Skocz do zawartości

Czy kupiłbyś XV raz jeszcze?


Toimi

Rekomendowane odpowiedzi

Nie. W sensie: nie kupiłbym drugi raz.

Pewnie dlatego, że trafiłem na słaby egzemplarz, z mnóstwem drobnych ale denerwujących usterek (byłem 14 razy w serwisie ;) ).

Po pół roku uznałem zakup za pomyłkę.

Trafił się chętny, sprawdził auto i zabrał XV.

A ponieważ z subaru jak z kotami (nigdy nie kończysz na jednym) to połaszczyłem się na OBK-a.

Oczywiście też z CVT ale z dieslem :huh: historia siostry nic mnie nie nauczyła.

 

I z mojego XV tylko nick mi został :)

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Trafił się chętny, sprawdził auto i zabrał XV.
 

 

szczerze to coraz częściej myślę o sprzedaży (na ta chwilę wygrywa lenistwo sprzedaż auta zawsze mnie męczy ;-), więc XV używam od czasu do czasu głównie jeżdżąc "starym" Focusem)

 

ja wszelkie stuki, piski i terkotania wnętrza robię we własnym zakresie choć przyznam, że powoli sobie odpuszczam 

od jakiegoś czasu do kolekcji dźwięków dołączyła tylna klapa, która jak narazie wygrywa wszystkie starcia ;-)

 

pomimo tego, ze XV strasznie mi się podoba zdecydowanie nie kupiłbym go drugi raz

- za bardzo słabe światła momentami uniemożliwiając jazdę nocą

- za słabe wykonanie wnętrza, w tej półce cenowej powinno być odrobinę więcej staranności 

- za brak alternatywy silnikowej, SBD jest fajny jako ciekawostka ale ani to szybkie ani oszczędne a "relatywnie drogie" 

- za beznadziejne elektryczne wspomaganie (niestety taki znak czasów)

- za bardzo niska jakość wykonania tapicerki bagażnika

- za chyba najtańsze jakie się dało i najgorsze z możliwych wkłady lusterek zewnętrznych (bezbarwne, płaskie)

 

 

 

podoba mi się koncepcja XV jako auta "do wszystkiego"

jak dla mnie to uniesiony kompakt o dość atrakcyjnej stylistyce i co ważne nie jest "przedekorowany" błyskotkami ;-)

zaletami jak dla mnie są:

- dobrej jakości szyby boczne 

- niezła pozycja za kierownicą

- czytelna deska rozdzielcza 

- mało "chromu" zarówno wewnątrz jak i na zewnątrz

 

co do prowadzenia, ani to plus ani to minus jak dla mnie jest po prostu dobre (zwyczajnie dobre) 

 

wszystkie plany związane z modyfikacjami tego auta wstrzymałem, nie mam do niego zaufania - być może powoli się pojawi - ale niestety przez ostatnie miesiące nie było w stanie zawieźć mnie w żaden dłuższy wypad tj. ok 1000-1500 km w jedna stronę 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

 

12. Są jakieś odgłosy z okolic prawego głośnika przy słupku powyżej 120km/h ale jak na razie nie zidentyfikowane :-) Prawie nie słychać wiec albo znikną albo jakoś może kiedyś znajdę. ( podejrzewam głośnik ).

-o tak, z tym to masz zupełną rację. Ja to raczej lokalizowałem wewnątrz wlotu nadmuchu.

 

 

 

radiem. Przymierzam się do wymiany na http://www.pioneer.e...DA120/page.html.  Chyba , że wy macie już coś zmienionego i podzielicie się opinią.   

-jestem na etapie  aktualizowania systemu i map. Jeśli to mi się uda, zapewne będę mógł polecić Kenwooda, który na pewno jeszcze lepiej będzie się spisywał po wyciszeniu samochodu i wymianie głośników. 

 

w Subaru Koper chłopcy w serwisie założyli uszczelkę i problem tajemniczych dźwięków zniknął

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ z autem jestem już pol roku, zbliża mi się pierwszy przegląd  przy 15k km , z autem jestem obyty, sa swieta i nie musze siedziec w robocie :)  podzielę się z wami moimi spostrzeżeniami. Najwidoczniej trafił mi się nad wyraz "mocny" egzemplarz bo ani razu mi się nie zepsuł, ani razu nie bylem z nim w serwisie, oprócz nieszczęsnego daszka nad komputerkiem jak jest zimno nic nie skrzypi, oleju w silniku nie ubywa auto cały czas jezdzi na fabrycznym 0w20.

Co do silnika: wiadomo mógłby być mocniejszy ale kręcony do czerwonego pola dzielnie napędza budę XV. Osiagi sa lepsze niz podaje fabryka- niecale 10s do 100km/h predkosc max troszkę powyżej 200km/h licznikowych ( kręcony począwszy od 3 biegu do czerwonego pola, 6 bieg to nadbieg i na nim auto wogole się nie rozpędza ). Obecne srednie spalanie z dystansu 12k km to 8,2l/100 km czyli całkiem przyzwoicie. Silnik bardzo czuły na płynność jazdy, potrafi stojac w korkach pokazac spalanie 15.2l/100km wartosc ta drastycznie sie zmienia po ruszeniu i plynnej jezdzie bez zatrzymywania sie- potrafi spasc do wartosci okolo 6l/100 przy stalej predkosci 70-80km/h na 6 biegu .

W ten weekend mialem okazje przetestowac uklad napedowy w gorach ( ricky w czechach oraz okolice zielenca )  na sniegu i powiem wam ze sie w nim zakochalem na nowo :) Auto idzie po sniegu jak czolg  a krecenie pol baczkow na sniegu ( nie mozna do konca wylaczyc esp za co konstruktorom nalezy sie nagana)  czy jazda bokiem w zakrecie sprawia duza frajde.

Dlatego pomimo sparatnskiego wykończenia na poziomie kii ceed uważam ze auto warte jest zakupu i zrobiłbym to ponownie .

Edytowane przez Karas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Dlatego pomimo sparatnskiego wykończenia na poziomie kii ceed uważam ze auto warte jest zakupu i zrobiłbym to ponownie .

 

nie wiem jak Kiaa Ceed, ale generalnie tonacje wykończenia "okołokoreańskich" aut, takie mocno cukierkowe, światełkowe, z błyskami itd. zupełnie mi nie odpowiadają. Zdecydowanie jestem za taką "spartańskowością"  wykończenia - jak w  Subaru. Moja nówka XV (2800 przebiegu), śniegu jeszcze nie zaznała.

 

BTW. przy dzisiejszej ulewnej Wigilii Bożego Narodzenia jechałem autostradą Warszawa - Łódź, z belkami bagażnika na dachu. Mam wrażenie, że jednak zużycie wyższe tak. ok 1l/100, no i głośniej :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

jak jest zimno nic nie skrzypi
 

 

u mnie skrzypi i na zimno i na ciepło ;-)

 

okolice dołu słupka A z prawej strony, cały czas wydobywają się piski wystarczy, że droga jest pofalowana albo autem zakołysze lewo prawo

do tego klapa bagażnika wygrywa jakie chce melodie na nierównościach ale bardziej niepokoi mnie fakt, że ciężko jej się zamknąć jak auto nie stoi tyłem na równym

prawe drzwi przednie na lekkich nierównościach cały czas coś się tłucze i szczerze to nie wiem co to może być

prawy tył bagażnika podobne dźwięki jak z prawych drzwi

 

dziwne dźwięki z przednich hamulców przy lekki przyhamowywaniu z niedużej prędkości najczęściej w połączeniu ze skrętem kół

 

 

ciężka praca skrzyni biegów po dłuższej trasie na autostradzie (czyli z wbitym jednym biegiem przez dłuższa chwilę) czasami jakby haczyła 

 

problem z utrzymaniem toru jazdy na wprost (geometria wyprowadzona po "dziwnych ustawieniach" ASO Kraków)

 

SBD - jak dla mnie nigdy więcej, ciekawostka techniczna i tyle, marne osiągi wysokie spalanie (200 km/h chyba nie udało mi się dobić do tej prędkości wg. licznika)

 

od polowy lipca autem zrobiłem lekko ponad 20 tys. km było by odrobinę więcej gdyby nie problemy z silnikiem (DPF-em ktory być może był/jest rezultatem problemów z silnikiem)

na chwile obecna auto ma ok 43 tys. km a zawieszenie potrafi wydawać dźwięki jakby miało 140 tys km ;-)  podobno wszystkie elementy gumowe są w dobrym stanie 

pewnie duży wpływ na to miał fakt, ze była to "testowka"

 

fajne auto ale w tym wykonaniu więcej bym go nie kupił 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w ramach wyjasnienia

wpis o predkosci maksymalnej odnosi sie do realnych osiagow XV 2.0 NA ktory wg. danych fabrycznych o ile dobrze pamietam ma ja nizsza jak XV SBD

 

stad moj coraz wiekszy szacunek do 2.0 NA

ktory okazuje sie ciekawa alternatywa dla SBD

Edytowane przez ketivv
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Droga powrotna: bez deszczu, prędkość na tempomacie na autostradzie ustawiona 110 (wg. Nawigacji), trochę przejazdu po mało zatłoczonej Łodzi - z Piłsudskiego do ronda w Strykowie post-4901-1419520607,0408_thumb.jpg

Edytowane przez Robgas44
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

2000 km za mną więc czas na pierwsze podsumowania. Auto z silnikiem 2.0 i CVT jest całkiem przyjemne w jeździe i w miarę oszczędne ( ok 7,8 /100 km). Samochód kupiony jako auto dla żony i do jej zastosowań jest idealne. Mieszkanie poza miastem w zimie często wiązało się trudnościami w jeździe, ale ten temat już za mną :).

W 100% byłbym zdecydowany na ponowny zakup dla żony. Jeździ świetnie , sprawia poczucie bezpieczeństwa, w miarę dobrze wygląda. Cena też OK. Sorki, ale przyrównywanie do tego auta Skód, kia i Hyundaii to jakieś nieporozumienie. Jeździłem wszystkimi i jako przypadkowy klient w salonie Subaru po 2  minutach jazdy próbnej kupiłem XV. To o czymś świadczy. Największe zalety: Napęd, silnik i skrzynia, wielkość, spalanie, Jako minus zdecydowanie środek. Nie mówcie mi, że to Japończyk i tak musi mieć, bo na co dzień jeżdżę Mazdą 6 i zastosowane w niej materiały to zupełnie inna liga a ceny nie dużo wyższa.Nie podoba mi się również dźwięk kamieni uderzających w metalowe nadkola..... to tak trochę jak w maluchu. Poza tym auta uważam za bardzo ciekawą propozycję dla osób mieszkających poza miastem, nie mających dużej rodziny i mających ,,kasę". No i oczywiście pod każdym względem idealne la kobiet.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego Nowy_1980, jakie to cechy wskazują na to, że XV "oczywiście pod każdym względem idealne dla kobiet" ? Osobiście często widzę panie w Foresterach, nie mówiąc już o innych SUV-ach, szczególnie tych o tradycyjnie najwyższej jakości   ;)). Poza tym dzięki za interesujące informacje o modelu, którego kupnem  jestem  zainteresowany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę być męskim szowinistą, ale może kolega nowy 1980 miał na myśli fakt "że samochód sam jedzie i dlatego jest idealny dla kobiet- nie trzeba skupiać się za bardzo na samochodzie i zająć makijażem itp. ;) To oczywiście żart i urażone Panie z góry przepraszam .  Co do moich spostrzeżeń 39.000 km przebiegu i ciągle jest chemia między nami :wub:. Kolejny pojazd to będzie Subaru - to pewne . Tego XV zatrzymam , aż zacznie nabierać wartości po xxx latach ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Nie mówcie mi, że to Japończyk i tak musi mieć, bo na co dzień jeżdżę Mazdą 6 i zastosowane w niej materiały to zupełnie inna liga a ceny nie dużo wyższa

To ja Ci mowie ze to nie ta liga co mazda 6 . XV to podwyzszona impreza czyli auto segmentu srednia nizsza . Jak chcesz porownywac jakosc materialow to porównuj z civiciem, aurisem, mazda 3, kia ceed itp .  Ja rowniez po probnej jezdzie tym autem ( a jezdzilem autami konkurencji ) nastepnego dnia grzecznie poszedlem do salonu wplacic zadatek. Dzwiek silnika 2.0i pasuje raczej do auta "meskiego"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Auto jest idealnie skrojone do miasta ze względu da wielkość. Łatwość parkowania, wysoki prześwit itp. Pod tą ,,kobiecość"  podłożyłem preferencje mojej żony, która boi się aut mających ponad 2,5 metra długości. XV jest zachwycona i nie widzi w nim ani jednej wady. Auto serdecznie polecam szczególnie ze względu na właściwości jezdne!!!


Kolego Profi, masz rację przyrównałem nie do końca właściwe klasy aut do siebie, ale w porównywalnej cenie ;). Mazda 3 lepiej w środku wygląda, a Subaru jest dla mnie we wnątrz bardzo zbliżone do SUZUKI S-CrOSS którego też w rodzinie mamy i który z AllGRIP kosztował 81 tysi ;).

Subaru aś ma jeszcze jedną ogromną przewagę nad konkurencją w swej klasie. Jak podjechałem na stację paliw i przy płaceniu ekspedientka zapytała zapytała mnie o numer dystrybutora, zrobiłem wielkie oczy. Dopytała: a jaki samochód? Odpowiedziałem:, czarne Subaru"... To zabrzmiało dumnie :):):) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mazda 3 lepiej w środku wygląda, a Subaru jest dla mnie we wnątrz bardzo zbliżone do SUZUKI S-CrOSS

mazda jezdzilem przed zakupem xv plastiki ma lepsze , materialy -obcia , tylna kanapa gorszej jakosci. Niestety Subaru kaze sobie slono placic za S-AWD. To fakt plastiki w xv zblizone sa do suzuki i tak samo latwo sie rysuja ( jednym z moich bylych aut to sx4 4x4 ) .Dobrze przynajmniej ze sa czarne. Najlepiej wykonczony wedlug mnie z japonskich hatchbackow ktorymi smigalem na jazdach probnych  byl nowy civic - gdyby byl podwzyszony i mial sh-awd z acury napewno stalby sie moim nowym autem :) .

Edytowane przez Karas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...