Skocz do zawartości

Czy kupiłbyś XV raz jeszcze?


Toimi

Rekomendowane odpowiedzi

8 godzin temu, Karas napisał:

Podczas przejazdu przez progi zwalniające z tylnego zawieszenia wydobywa się stuknięcie i za każdym razem ingeruje kontrola trakcji.

To jaką Ty prędkością przejeżdżasz te progi, że kontrola trakcji się aktywuje? I sprawdź sobie ciśnienie w ogumieniu jakimś porządnym manometrem.

 

8 godzin temu, Karas napisał:

Brak momentu robi swoje i auto robi się niejadącym baleronem tzn zachowuje się jakby miało 70 a nie 150 koni pod maską.

To już sorry, ale nadużycie - po prostu redukcja i już. Taka oto jest charakterystyka silnika wolnossącego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napiszę swoje doświadczenia po 4k KM dopiero.Ale...jutro.Teraz luzikuję się.Powiem tak,ta tylną oś irytuje mnie już przy 35km na górce-policjancie.Mam dokładnie to samo w MY16.Reszty ujemnych cech,nie mam,wszystkich.Ale autko super.

Wysłane z mojego HTC Desire 626 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Karas napisał:

Ponieważ stuknęło 40k km pozwolę sobie napisać mały raport dotyczący mojego XV 2.0i manual.

  1. Silnik

    Czuć delikatne wibracje na kierownicy,... Sytuacja drastycznie się zmienia gdy auto jest załadowane + włączona klimatyzacja + ciepły klimat. Brak momentu robi swoje i auto robi się niejadącym baleronem tzn zachowuje się jakby miało 70 a nie 150 koni pod maską. W mieście pali od 10 do 15 l/100km w trasie do 100km/h 6-7l/100km na autostradzie przy 140km/h 10-11 l/100km.

  2. Prowadzenie / zawieszenie

    Podczas przejazdu przez progi zwalniające z tylnego zawieszenia wydobywa się stuknięcie i za każdym razem ingeruje kontrola trakcji. Kontrola trakcji ingeruje bardzo czesto gdy tylna os natrafi na wyboje/ nierówność podczas zjazdu.

  3. Komfort podróżowania. Auto bardzo słabo wyciszone. Głośne podczas jazdy z większymi prędkościami. Jazda z bagażnikiem dachowym nieprzyjemna. Środek auta stuka, puka w różnych i coraz to nowszych miejscach. Seryjne głośniki marnej jakości - „papierzaki” z malutkim magnesikiem

  4. Jakość materiałów. Jakość materiałów średnia.

To tak od siebie:

1. Brak wibracji, Po załadowaniu auto może nie jest demonem prędkości ale nie jest tragicznie, w końcu to tylko 2.0 bez turbo. 4 dorosłe osoby, autostrada 160km/h spalanie pomiędzy 10-11. W mieście 9-11, w trasie jak u Ciebie 6-7. CVT jednak robi różnicę. Co do spadków mocy po włączeniu klimatyzacji mam świetną metodę, jeździć cały czas na klimie, brak spadków mocy ;).

 

2. Na progach tylna oś podskakuje ale ESP nie reaguje, pojechałbym z tym na serwis.

 

3. O wyciszeniu nie będę mówił, bo nie ma o czym (brak wyciszenia), szybka jazda nie jest tragiczna dopóki nie założy się trumny na dach, wtedy jest tragedia. W środku nic na razie nie stuka i nie puka. Nazywanie tego czegoś w drzwiach głośnikami to poważne nadużycie. Montaż głośników pomaga.

 

4. Jakość materiałów średnia, ale podobna jak w innych kompaktach - tragedii nie ma (dopóki nie spojrzy się na dywanik w bagażniku).

 

Ogólnie nie jest źle.

Też 2014 rok, 35 tyś km.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą, Strusiu72 napisał:

 

2. Na progach tylna oś podskakuje ale ESP nie reaguje, pojechałbym z tym na serwis

U mnie też nie reaguje - po prostu oszczędzam auto na progach + nie przesadzam z ciśnieniem w ogumieniu, unikając jak ognia pompownia na stacjach paliw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie tak jak napisałem wyżej. pisze wyłącznie o moim egzemplarzu XV . Jeżeli u was jest inaczej/lepiej bardzo mnie to cieszy. Natomiast w moim jest tak jak napisałem. Pisząc raport starałem się być najbardziej obiektywny jak tylko mogę. Wypisałem wszystkie zalety i wady bez żadnych osobistych przemyśleń czy komentarzy. Kwestia spalania w miescie jest kwestią indywidualną gdyż każdy z nas mieszka w innym mieście jedni w dużym , mega zakorkowanym inni w takim z paroma skrzyżowaniami.  Natomiast faktem jest że auto spala bardzo przyzwoite ilości paliwa + wydaje się byc wyjątkowo trwałe ( plastiki, hamulce, gumki w zawieszeniu po przebiegu 40k km nic nie wybite itp ) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oszczędzanie na progach jest mniej szkodliwe niż jazda XVem po wertepach,no wybaczcie.To auto jest właśnie na szybsze,w sensie rozsądne przejeżdzanie progów,niż klasyczne osobówki.Najazd na krawężniki,czy inne przeszkody w sposób kontrolowany,jest cechą tego auta.Ja jestem zachwycony moim Xvem po mieście,jego zwrotnością i uniwersalnością.

 

Wysłane z mojego HTC Desire 626 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napiszę Panowie więcej,teraz mam piątkowy wieczór muzyczny,ciągle uciekam do Cx5,niestety progów nie testowałem,ale ma inne zalety

 

Auto-XV, jest skrojone na przeciętne wymagania-typowe miejskie realia.Mam inne auta,autka na miasto,to jest w sam raz.Legacy z 06,zawsze mnie stopuje w zachwycie nad XV,ale to inne auto.Sprzedaję je,ale chyba wyrzucę Civica z garażu-sprzedam i zostanę przy moim pierwszym Subaru.

 

Wysłane z mojego HTC Desire 626 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lookita,śmigasz swoim po mieście to jest typowo miejski,podzielam Twoje zdanie i dołożę,że wachlarz możliwości i przyjemności z jazdy XV ujawnia się na szutrach,dziurawych,polnych dróżkach,łąkach,zwłaszcza po deszczu.Ostatnio miałem okazję pośmigać swoim po bezdrożach w okolicy Tolkmicka,Fromborka i Kamionka Wlk.Auto na wertepach jedzie na fabrycznych YOKOHAMA Geo 95 jak czołg.W zasadzie jest to opona typowa do suvarowatych,na kiepskie drogi,tam ujawnia swoje prawdziwe oblicze na plus.Taplanie się w błocie na nich czy jazda na mokrej łące to sama przyjemność dla kierującego. Świetnie trzyma w  ostrych zakrętach,łukach przy V do 110 km/h(sucha nawierzchnia).Mile mnie zaskoczyły te Yokohamy na A1,jadąc 140-170km/h w padającym deszczu,niespodzianek nie było,auto stabilnie goni do przodu,hamowanie bez zastrzeżeń,ABS miał wolne.Głośne na asfalcie.Fakt potrafią się uśliznąć przy mocnym hamowaniu gdy deszcz dopiero co zaczął padać i na drodze tworzy się specyficzna powłoka mazi z pyłu i wody ale tu jak znam życie za kierownicą niejedna z bardziej markowych opon poległa.Nie nadają się zbytnio do agresywnej jazdy miejskiej,traktorowaty,wysoki bieżnik zdradza nam przeznaczenie tych opon.Wg mnie udany kompromis do jazdy po drogach asfaltowych/szutrowych/polne/leśne dukty.

Dnia 30.01.2017 o 19:12, FanSub napisał:

W ślad za AdamW202 potwierdzam bardzo dobrą stabilność XV nawet przy prędkości przekraczającej 140 km/h.

Potwierdzam Wasze spostrzeżenia panowie i podniosę poprzeczkę o stabilności do 175km/h(jazda po autobanie)Osobiście lubię i cenię to auto za jego możliwości w terenie,które obecnie wykorzystuję w ok70-80% ,a jazda typowo szosowa(osiągi,przyspieszenie,elastyczność na poszczególnych przełożeniach) jest dobrym kompromisem do możliwości terenowych.W konfrontacji z "ikoną 4x4" nie ma się czego wstydzić :) jak widać na filmikach i osobiście je potwierdzam.Do wszystkich narzekających  na XV 2.0 i,na jego marne marne osiągi,wołowatość przy wyprzedzaniu i wiele tam innych drobiazgów- to auto jak widać po wpisach nie jest z Waszej bajki i stąd Wasze problemy,niesmak,rozdrażnienie z powodu źle wydanych pieniędzy,więc proszę Was nie psujcie opinii temu autu bo nie zasłużyło na to.Nie kupujemy oczami,że ładnie wygląda,a XV typowym dupowozem z segmentu C nigdy nie był i nie będzie.Jest konstrukcyjnie oparty na segm.C(płyta podłogowa,silnik) a reszta,to rasowy suv w skórze crossovera.

 

Edytowane przez billbill666
nie ma powodu,chcę coś dołożyć.
  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Miło i fajnie,że jest ktoś na forum,kto rozumie tak jak ja do czego XV jest stworzony :) Staram się w opisach uzmysłowić mocno nań narzekających i potencjalnie nowych kupujących do czego to auto jest.Jak widzę gro ludków kojarzy go z "podwyższoną Imprezą,ulegają sugestii reklamy Subaru-idealny do miasta na wysokie krawężniki,a co miało Subaru wymyśleć robiąc z XV bezpośrednią bez mała konkurencję dla Forka tylko z ciut mniejszym bagażnikiem?A to całkiem fajny suvarowaty model im wyszedł. Wg stronki na fb w USA z racji dużej ilości sprzedawanych XV ludzie ciekawe rzeczy z nimi robią.Chwała im za to,na przekór narzekającym i bezmyślnie kupującym bo fajnie wygląda :) Dzięki panowie:Robgas 44,lookita,meci i adamW202,Slavuncio :):)Jeśli kogoś pominąłem :( sorry:) zaserwuję małą dawkę adrenaliny ;)

 

Edytowane przez billbill666
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozdrawiam:), nie moge sie przyczepic do XVła nawet jak bym chciał bo jest dokładnie takim autem jakie potrzebowałem i także uważam że nie zasłużył na mieszanie go z błotem przy każdej okazji (choć nasz ciągle ufafluniony), jest taki jak powinien być i nie nadaje sie dla każdego. Wszystkim posiadaczom zaś życzę bezproblemowej jazdy :faja:

Edytowane przez adamW202
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...
Dnia 17.04.2017 o 22:35, Slavuncio napisał:

Przeczytałem wszystkie 53 strony i zamówiłem...

Zamówiłem XV my17  2.0i   i teraz UWAGA - w manualu!

 

Nie mogę się doczekać kiedy się wypowiem na temat auta ale to dopiero we wrześniu  (wtedy odbiór).

 

Pozdrawiam i śledzę do tego czasu forum.

Bardzo dobra decyzja .Fajny kolor. Końcówka produkcji dotychczasowego modelu. Same plusy .  Życzę bezproblemowego odbioru i późniejszego użytkowania XV.

Gratulacje . Jak będę kupował nowego XV to wybiorę "dedykowany kolor" człowiek z wiekiem mądrzeje ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 3.05.2017 o 00:49, billbill666 napisał:

lookita,śmigasz swoim po mieście to jest typowo miejski,podzielam Twoje zdanie i dołożę,że wachlarz możliwości i przyjemności z jazdy XV ujawnia się na szutrach,dziurawych,polnych dróżkach,łąkach,zwłaszcza po deszczu.Ostatnio miałem okazję pośmigać swoim po bezdrożach w okolicy Tolkmicka,Fromborka i Kamionka Wlk.Auto na wertepach jedzie na fabrycznych YOKOHAMA Geo 95 jak czołg.W zasadzie jest to opona typowa do suvarowatych,na kiepskie drogi,tam ujawnia swoje prawdziwe oblicze na plus.Taplanie się w błocie na nich czy jazda na mokrej łące to sama przyjemność dla kierującego. Świetnie trzyma w  ostrych zakrętach,łukach przy V do 110 km/h(sucha nawierzchnia).Mile mnie zaskoczyły te Yokohamy na A1,jadąc 140-170km/h w padającym deszczu,niespodzianek nie było,auto stabilnie goni do przodu,hamowanie bez zastrzeżeń,ABS miał wolne.Głośne na asfalcie.Fakt potrafią się uśliznąć przy mocnym hamowaniu gdy deszcz dopiero co zaczął padać i na drodze tworzy się specyficzna powłoka mazi z pyłu i wody ale tu jak znam życie za kierownicą niejedna z bardziej markowych opon poległa.Nie nadają się zbytnio do agresywnej jazdy miejskiej,traktorowaty,wysoki bieżnik zdradza nam przeznaczenie tych opon.Wg mnie udany kompromis do jazdy po drogach asfaltowych/szutrowych/polne/leśne dukty.

Potwierdzam Wasze spostrzeżenia panowie i podniosę poprzeczkę o stabilności do 175km/h(jazda po autobanie)Osobiście lubię i cenię to auto za jego możliwości w terenie,które obecnie wykorzystuję w ok70-80% ,a jazda typowo szosowa(osiągi,przyspieszenie,elastyczność na poszczególnych przełożeniach) jest dobrym kompromisem do możliwości terenowych.W konfrontacji z "ikoną 4x4" nie ma się czego wstydzić :) jak widać na filmikach i osobiście je potwierdzam.Do wszystkich narzekających  na XV 2.0 i,na jego marne marne osiągi,wołowatość przy wyprzedzaniu i wiele tam innych drobiazgów- to auto jak widać po wpisach nie jest z Waszej bajki i stąd Wasze problemy,niesmak,rozdrażnienie z powodu źle wydanych pieniędzy,więc proszę Was nie psujcie opinii temu autu bo nie zasłużyło na to.Nie kupujemy oczami,że ładnie wygląda,a XV typowym dupowozem z segmentu C nigdy nie był i nie będzie.Jest konstrukcyjnie oparty na segm.C(płyta podłogowa,silnik) a reszta,to rasowy suv w skórze crossovera.

 

Potwierdzam  trzeba wiedzieć  czego się oczekuje od samochodu  jaki się kupuje ja swojego xv sdb kupowałem  z nadzieją  że na autostradzie  będę  mógł  jechać w razie potrzeby  180 to da radę a jak przyjadę  do rodziców to nie będę  miał  problemów z dojechaniem po nie utwardzonej drodze i bardzo bystrym podjeździe  na miejsce i tak właśnie  jest nie ma żadnych problemów.

Pozdrawiam  wszystkich  zadowolonych  użytkowników chyba nieważne  czy benzyna czy diesel. 

Przjechane 100 tys i jestem zadowolony 

  • Super! 1
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

tak czytam i mam pytanko z tym audio jest naprawde tak zle w stocku? mam forka xt my16  i tam audio srednio ale bez tragedii jeszcze ( audiofile mnie napewno zbesztaja;))ale wlasnie dla zony wzialem xv , za tydzien odbieramy a ona troche bardziej wybredna pod tym wzgledem jest i zastanawiam sie czy cos w tym temacie modyfikowac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak sam napisałeś, jeśli audiofilem nie jesteś to daje radę tak jak w Foresterze, ale...każdy ma inne wymagania. Dla mnie jest wystarczające by uprzyjemniać podróż. Odbierzecie auto, sprawdzicie, zadecydujecie:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W XT platynce  masz nagłośnienie Harman/Kardon czyli całkiem niezły standard , to jest zestaw z subwooferem i wzmacniaczem.

Reszta prócz golasów to standardowe 6 głośników (1 szt na 1 drzwi oraz na 2x podszybiu ) szerokopasmowych. Zwyczajne głośniki średnio-wysokotonowe bez separacji czyli każdy gra tak samo. Do radia to starczy ale wyraźnie będzie brakować niskich tonów i odseparowania pasm. Do radia muzyka spokojnie wystarczy natomiast jak wspomniałem wszystko jest realizowane przez 1 głośnik więc doznania są średnie, dźwięk płaski i bez pazura.

Żeby coś zdziałać trzeba by odseparować układ wysokie tony na podszybiu średnie w drzwiach a niskie z bagażnika. Obowiązkowo do tego trzeba wygłuszyć drzwi więc cała operacja zaczyna sie od 2 tyś w górę(zależnie od sprzętu)

Edytowane przez Karenz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Seryjne głośniki w XV to "papierzaki"  z  mikro magnesem - wiem bo miałem je w rekach. W dodatku w drzwiach w XV nie ma żadnej warstwy  wygłuszającej oprócz folii  wiem bo widziałem w swoim wehikule. Gra zwyczajnie bez szału w trasie trzeba  bawić się pokrętłem od głośności.  Sam zobaczysz. Jeżeli żona jest audiofilem audio może nie przypaść jej do gustu. Natomiast dla zwykłego zjadacza chleba który nigdy  w życiu nie miał styczności z dobrym sprzętem Car audio  lub sprzętem audio w autach klasy  premium audio w XV będzie zwyczajnie zwyczajne

Edytowane przez Karas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Seryjne głośniki w XV to "papierzaki"  z  mikro magnesem - wiem bo miałem je w rekach. W dodatku w drzwiach w XV nie ma żadnej warstwy  wygłuszającej oprócz folii  wiem bo widziałem w swoim wehikule. Gra zwyczajnie bez szału w trasie trzeba  bawić się pokrętłem od głośności.  Sam zobaczysz. Jeżeli żona jest audiofilem audio może nie przypaść jej do gustu. Natomiast dla zwykłego zjadacza chleba który nigdy  w życiu nie miał styczności z dobrym sprzętem Car audio  lub sprzętem audio w autach klasy  premium audio w XV będzie zwyczajnie zwyczajne
papierowe sa tylko "sweetersy" w podszybiu w drzwiach są z plastikową membraną ktora mogła by służyć za talerz jedborazowy

tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...