Skocz do zawartości

Oberwany zderzak i syczaca klima :)


Heller

Rekomendowane odpowiedzi

OStatnio troszku sie zebrało :

 

1. Przy zetknieciu z terenu nierownoscia "poluzowałem" przedni zderzak. Z prawej strony z przodu, puscilo od srodka przy nadkolu, pare nitow czy co to am trzyma.

 

Gdzie w warszawie moge liczyc na szybka i FACHOWA pomoc bez partaczenia ?

 

2. Dziwna sprawa. Przy wkrecaniu na 4,5-6tys obrotow czyli w zakresie ladowania turbiny zaczyna sie syk. Taki jak z bov'a a bov'a nie mam. Na poczatku myslalem, ze jakas nieszczelnosc na drodze do lub z turbo. Ale po wizycie u Janka wyszlo na to, ze klima zaczyna stawiac jakies opory i to ona tak Sssssyczy bovowato Hmmm...

 

Ktos ma jakies skojarzenia ?

 

No i wzorem pierwszego zapytania czy komus na mysl dobrzy "klimaciarze" w W-wie przychodza, co by to naprawic mogli ?

 

pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No jutro poprosze Witka o ten zderzak bo bedzie jeszcze chwile sie trzeba przy zawieszeniu zatrzymac ... nie wiem tylko czy bedzie jeszcze czas

 

Dzieki za namiar... a z tą klima zachowujaca sie jak bov to dziwna sprawa... :/

 

A jaka nazwa tych klimaksów ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No jutro poprosze Witka o ten zderzak bo bedzie jeszcze chwile sie trzeba przy zawieszeniu zatrzymac ... nie wiem tylko czy bedzie jeszcze czas

 

to powinna być chwileczka, ewentualnei trytytka też powinna rozwiązać sprawę.

 

Potrzebujesz noclegowni dla GieTka?

 

 

Dzieki za namiar... a z tą klima zachowujaca sie jak bov to dziwna sprawa... :/

 

A jaka nazwa tych klimaksów ?

 

Auto Elektro-Mechanika

 

Seweryn Burgs

inż. Zbigniew Burgs

 

01-065 Warszawa Młocińska 5/7 838-01-62

 

Mnie kiedyś naprawili klimę w godzinę mimo że inni zabralimi cały dizeń i się poddali

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie kiedyś naprawili klimę w godzinę mimo że inni zabralimi cały dizeń i się poddali

 

Miałem podobną przygodę - w samochodzie mojej mamy dziwnie zachowywała się klima. Pojechałem z nią, bo wiadomo - kobietę zrobią w bambuko. A że nie chciało jej się z Bemowa jechać na Puławską do ASO i potem znów tam jechać po odbiór po naprawie, poszukaliśmy "lokalnie", nie wiedząc niestety jeszcze wówczas o magikach na Młocińskiej.

 

W Shell AutoServ nie ogarnęli, jednym warsztacie na Wrocławskiej pokręcili nosem i coś ściemnili, to od razu zrezygnowałem z ich usług, ale najfajniej było w drugim - też na Wrocławskiej: facet, kierownik geszeftu, z przekonaniem godnym reprezentanta handlowego od razu zawyrokował, że trzeba wymienić kompresor (czy silnik od niego) i że naprawa to co najmniej 1500 PLN i że on jest pewny, że to taka usterka. I pokazywał mądrą maszynę do napełniania klimy, dla uwiarygodnienia, że kiedyś miał z takimi sprawami do czynienia. Rzadko się to zdarza, ale tu przydała się telewizja: widząc jego zachowanie i fakt, że poleciał usterką, a co za tym idzie, z ceną naprawy, na grubo, od razu przypomniałem sobie program "Usterka" i z tego warsztatu kazałem mamie czym prędzej odjechać.

 

Nie muszę chyba dodawać, że była nieszczelna jakaś aluminiowa rurka, o czym dowiedzieliśmy się w minutę w ASO. A jej koszt i to według cenników ASO to chyba 400 PLN...

 

Mało tego - wydawszy 1500 PLN na wymianę kompresora, wciąż mielibyśmy zepsutą klimę...

 

Morał? Z klimą to tylko do speców do klimy, albo do ASO. Howgh! 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie przez ileś godzin opowiadali jak to ukłąd mam nieszczelny i podciśnienia nie da się właściwego w nim wytworzyć, a tymczasem na Młocińsiej nabili klimę i dwa lata działała bez zarzutu.

 

Młocińska niby ma dobrą opinię ale u mnie się poddali po paru godzinach walki.

Odesłali mnie na tzw. starą Górczewską.

Niestety nie mam do nich namiarów - ale jak się leci Górczewską od Trasy Toruńskiej w kierunku Bemowa i najpierw po prawej mija się Wola Park, wlatuje się na wiadukt i za wiaduktem jakieś 200m na pierwszych światłach trzeba skręcić w prawo.

Dalej to tak jak idzie droga (łukiem w prawo) i po jakiś 500-800m po lewej stronie w takich domkach jest warsztat (jest szyld więc raczej da się ich odnaleźć).

Goście specjalizują się wyłącznie w klimach łącznie z lutowaniem, dorabianiem chłodnic, itp.

Z tego co się zorientowałem to sporo zakładów "naprawiających" klimę w trudnych przypadkach jeździ właśnie do nich :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie przez ileś godzin opowiadali jak to ukłąd mam nieszczelny i podciśnienia nie da się właściwego w nim wytworzyć, a tymczasem na Młocińsiej nabili klimę i dwa lata działała bez zarzutu.

 

Młocińska niby ma dobrą opinię ale u mnie się poddali po paru godzinach walki.

Odesłali mnie na tzw. starą Górczewską.

Niestety nie mam do nich namiarów - ale jak się leci Górczewską od Trasy Toruńskiej w kierunku Bemowa i najpierw po prawej mija się Wola Park, wlatuje się na wiadukt i za wiaduktem jakieś 200m na pierwszych światłach trzeba skręcić w prawo.

Dalej to tak jak idzie droga (łukiem w prawo) i po jakiś 500-800m po lewej stronie w takich domkach jest warsztat (jest szyld więc raczej da się ich odnaleźć).

Goście specjalizują się wyłącznie w klimach łącznie z lutowaniem, dorabianiem chłodnic, itp.

Z tego co się zorientowałem to sporo zakładów "naprawiających" klimę w trudnych przypadkach jeździ właśnie do nich :-)

Dokładnie! Chyba nie ma w Wawie lepszzgo warsztatu od klim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...