Jump to content

elektryzowanie się karoserii


1leszek

Recommended Posts

Sprawę próbuje rozwiązać z pomocą ASo. Ale będzie to w niedalekiej przyszłości.Sprawa niby banalna ale na długą mete denerwująca.Mianowicie za każdym razem kiedy wysiadam i dotkne drzwi łapie mnie prąd.Tak jakby gromadził się ładunek elektryczny na karoserii.Mój samochód to forester 2010 2.0D. Samochód zapala dobrze, ładowanie jest.

Link to comment
Share on other sites

Samochód posiadam od nowości. Wtedy tego nie było. Pojawiło się to po przedostatnim przeglądzie. Proszę tego odczytywać jako wskazanie na działanie serwisu.Po prostu ja zwróciłem  uwagę ,ze przed przedostatnim przeglądem nie rejestrowałem wogole takie zjawiska. Ostatnio stało się problemem ponieważ przy każdym zamykaniu drzwi łapie się na tym ,ze staram się ich nie dotykać gołą reką. To mi przeszkadza. Nigdy czegos takiego w samochodzie nie miałem.

To jest jakiś relikt samochodów epoki syrenki kiedy montowało się specjalne paski od spodu karoserii siegajace do ziemi aby odprowadzały ładunek elekryczny gromadzący się na karoserii. Zastanawiałem nad mocowaniem masy do karoserii, silnika, akumulatora ale na oko wszystko jest ok. W okolicach przedostatniego przeglądu montowali mi w ASO elektrykę haka. Raz już prosiłem serwis o sprawdzenie czy tam nie ma problemu. Stwierdzili ,ze wszystko jest ok. Ale na karoserii zbiera się ładunek nadal i jest to nieprzyjemne kiedy rozładowuje się przeze mnie.

Na początku tez myślałem ,ze jest to kwestia ubrania. Od momentu kiedy pojazd zaczął gromadzic ładunek minął rok.A ja nie chodze przez rok w jednym ubraniu.

Edited by 1leszek
Link to comment
Share on other sites

U mnie pojawiło się ostatnio to zjawisko(od jakiś 1,5 tyg)w starej babci 2.0 wolnossącej.

Co wysiadam to prundem po łapach...A jak zgaszę silnik,wyciągnę kluczyk i wcisnę hamulec-to zaświeca się podświetlenie deski+postojowe+światło stopu... i tak ze trzy cztery  razy(przy przyciskaniu hamulca) i spokój.

Pewnie gdzieś przebicie( u mnie instalacja el. jest pełnoletnia ).

Chyba elektryk zarobi...

Link to comment
Share on other sites

Instalacja elektryczna w samochodzie niema tu praktycznie nic wspolnego, to wina wlasnie elektrostatyki, a na to ma wplyw nie tylko ubior, ale tez pogoda. W wietrzne suche dni latwiej o gromadzenie ladunku, niz gdy jest np. duza wilgoc w powietrzu.

 

Teraz trzeba by ustalic czy to auto sie elektryzuje czy moze ty :) Mnie ostatnio od pewnego czasu tez notorycznie "kopie" przy kazdym wysiadaniu, ale to akurat ja taki naladowany bo w pracy metalowa szafka tez daje mi popalic, zobaczymy jak sie zima skonczy :)

 

Pozdro

Link to comment
Share on other sites

Elektryzować się może wszystko i od wszystkiego, odzież , sprzęty. Może zmieniłeś dywaniki w aucie na przykład?

Ale wg mnie może być winne twoje obuwie. Często podeszwy wykonywane są z materiałów słabo przewodzących ładunki elektryczne. Tarcia odzieży, które powodują elektryzowanie się, muszą się rozładować. Jeśli nie mogą drogą do ziemi przez obuwie, to walą po palcach rąk. :wacko:

Zwróć uwagę czy "kopią" Cię też inne przedmioty, czy tylko auto? Tak czy inaczej współczuje, bo jest to wnerwiające....sama kopie, znam ten ból  ;)

Link to comment
Share on other sites

Tak jak napisał Kam1l

 

Instalacja elektryczna w samochodzie niema tu praktycznie nic wspolnego, to wina wlasnie elektrostatyki

Mam na to prosty sposób. Wysiadając z samochodu (zanim dotknę nogą ziemi) trzymam ręką przedni słupek, czyli integruję się z ładunkiem statycznym samochodu. Iskra wtedy przeskakuje między ziemią i butem w sposób nie odczuwalny. 

Edited by rederyk
Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...