Skocz do zawartości

1 luty sobota trenujemy w super zimowych warunkach !


vert

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie,

 

Ja i mój refleks... Właśnie się zastanawiałem czy gdzieś jest robiona taka impreza a wystarczyło wejść na forum i bym wiedział wcześniej... cóż moje "szczęście".

Nie pozostaje nic innego jak zapyać - czy jeszcze w tym roku planowana jest podobna zabawa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 79
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Przyłączam się do tego co pisze waszka i dziwię się ogólnemu entuzjazmowi. Na forum evo wprost piszą jak było. Przyjechałem, popatrzyłem, pojechałem. Ślizganie się po lodowisku bez kolca może jest fajne, jak ktoś pierwszy raz przyjeżdża. Nauki w tym niewiele.

Okoliczności przyrody są jakie są i nie ma co narzekać, że akurat lód jest, bo są tacy jak którym się to podoba. Ale pisanie że dowaliło śniegu i będzie Finlandia to zwyczajne wprowadzanie w błąd. Śniegu było tyle co tydzień temu, bo to co spadło to wywiało od razu. Uczciwie byłoby uprzedzić wcześniej jak jest. Tylko kto by przyjechał, gdyby napisać jak jest naprawdę, nie?

 

Obiecane przez Verta fotki warunków też się oczywiście nie pojawiły.

 

Nie jestem uprzedzony, sytuację oceniam obiektywnie. Co roku pojawiam się w NMnP i zawsze bawiłem się świetnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie było ok. Na początku to fakt było bardzo dużo lodu, ale po +/-11:30 trasa została wyryta przez samochody z kolcem. Przyczepność po śladzie/trasie jak dla mnie była akceptowalna. Kto jechał po śladzie dawał radę, a kogo ponosiła fantazja zwiedzał granice trasy. Moim zdaniem tak jest lepiej niż zostawiać zderzaki na bandzie, czy oponach wytyczających trasę. Kto był roku temu ten wie ile plastiku było na trasie na koniec dnia, właśnie przez kontakt z tak porządną "skandynawską" bandą.

Przyczepność w ciągu dania z godziny na godzinę się polepszała. Po 14:00 na końcu pasa było sporo asfaltu co czyniło warunki jeszcze bardziej wymagające i doświadczenie lód/asfalt było również warte potrenowania.

 

Informacja o dużej ilości śniegu była chyba we wtorek, kiedy pewnie śnieg rzeczywiście był na lotnisku po świeżym opadzie. Przez kolejne dni był mroźno i wietrznie i w takich warunkach śnieg nie mógł się utrzymać na otwartym terenie, to chyba dość oczywiste. Ja spodziewałem się lodu choćby nie wiem kto co pisał.

 

Pozdrowienia dla uczestników i organizatorów, x.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Początek był raczej bez kontroli i miałem mocno mieszane uczucia, ale tak jak napisał x.x w okolicy 12 zrobiło się ciekawie, po tym jak m.in. Ania przeleciała się na kolcu i wytyczyła ścieżkę. Kto się nie trzymał wytyczonej drogi, ten walczył o życie... więc walczyłem .... Po godzinie 16 (czyli pod sam koniec), warunki były bardzo zróżnicowane: sporo płyty, lodu i trochę śniegu w niektórych miejscach. Było jeszcze ciekawiej.

W każdym razie wyciągnąłem wiele wniosków po ostatnim lodowisku

 

Monia fooottyyy :)

Edytowane przez piciu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...