Wiewiur Opublikowano 28 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2014 Wrzesień może być słaby bo drzewa będą jeszcze zielone. Najlepiej jest tam jechać wiosną albo jesienią Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Markus Opublikowano 29 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2014 Zalogujcie się na www.strefazero.org. Tam Admin, pracownik instytutu w Świerku, organizuje dwa razy w roku wyprawy do zony. I to nie byle jakie wyjazdy jak z biur podróży, gdzie nigdzie nie wejdziesz, tylko np. takie gdzie możesz połazić po cmentarzysku pojazdów itp. Ja już od 2011 roku chcę się tam wybrać, ale zawsze coś na drodze stanie. Nawet już w dozymetry jestem zaopatrzony, które dzielnie leżą w szafie i czekają na swoją robotę... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
OWOC Opublikowano 24 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2015 Ciekawe kiedy zaczną "zwiedzać" Fukushime Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mac_Williams Opublikowano 24 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2015 Dobre fury Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kapic Opublikowano 24 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2015 Ciekawe kiedy zaczną "zwiedzać" Fukushime Tam nie będzie co zwiedzać za kilka lat bo elektrownia zostanie zlikwidowana do "zielonej trawy". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pablonas Opublikowano 25 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2015 Tu więcej fotek -> http://juiceboxforyou.com/2015/01/the-abandoned-cars-of-fukushima/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andre82 Opublikowano 25 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2015 Tyle pięknych aut. Szkoda Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radnor Opublikowano 10 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2015 No i jak, byłeś? Też chcemy się wybrać dopóki jeszcze stary sarkofag stoi, czyli jak najszybciej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
-=nikon=- Opublikowano 11 Lutego 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2015 No i jak, byłeś? Też chcemy się wybrać dopóki jeszcze stary sarkofag stoi, czyli jak najszybciej. Nie byłem bo plany padły. W tym roku planuje ale czekam na terminy wyjazdów jeszcze. A co nadal chętny? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szamann1 Opublikowano 11 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2015 Z grubsza na październik się zapisałem, mam nadzieję że wszystko pójdzie po mojej myśli. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radnor Opublikowano 11 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2015 No i jak, byłeś? Też chcemy się wybrać dopóki jeszcze stary sarkofag stoi, czyli jak najszybciej. Nie byłem bo plany padły. W tym roku planuje ale czekam na terminy wyjazdów jeszcze. A co nadal chętny? Jak najbardziej, młoda ma wolne w szkole w pierwszej połowie października, akurat mogli byśmy wpaść na wschód Polski i zostawić ją u rodziny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
-=nikon=- Opublikowano 12 Lutego 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2015 U mnie terimin zależy od kalendarza wyjazdów moich i ich planowanych wypraw. Tym bardziej że ja nie jadę tylko zwiedzać ale chce trochę materiału z stamtąd wywieźć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mac_Williams Opublikowano 12 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2015 chce trochę materiału z stamtąd wywieźć.Bedziesz robil bombe atomowa? A tak serio, to ile jeszcze zostalo czasu az przykryja stary sarkofag? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
-=nikon=- Opublikowano 12 Lutego 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2015 chce trochę materiału z stamtąd wywieźć.Bedziesz robil bombe atomowa? A tak serio, to ile jeszcze zostalo czasu az przykryja stary sarkofag? Już w 2014 miał być zakryty więc nie wiadomo to jak z autostradami u nas. Jestem fanem Timelaps i chciał bym kilka ujęć zrobić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mac_Williams Opublikowano 12 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2015 Haha, no fakt, z tymi autostradami dobre porownanie A teraz jeszcze ze wzgledu na konflikt, nowy sarkofag moze sie jeszcze bardziej w czasie odsunac, oby tylko stary sie nie zawalil... Co do Twoich zamiarow to oczywiscie o nich wiedzialem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
-=nikon=- Opublikowano 12 Lutego 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2015 Haha, no fakt, z tymi autostradami dobre porownanie A teraz jeszcze ze wzgledu na konflikt, nowy sarkofag moze sie jeszcze bardziej w czasie odsunac, oby tylko stary sie nie zawalil... Co do Twoich zamiarow to oczywiscie o nich wiedzialem Fajni by było większą ekipa pojechać wtedy będzie weselej Ja niestety planuje samotny wypad. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mac_Williams Opublikowano 12 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2015 W Twojej sytuacji samotny lepszy, skupisz sie na robocie i sobie - wiecej ciekawych fotek wywieziesz. W kazdym razie powodzenua, a jak juz tam dotrzesz to nie omieszkaj wrzucic fotorelacji. Pzdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
-=nikon=- Opublikowano 15 Lutego 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2015 Coś dla tych co myślą o wyprawie: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
-=nikon=- Opublikowano 18 Lutego 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2015 TERMINY WIOSENNE 1) 23-30 marca 2) 13-20 kwietnia i/lub 20-27 kwietnia INFO:http://strefazero.org/index.php?id=2&ArticleId=126 Ktoś coś? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radnor Opublikowano 29 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2017 (edytowane) Odkopię stary temat przy okazji odwiedzenia dość ciekawego miejsce w Strefie, bo w końcu znalazłem trochę czasu i motywacji żeby poskładać materiał. Zakłady Jupiter pod Prypecią oficjalnie produkowały sprzęt RTV, mniej oficjalnie podzespoły elektroniczne dla wojska. W zalanych korytarzach pod budynkami można znaleźć kilka ciekawych rzeczy. Ciemno jak w przysłowiowej wiecie czym, niestety moja główna latarka akurat nawaliła i musiałem ratować się czym da, wiosną postaram się o lepsze nagrania. Edytowane 29 Grudnia 2017 przez radnor 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pan Dziedzic Opublikowano 3 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2018 (edytowane) Ja pikole nie bałeś sie ??? Edytowane 3 Stycznia 2018 przez Pan Dziedzic Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radnor Opublikowano 3 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2018 (edytowane) 4 godziny temu, Pan Dziedzic napisał: Ja pikole nie bałeś sie ??? Chodząc samemu można się pogubić w tych korytarzach, kilka razy zrobiłem pętlę stąd cięcia w filmie żeby się nie dłużyło, a i tak nie zwiedziłem jeszcze całości. Do tego rachuba czasu zanika całkowicie, po 20 minutach myślałem, że minęła co najmniej godzina. Naciekawsze są zaspawane na głucho stalowe drzwi, raczej za nimi zapasu długopisów nie robili, ale nie wyglądają na coś co można ruszyć szlifierką na akumulator. Pewnie w końcu ktoś się dobierze do środka... Same chemikalia to różne świństwa, pokazałem specom w pracy i lepiej się do tego nie zbliżać bez zabezpieczenia i pełnej maski, oparów rozpuszczalników, zawartości potłuczonych pojemników w wodzie i tego proszku raczej nie chciałbym się nawdychać. Co do samego proszku krążą różne legendy łącznie z produkcją broni jądrowej co jest raczej bzdurą, opisałem o nich myślę na swojej stronie. W tym miejscu raczej po prostu prowadzili badania nad dekontaminacją gleby stąd worki z ziemią porozrzucane po pokojach, proszek to najprawdopodobniej zmielone pręty kontrolne z reaktora, zubożony uran albo jeszcze jakieś inne odpady reaktora, konsystencja i kolor grafitu się zgadzają. Jeden Polak twierdzi, że przebadał pyłek na spektrometrze mas i jest tam głównie Cez, Stront, Ameryk i jeszcze parę innych elementów, jakie powstają przy rozpadzie uranu w elektrowniach. Niestety nasz spektrometr jest zbudowany pod cząsteczki białek i nie ma szans ryzykować przepychanie tam żadnych proszków niewiadomego pochodzenia, bo sprzęt raczej drogi. Samo promieniowanie proszku aż tak groźne nie jest, odczyt gamma na poziomie 1000-2000uSv/h czyli trzeba by tam trochę postać żeby zgarnąć dawkę jak przy rentgenie klatki, ale podobno beta grzeje bardzo mocno, nie chciałem wyciągać licznika z worka żeby zdejmować klapkę. Trochę śmiesznie ogląda się potem różne TVNy i jednych słynnych jutuberów uciekających z piwnicy szpitala przy odczycie 20. No i bardzo łatwo pylny, osiądzie na czymś i nawdycham się przy rozbieraniu, widziałem kozaków którzy go przesypywali dla zabawy, mnie życie miłe. Miejsce trochę już oklepane, ale warto zobaczyć na własne oczy. Ubranie i filtry do maski oczywiście do wyrzucenia po wyjściu. Edytowane 3 Stycznia 2018 przez radnor 2 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pan Dziedzic Opublikowano 3 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2018 Podziwiam za odwagę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radekk Opublikowano 3 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2018 Chyba jakby nawet oddział komandosów miał ze mną iść w takie miejsce to bym nie wszedł do środka. Wyp... mi jakiś obcy czy predator i będę pozamiatany Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radnor Opublikowano 27 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2018 Zdrowie wasze! Ponoć likwidatorzy święcie wierzyli w alkohol zwalczający efekty promieniowania na organizm, więc zaopatrzyłem się w butelczynę single malta na rozgrzewkę. 3 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się