Skocz do zawartości

Subaru Outback MY15


atom75

Rekomendowane odpowiedzi

Krótka zmiana tematu - czy ktoś już ubezpieczał OBK MY15 na 2 rok? Ile np. kosztowało w Warcie (przy max zniżkach)? Jeśli w innych TU to ile płaciliście?

Zniżek nie pamiętam. Cała składka wyniosła 3644 przy wartości auta 137700 brutto. Allianz

 

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

A czy szanowni koledzy zauważyli, że start/stop nie działa kiedy podpięta jest przyczepa?

 

W weekend, żona zorganizowała mi życie tak wspaniale, że przetestowałem hak Brink, przejściówkę 13/7 i jazdę z przyczepą. No i znoszenie szafy po schodach z 15 piętra, ale to już temat na inne forum ;).

Zaskakująco prosto i fajnie ten wpinany hak działa. Cyk, pstryk i jest. Kluczykiem się zamyka i gotowe. Operacja wpinania po raz pierwszy trwała 2 minuty z czego 1,5 minuty trwały poszukiwania kluczyka w podłokietniku. Mój hak ma gniazdo 13 pinowe a wszystkie przyczepy z wypożyczalni miały 7 pinowe wtyczki podobnie jak moja platforma rowerowa, więc niezbędna jest przejściówka.

 

Haka po wyjęciu nie widać ani tyci. Wydarłem go z gardła dealera kupując auto ;)

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy z przyczepą, to nie wiem. Mój stop/start od jakiegoś czasu przestał działać. Nawet straciłem odruch żeby go dezaktywować. Natomiast w Forku jest czujny jak ważka - wystarczy, że temperatura oleju osiągnie 40 stopni i po dwóch nanosekundach od zatrzymania silnik już nie pracuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 po dwóch nanosekundach od zatrzymania silnik już nie pracuje.

 

Eeee, Ty to masz ciężką nóżkę. Leciutko naciskasz hamulec (żeby nie pisać pedał) i nic się nie wyłącza. Może masz za grube podeszwy :) ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

A ja dzisiaj w dniu urodzin tak sobie wymarzyłem 6-kę w totka w celu zrealizowania zakupu OBK dla siebie i Levorga dla żonki ;). OBK to auto uniwersalne przynajmniej dla mnie - komfort, pakowny bagażnik i radocha z jazdy.

 

Patrząc na liczbę forumowiczów ponad 26 tyś x 5 zł na zrzutkę i byłby samochód :biglol:   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kończyło się ten marketing he he. Dzięki za życzenia i piątaka.

 

Ale popatrz jaka siła w forum - prezent dla kogoś np. kto rozbił lub mu ukradli Subaraka i nie stać go za co kupić kolejnego:

 

- 5 zeta - OBK '15

- 3 zeta - Lanos STI

- 2 zeta - Blob STI

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Cześć,

Czy znajdzie się pośrod posiadaczy outbacka 2.5i '15 lub '16 osoba, która jeździła wcześniej foresterem SG 2.0 NA 158 KM MT? Bardzo mnie interesuje porównanie dynamiki tych dwóch modeli. Oczywiście subiektywne porównanie :-).

Wysłane z mojego D5503 przy użyciu Tapatalka

W zeszłym roku mialem i Forka i (nadal mam) OBK'a 2014 czyli z silnikiem FB25/skrzynia cvt jak w 2015.

OBK sporo zrywniejszy ze startu zatrzymanego, również do wyprzedzania lepiej się zbiera.

Dzielność terenowa dużo większa w Forku z reduktorem.

Edytowane przez Fala
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie głównie chodzi mi o wyprzedzanie. Dla mojego forka,co tu dużo mówić, to dość męcząca procedura i chciałbym kupić auto, które sobie lepiej radzi z tym tematem. Mieszkam w górach i bardzo dużo podróżuję zakopianką. Jeździłem OBK po obwodnicy Krakowa, ale to zupełnie inna bajka niż drogi na Spiszu i Podhalu, czy chociażby wymieniona przed chwilą zakopianka. Nie chciałbym skończyć w passacie :-)

 

Wysłane z mojego D5503 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam porównanie do forka MY14 2.0 z manualem (silnik FB). Moje odczucia po przesiadce z OBK są dokładnie takie jak Kolegi Fala. Mimo większej masy OBK 2,5 jedzie zdecydowanie lepiej od forestera. Po części to zasługa większej pojemności i momentu obrotowego ale największą robotę moim zdaniem robi skrzynia biegów, która błyskawicznie dobiera optymalne przełożenie (a ma z czego wybierać). Wystarczy że minimalnie zmienisz położenie pedału gazu i już masz dobrane przełożenie pozwalające przyspieszać w optymalny sposób. No i za sprawą sprytnej skrzyni OBK ciągnie nieprzerwanie - wirtualne biegi zmieniane są błyskawicznie.

Żeby forester jechał potrzebuje wyższych obrotów niż OBK. Nie wiem dlaczego tak jest ale przyspieszanie w forku na niższych obrotach nie jest płynne. Do tego bardzo mocno reaguje na moment załączenia sprężarki klimatyzacji. Te zjawiska nie występują w OBK. Do tego forester ma mało precyzyjne sprzęgło i słabą skrzynię biegów kojarzącą się z francuskimi samochodami sprzed 10 lat, co dodatkowo pogarsza sytuację. Miałem forka xt MY06 i tam skrzynia i sprzęgło pracowały jak na japończyka przystało.


 

 

Mieszkam w górach i bardzo dużo podróżuję zakopianką. Jeździłem OBK po obwodnicy Krakowa, ale to zupełnie inna bajka niż drogi na Spiszu i Podhalu, czy chociażby wymieniona przed chwilą zakopianka.

 

Wszystko zależy od Twoich oczekiwań i stylu jazdy. OBK lepiej radzi sobie od wolnossącego forka, jednak nie oczekuj szału. Jeśli preferujesz ofensywny styl jazdy po górskich drogach z częstym wyprzedzaniem wolniejszych samochodów, to do tego typu jazdy zdecydowanie lepiej nadaje się samochód z turbiną. Jeśli nie chcesz jeździć VW, to ze stajni Subaru pozostaje Ci Forester XT. Jeśli jeździsz spokojnie i nie czujesz potrzeby wyprzedzania za wszelką cenę i w każdym możliwym momencie, to OBK 2,5 spokojnie wystarczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurczę ale walnąłeś recenzję nowego forestera. Nic tylko kupować ;-). Z moim mam tak, że im bliższy jestem wymianie mojego MY07 na coś nowego, tym więcej osób mówi mi, że tego modelu nie wolno się pozbywać :-). Jak żyć... ;-)

 

Co do stylu jazdy to nie jestem typem siejącym postrach na drogach. Jak widzę przed sobą szyk 20 samochodów to nie biorę sobie za cel wyprzedzania wszystkich po kolei (albo na raz ;-)). Doświadczenie nauczyło mnie, że NIC to nie zmienia w temacie czasu dojazdu do celu. Zresztą patrząc na zachowanie ogółu kierowców, znakomita większość zdaje się doszła do identycznych wniosków - niezależnie od mocy posiadanego samochodu :-)

 

A Forester XT odpada. Dzisiaj usiadłem w Q3 znajomego. Potwierdziło to tylko moją opinię, że fotel pasażera w Foresterze to żenada.

Edytowane przez dziubek_ma
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Wszystko zależy od Twoich oczekiwań i stylu jazdy. OBK lepiej radzi sobie od wolnossącego forka, jednak nie oczekuj szału. Jeśli preferujesz ofensywny styl jazdy po górskich drogach z częstym wyprzedzaniem wolniejszych samochodów, to do tego typu jazdy zdecydowanie lepiej nadaje się samochód z turbiną. Jeśli nie chcesz jeździć VW, to ze stajni Subaru pozostaje Ci Forester XT. Jeśli jeździsz spokojnie i nie czujesz potrzeby wyprzedzania za wszelką cenę i w każdym możliwym momencie, to OBK 2,5 spokojnie wystarczy.

 

Zgadzam się, ze Spawalniczym - jeśli masz presję bycia pierwszym to są lepsze marki do tego. Natomiast to nie znaczy, że 2.5i to jakiś muł, którym można jeździć tylko poboczami. Zrobiłem już 25k km tym autem jeżdżę bardzo często wspominaną przez Ciebie Zakopianką, pokonuje trasy Kraków- Wadowice. Zdarza mi się jeździć Wadowice - Krynica via Limanowa, Kraków - Zakopane, Wadowice - Zakopane - czyli drogami Małopolski - Beskidu i Podhala. Spokojnie da się tym samochodem bezpiecznie wyprzedać pod górę, da się nim jeździć dynamicznie, da się jeździć szybko i da się też wolno. Gościu w 3 litrowej Beemce na pewno Cię wyprzedzi. Gościu w Pasku 2.0 TDI też Ci odjedzie na światłach. Natomiast pisałem już kiedyś - ten samochód robi się żywy i chętny do współpracy powyżej 3k obr/min. Co mnie zdziwiło - mam kolegę który jeździ BMW 420d. Spod świateł odjeżdża mi jak chce, natomiast przy 120 i więcej km/h jego przewaga w przyspieszaniu zmniejsza się i jest bliska zeru. Jadąc SPOKOJNIE (zwykła droga 90km/h) spalasz pomiędzy 7 a 8 l/100km. Autostrada 120-140 około 8 - 8,5. Autostrada 200km/h 12l/100km. Miasto 9-11. Moje średnie spalanie w stopce (zdecydowana większość to jazda po Warszawie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurczę ale walnąłeś recenzję nowego forestera. Nic tylko kupować ;-). Z moim mam tak, że im bliższy jestem wymianie mojego MY07 na coś nowego, tym więcej osób mówi mi, że tego modelu nie wolno się pozbywać :-). Jak żyć... ;-)

 

Co do stylu jazdy to nie jestem typem siejącym postrach na drogach. Jak widzę przed sobą szyk 20 samochodów to nie biorę sobie za cel wyprzedzania wszystkich po kolei (albo na raz ;-)). Doświadczenie nauczyło mnie, że NIC to nie zmienia w temacie czasu dojazdu do celu. Zresztą patrząc na zachowanie ogółu kierowców, znakomita większość zdaje się doszła do identycznych wniosków - niezależnie od mocy posiadanego samochodu :-)

 

A Forester XT odpada. Dzisiaj usiadłem w Q3 znajomego. Potwierdziło to tylko moją opinię, że fotel pasażera w Foresterze to żenada.

 

Eee tam, Forester wymaga kilku poprawek. Fotele można poprawić i nawet trzeba. Ja tam wciąż rozważam następce mojego 3.6R. Obniżony FXT może być bardzo fajny

 

P1040942.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem teraz w Bułgarii, przejechaliśmy Rumunię i prawie całą Bułgarię - w drodze do Grecji. Dużo gór. Wyprzedzanie obładowanym samochodem nie było problemem. Pamiętaj, że CVT nie traci czasu na zmianę biegów :)

...oczywiście H6 to to nie jest ;)

I średnie spalanie przy boksie na dachu i rowerze na haku od Warszawy - 9,5l/100 - z autostradami à 140kmh

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Kurczę ale walnąłeś recenzję nowego forestera. Nic tylko kupować ;-).

 

Forester to bardzo fajne auto, ma mnóstwo zalet i kilka wad. Pytałeś o różnice w osiągach pomiędzy OBK i foresterem i na tle tego pierwszego moje subiektywne odczucia są właśnie takie. Szczególnie jest to odczuwalne jeśli rano jeżdżę Outbackiem a wieczorem Foresterem, czyli przy bezpośrednim porównaniu. Jeżdżąc dłużej tylko foresterem człowiek się przyzwyczaja i wymienione wady bledną.

 

 

 

Jeździsz sam, czy raczej rodzinnie? W moim aktualnym samochodzie jest przepaść w osiągach przy jeździe solo vs 3 osoby i bagaż. Z innej beczki - Do jakiej prędkości da się słuchać radia? :-)

 

Nie ma przepaści i to też zasługa skrzyni CVT, Przy dużym obciążeniu po prostu trzyma nieco wyższe obroty silnika przy analogicznym stopniu wciśnięcia pedału gazu. Zaliczyłem kilka wakacyjnych tras w konfiguracji 2+2, do tego bagażnik załadowany do granic możliwości i 3 rowery na haku. Bez najmniejszych problemów.

 

Radia można bez problemu słuchać do około 160 km/h. Szybciej nie próbowałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@dziubek_ma,

Jeżdżę i sam, i rodzinnie. Ostatnia trasa Warszawa - Jastarnia ponad 500 km: 8,7 l/100 (spokojna jazda autostradą 120-140, potem przepisowo) - auto jak z taboru cygańskiego, duża trumna na dachu, na haku platforma + 3 rowery, bagażnik wyładowany do granic możliwości, plus sporo rzeczy w środku, 2 dorosłych + 6 latek. Przy jeździe na autostradzie różnicy w osiągach się nie zauważa. Na zwykłej drodze może odrobinę, ale niewysilone 2.5 litra to nie jest wyżyłowane 1.4 - nie ma dramatu. 

 

Może dodam kilka minusów, lub rzeczy które bym zmienił. 

 

1. Przy wakacyjnym wyjeździe i bagażniku wypchanym duperelami mojej żony i syna elektryczne zamykanie jest nienajlepszym rozwiązaniem. Klapa musi mieć miejsce i nic nie może tak naprawdę jej dotykać bo się nie zamknie. Domknięcie ręką jest niemożliwe. 

2. Znikające zapisane ulubione numery i stacje radiowe w navi - podobno jest update, który to poprawia - musze podjechać do aso.

3. Lusterko wew nie jest fotochromatyczne - da się z tym żyć, ale szkoda. Podobno w 2016 już jest.

4. Srebrne listwy w wersji Comfort - IMHO wyglądają jakby były zrobione w ZSSR w fabryce koszyczków do szklanek.

5. Sterowanie Navi dotykowy ekran - gałka jak w BMW lub Mazdzie na tunelu środkowym byłaby dla mnie wygodniejsza. 

6. Sama Navi - dla mnie działa ona w porządku. Dojeżdżam zawsze gdzie chcę. Używam jej w Polsce i Europie, gdzie ostrzeganie o korkach działa dobrze. Jednak wiem, że są użytkownicy bardzo niezadowoleni (np. kol. Spawalniczy) - tyle, że w Forku jest taka sama zdaje się. 

7. Inaczej działający napęd niż w OBK diesel, manual - przy skręconych kołach dopuszcza uślizg przedniej osi zanim włączy tył.

8. Nie można domknąć/otworzyć szyb kluczykiem. 

9. Brak zapasu (do rozwiązania).

 

Poza tym czy kupiłbym raz jeszcze to auto - po prawie roku i 25k km: na pewno tak! Duży, wygodny, pakowny. Cichy przyjemnie brzmiący silnik, niezły fotel, dobrze grzeje, dobrze chłodzi, keyless access bardzo wygodna rzecz.

Eye-sight: rewelacyjna rzecz!!! Naprawdę zasługuje na pochwały. Ma kilka niewielkich usterek - ale w 99% to bardzo dobry system. 

Edytowane przez bardzozlymisio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

@@dziubek_ma,

Ciach

Z tą klapa elektryczne to fakt. Jednak jak już klapa zbliża się do wypadowanego bagażnika trzeba z wyczuciem ja dopchnac. Jak będzie odpowiednia ilość miejsca to się domknie ☺️ To chyba urok wszystkich tego typu rozwiązań.

 

Z tymi lusterkami to niezła wtopa jak dla mnie

 

Generalnie auto mega funkcjonalne, pod wieloma względami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzięki wszystkim za odzew. Rozwiązaniem pozostaje dla mnie chyba wycieczka na jazdę testową do Nowego Sącza. Tam w bezpośrednim sąsiedztwie salonu jest kilka niezłych wzniesień. Będę miał pełen obraz sytuacji.

Nie szukam "rakiety" tylko sprawnie jeżdżącego wszechstronnego i praktycznego samochodu, który nie kosztuje 250k PLN. Nie wiem, czy wymagania mi wzrosły, czy ceny zwariowały, ale okazuje się, że to nie jest takie proste. Tym bardziej, że do Subaru się "przywiązałem". Na dynamikę outbacka 2.5 wylała się jednak taka fala "hejtu" ;-), że już nie wiem co o tym myśleć. Fakt, 0-100 ma słabe, ale filmy na YouTube zdają się pokazywać, że przy wyższych prędkościach samochód nie jest ospały, jak to niektórzy sugerują.

 

Swoją drogą z ciekawości spróbowałem wycisnąć z mojego forestera MT katalogowe 9,6 do setki (z aplikacją do pomiaru przyspieszenia). Zderzenie z rzeczywistością było brutalne :-D

Edytowane przez dziubek_ma
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą z ciekawości spróbowałem wycisnąć z mojego forestera MT katalogowe 9,6 do setki (z aplikacją do pomiaru przyspieszenia). Zderzenie z rzeczywistością było brutalne :-D

..."zostaw ten ręczny" :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...