b.jpg

Okolica Volterry - w stronę Saline

 

Przed wakacjami miałem sporo wątpliwości kowidowo-logistycznych, przepisy się zmieniały ale w czerwcu były dość ostre (warto śledzić https://covidzone.info/). Pojawiały się informacje o godzinach policyjnych dla turystów w większych miastach, limicie ilości osób przy stolikach etc. Pojechaliśmy z deklaracjami online wypełnionymi na włoskiej stronie, paszportami covidowymi i ze świeżymi testami dla dzieci.

 

IMG_0047.jpg.07b746bbeb878a5fef9baed3532c7a4c.jpg

Półfinały Euro w knajpie okazały się wyjątkiem jeśli chodzi o dyscyplinę.


W praktyce nikt nie zweryfikował żadnego papieru ani pdfa - ani na granicach ani w trakcie zameldowania w hotelach/kwaterach. W trakcie 2 tygodni wojaży trzy razy sprawdzano nam temperaturę bezdotykowo (hotel, sklep, gdzieś przy wejściu do muzeum). Na pewno trzeba mieć komplet maseczek. Przyzwyczaiłem się, że w Polsce często sprawę załatwia komin/buff, tam w pierwszym markecie pan z obsługi zwrócił mi uwagę na buffa i podarował maseczkę. Wszyscy Włosi w pomieszczeniach noszą maseczki dopóki nie siądą do stolika.

 

IMG_9774.jpg.f2a6edd9b378a01ba344a93074843a75.jpg

Pizzeriom nie opłaca się otwierać bo nie ma klientów ;)

 

Co pozytywne - ludzie boją się tam jechać i jest naprawdę mało turystów. Widywaliśmy bardzo mało obcych blach, wg gospodarza w ogóle nie ma turystów z USA i Azji, którzy stanowią większość w miastach takich jak Rzym czy Wenecja. Zresztą można sobie zerknąć na webcama z dowolnego, znanego placu dużego miasta i zweryfikować stan zaludnienia.

 

DJI_0022.thumb.jpg.e8f6095de6627c6ad388181dc2b1fcd0.jpg

Zapomniałem jaka to górka w Dolomitach, ale na pewno jest bardzo znana.


Pojechaliśmy w sprawdzonym, kompatybilnym dzięcięco składzie w 3 rodziny, podzieliliśmy trasę na kilka etapów z noclegami po drodze. Nastawiliśmy się raczej na umiarkowanie aktywny wypoczynek, 50/50 jeśli chodzi o plażing/zwiedzanie.
 

DJI_0023.jpg.208ae108a4cd3c3f362162683470aadc.jpg

Dolomity - postój w zatoczce przy drodze.

 

IMG_9197.jpg.04f0c06fbda4e594c42cfa4db52762ee.jpg

Te kwatery były niestety zajęte :(

 

Pierwszym strzałem dojechaliśmy przez noc w Dolomity (tu postój regeneracyjny na łączce przy serpentynach, o noclegi było trudniej bo trafiliśmy w termin Lavaredo Ultra Trail) a potem już za dnia do Limone sul Garda, jak się okazało jednej z ładniejszych miejscowości na zachodnim brzegu jeziora. Tam spędziliśmy 2 noce wykorzystując półtora dnia na zwiedzanie okolic autem/promem i rowerami. 

 

DJI_0042.thumb.jpg.1a28c364ed8d60f5aab46c9482d49a0a.jpg

Santuario di Montecastello

 

Rowery (na szosowych oponkach) stanowiły dość istotny element wyjazdu, co rano robiliśmy na nich z kolegą zwiad, który pomagał potem w planowaniu akcji samochodowych. A że towarzystwo budziło się raczej późno to mieliśmy okazję nakręcić w trakcie wyjazdu kilkaset km :)

 

IMG_9385.jpg.c966d37bea150ada7108a88a62494a29.jpg

Zamek w Malcessine

 

IMG_9298.thumb.jpg.3e979724dce26b58dee83b6bdaa1e121.jpg

Borgo Medievale di Canale

 

IMG_9411.jpg.543cad96b63dec3c3a90ede683ebb762.jpg

Malcesine - widok na północ z wieży

Północna, górzysta część Gardy przerosła moje oczekiwania. Góry wyrastające wprost z jeziora, urokliwe miasteczka połączone promami (np Malcesine) + okolice Tenno, Canale - okazało się, że przypadkowo wybraliśmy idealną bazę na krótkie zwiedzanie okolicy. Jeśli ktoś lubi pomykać wąskimi serpentynami okolice Monte Nai to raj na ziemi - na ~40km wyszło nam ponad 2km przewyższeń. Asfalty dobrej jakości, ruch znikomy. Super widoki z tarasów knajpy w Pieve albo klaszoru w pobliżu Monte Cas. Na pewno rozważę powrót nad Gardę na dłuższy czas.

 

IMG_9399.jpg.a43f33d0b2b188f609469574b0d16d45.jpg

Średnio legalne kąpielisko pod zamkiem

 

IMG_0392.jpg.2509ac4e5fab32aea3d8ff61f5ab79d0.jpg

...i miejscowa młodzież, której nie powstrzyma nawet drut kolczasty 

 

Żabim skokiem przenieśliśmy się do Toskanii - a konkretnie miasteczka Pomerance, gdzie mieliśmy zaklepane 9 noclegów i gdzie czekali na nas znajomi. Na początku Toskańskie pagórki nie zrobiły wrażenia (na południu Polski mamy podobne) ale w miarę odkrywania kolejnych dróg ukazały się perełki.

 

IMG_20210701_113610.thumb.jpg.24f431407bbce2313b34174bf3f65aca.jpg

 

toskania.thumb.jpg.23d8fb8de32123d3da699e567b6c558a.jpg

Okolice Pomerance

 

Przede wszystkim ichnia kraina pagórków jest bardziej rozległa, pocięta siatką wspaniałych, pustych, krętych dróżek z bardzo miłosiernymi podjazdami - jest sporo pod górę, ale dość interwałowo. Poza tym tam już kończą żniwa, więc kolory w połączeniu z winnicami są obłędne. Panuje wszechobecna sjesta - zarówno wśród kombajnistów jak i nielicznych robotników drogowych. 

 

IMG_20210705_103026_2.thumb.jpg.68f22a8a1d656e060d07d9a4ae24f990.jpg

Cannetto

 

IMG_20210706_134539.thumb.jpg.6e90f42c9e423a98c88474a210a956da.jpg

Volterra

 

IMG_9960.jpg.a3c8eca4fbf505230c0422f9a0bc68d7.jpg

Wiadomo co

 

W zasięgu 0.5-1h drogi autem od Pomerancy mieliśmy niezliczoną ilość miasteczek i atrakcji do obskoczenia. Volterra, Piza, Sasso Pisano, San Dalmazio, Cannetto - na prawie każdym wzgórzu są jakieś kamienne zabudowania, jeśli nie ruiny zamku to mała wioska albo miasteczko ze zbitym skupiskiem starych budowli między które może wjechać tylko rower, skuter, porysowana panda 4x4 albo popularne, trójkołowe piaggio. 

 

skuter.thumb.jpg.f6e079c9e330261a2edea3cadd238917.jpg

 

IMG_9630.jpg.2dce434a4830a302a5b5e229a367c963.jpg

Najpraktyczniejsze egzemplarze włoskiej motoryzacji

 

Sprawę odległości od plaż załatwiał basen, w którym moczyły się głównie dzieciaki, ale godzina wystarczyła żeby dojechać do morza - kilka razy zrobiliśmy sobie plażowy dzień. Planowaliśmy pławić się w różnych miejscówkach, ale jak trafiliśmy na pustawy odcinek Baratti z megafalami (do prognoz tychże polecam windy.com) i dogodnym parkingiem w pobliżu to nie szukaliśmy dalej. Nieopodal znajduje się wielkie muzeum archeologiczne z zabytkami Etrusków.

 

20210706_163902.jpg.c2c59abd3176f22bc02203954550199a.jpg

Nie zawsze musi być asfalt

 

DJI_0054.thumb.jpg.6b47fe344135b812cd48fff3d85b715f.jpg

Nasz ulubiony odcinek plaży

 

Jak się okazało okolica jest ewenementem w skali europejskiej jeśli chodzi o geotermię, wszędzie widać kominy maszynerii odzyskującej ciepło, chałupnicze instalacje można oglądać nawet w ogródkach prywatnych posesji. Można nawąchać się siarczanych oparów w trakcie spaceru szlakiem między muzeum geotermii w Monterotonto a Sasso Pissano. Internety polecają termy, nie starczyło nam czasu.

 

IMG_9833.jpg.067b670e1d794627a4d3e643f30a21f0.jpg

 

IMG_9847.jpg.1a0156f2c366a700331b7677206e8d0a.jpg

Siarczyste klimaty - Sasso Pissano

 

Niestety, 9 dni zleciało jak z bicza strzelił. Po zakupie pamiątkowego zestawu lokalnych win, piw (mają tam geotermalny browar rzemieślniczy :P), alabastrów i fantów z drzewa oliwnego trzeba było wracać. Zostały 3 noce, zrobiliśmy więc szybkie kalkulacje i po obserwacji webcamów klepnęliśmy 2 noclegi w Rzymie i jeden w Wenecji. Na odchodnym pojechałem jeszcze forkiem na sesję zdjęciową wśród wypatrzonych z wysoka toskańskich szutrówek.

 

1527617610_DJI_0125.MP4_snapshot_00.20_2021_07.16_14_27_39.thumb.jpg.c21adaa8b0de9862537e043b6db60fe9.jpg

 

vlcsnap-2021-07-06-17h44m35s920.thumb.jpg.9307e751ad120b984386e72424db3414.jpg

 

vlcsnap-2021-07-06-17h38m05s603.thumb.jpg.516d82f0a8850be04d26289d0b758b59.jpg

 

IMG_20210706_152422.thumb.jpg.bf68ccd0bea4670b126970bd1b147be9.jpg

Pożegnanie z Toskanią :(

 

Rzym obskoczyliśmy w systemie park & ride. Nie było żadnych problemów ze znalezieniem 3 domków obok siebie na dużym campingu położonym 25 minut komunikacją od centrum miasta, więc nie trzeba było ruszać samochodów. Okazało się to idealnym planem -- na Rzym najlepszy jest rower albo zbiorkom - autobus + metro.

 

IMG_20210708_202515.thumb.jpg.ed43efe95da59201ed8baac61ce56ea9.jpg

Tłoku nie ma

 

Poklejone lusterka i porysowane zderzaki to norma, korki straszne, parkingi drogie. Z drugiej strony rowerzyści jeżdżą tu w stylu nowojorskich kurierów rowerowych i szybko można się do tego dostosować. We Wrocku nie odważyłbym się tak jeździć - tutaj wygląda to na powszechnie akceptowalne, babeczki na damkach z koszyczkami popylają na czerwonym między samochodami. Przy okazji kręcenia po Rzymie przejechaliśmy się fajną trasą wzdłuż Tybru i zrobiliśmy końcówkę treningu z lokalną grupą kolarską, bez żenady cisnącą wlotową dwupasmówką.

 

VID_20210708_112149_exported_24877_2.thumb.jpg.eb62304a4d61b559268ad4359a67ecc3.jpg

Nasze przewodniczki

 

IMG_20210707_190155.thumb.jpg.882e49cb4f02ae4e32901d89a622d762.jpg

Gdzie jest planowanie przestrzeni? ;)

 

 

IMG_20210708_181505.thumb.jpg.4dd2d0f43465e77a8cc705e5d1365aaa.jpg

Wzdłuż Tybru

 

W sumie Rzymem pozytywnie się rozczarowałem, chociaż nie mieli na pewno planisty jak stawiali te ruiny ;) Kolumny, rzeźby, pałace, fontanny są wszędzie, zupełnie bez ładu i składu. Polecam zwiedzanie po prostu idąc przed siebie, wystarczy skręcać w te węższe uliczki. Oczywiście - bez tłoku, kelnerzy-naganiacze biją się o klienta. Sporo śmieci, ale umiejętnie schowanych pod dywanem - blokowiska i fawele dookoła starego miasta trochę w stylu południowoamerykańskim. 

 

IMG_20210708_100114.thumb.jpg.75919c48642cad003596c6624dc57d59.jpg
Rzym - nieopodal dworca głównego

 

Wenecja - kolejne pozytywne zaskoczenie. Przede wszystkim udało się załatwić nocleg na wyspach, co pozwoliło do późnej nocy łazić po mieście. Dojazd autobusem albo promem pozbawia takiej możliwości, bo te nie kursują w nocy.

 

IMG_20210709_224922.thumb.jpg.80060e714112a77b7c1f12c6fa8371db.jpg

Nocna granda w kanale

 

Gdyby nie to, że następnego dnia atakowaliśmy drogę powrotną (~1200km) wstałbym skoro świt poszwendać się i porobić fotki - w nocy było komfortowo ale dopiero rano zobaczyliśmy zupełnie puste ulice. Przy okazji obejrzeliśmy jak funkcjonują sprzątacze i dostawcy. Jedyne pojazdy jeżdżące po wąskich chodnikach i mostkach to dwukołowe taczki wożące towar z/do łodzi.

 

IMG_20210710_082116_2.thumb.jpg.76c0302a0f7f9c386780daa42bcd96a0.jpg

Śmieciarka

 

Rowery do hotelu nieśliśmy chyłkiem bocznymi ulicami - obowiązuje całkowity zakaz pedałowania a kara nawet za prowadzenie roweru to 100e. Podobnie jak w Rzymie w okolicy głównych atrakcji kręci się sporo funkcjonariuszy przeróżnych odmian wojska i policji z bronią długą. BTW - niektóre służby pomykają niebieskimi forkami w dizlu. Pewnie po geście handlowym, bo są ciągle na chodzie ;)

 

IMG_9948.thumb.jpg.06ec9033c7930b380986953e001dee96.jpg

Chronią i służą.

 

20210709_172413.thumb.jpg.fbdafad99d05d5f9a0aacd1a4cd70da6.jpg

W Wenecji jest srogo. A za lataniem dronem - aresztowanie. Nawet nie próbowałem.

 

Czas na aspekt motoryzacyjny: Jechaliśmy wolnossącym forkiem z kompletem pasażerów, na ponadwymiarowych ATkach, załadowanym gratami, z dwoma rowerami na haku. Starając się jechać z grubsza przepisowo zrobiliśmy 4356km spalając 9.43l/100 wg dystrybutora. Na większości 'prostych' dróg używałem tempomatu aktywnego a praktycznie 90% toskanii i alpejskich zawijasów przejechałem na łopatkach w trybie M. Zdarzało się, że na wyjściu z agrafki pod górę musiałem zrzucać na 1kę ale ani razu banan nie zszedł mi z twarzy. W konwoju jechał z nami Outlander PHEV i A6 allroad 3.0TDI. I zaprawdę powiadam wam, że to kierowca Audi narzekał, że mu tiptronic za wolno zmienia biegi i doganiał nas dopiero na prostych. Wydaje się więc, że do Włoch można się kopsnąć nawet ssakiem 1.6, zwłaszcza patrząc na wszechobecne trójkołowe tuk-tuki i przedwieczne egzemplarze pand 4x4, które radzą sobie bez problemów.

 

IMG_20210706_145516.thumb.jpg.f5c20ff178a694799f765a1d65e9f5ef.jpg

Pirelki polecam z czystym sumieniem, naprawdę uniwersalne.

 

Acha, przy tankowaniu należy uważać na dystrybutory podpisane servito, bywają stacje na których cena wachy z servito potrafi się różnić nawet 40 centów na litrze - za sam fakt podniesienia pistoletu przez pana z obsługi. Raz się naciąłem.

 

Podsumowując - mimo że nietanio, warto. Poza tym, mimo że mam w głębokim poważaniu piłkę kopaną, fajowo było usłyszeć jak całe miasto reaguje na zwycięskie gole swojej reprezentacji idącej po mistrzostwo :)

 

Bonus dla wytrwałych (3 min, da się przeżyć): 

 

 

 

 

 

 

Edytowane przez kruque
formatowanie
  • Super! 11
  • Dzięki! 1
  • Lajk 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Ponieważ okazało się że musze zmienić pracodawcę a zostało pare dni urlopu do odebrania postanowiłem wyruszyć do włoch. 

Nic specjalnego to nie będzie w rzymie robie bazę wypadową na 5 dni i objazd po okolicy. Potrzebował bym namiarów na fajne miasteczka w regionie Lazio , coś takiego jak San Gimignano w toskani.

 

Tym razem zamiast planować postój po ok 1000 km jak zwykle urodził mi się pomysł łyknięcia trasy na raz czyli 1900 km ale dał bym sobie na to np 48 h , czyli jazda na spokojnie i kimanie na parkingu przy autostradzie. Jadę w tylko 2 os moge sobię na coś takiego pozwolić.  we Włoszech robią jakies problemy po pobraniu biletu na autostradzie za coś takiego ? 

Edytowane przez Karenz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Ja też już po objeździe 4700 km i zawrę tylko kilka uwag. 

Dokumenty na covid/ kontrole nie istnieją , certyfikat szczepień chcieli tylko w macdonaldzie (obejrzeć bo zeskanować czym nie mieli). Civita di Bagnoregio fajnie wygląda tylko na zdjęciach , masa włoskich turystów nie ma gdzie zaparkować i zjeść , za wstęp do miasta 5 euro od osoby. 30 min drogi jest  dużo fajniejsze Vitorchiano, miasteczko ma jeszcze włoski klimat i nie jest oblegane przez turystów. Można tu za darmo i wygodnie zaparkować w średniowiecznej dzielnicy mieszkają normlani ludzie którzy wieczorami zbierają się przy fontannie na plotki i gre w karty. Na starym mieście jest pizzeria prowadzona przez włocha który mówi po polsku (bo z polski ma żonę) ale ciężko tam o miejsce wieczorem. Lokalne muzeum, wieża widokowa wszystko dostępne bezpłatnie. Rzym jest pusty , masa restauracji pozamykana gdyby nie ZTL to można by parkować przy watykanie bez problemu. Ja jak co roku wybieram P&R Laurentina.

 

W tym roku wydałem tylko 7 euro na płatne autostrady i to dobra koncepcja , włosi na swoich SS jeżdżą nie rzadko szybciej niż na autostradach, dużo tańsze paliwo i masa przydrożnych restauracji. Niestety widać też masę zamkniętych zakładów pracy i pustostanów więc wirus dał im dużo mocniej w kość niż nam. Odwiedziłem jeszcze castel gandolfo , wenecje i trivoli ale o tym napisano wiele w Internecie. 

Wycieczkę zamykam przy ~4650km  100% na lpg , awarii brak , odpadła mi tylko listwa ochrona drzwi. 

 

240438754_526407752000459_5944047982220865948_n.thumb.jpg.285d658482067b9627eabd4ac91a56d0.jpg

Bagnoregio

 

240575900_587004066003034_5561661699696166439_n.thumb.jpg.6c15023e14c1beb43e74fbe065b07db7.jpg

na drodze 30 a przy 80 popędza cie białe ducato 

 

240505030_884237589164127_5746773170953823529_n.thumb.jpg.f0396805a97d373a86e4395a0dc95c71.jpg

partyjka w Vitorchiano

 

 

240119686_238864841450574_5270774200603118809_n.thumb.jpg.6e99f03d2cb7a97e3e94599e59bac98a.jpg

warszawa-wenecja-rzym (okolice)- Udine-wiedeń- warszawa 

  • Super! 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...