Jump to content

Buractwo się szerzy..!


owoc666

Recommended Posts

Posted

 

Poza lekturą -> nie. I dzięki Bogu, Losowi etc. .....

 

Eee no cos Ty HR nie jest taki straszny, cos o tym wiem ;) A chcialbym wiedziec jeszcze wiecej :P

  • Replies 93
  • Created
  • Last Reply
Posted

Wiesz... no ja sie do tego nie nadaje...Jak próbowałem, nauczyć(zmotywować) na urlopie moja Żonę do otwierania piwa zapalniczką, to sie nie odzywa do mnie do dzisiaj i cholera wie kiedy zacznie ;-)...

Posted
Wiesz... no ja sie do tego nie nadaje...Jak próbowałem, nauczyć(zmotywować) na urlopie moja Żonę do otwierania piwa zapalniczką, to sie nie odzywa do mnie do dzisiaj i cholera wie kiedy zacznie ;-)...

 

Zony/dziewczyny/kochanki z definicji nie lubia przynoscic/otwierac piwa :P

A co do ciszy to pamietaj jest bezcenna jesli chodzi o zone, za wszystko inne zaplacisz master card :mrgreen:

Posted

moge sie wypowiedziec jako 'poczatkujacy' ? :)

buractwa na tym forum nie widac, wszyscy wydaja sie spoko, poza wypowiedziami kolesia, ktory kiluje passatem transity.. (zlosliwy z natury jestem)

ale jedno przyznaje otwarcie: macie chlopaki 'miszcza', jezeli chodzi o OT :)

fajnie sie czyta to forum... pozdrowka

Posted

owoc: nie wiem, zawsze jakos tak temat sam schodzi na off topic :)

Posted
owoc: nie wiem, zawsze jakos tak temat sam schodzi na off topic :)

 

To ja go naprostuję. ;)

 

Buractwo się szerzy..!

 

(...)

Zauważyłem ostatnio baardzo niepokojącą tendencję na forum. Mianowicie - szerzy się chamstwo i buractwo.

 

(...)

W każdym razie - tępić to osobliwe zjawisko Panie i Panowie.

 

Nie chciałbym, żeby nasze forum tętniło chamstwem i brakiem kultury niczym sr.pl...

Owoc! Sprawdź sobie, tak na marginesie, znaczenie i związki frazeologiczne słowa "tętnić".

Oraz, jak już będziesz sprawdzał, słowa "kipieć".

 

Ekhem, do adremu:

 

Owoc jest cham, ale nie jest burak.

Może o to mu chodziło... :mrgreen:

Znaczy, cham subtelny? Wyrafinowany? Kawiorowy?

On się, jednakowoż, obydwu tryndom przeciwstawia siłom i godnościom osobistom...

 

Owoc jest cham, ale nie jest burak.

Może o to mu chodziło... :mrgreen:

Dokładnie o to. Patrz też przykład verta.

Kuliego Owocowy! Burak to tysz cham, ino bez papiórów. Znaczy, taki wsiowy cham. Wyście są z miasta - "to widać, słychać i czuć". :mrgreen:

(Zwłaszcza, daliście przykład ww. we wspomnieniach swych z jednego wieczoru Sylwestrowego -?- spędzonego z pewną panią, oraz -o ile dobrze pamiętam- przez pewną długość wątku pasztetowo-nurburgringowego.)

 

Ale chwała Owocowi za troskę - tak :!: chamstwo trzeba tępić :!:

Owoc Zakazany chciał tępić buractwo, a nie chamstwo :wink: :mrgreen:

Oj, Panowie - oba chciał... Przeca sam napisał, co nie?

 

 

Owoc, buractwo szerzy się w polityce, w mediach, w szkole, w filmie, na plaży i w supermarkecie. Niby dlaczego nie ma się szerzyć akurat na tym forum...? Dziwne by to było.

 

(...)

Dla mniej odpornych psychicznie i estetycznie jest funkcja "Ignoruj". Dla reszty - możliwość wzruszenia ramionami/westchnięcia/zaklęcia szpetnie... i pójścia dalej.

 

Akurat "na łamach" przywrócenie buractwa do pionu jest dosyć proste - buractwo rzadko kiedy posiada biegłość w slowie pisanym, argumentacji, logice. Oraz, nie ma moźliwości zastosowania swej ulubionej figury retorycznej - jaką jest przywalenie w ryja.

(Choć niemniej, przyznaję - jest to prowadzenie gospodarki hydrologicznej wybitnie nieefektywnymi narzędziami.

 

 

 

 

 

 

Zresztą, zapiski odnoszące się do wyjątkowego zepsucia i chamstwa współczesnej mlodzieży pojawiły się już na papirusach. Potem, jak wiadomo, było już tylko gorzej ;)

 

M.

Posted
Późno pisałem tamtego posta - czepiasz się szczegółów (jak zwykle..?) :mrgreen:.

 

1. Bo diabeł tkwi w szczegółach.

2. Jak zwykle.

 

 

:P

 

 

pzdr,

M.

 

PS: "Tamtego posta"...? "Tamten post"...?

Nie żebym się czepiał, ale...

 

8)

Posted
Owoc jest cham, ale nie jest burak.

Może o to mu chodziło... :mrgreen:

Znaczy, cham subtelny? Wyrafinowany? Kawiorowy?

On się, jednakowoż, obydwu tryndom przeciwstawia siłom i godnościom osobistom...

Słuchajcie Maruda...

Wy wiecie doskonale w czym rzecz i się czepiacie. Owocu się tak napisało, że "chamstwo i buractwo", ale chodziło mu o buractwo w istocie. Chamstwo forumowe jest sposobem ekspresji i właściwością języka jedynie a nie profilem osobowościowo-intelektualnym.

 

Ja właściwie nie wiem, po co ja to piszę, bo jestem leniwy z natury, a wdawanie się w dysputy z Panem źle mi wróży. Chyba liczę na to, że ten post pozostanie bez odpowiedzi.

 

Pzdr.

 

Gal

 

PS. Ale przeczołganie Owoca ze związków frazeologicznych dobre było...

Posted

Gal napisał był między innymi:

"Chamstwo forumowe jest sposobem ekspresji i właściwością języka jedynie a nie profilem osobowościowo-intelektualnym."

 

Panie Gal. Ja nie wiem dokładnie, co Pan porabiasz zawodowo... ale po lekturze powyższej definicji "chamstwa" (w odróżnieniu od "buractwa") jedno jest dla mnie pewne.

 

Pan się w tej robocie marnujesz. ;-)

Posted

maruda, no to naprostowales.. :)

ale mnie chodzilo o OT ogolnie, nie tylko w tym watku :)

Posted
Wybacz lamerstwo GAL, czy te obrazki w Twoim podpisie to z jakiegoś zajefajnego kalendarza ? Jeśli tak, to ja chcę taki mieć.

To jest jeden z plakatów geeków. Plakaty są fajne, bo łączą dość zgryźliwe teksty z typowo "korporacyjnymi", pastelowymi fotkami... Można je powiesić na ścianie w biurze i większość gości uzna je za typowy "motywacyjny" bullshit, dopóki się nie wczytają w podpisy pod tytułami ;).

Wyślę Ci adres na priv, bo jeszcze trochę tych podpisów przygotowałem, a może nie wszyscy je znają :)

 

To ja też poproszę - jeśli można. (Wiem - prosić zawsze można... ;))

 

PS. Ten poniżej jest dość wyjątkowy, bo sam tytuł jest już zwracający uwagę - większość ma tytuły ekstra-super-prawidłowe - wprost z czytanki HR Managera.

Obrazek jednakowoż i tak "na wejściu" kontrapunktuje ów tytuł - jak w pozostałych przypadkach zresztą.

Posted
P.S. Co do zmian na forum, to gdyby mi ktoś nie tak dawno powiedział, że Przemeq będzie modem, to odpowiedziałbym mu, że prędzej ja zacznę chodzić do gej barów :mrgreen::mrgreen::mrgreen:

 

Ajajajaj! Przez weekendowe występy przegapiłem taki łakomy kąsek :mrgreen:. A już mnie korciło, żeby w wątku poświęconym modowaniu przez moją (skromną, oczywiście) osobę napisać, że nie poczuję się pełnoprawnym modem, dopóki nie dostanę błogosławieństwa od Lucka. A tymczasem okazało się, że ono już od dawna jest! :mrgreen:

 

Z czego wynika, że już jesteś bywalcem, bo Przemeq się już od funkcji nie uwolni - nie ma tam-tego - niech nam żyje Moderator Przemysław Pierwszy! :mrgreen:

 

Niech żyje! :mrgreen:

 

 

Nie to żeby mi to jego "modowanie" przeszkadzało, co mi tam raz kozie śmierć, wszystkiego trza w życiu spróbować :mrgreen:

 

Wypowiedziałeś to w niewłaściwą godzinę. Właśnie postanowiłem zostać "Przemeq - the evil moderator from hell" :mrgreen:

 

Strasznie to długie i niektórzy zapomnieć mogą. Po raz kolejny proponuję przyjęcie Oficjalnego Nazewnictwa czyli MPP 8) :) Ale tak czy siak tęsknić będę za dawnym Przemqiem :( :( :( Dorósł do funkcji co Go zmieniło, niestety :roll: :mrgreen:

 

No fakt, było słabo, ale czuję, że wraca we mnie znów życie :twisted::mrgreen:.

 

Zaraz sobie znajdę ofiarę, która... po pewnym czasie jest załamana absolutnie... wawet dojdzie do pewnej... ekstazy nerwowej :mrgreen:

 

W każdym razie dzięki man111 za przypominanie mi, że to nie rola moda zdobi Przemqa, a Przemeq rolę moda :mrgreen:.

Posted
Owoc jest cham, ale nie jest burak.

Może o to mu chodziło... :mrgreen:

Znaczy, cham subtelny? Wyrafinowany? Kawiorowy?

On się, jednakowoż, obydwu tryndom przeciwstawia siłom i godnościom osobistom...

Słuchajcie Maruda...

Wy wiecie doskonale w czym rzecz i się czepiacie. Owocu się tak napisało, że "chamstwo i buractwo", ale chodziło mu o buractwo w istocie. Chamstwo forumowe jest sposobem ekspresji i właściwością języka jedynie a nie profilem osobowościowo-intelektualnym.

A pod tym kątem tej kwestii nie rozważałem... Hmm.

 

Ja właściwie nie wiem, po co ja to piszę, bo jestem leniwy z natury, a wdawanie się w dysputy z Panem źle mi wróży. Chyba liczę na to, że ten post pozostanie bez odpowiedzi.

Hmm... Jak ogarnę w pełni myślą myśl powyższą ("Chamstwo forumowe jest sposobem ekspresji i właściwością języka jedynie a nie profilem osobowościowo-intelektualnym") to nie omieszkam jednakowoż. *)

 

Źle wróży? O. A to dlaczego? Pogadać - ludzka rzecz...

Ja cenię sobie dysputy na poziomie - trochę gimnastyki umysłowej nie zawadzi. A poza tym, polemika z użyciem celnych i logicznych argumentów pozwala odkryć słabe punkty własnych przemyśleń, jak i miejsca, gdzie się samemu wlazło w koleinę myślową.

 

Leniwy z natury to ja też jestem. Jak wszyscy, zresztą. Co gorsza, ja jestem również leniwy z nawyku.

 

 

Ale przeczołganie Owoca ze związków frazeologicznych dobre było...

Ja mu tylko delikatnie i nadzwyczaj taktownie wskazałem na istnienie pewnych nawyków (czy też: zwyczajów) językowych dotyczących łączenia w pary przymiotników z rzeczownikami.

Sam kiedyś zauważył (czy też, przyznał mi rację), że "człowiek uczy się przez całe życie".

No to niech się maładiec naumiewa.

;)

 

pzdr,

M.

____________

*) Aczkolwiek, chamska ekspresja, aby się uzewnętrzniła, pewnego buractwa charakterowego ("osobowościowego") wymaga - IMO.

Bodajże Łysiak napisał kiedyś że "dżentelmen, to nie ktoś, kto nie bije kobiet bo nie potrafi - to jest ktoś, kto potrafi to zrobić, ale jednak tego nie robi" (czy coś w tym rodzaju).

 

[ Dodano: Pon Sie 07, 2006 2:54 am ]

maruda, no to naprostowales.. :)

ale mnie chodzilo o OT ogolnie, nie tylko w tym watku :)

W innych wątkach to ja, "tak ogólnie", robię OT. :)

Ale wczoraj zrobiłem sobie wolne, i to dlatego. :mrgreen:

 

pzdr,

M.

 

PS: "Moderator Przemysław Pierwszy"? - "Miłujący pokój Związek Radziecki nie pozwoli na taką jawną..."

Posted

Jeszcze nieprędko.

Po pierwsze, pozostaje kwestia wyposażenia samochodów w ów system Biorąc pod uwagę, że to co u nas jeździ zostało w znakomitej większości wyprodukowane przed rokiem '90-tym, to jakoś jestem spokojny, że parę lat minie zanim ta nowalijka zapuści u nas korzenie.

 

Poza tym, z opisu wygląda, że to nie będzie żaden "interkom" - raczej, kierowca pojazdu A wybiera (z listy gotowych "szablonów") komunikat, który chce przekazać kierowcy B, i go wysyła. Czujniki w samochodzie kierowcy B odbierają ów komunikat, po czym system "odczytuje" treść owego komunikatu (z listy gotowych "szablonów").

 

(No bo jakby miało być inaczej, to by na drogach się rzeczywiście "działo"...)

 

M.

Posted

Wyślę Ci adres na priv, bo jeszcze trochę tych podpisów przygotowałem, a może nie wszyscy je znają :)

 

PS. Ten poniżej jest dość wyjątkowy, bo sam tytuł jest już zwracający uwagę - większość ma tytuły ekstra-super-prawidłowe - wprost z czytanki HR Managera.

 

To podrzuc jeszcze filmiki z tamtego sajta - a plakat z niedzwiedziem i lososiem tez jest niewyjety : ))

Archived

This topic is now archived and is closed to further replies.

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...