Skocz do zawartości

Subaru Outback MY15


atom75

Rekomendowane odpowiedzi

Jestem po podróży do południo-wschodniej Anglii z Warszawy czyli nieco ponad 1500 km tylko autostradami - samochód pusty jedna osoba tempomat ustawiony na 110 km - spalanie z komputera 6,3 litra

Masz cierpliwość ☺️

 

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem dużą rezerwę czasową na prom i tak się toczyłem pomalutku ciesząc się wygodą prowadzenia OBK. Przy okazji z nudów wypatrywałem innych aut Subaru i przez cała trasę do Anglii (Niemcy, Holandia, Belgia, Francja, Anglia) nie zarejestrowałem ani jednej sztuki. Co innego w Polsce - tutaj to masowy samochód można rzec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Po wakacjach w Chorwacji mam prawie identyczne spostrzeżenia. Jedyne subaru, jakie widziałem były na... polskich rejestracjach

mam identyczne spostrzeżenia po wakacjach w Czarnogórze i Chorwacji. Jedyne Subaru jakie widziałem było... moje :)  Subaru to raczej niszowa marka w EU  w Polsce trochę śmiga tych aut,  ale najwięcej w Szwajcarii- co 2 auto to właśnie Subaru. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Subaru jest obecne tam gdzie jest racjonalne, czy w górach. Ja jestem obecnie w Włoszech i tutaj jest prawie jak w Szwajcarii. Sporo i bardzo popularne z tym ze STI nie uświadczysz, jak sami Wlosi mówią chętnie ale za duze opłaty...

Najwięcej XV i Legacy SBD

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

nie wiedziałem że między Wrockiem a KRK jest niemiecka autostrada. :biglol:

Skąd taki wniosek ?

Było dofinansowanie unijne, ale żeby od razu "niemiecka" ?

 

Pozdrowienia

 

Na polskiej przecież nie może więcej niż 140km/h lecieć ;), więc zapewne było to na "niemieckiej" ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, tylko gdzie ich góry a gdzie nasze... :-). Zastanawiam się, czy przy obecnej ofercie subaru nie wolę jednak kupić jakiejś fajnej ośki, a ten "jeden dzień w roku" kiedy ośka nie daje rady założyć łańcuchy. A patrząc z polskiej perspektywy mieszkam w górach. W codziennym użytkowaniu "ciągnięcie za sobą" awd IMO nie ma za wiele plusów.

 

Co nie zmienia faktu, że gdyby nie jego bardzo średnie osiągi to Outback byłby u mnie niekwestionowanym numerem 1 w rankingu aut "do kupienia".

Edytowane przez dziubek_ma
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Subaru jest obecne tam gdzie jest racjonalne, czy w górach. Ja jestem obecnie w Włoszech i tutaj jest prawie jak w Szwajcarii. Sporo i bardzo popularne z tym ze STI nie uświadczysz, jak sami Wlosi mówią chętnie ale za duze opłaty...

Najwięcej XV i Legacy SBD

 

W Mediolanie trochę OTB jeżdziło na taxi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

 

 

mnie takie rozwiązanie napewno by skusiło

. W chwili obecnej Subaru ma tylko 1 auto z napędem hybrydowym - Subaru XV na rynek USA i JP ( benzynowy silnik 2.0i +silnik elektryczny) .  Niestety silnik elektryczny jaki ten samochód posiada jest bardzo mizerny 13KM i chyba 60pare Nm. Dlatego hybrydowe dzieło FHI ani mniej niż zwykłe 2.0i nie pali ani nie ma lepszych osiągów niestety waga baterii robi swoje. Biorąc pod uwagę fakt ze ta  technologia w Subaru jeszcze raczkuje, w dodatku nie wiadomo jak jest z wytrzymałością takiej baterii - to IMO kupno hybrydowego Subaru to proszenie się o kłopoty. Chcesz hybryde kup Toyote :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

mnie takie rozwiązanie napewno by skusiło

. W chwili obecnej Subaru ma tylko 1 auto z napędem hybrydowym - Subaru XV na rynek USA i JP ( benzynowy silnik 2.0i +silnik elektryczny) .  Niestety silnik elektryczny jaki ten samochód posiada jest bardzo mizerny 13KM i chyba 60pare Nm. Dlatego hybrydowe dzieło FHI ani mniej niż zwykłe 2.0i nie pali ani nie ma lepszych osiągów niestety waga baterii robi swoje. Biorąc pod uwagę fakt ze ta  technologia w Subaru jeszcze raczkuje, w dodatku nie wiadomo jak jest z wytrzymałością takiej baterii - to IMO kupno hybrydowego Subaru to proszenie się o kłopoty. Chcesz hybryde kup Toyote :)

 

 

Rozwiązania technologiczne w Subaru XV Hybrid są od Toyoty czyli najlepszego obecnie układu hybrydowego. Dodatkowo silnik elektryczny jest umieszczony centralnie w skrzyni biegów i jeśli jedziemy na silniku elektrycznym, to napędza on wszystkie koła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak mam być szczery to może i kupię Toyotę, byłem na jeździe próbnej Rav4 hybrid i jestem bardzo pozytywnie zaskoczony.

Zaczęły mnie wqrzać w Moim OBK pewne pierdoły np: -

lakier miękki jak masło, po zmyciu much z trasy zostają czarne ślady,

- brak nawiewu z tyłu (dają to w standardzie w Kia:),

- nawigacja już po wymianie gwarancyjnej,

- tapicerka kanapy tylnej pękła na szwach i czekam na nową w ramach gwarancji. Narazie to tyle, może mi przejdzie

 

 

Wysłane za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mogę rzucić, wracałem z nad morza z max 130 ze względu na budę na dachu i rowery na haku. Spalanie 9.3.

 

Ja też - na A1 180/190, na A2 140/150 (no i na S6 przez Trójmiasto jakieś 0,5 h w korku) - 10,1!

2 osoby, bagaż i rowery w środku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ojciec Założyciel

 

 

Na polskiej przecież nie może więcej niż 140km/h lecieć ;), więc zapewne było to na "niemieckiej" ;).

Jak ogólnie wiadomo szybkościomierz ze względów homologacyjnych musi zawyżać prędkość.

Tak więc ustawione na tempomacie 160 to w "realu" ok 150.

A zgodnie z przepisami na autostradzie i drodze szybkiego ruchu za przekroczenie dozwolonej prędkości o nie więcej niż 10km/godz nie wolno dawać mandatów  :lol: 

Myślę, że teraz już wszystko jasne  :) 

 

Pozdrowienia 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Na polskiej przecież nie może więcej niż 140km/h lecieć ;), więc zapewne było to na "niemieckiej" ;).

Jak ogólnie wiadomo szybkościomierz ze względów homologacyjnych musi zawyżać prędkość.

Tak więc ustawione na tempomacie 160 to w "realu" ok 150.

A zgodnie z przepisami na autostradzie i drodze szybkiego ruchu za przekroczenie dozwolonej prędkości o nie więcej niż 10km/godz nie wolno dawać mandatów :lol:

Myślę, że teraz już wszystko jasne :)

 

Pozdrowienia

Bardzo przepraszam, ale Dyrekcja się myli. Mandat można dostać za każde przekroczenie prędkości (do 10 km/h jest to 50 zł i 1 pkt karny), natomiast dla części urządzeń pomiarowych (stacjonarnych) wprowadzono tolerancję pomiaru, właśnie o 10 km/h (dopiero powyżej tej prędkości można wystawić mandat) Dla radarów ręcznych lub mobilnych takiego progu nie ma :) Oczywiście jest tajemnicą poliszynela, że w PL na takie przekroczenia jest przyzwolenie. Również ze strony policji :)

 

 

Wysłane z ajfona za pomocą tapatoka

Edytowane przez sjak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Na polskiej przecież nie może więcej niż 140km/h lecieć ;), więc zapewne było to na "niemieckiej" ;).

Jak ogólnie wiadomo szybkościomierz ze względów homologacyjnych musi zawyżać prędkość.

Tak więc ustawione na tempomacie 160 to w "realu" ok 150.

A zgodnie z przepisami na autostradzie i drodze szybkiego ruchu za przekroczenie dozwolonej prędkości o nie więcej niż 10km/godz nie wolno dawać mandatów :lol:

Myślę, że teraz już wszystko jasne :)

 

Pozdrowienia

Bardzo przepraszam, ale Dyrekcja się myli. Mandat można dostać za każde przekroczenie prędkości (do 10 km/h jest to 50 zł i 1 pkt karny), natomiast dla części urządzeń pomiarowych (stacjonarnych) wprowadzono tolerancję pomiaru, właśnie o 10 km/h (dopiero powyżej tej prędkości można wystawić mandat) Dla radarów ręcznych lub mobilnych takiego progu nie ma :) Oczywiście jest tajemnicą poliszynela, że w PL na takie przekroczenia jest przyzwolenie. Również ze strony policji :)

 

 

Wysłane z ajfona za pomocą tapatoka

 

 

Czy jest ktoś kto dostał mandat za przekroczenie prędkości do 10 km/h więcej niż dozwolone?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Czy jest ktoś kto dostał mandat za przekroczenie prędkości do 10 km/h więcej niż dozwolone?

Toż napisałem :P :

 

jest tajemnicą poliszynela, że w PL na takie przekroczenia jest przyzwolenie. Również ze strony policji :)

Odniosłem się tu do suchej litery prawa, nieco "prostując" powszechne błędne przekonanie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Czy jest ktoś kto dostał mandat za przekroczenie prędkości do 10 km/h więcej niż dozwolone?

Ja dostałem z fotoradaru (przenośnego) jeszcze na zwykłą kliszę i dawno temu. Przekroczenie było o równe 10km/h (na 70) i wszyscy byli zdziwieni:

- ja, że udało mi się rozpędzić auto na tak krótkim odcinku (wyjeżdżałem z podporządkowanej) i miałem wtedy wolnossące 115 koników + reduktor

- policja zdziwiona, że radar łapał z 10km/h włącznie a nie od 11km/h - byłem jedynym przypadkiem, który miał zarejestrowane przekroczenie o mniej niż 20km/h - to droga wlotowa do miasta i albo idą grubo, albo zgodnie z przepisami :)

 

:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Czy jest ktoś kto dostał mandat za przekroczenie prędkości do 10 km/h więcej niż dozwolone?

Toż napisałem :P :

 

jest tajemnicą poliszynela, że w PL na takie przekroczenia jest przyzwolenie. Również ze strony policji :)

Odniosłem się tu do suchej litery prawa, nieco "prostując" powszechne błędne przekonanie ;)

 

A ja zapytałem i odpowiedź otrzymałem:  :biglol:

 

Ja dostałem z fotoradaru (przenośnego) jeszcze na zwykłą kliszę i dawno temu. Przekroczenie było o równe 10km/h (na 70) i wszyscy byli zdziwieni:

- ja, że udało mi się rozpędzić auto na tak krótkim odcinku (wyjeżdżałem z podporządkowanej) i miałem wtedy wolnossące 115 koników + reduktor

- policja zdziwiona, że radar łapał z 10km/h włącznie a nie od 11km/h - byłem jedynym przypadkiem, który miał zarejestrowane przekroczenie o mniej niż 20km/h - to droga wlotowa do miasta i albo idą grubo, albo zgodnie z przepisami :)

 

:D

Czyli zdarzyło się  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warto pojechać. Na torze jest hotelik więc nawet jak nie po drodze to dasz radę.

Chodzi o to, że wówczas trzeba przeznaczyć na szkolenie min dwa dni, a nie każdy może zorganizować sobie tyle wolnego, i pod względem pracy i rodziny ( dzieci itd). Kwestia dostępności noclegu to akurat żaden kłopot.

 

Co ważne, szkolenia SJS odbywają się od niedawna w Łodzi, a to dla wielu osób oznacza znaczne ułatwienie dojazdu i pozwala zamknąć się w jednym dniu.

Pozdrawiam

 

Wysłano z Xperia Z3

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem w sierpniu. Warto pojechać, a jeszcze bardziej warto dokupić indywidualny tryb. Masz wtedy jednego instruktora na uczestnika. Do tego dokupiłem jeszcze kilkanaście kołek w STI czym zrobiłem sobie fajny prezent urodzinowy ;).

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Warto pojechać. Na torze jest hotelik więc nawet jak nie po drodze to dasz radę.

Chodzi o to, że wówczas trzeba przeznaczyć na szkolenie min dwa dni, a nie każdy może zorganizować sobie tyle wolnego, i pod względem pracy i rodziny ( dzieci itd). Kwestia dostępności noclegu to akurat żaden kłopot.

 

Co ważne, szkolenia SJS odbywają się od niedawna w Łodzi, a to dla wielu osób oznacza znaczne ułatwienie dojazdu i pozwala zamknąć się w jednym dniu.

Pozdrawiam

 

Wysłano z Xperia Z3

 

W Łodzi jak na razie tylko 1 stopień bez opcji 2 stopnia lub jady 1 na 1

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...