Pitz Opublikowano 9 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2014 Temat mnie mocno zainteresował ponieważ mój Outback 2013 CVT już dwa razy się zaświecił....Nadmienię że większość przebiegów to szybka autostrada... To masz chyba auto na gwarancji? Jak usuniesz DPF, to gwarancja na silnik i osprzęt przepadnie. Kolega dobrze radzi, przy przebiegach na trasie nie powinno być problemu, więc skieruj się raczej do ASO z problemem, niż wycinaj filtr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ketivv Opublikowano 9 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2014 (edytowane) Temat mnie mocno zainteresował ponieważ mój Outback 2013 CVT już dwa razy się zaświecił....Nadmienię że większość przebiegów to szybka autostrada... podobnie mam w XV SBD dobija go autostrada z obrotami 2500 czyli tam gdzie nie powinno być problemów kontrolka DPF ostrzegawczo mi tylko mrugała a nie świeciła się światłem ciągłym , rozrzedzenie oleju silnikowego, z samym DPF nie było problemu tzn wypala na tyle na ile zdąży to co dostaje ASO nie stwierdziło błędów bo nic takowych nie zgłaszało, więc skupili się tylko na wymianie oleju w silniku wg. mnie problemem jest niedomykający się EGR (powody mogą być dwa, zabrudzenie albo uszkodzenie trybów zębatki mechanizmu) ale skoro nic nie sypie błędami dla SUBARU w Polsce to nie wina auta tylko użytkownika ;-) a nie można uznać jako normę stan w którym DPF nie jest zapchany auto jedzie autostradą z umiarkowaną prędkością 140-145 km/g przy ok 2500 obr/min i następuje ciągle wymuszone wypalenie DPF-u w tle u mnie pomimo "odpalania" kolejnych cykli w trasie przez 1500 km nie został ukończony poprawnie ani jeden z nich DPF się nie zapchał (soot 57%) ale niestety zawartość paliwa w oleju silnikowym wyniosła 11% TAKIE DZIAŁANIE TEGO SYSTEMU TO NIE WINA UŻYTKOWNIKA, problemem prawdopodobnie jest podzespół silnika (nie mający w nazwie magicznego słowa "filtr" więc nie jest wyjęty spod gwarancji), który w trakcie pracy pod obciążeniem powinien zamknąć dopływ spalin czyli EGR a tego nie robi bo się przycina w związku z tym w ruchu autostradowym przy zaledwie przepisowej prędkości dochodzi do nadmiernego zadymienia którego w tym momencie być nie powinno i stąd w niby komfortowych warunkach ciągle aktywne wypalanie filtra DPF, który spełnia swoja role znakomicie ale nie może poradzić sobie z ilością sadzy produkowana przez "niesprawny" silnik ASO chyba nawet takiego rozwiązania nie bierze pod uwagę bo "po podpięciu urządzenia diagnostycznego brak błędów" takiej sytuacji nie jest winny użytkownik, DPF czy złe paliwo tylko prawdopodobnie zabrudzenie i/lub zacinająca się plastikowa zębatka w zaworze EGR ;-) zresztą ten problem podobnie wygląda nie tylko w Subaru To masz chyba auto na gwarancji? mnie przy "rzekomej" gwarancji trzyma już tylko widmo ewentualnego rozsypania się silnika ;-) Edytowane 9 Września 2014 przez ketivv Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam12 Opublikowano 9 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2014 ale niestety zawartość paliwa w oleju silnikowym wyniosła 11% i jeszcze się SBD nie rozsypał ? Aż dziwne...... Norma do zmiany oleju to chyba 3.5%. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ketivv Opublikowano 9 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2014 dziwne bo kontrolka mruga dopiero po przekroczeniu 10% Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lgserwis Opublikowano 17 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2014 (edytowane) Dziwne ze ktos zmienia mape k ni potrafi zgasic kontrolki. Albo ktoś cie w trąbę robi ale rzczej ty próbujesz nas Witaj, tak to prawda i po usunieciu DPF programowo przez remapping niestety trzeba podjechać do ASO w celu zgaszenia kontrolki na zegarach. Chodzi wyłacznie o sprawę estetyki , ponieważ obsługa DPF w sterowniku jest już wyłączona .Mimo iz kontrolka na desce rozdzielczej świeci - to mozna by z nia zapalona jeździć . Być może w kolejnych aktualizacjach np. Hella Guttmann ( która zgasiła tą kontrolkę w np.Pajero, który poprawialiśmy o którym pisał MaciekSns kilka postów powyżej) zostanie dodana opcja wymiany filtra i zgaszenia kontrolki. Edytowane 17 Września 2014 przez Lgserwis Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mans Opublikowano 1 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2015 Dziwne ze ktos zmienia mape k ni potrafi zgasic kontrolki. Albo ktoś cie w trąbę robi ale rzczej ty próbujesz nas Witaj, tak to prawda i po usunieciu DPF programowo przez remapping niestety trzeba podjechać do ASO w celu zgaszenia kontrolki na zegarach. Chodzi wyłacznie o sprawę estetyki , ponieważ obsługa DPF w sterowniku jest już wyłączona .Mimo iz kontrolka na desce rozdzielczej świeci - to mozna by z nia zapalona jeździć . Być może w kolejnych aktualizacjach np. Hella Guttmann ( która zgasiła tą kontrolkę w np.Pajero, który poprawialiśmy o którym pisał MaciekSns kilka postów powyżej) zostanie dodana opcja wymiany filtra i zgaszenia kontrolki. Szczerze... Czytam Wasze opinie i jestem przerażony... Dlaczego? a no po pierwsze w większości to stek bzdur, po drugie firmy które usuwają DPF (mówię o profesjonalnych) robią porządnie soft z wykluczeniem czujników filtra. Twój oryginalny pozostawiają sobie albo dają Ci na płytce. A lampka???? W ASO ludzie.. przeciez lampka to zaledwie styk kontrolny numer X na wyjściu z ECU.. wiec jak się zmienia soft to sie usuwa sygnalizację na tym porcie.... Ja mam to za sobą. Nasz OBK MY10 ma obecnie 120k przejechane, przy 98k mieliśmy pierwszą lampkę i to od razu ciągłą. Wtedy zdecydowaliśmy się na przepalenie w ASO. Koszt już nie pamiętam, ale co z tego jak to g. na powrót się uszkodziło po 3 miesiącach jazdy. Wtedy udałem się do firmy z Gdyni. Nie będę pisał jakiej, bo to nie ma być reklama. Zapłaciłem 1450 PLN Brutto i było to w lipcu tego roku. Panowie fizycznie wypruli wnętrze, zostawili puszkę i czujniki. Przeprogramowali kompa. Od tego czasu ŻADNA lampka się nie zapaliła. Żaden tryb serwisowy nie wskoczył. Wszystko CACY... PLUSY Dostaliśmy wykres z hamowni od nich 390NM, 158 KM, wykres idealny żadnych skoków. Oczywiście spalanie spadło, Teraz w mieście to max 7,4L/100 wg. komputera. Poza miastem spada do 6,8L/100 Samochód jest żwawy, nie czuć tak turbo dziury jak kiedyś (zwłaszcza jak był przytkany pod koniec) MINUSY: Podczas odpalania biały obłok za samochodem. Martwi to zwłaszcza w perspektywie wyjazdów do Austrii na narty... Ale będziemy rurę zasypywać śniegiem podczas odpalania i będzie gites . Jedynie co trzeba pamietac że Austria, Niemcy etc... mają narzędzia do testowania cząstek... i to może boleć Co do przeglądów, sam jestem bardzo ostrożny więc: 1. Nasze SKP nie mają urządzeń do testowania ilości pyłków/cząstek stałych 2. Nie ma obecnie takich norm anie nakazów w Polsce aby mieli to testować 3. Najwazniejsze to podjechać na stację na rozgrzanym wozie i nie gasić dopóki nie będzie to konieczne - (biały dym przy odpalaniu zimnego silnika potrafi być irytujący. Reasumując Jeżeli nie stać Was na zakup nowego DPFa (Zdnaowicz Gdańsk - 14k PLN) to usuńcie to g... w profesjonalnym warszatcie z hamownią. To ode mnie tyle. Powodzenia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam12 Opublikowano 2 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2015 Przeprogramowali kompa. wiesz może jaka firma napisała soft sterujący ? Za wiele na rynku ich nie ma..... Wszystko CACY... Znam dwa podobne do Twojego przypadki. SBD użytkowane głównie w mieście i po kilku problemach z DPF decyzja o "wycięciu" w "profesjonalnej" firmie, po 20 -30k km posypała się turbina a to co z niej "poleciało" zostało zmielone w silniku, który po takiej kuracji nadawał się tylko na śmietnik. No ale jak ktoś bardzo lubi to może wycinać...... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ketivv Opublikowano 2 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2015 (edytowane) Znam dwa podobne do Twojego przypadki. SBD użytkowane głównie w mieście i po kilku problemach z DPF decyzja o "wycięciu" w "profesjonalnej" firmie niestety SBD jest na tyle specyficzne, że nie każdy ma doświadczenie z tym silnikiem, polecam Nowy Sącz z drugiej strony ciągła jazda z rozrzedzonym olejem w misce, spłukiwaniem filmu olejowego z gładzi cylindrów , nienaturalnie podwyższoną temperaturą spalin oraz co by nie powiedzieć mocno ograniczonym przepływem spalin zaraz za turbiną z technicznego punktu widzenia silnikowi na dobre nie wychodzi w mieście to nikomu nie grozi bo w tych warunkach procedura aktywnego wypalania nie może zostać uruchomiona ale gdy w trasie uruchamia się cały czas degraduje silnik momentalnie No ale jak ktoś bardzo lubi to może wycinać...... powiedzmy, że nie lubi a musi i co wtedy ? zarówno pierwszy jak i drugi DPF w moim aucie pracowały przez około 18-25 k km, żaden z nich nie był zapełniony sadzą a każdy wyjazd w dłuższą trasę kończył się na wymianie oleju w ASO bywało że po wymianie oleju po przejechaniu 900 km miałem już 8% rozrzedzenie oleju opuszczając ASO z czystym filtrem i świeżym olejem na nic zdawały się wszystkie procedury jakie ma ASO związane z "czyszczeniem" DPF-ów za które musiałem płacić, nie przynosiły efektu bo to nie zapchany DPF stanowił problem podsumujmy: - po dłuższej trasie (2-2,5 k km) wezwanie do wymiany oleju - 500 pln - niech będzie co 30 k km nowy DPF coś około 8-8,5 k pln - ciągłe zawyżone spalanie w trasie - brak osiągów - szybka degradacja silnika powiedzmy, że żeby utrzymać hipotetyczną gwarancje ponoszę te koszty, powiedzmy do 100 k km - pierwszy DPF - wymian darmowa w ramach dobrej woli SIP - drugi DPF powiedzmy 25 k km przebiegu, tzreci przy 75 k km i czwarty dla 100 km razem mamy 3 wymiany filtra DPF - 8500 zł x 3 = 25 500 zł - wymiany oleju: powiedzmy, że tylko 2/3 przebiegu to dłuższe trasy w których dochodzi do ciągłego rozrzedzania oleju silnikowego 100 k km x 2/3 = 66 666 km : 2500 km / wymianę (to był maksymalny przebieg) = w zaokrągleniu 27 wymian oleju (pomijając przeglądy) x 500 zł = 13 500 zł - podwyższone o minimum 1 litr spalanie w trasie znowu niech to będzie tylko 66 k km z planowanych 100 k km - 660 cykli x 1 litr = 660 litrów x 4,5 zł = 2970 zł razem koszty: 68 700 zł bez paliwa, bez kosztów przeglądów, tylko bezpośrednie koszty związane z utrzymaniem auta w warunkach gwarancji pomijam degradacje silnika pracującego większość tego czasu na rozrzedzonym oleju silnikowym jeśli ktoś che niech sobie do tego dorzuci kolejne 8500 zł za pierwszą wymianę DPF-u, która u mnie była darmowa wtedy koszty rosną do: 77 200 zł w jakieś 3 lata - miło nieprawdaż - a do tego jeszcze dochodzą koszty obowiązkowych przeglądów w ASO, będące oczywistym wymogiem utrzymania gwarancji czyli kolejne powiedzmy 15 000 zł łącznie koszt utrzymania gwarancji wyniósł by mnie: 68 700 zł + 15 000 zł = 83 700 zł musiał bym mocno uderzyć się w głowę, żeby zostawić wspomniane pieniądze w ASO tylko po to żeby być pod ochroną gwarancji SIP auto którym jeżdżę - XV diesel 2013 rok - obecnie jest warte pewnie połowę tej kwoty ;-) Edytowane 2 Października 2015 przez ketivv Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam12 Opublikowano 2 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2015 Ketiv proszę Cię. Tego się nawet czytać nie da. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ketivv Opublikowano 2 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2015 (edytowane) Ketiv proszę Cię. Tego się nawet czytać nie da. poproszę o konkrety bo tak wyglądały moje przygody z Subaru Boxer Diesel wszytko w ASO także bezpłatna wymiana DPF, który jest wyłączony z gwarancji moje decyzja nie była impulsem tylko świadomym działaniem, po tym jak jakieś 10-15 km po wymianie DPF-a znane mi problemy powróciły a ASO po paru diagnozach stwierdziło trzeba znowu wymienić filtr choć nie znamy przyczyny problemu Edytowane 2 Października 2015 przez ketivv Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
msi Opublikowano 2 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2015 Ketiv proszę Cię. Tego się nawet czytać nie da. poproszę o konkrety bo tak wyglądały moje przygody z Subaru Boxer Diesel wszytko w ASO także bezpłatna wymiana DPF, który jest wyłączony z gwarancji moje decyzja nie była impulsem tylko świadomym działaniem, po tym jak jakieś 10-15 km po wymianie DPF-a znane mi problemy powróciły a ASO po paru diagnozach stwierdziło trzeba znowu wymienić filtr choć nie znamy przyczyny problemu W tematach o SBD osoby zadowolone z tego silnika często zarzucają oponentom, że Ci w większości powtarzają zasłyszane gdzieś opinie. Tutaj wypowiada się użytkownik, który SBD ma, miał poważne z nim problemy i je opisuje. Co w tym złego? Rozumiem frustrację @ketivv (choć może to nie frustracja a rezygnacja), ale gdybym miał podobne przypadki z autem za ok 100k (i więcej) to z importerem tego pojazdu spotkalibyśmy się w sądach Nie chodzi tu o żadne hejtowanie SIP, do którego nic nie mam, ale o fakt, że niesprawnego auta nie naprawili Tylko tyle i aż tyle Oczywiście nie popieram wycinania DPF bo to nielegalne, więc nigdy diesela nie miałem i mieć nie będę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ketivv Opublikowano 2 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2015 z miłą chęcią pozbył bym się swojego XV SBD o ile zimę jeszcze z nim jakoś przetrwam to zaraz po niej postaram się to zrobić, bez tego nie kupię kolejnego auta bo i tak mam dwa do swojej dyspozycji jako koncept to świetne auto, trochę słabo wykonane ale z tym da się żyć natomiast nie z problemami jakie mnie dotyczyły i dotyczą w związku z jednostką napędową które to całkowicie dyskwalifikują ten samochód Oczywiście nie popieram wycinania DPF bo to nielegalne, więc nigdy diesela nie miałem i mieć nie będę ja także Amen Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam12 Opublikowano 2 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2015 Co w tym złego? nic poza jednym faktem: niemal w każdym temacie kolega wylewa żale całymi wiadrami. Nie chodzi tu o żadne hejtowanie SIP, do którego nic nie mam, ale o fakt, że niesprawnego auta nie naprawili Tylko tyle i aż tyle SIP do tego nic nie ma. Wszystko jest kwestią ASO. Osobna sprawa, że Ketiv miał pełne prawo być niezadowolony z konkretnej obsługi i mógł zwrócić się do SIP czyli gwaranta o usunięcie wad. No ale to osobny temat do dyskusji i nie w tym wątku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ayu Opublikowano 2 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2015 Nie można zabronić nikomu pisać o swoich doświadczeniach. Nawet jeśli pisze we wszystkich tematach o SBD. Taka wada ludzi - za dużo wątków na ten sam temat pozakładane. To już kwestia moderacji. Żeby nie było, że takie SBD złe to wczoraj kolega w Mazdzie CX-5, silnik 2.2 12 k km przelotu lawet i do ASO. Zapaliła się kontrolka oleju. Olej czarny, diagnoza- nie wypalał się DPF. EURO 6 ich mać! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ketivv Opublikowano 2 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2015 SIP do tego nic nie ma. Wszystko jest kwestią ASO. Osobna sprawa, że Ketiv miał pełne prawo być niezadowolony z konkretnej obsługi i mógł zwrócić się do SIP czyli gwaranta o usunięcie wad. No ale to osobny temat do dyskusji i nie w tym wątku. błąd Nigdy nie kontaktowałem się w tej sprawie bezpośrednio z SIP (chyba, ze za takowe uznamy opisy sytuacji na tym ze forum). ASO Subaru, które zajęło się problemem musiało konsultować się z SIP, stąd między innymi darmowa wymiana pierwszego filtra DPF, dlatego też kolejne informacje o braku możliwości rozwiązania problemu jakie usłyszałem w ASO są dla mnie równie wiążące. Świadomie uznałem, ze nie mam zamiaru "kopać się z koniem". W swoich postach opisujących moje doświadczenia niczego nie żądam od SIP-u tylko - być może nadmiernie - przestrzegam, ze taka sytuacja może mieć miejsce co radzę brać pod uwagę podejmując decyzję o zakupie diesla. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam12 Opublikowano 2 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2015 Nigdy nie kontaktowałem się w tej sprawie bezpośrednio z SIP używając Twojej nomenklatury: "błąd" Świadomie uznałem, ze nie mam zamiaru "kopać się z koniem". j.w. : "duży błąd". Koniec OT Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ketivv Opublikowano 2 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2015 (edytowane) Nigdy nie kontaktowałem się w tej sprawie bezpośrednio z SIP używając Twojej nomenklatury: "błąd" Świadomie uznałem, ze nie mam zamiaru "kopać się z koniem". j.w. : "duży błąd". Koniec OT kwestia podejścia do klienta, mamy problem i staramy się go rozwiązać - wtryski ok - paliwo ok - filtr paliwa ok - brak błędów niby wszytko ok - sam DPF nie zapełniony samochód w trasie cały czas wypala go aktywnie i nie wiadomo co jest tego przyczyną czego skutkiem są notoryczne wizyty w ASO, które nie ma pojęcia - wykazując dużo chęci i zrozumienia - co z tym począć w tym wątku to nawet nie jest OT bo i ile mnie wzrok nie myli to jego tytuł to "Filtr DPF" a zapchanie jego sadzą to nie jedyny problemy jaki może czekać użytkownika Zapaliła się kontrolka oleju. Olej czarny, diagnoza- nie wypalał się DPF sam czarny olej w TD to nic nadzwyczajnego jeśli olej rozrzedzony to znaczy, że procedur aktywnego wypalania było dużo nawet bardzo dużo czyli sam filtr się aktywnie wypalał tylko z jakiegoś powodu procedury nie przynosiły pożądanego skutku przerabiałem to u siebie, auto w trasie potrafiło wypalać filtr DPF pomimo tego, ze wg odczytu miał zaledwie 44% zapełnienia a sama procedura wykonywana była w cyklach mniej więcej 30 minut cyklu aktywnego wypalania (jest to czas jej maksymalnego trwania) chwila przerwy powiedzmy 15-20 minut i kolejny 30 minutowy cykl tylko w trasie w której silnik pracował z wymaganymi dla takiego cyklu obrotami, temperaturą i prędkością pojazdu jeśli auto było używane w innych trasach (zmienne obroty, spadki prędkości poniżej 60 km/h itp.) problem nie występował jak tez sam DPF sie nie zapełniał sadzą Edytowane 2 Października 2015 przez ketivv Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam12 Opublikowano 2 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2015 miałem na myśli kontakty z SIP BTW: Rozumiem jak bardzo może to być wkurzające i proponuję może jednak zwrócić się o pomoc. Ja osobiście mam jak najbardziej pozytywne doświadczenia w tzw. "sprawach beznadziejnych". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cybel Opublikowano 2 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2015 Nasz OBK MY10 ma obecnie 120k przejechane, przy 98k mieliśmy pierwszą lampkę i to od razu ciągłą. Wtedy zdecydowaliśmy się na przepalenie w ASO. Koszt już nie pamiętam, ale co z tego jak to g. na powrót się uszkodziło po 3 miesiącach jazdy. Zapalenie kontrolki PDF-a światłem ciągłym nie świadczy o jego uszkodzeniu,informuje tylko o zapełnieniu i konieczności wypalenia filtra,trzeba wtedy dostosować styl jazdy umożliwiający jego aktywne wypalenie,w przypadku niepowodzenia i dalszej aktywnej kontrolki,wizyta w ASO i serwisowe wypalenia lub czyszczenie chemiczne.Dużo bardziej niebezpieczną sytuacją jest miganie kontrolki DPF-a,informuje o zbyt dużym rozrzedzeniu oleju silnikowego i konieczności wypalenia filtra,instrukcja obsługi w takim przypadku zaleca transport auta do serwisu. Założenie o awarii DPF-a i decyzja o jego usunięciu,mogła być zbyt pochopna. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ketivv Opublikowano 2 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2015 BTW: Rozumiem jak bardzo może to być wkurzające i proponuję może jednak zwrócić się o pomoc. Ja osobiście mam jak najbardziej pozytywne doświadczenia w tzw. "sprawach beznadziejnych". nie pamiętam dokładnie ale jest takie powiedzenie "pierwsze auto sprzedaje salon, kolejne serwis" paradoks polega na tym, że ja nie uważam żeby Subaru były złymi autami wręcz przeciwnie, niestety osobiście trafiłem na egzemplarz w którym zaistniał specyficzny problem powiązany z brakiem zrozumienia gwaranta co do zaistniałego problemu a do tego jeszcze w słabo wykonanym modelowo Subaru XV - kumulacja czasami takie niespodziewane problemy się zdarzają i własnie wtedy łatwo ocenić jak przyjazna klientowi jest firma dobrym przykładem jest wątek o "pechowym" FXT http://www.forum.subaru.pl/index.php?/topic/71311-assistance-subaru-brawo/ problem zgłoszony i naprawiany w ramach gwarancji wydaje się jakby nigdy nie został usunięty i być może nigdy nie zostanie naprawiony zrozumcie problem od strony użytkownika chroniczne niesprawnego auta, który musi zmagać się z powracająca - poważną - usterką nie tego spodziewa się kupujący po firmie mającej taka renomę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FOR CVT Opublikowano 2 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2015 dobrym przykładem jest wątek o "pechowym" FXT... Trzeci felerny silnik? Litości Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dobi1972 Opublikowano 2 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2015 dobrym przykładem jest wątek o "pechowym" FXT... Trzeci felerny silnik? Litości Raczej pechowy egzemplarz. Pytanie co wtedy zrobić gdy kolejne naprawy nie przynoszą skutku: niegodność z umową czy próbować negocjować z SIP? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ketivv Opublikowano 2 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2015 (edytowane) dobrym przykładem jest wątek o "pechowym" FXT...Trzeci felerny silnik? Litości To raczej nie jest kwestia samego silnika Na 100% nie DPF-u Usterka zgłoszona w trakcie gwarancji i wyglada jakby nigdy nie została usunieta. Czy w takim wypadku klient ma się usilnie dopominać o swoją godność ? Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka Edytowane 2 Października 2015 przez ketivv Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dobi1972 Opublikowano 2 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2015 Usterka zgłoszona w trakcie gwarancji i wyglada jakby nigdy nie została usunieta. Czy w takim wypadku klient ma się usilnie dopominać o swoją godność ? Chyba nie ma się co dopominać bo ma prawo mieć towar bez wad, samochód na gwarancji i "nienaprawialny" - zwrot kasy lub wymiana na wolny od wad. Możliwe, że będą przepychanki prawnicze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ketivv Opublikowano 2 Października 2015 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2015 Usterka zgłoszona w trakcie gwarancji i wyglada jakby nigdy nie została usunieta. Czy w takim wypadku klient ma się usilnie dopominać o swoją godność ? Chyba nie ma się co dopominać bo ma prawo mieć towar bez wad, samochód na gwarancji i "nienaprawialny" - zwrot kasy lub wymiana na wolny od wad. Możliwe, że będą przepychanki prawnicze. Czym są "przepychanki prawnicze" ? Postawcie się na jej miejscu, gdy Subaru twierdzi to już nie nasz problem na gwarancji naprawialismy a teraz to już sprawa ubezpieczyciela. Czy takiego podejścia oczekiwalibyście płacąc za auto że znaczkiem Subaru ? Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się