Nowy forester czy Lexus IS ( performance CZY premium )

[bo01]

Witam wszystkich!

Zaraz pewnie mi się dostanie ( za taki temat ), ale od pięciu lat użytkuję forestera i myślę o zmiane auta.

 

Auto fajne, przejechałem 80tyś od nowości bez żadnych poważnych problemów technicznyh. Jego warunki terenowe i uniwersalność są wspaniałe. I to jest piękne, ale?

 

Mam już dosyć tego skrzypienia z każdej strony, w zimę jest poprostu tragedia, basy w radiu już zmniejszyłem do zera bo się nie da wytrzymać skrzeczenia i burczenia z drzwi. Jeżeli nawet pozbęde się jednego skrzypienia pojawia się natępne.

 

No i ten serwis (może nie wszystkie ale 2 z 3, w których byłem to ... powiedziałem 2 lata temu jak kończyła się gwarancja, że nigdy więcej)

 

Jeżeli ktoś mi powie, że nowy forester jest o wiele lepiej wykonany , poczekam, nazbieram i kupię xt.

 

Niemca nie wezmę ale np. lexus is ? Jazda nim to bajka po asfalcie ( i podobna cena) ale w las,zaspy, pole ... nim nie wjadę! Hm...

[tomi79]

Mam też japońca z napędem na tył i jest to bardzo fajne auto, ale niestety nie w zimę jeśli ktoś szuka auta uniwersalnego to subaru napewno wygrywa

[wilkor]

Nowy Forek jest cichy, powyżej 120km wiatru nie oszukasz. Każdy naleśnik jak sam wiesz będzie cichszy. Ja kupiłem zwykłe 2.0 w nowej budzie.

XT napewno jest super. Jeździłem i gdyby nie cena...to bym z chęcią przytulił.

[ammisiek]

Witam, też myślałem nad Lexusem IS. Coś pięknego, szczególnie tył auta. Bajka. Jednak był trochę za drogi no i chciałem taki samochód w którym będę panował nad sytuacją nawet w zimie. Częste wyjazdy na narty sprawiły, że muszę mieć coś z napędem na 4 koła i większym prześwitem, bo jetta wieszała się moment. Myślałem też nad Mazdą CX-5. Proponuję zobaczyć, bo też fajny samochód moim zdaniem i w podobnym przedziale cenowym co forester 150KM. Jednak jak na moje oko to z tą CX-5 jest coś nie tak ;/. Patrząc na nią z boku mam wrażenie, ze zostały zachwiane proporcje, ale nie wiem w którym miejscu . Dlatego też zdecydowałem się na forka, jeszcze w starej budzie, bo ta nowa jakaś taka dziwna dla mnie (taka napompowana trochę) XT już wygląda super z tymi skrzelami i 2 wydechy . No i wnętrze, za ponad 100 tys i w aucie miałbym znaleźć zwykłe radio? Trochę słabo jak dla mnie, ale ty chcesz XT, a tam już raczej jest nawigacja, wiec spoko. Musisz sobie odpowiedzieć na jedno podstawowe pytanie, czy IS-em dojedziesz tam gdzie chcesz dojechać? Bo kupować suva tylko po to, że może kiedyś gdzieś pojedziesz w teren to trochę bezsens moim zdaniem. Zimą się nie przejmuj, bo widziałem w Lexusach tryb snow i wtedy spokojnie da się jeździć tylno napędowcem po śniegu, zresztą jak widać to na razie zimy było raptem 2 tygodnie .

[pegi]

Jeżeli ktoś mi powie, że nowy forester jest o wiele lepiej wykonany , poczekam, nazbieram i kupię xt.

To czekaj, zbieraj i kupuj XT

Miałem poprzedniego Forka, teraz mam XT - różnica jest bardzo duża. Nowy Forek jest naprawdę świetnie wykończony, cichuteńki i bardzo komfortowy. Pod tym względem jest o wiele wiele lepiej niż w poprzedniej generacji.

[Knurek1111]

Pół roku temu, w odstępie dwóch tygodni, jeździłem forkiem XT i IS300h

 

Trudno porównywać te auta. IS jest intrygujący, byłbym skłonny wziąć go dla samej egzotyki. Ale jednak czułem się jak w tramwaju, zwłaszcza gdy wyłączyłem kretyński głośniczek, który "burczał" udając silnik Żeby bardziej wnikliwie porównać, musiałbym przejechać nim nieco więcej i pewnie zimą.

 

Forek to swój chłop. W porównaniu do legaca MY08 jest na pewno SUVem (musisz zdecydować, czy to dla Ciebie zaleta). Odpycha się ładnie, prowadzi bardzo komfortowo ale nadal czujesz, że to subaru. Mógłby być lepiej wyciszony bo na autostradzie jest w nim głośno i... przy tym drogo

 

No i nie jestem pewien, czy polubiłem ten lexusowy blichtr. Bardziej niż garnitury i sztywniactwo wolę chyba niebieskie polary

[pegi]

Mógłby być lepiej wyciszony bo na autostradzie jest w nim głośno i... przy tym drogo

Pozwolę się nie zgodzić, głośnawo robi się powyżej 160, a głośno to tak od ok. 180

 

No i nie jestem pewien, czy polubiłem ten lexusowy blichtr. Bardziej niż garnitury i sztywniactwo wolę chyba niebieskie polary

Ja rozwiązałem ten dylemat dokupując do codziennych jazd jeszcze WRX