Jump to content

Bicie tarcz - rozwiązanie


Intakwrx

Recommended Posts

Pozwoliłem sobie na nowy wątek bo po dodaniu do starego nie zobaczyłem go na liście aktualnych, a opcja szukaj go nie znajduje.

 

Zabrałem się za zmianę klocków hamulcowych i tarcz. Na zdjęciach zobaczycie zamocowany miernik zegarowy o którym wcześniej pisałem w tym wątku. Miernik zegarowy razem z ramieniem magnetycznym kosztuje ok 150 zł. Zakładasz go, a tarcze przykręcasz. Pamiętaj zblokować kierownice żeby w czasie kręcenia tarcza nie mieć przekłamań. W Subaru pomiar sie ładnie robi bo można kręcić tylną osia bez dotykania przedniej. Odchylenie przeciwległych części tarczy nie powinno być większe niż 0.05 mm. Pomiar najlepiej robić w 4 miejscach, ale również podczas obracania wychwycić punkt najbardziej wychylone. Oznaczyć sobie je i po przełożeniu tarczy o następne szpilki, znowu zmierzyć. O ile z jedna tarcza było trochę zabawy to druga był OK przy pierwszym pomiarze. Teraz pozostaje mi jeździec i sprawdzić swoją teorie. Nawet jak by wystąpiło po 3000-6000 km lekkie bicie to tym miernikiem dojdę która to tarcza. Przekładając można ją jeszcze uratować. Tu linki do miernika bicia - zegarowy oraz statywu pomiarowego.

 

miernikzegarowy1xw8.jpg

miernikzegarowy2mn9.jpg

 

 

P.S. Założyłem klocki Remsa, komplet tył, przód, ok 200 zł ! Do jazdy na co dzień bardzo polecam ! Natomiast czy przeżyją jazdę po Torze Poznań dowiem się za 4 dni i o wynikach poinformuje.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 90
  • Created
  • Last Reply
Intakwrx

 

Grubość tak na "oko" jest poniżej 22mm :mrgreen:

 

Na "oko" to ci ptaszek narobił :P

 

A możesz zmierzyć i podać jaka jest grubość tarcz ? sprawdzę w Poznaniu bo coś klocki za 200 pln plus za cienkie tarcze ... to "malizną" mi to leci ptaszku :mrgreen:

Link to comment
Share on other sites

Intakwrx

 

Grubość tak na "oko" jest poniżej 22mm :mrgreen:

 

Na "oko" to ci ptaszek narobił :P

 

A możesz zmierzyć i podać jaka jest grubość tarcz ? sprawdzę w Poznaniu bo coś klocki za 200 pln plus za cienkie tarcze ... to "malizną" mi to leci ptaszku :mrgreen:

 

Tarcze są po przetoczeniu, a klocki zabójczo tanie to fakt. Do jazdy na co dzień bardzo dobre, a czy mielizna przy katowaniu to powiem ci po niedzieli :)

 

[ Dodano: Pon Lip 31, 2006 2:43 am ]

Nie przeżyją...

 

Nie zawiodły ani razu i przeżyły spokojnie :)

 

Więc BARDZO polecam te klocuszki. Za tą cenę są bezkonkurencyjne.

Link to comment
Share on other sites

Rzeczywiście, wyły trochę ale nie ugotowałeś ich. Może dlatego że sesje były krótkie. W ogóle mało problemów z hamulcami było, może za wolno jeździliśmy (ja na pewno jeździłem za wolno).

Link to comment
Share on other sites

Rzeczywiście, wyły trochę.

 

Wyją tak bo tarcze przednie EBC TURBO GROOVE są nacinane. Klocki EBC REDSTUFF to dopiero wyją na tych tarczach podczas hamowania. jak byś już klocków niemiał i samym zaciskiem hamował :P

Link to comment
Share on other sites

remsy wrzucilem do porzedniego auta na brembo max-y wiec tez nacinane - dawaly rade ale wyly z powodu tarcz - tam tez ich nie zgrzalem a kilka razy mialem awaryjne zhamowania - na ulice spoko - nie wiem tylko jak sie zachowaja przy zhamowaniu z powiedzmy 200-220

Link to comment
Share on other sites

Sej dupowóz którym mój dziadek jeździ po Wawie, zawias Bilstein + Eibach, POwerflex i wydech Supersprint (może ze 4KM więcej niż seria, albo i nie bo 70 tys przebiegu i Motul 15W50 zalany), opony Dębica Vivo

Link to comment
Share on other sites

  • 4 months later...

Po przejechaniu na tych tarczach o których pisałem wyżej 30.000 km mogę powiedzieć że opanowałem technologie instalacji tarcz,. niema żadnych problemów mimo ostrej eksploatacji hamulców podczas ALT-u w Poznaniu.

Link to comment
Share on other sites

Po przejechaniu na tych tarczach o których pisałem wyżej 30.000 km mogę powiedzieć że opanowałem technologie instalacji tarcz,. niema żadnych problemów mimo ostrej eksploatacji hamulców podczas ALT-u w Poznaniu.

 

I warto było się w to wszystko bawić? Znaczy się czy się opłacało(opłaca)?

Link to comment
Share on other sites

Bicie tarczy powinno się raczej mierzyć w pobliżu jej zewnętrznej krawędzi.

 

Zgadza sie, ale jak masz nacinana to w tym miejscu na focie szukasz skrajnych punktów odchyły bo tam niema żłobień :) potem robisz pomiar na skraju, nie męcząc sie na rowkach :P

W sumie tak chodzi o to żeby poszukać układu w jakim bicie piasty jak najbardziej znosi się z biciem tarczy.

Link to comment
Share on other sites

Po przejechaniu na tych tarczach o których pisałem wyżej 30.000 km mogę powiedzieć że opanowałem technologie instalacji tarcz,. niema żadnych problemów mimo ostrej eksploatacji hamulców podczas ALT-u w Poznaniu.

 

I warto było się w to wszystko bawić? Znaczy się czy się opłacało(opłaca)?

 

No chyba tak, bo tarcze nowe nie musiałem kupować :P

Link to comment
Share on other sites

Archived

This topic is now archived and is closed to further replies.

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.

×
×
  • Create New...