Skocz do zawartości

Byłe samochody


mati

Rekomendowane odpowiedzi

Kropek:

 

Ragazzo da Napoli, zajechał Mirafiori,

na sam trotuar wjechał ko-ła-mi...

Nosem prezent poczułaś -

już zawsze byłaś taka czuła -

a on ci jeszcze szepnął "bel ami"...

 

Były czasy. Niech się dinozaurom łezka w oku kręci... ;-) Ktoś pamięta, jak to leciało dalej?

 

Natomiast jak ja jeździłem 131, to już się na to lasek raczej nie rwało - ale autko było i tak zacne. Tylko psuło się dramatycznie, dwa razy dziennie coś było do roboty...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po PF 126p, PF 125p i Polonezach od starszego rodzeństwa, moje byłe to:

VW Golf II 1,3 '87

Peugeot 405 1,9 GRi '88

Polonez 1,5 '81

Polonez 1,5 '89 (ten był fajny - radiowóz kupiony na przetargu policyjnym na Karolkowej; totalnie zjedzony przez sól, ale mechanicznie super - w żadnym innym samochodzie nie miałem takich hamulców - brzytwa!!!)

Nissan Vanette (służbowy)

Fiat Ducato (służbowy)

Polonez 1,6 Truck (służbowy)

Fiat Croma 2,0 '87

Fiat Marea 1,6 Weekend '97

Subaru Legacy 2,0 GL '96

 

pzdr

 

PS. Zapomniałem o Żuku (taki skrzyniowy) - rok prod. '69!!!!! - nadal go mamy w rodzinie

pzdr2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje:

Toyota Camry 2.0TD '89

Mazda 626 2.0D '90

Ford Orion 1.4i '91

Opel Astra 1.8i '94

Honda Accord 2.0i '91 (najładniejszy model Accorda) - obecnie

Honda Civic 1.6 VTi '93 - obecnie

bedzie Subaru impreza

 

O tatowych, bratowych i służbowych nie wspominam, a było tego trochę. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A u mnie taki przekladaniec:

 

1.Toyota Starlet 1.0-trzeba bylo sie naprawde starac aby cos wniej popsuc.

 

2.Fiat Ritmo 130TC Abarth -2 litry 130KM 800 kg wagi mowia same za siebie.Szkoda tylko ze prowadzilo sie jak taczki.

 

3.Renault Clio 1.4S-jakies nieporozumienie.nie bylo rzeczy ktora sie nie zepsula.Wyleczyla z Renault raz na zawsze.

 

4.Toyota Corolla GT-i 16 -cudowne autko,az sie lezka w oku kreci ze sprzedalem.....

 

Obecne to oczywiscie SI w wersji GT

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a umnie tego troche bylo:)

1. BMW 318i 78'

2. 126p

3. Fiesta 1.3

4. Honda HR-V 4x4 z tego auta pamietam glownie palace sie sprzeglo dolaczajace tylna os

5. VW Polo 1,4

6. Fiesta 1.1

7. Mistsubishi Eclipse 2.0T 4x4 - auto porazka glownie przez prowadzenie

8. Nissac 100NX 2.0

9. Golf 4 2,0

10. Nissan 100NX 2.0 Targa - to auto kupilbym po raz trzeci bylo brzydkie ale super sie jezdzilo

11. Honda Civic 1.6 Sport 7gen

12. Subaru Impreza 1.6 93'

13. Subaru Impreza 2.0 96' kombiwar

14. Subaru Impreza GT

15. VW Polo 1.4 poraz drugi i ostatni

16. Cabrio-Grat czyli Kadett GSI cabrio MY89

17. STI MY07 - niesluchalo mnie -> przywalilem mu w koncu murem :mrgreen:

18. Mazda MX-5 - super roadster w swojej klasie cenowej

19. STI MY06 przyplynie w lutym 09'

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pare sztuk zaliczyłem:

 

Zastava 1100

Volvo 340 gnój

Zastava 1100

Volvo 340 1.4 CVT

Volvo 360 GL

Ford Sierra 2.3 gnój (mial być pierwszy i ostatni niemiec)

Volvo 245 GL Turbognój

Volvo 340 1.4 CVT

Volvo 340 1.4

Volvo 760 GLE

MB C-classe (drugi raz dałem sie nabrac na niemca;))

Lexus LS 400 (potrzeba lexusu)

Peugeot 406 HDi (zimna kalkulacja)

+ kilka służbowych

+ prawy fotel, bokami;) Subaryny tam jeszcze nie było

 

Pomyliłem fora???

Nie, chodzi mi po glowie SVX

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

126p

omega 2.0 91 (tym sie uczyłem jeżdzić pierwsze drifty i pierwszy ekord predkości 178km/h)

scirocco

lt 28

audi 100 cygaro 2.3 gaz

mercedes 210 2.9 diesel ( minibus ale automat z blokadą mostu i gałeczką na kierownicy - Najpiękniejsze boki w zimie w moim wykonaniu jak do tej pory)

tico

seat cordoba

golf II gti ( samochod za 80 funtów !!!! W cudownym stanie)

mercedes sprinter (długi wysoki - cudowne auto do nauki jazdy w wąziutkich angilekich alejkach)

renault master -wywrotka :-)

toyota hilux

escort van

talbot (fiat ducato)

vw caravelle (z silnikiem 2.nie-ASO diesel z intercoolerem takich nigdzie nie ma a ja miałem)

nissan primera gt p11

rover 25

toyota lucida 2.2 turbo 4wd

bmw 328ci 98

mercedes W210 E240

 

więcej grzechów nie pamiętam za wszystkie serdecznie dziekuje :-)

 

a będzie jakaś impreza 22B, P1, type r, us rs ale jakaś coupeja na bank

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tych najciekawszych jakie mialem :

 

'78 126p - pierwsze auto

'81 ford taunus

'89 polonez

'85 audi 80

to byly moje pierwsze auta ktorymi jedzilem jeszcze w liceum dlatego je wymieniam ;-)

 

'92 saab 900 turbo coupe - super bryka ale ciagle sie psula

'98 saab 93

'98 subaru impreza - modelowo 99 i wiecej pisac nie musze

 

po drodze bylo jeszcze... kilkanascie innych ale nic szczegolnego. Teraz ujezdzam '98 omege TDS w automacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kropek:

 

Ragazzo da Napoli, zajechał Mirafiori,

Na sam trotuar wjechał ko-ła-mi...

Nosem prezent poczułaś -

już zawsze byłaś taka czuła -

a on ci jeszcze szepnął "bel ami"...

 

..."już taka jesteś czuła

i pomyślałaś o nim Bel ami" :mrgreen:

 

On ciemny był na twarzy,

A prezent ci się marzył

Za dziesięć centów torba w Peweksie

Ty miałaś cztery zlote,

On proponował hotel,

I nie musiałaś zameldować się.

 

Ty z nim poszłaś w ciemno, Damo bez matury

Koza ma prezencję lepszą niźli ty

Czemu minę smutną masz i wzrok ponury

Ciao Bambina, spadaj mała, tam są drzwi.

 

 

On miał w kieszeni paszport,

Sprawdziłaś, a więc znasz to,

Lecz on nie sprawdził ile ty masz lat.

On mówił "bella bionda"

A popatrz jak wyglądasz

Twe włosy masz jak len, co w błoto wpadł

 

Gdy ci pizzę stawiał, rzekł: "Prego mangiare",

To pamiętać będziesz po kres swoich dni,

Tęskniąc za nim, jak złotówka za dolarem.

Ciao bambina, spadaj mała, tam są drzwi.

 

 

 

Jak w oczy spojrzysz teraz wiernego ci partnera,

Co dyskotekę robi i ma styl.

Straciłaś fatyganta, chciał kupić ci trabanta,

Czy warto było dla tych paru chwil?

 

Twój ragazzo Forda Capri ci nie kupi

Buona notte pewnie też nie powie ci

Jeszcze wierzysz że dla ciebie śpiewa Drupi*)

Ciao bmbina, spadaj mała, tam są drzwi.

 

 

 

Zwiedziłaś Europę, więc nie mów do mnie "kotek"

Ja nie wiem, co Volkswagen, a co Ford,

Nie jestem tak bogaty,

Nie wezmę cię do chaty

I przestań mówić do mnie "my sweet lord"

 

Ty nie będziesz moją Julią Capuletti

Inny wszak niż ja Romeo ci się śni

W żadnym calu nie wyglądam (-sz ?) jak spagetthi

ciao Bambina, spadaj mała, tam są drzwi

 

 

 

....albo coś koło tego ;)

 

 

Znaki przestankowe, duże litery, itepe - Pan se uzupełnisz. Pan jesteś w poezyji bieglejszy..

 

 

M.

________

*) Gianpierro Anellli, hydraulik z zawodu. No Włochy to normalnie kraj szerokich możliwości - chociaż, gdzie im tam do elektryka-prezydenta, czy bambra-wicepremiera... ;):cry:

 

Italiki - tekst ściągnięty z netu. No cóż, pamięć już nie ta. :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Kurczę, nawet bez wspomagania netowego - i tak masz Pan pamięć lepszą ode mnie...

2. Ciekawe, żeś Pan uznał za stosowne opatrzyć przypisem Drupiego... a już Romea i Julię Kapuletównę (Kapuleciankę?) nie. Pan myślisz, że ten, no... kanon... kultury europejskiej, to nadal jest tak powszechny, jak za naszych młodych lat ;-)...?

3. "Tęskniąc za nim, jak złotówka za dolarem" - patrz Pan, niby tak niedawno, a jaki zupełnie inny świat... :roll:

 

Coś się nostalgiczno-melancholijny robię. To przez tę duchotę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Kurczę, nawet bez wspomagania netowego - i tak masz Pan pamięć lepszą ode mnie...

 

Akurat to pamiętałem. Nie pamiętam dokładnie dlaczego, ale widocznie dało mi to (tekst) asumpt do przemyśleń jakichś dłuższych (niekoniecznie: głębszych... ;))

Poza tym, wspomogłem się tekstem z netu również dla uporządkowania zapamiętanych fragmentów. Oraz, coraz bardziej jestem przekonany, że wers: "Jak w oczy spojrzysz teraz wiernego ci partnera" jest przekłamany - tam było (chyba) "twojego prezentera". Didżejów wtedy nie było, byli "prezenterzy". Taki koleś to rzeczywiście był "ktoś" - gość z kasą i pozycją - jego rzeczywiście było nawet stać na kupienie Trabanta swojej wybrance... :roll: :lol:

 

2. Ciekawe, żeś Pan uznał za stosowne opatrzyć przypisem Drupiego... a już Romea i Julię Kapuletównę (Kapuleciankę?) nie. Pan myślisz, że ten, no... kanon... kultury europejskiej, to nadal jest tak powszechny, jak za naszych młodych lat ;-)...?

Wytłumaczenie jest nad wyraz proste: otóż, na hydraulice się znam (trochę). Na dramatach teatralnych (nawet jeśli to szekspirowska klasyka) - ni w ząb. No to co miałem się głupio wymądrzać?

(...A idąc dalej tym tokiem myślenia, to trzeba by i Trabanta, i Pewex, i "torbę za dziesięć centów" przypisami opatrzyć pewnikiem... ;)

 

3. "Tęskniąc za nim, jak złotówka za dolarem" - patrz Pan, niby tak niedawno, a jaki zupełnie inny świat... :roll:

 

W sensie, teraz to będzie: "Tęskniąc za nim jak podlaski za kawiorem"? 8)

 

 

 

 

 

... oraz, przypomina mi to również inną piosnkę:

 

"Zwieść cię może ciągnący ulicami tłum,

Wódka w parku wypita albo zachód słońca.

Lecz naprawdę nie dzieje, nie dzieje się nic,

I nie stanie się nic, aż do końca."

 

M.

 

 

 

PS: Przez chwilę zastanawiałem się czy może nie robimy tu offtopa - wychodzi jednak, po bliższym przyjrzeniu się wątkowi, że jesteśmy "prawilni".... ;)

PS2: Stawiam jednak na "Kapuletównę".

OWOC!! A ty jak uważasz? :mrgreen:

PS3: I nie "kanon", a "Konan", jak już. "Konan Barbarzyńca", znaczy. O!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurczak AE86 to teraz obiekt moich marzen jako youngtimer.Ojciec mie uczyl jezdzic za jego sterami.Notabene fajny przeskok z auta sportowego(o ile miales GT bo byly tez zwykle 1,6 i tez to calkiem jechalo) do corsy 1,2 czyli auta ktore wogole ale to wogole nie jedzie:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli zrobiles jak to sie mowi 7AGE z paskiem od porsche 944:).Ja niestety AE86 bardzo bokami nie polatalem choc podbieralem ojcu z garazu jeszcze jak prawka nie mialem (zwlaszcza w zimie:))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje byłe furaczki:

Ford Scorpio - tył napęd i pierwsze boki - wytrzymały był bydlak, że ja tym autem nic nie wywinełem ani małej stłuczki to chyba cud

C-15 1.8D - tego grata nienawidziłem i rżnełem na zimnym żeby tylko się rozleciał a on ni cholery

VW Golf IV - mówcie co chcecie mi się nim całkiem przyjemnie kulało, ale te ciągłe problemy z elektryką i elektroniką

Mitsubishi Eclipse 2G - do teraz podoba mi sie sylwetka tego autka tylko, że dziwnie sie prowadził a promień zawracania miał chyba większy niż kombajn zbożowy

obecny GTek - jak pojechałem szukac auta w Szwajcari i go zobaczyłem to już nic więcej nie chciałem oglądać :)

kolejny - czy ja wiem, jeszcze o tym nie myślę bo narazie dobrze mi z "Granatową Wścieklizną" ;)

 

A przy okazji pokulałem sie i innymi nie swoimi bryczkami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...