Skocz do zawartości

Stabilizator tył Impreza GC, a prowadzenie?


pajac_am

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Przeglądając ogłoszenia na otomoto, w jednym z nich znalazłem taką sentencję:

..."Założony na tył stabilizator od STI 22mm (zmaina charakterystki na nadsterowną) "...

Zacząłem się zastanawiać nad montażem takiego ustrojstwa ;)

Tylko jak to wygląda w praktyce, czy auto rzeczywiście stanie się bardziej nadsterowne?

Co z przednim stabilizatorem (seryjnie jakiś jest)?

Jak samochód będzie się zachowywał na asfalcie?

A jak to będzie wyglądało na śniegu?

Pamiętajcie, że mowa o samochodzie z silnikiem o niebagatelnej mocy 115 KM :D

Dodam, że nadsterowność będzie mile widziana, więc co jeszcze mogę zrobić, żeby trochę bardziej miotało tyłem? ;)

Edytowane przez pajac_am
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stab na tył faktycznie poprawia charakterystykę, i wóz staje się bardziej nadsterowny. Jest to jeden z lepszych modów do Wolnyssaka - sam jeszcze nie mam, ale kto ma, ten chwali :)

 

Przedniego nie ma co ruszać - im grubszy, tym auto bardziej podsterowne. Seryjny w NA jest OK.

 

Do zmiany potrzebował będziesz wahaczy tylnych z GT, staba wraz ze "stópkami" i łączników.

Edytowane przez BelegUS
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do zmiany potrzebował będziesz wahaczy tylnych z GT, staba wraz ze "stópkami" i łączników.

Hmm.

To trochę dłubania jest :(

Bo bez wymiany w/w części się nie da?

Rozumiem, że w wahaczach od gt jest jakieś mocowanie, którego w n/a nie ma?

A jakby coś przyspawać, przewiercić itp?

Pytam, bo choć byłem kilka razy pod moim autem, to jakoś nigdy nie przyjrzałem się tylnemu zawieszeniu :( Przynajmniej nie, pod kątem montażu staba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej kupić komplet tylny z gt'ka...Tak jak Szymon powyżej napisał z łącznikami uchwytami na wahaczach itp... :)

Albo zbierać graty pojedynczo..Jak ktoś się lubi bawić :P

Przód zostaw w serii...(P.S. masz na pewno)

tył dołóż w komplecie z Gt'ka i wsio :D

 

Wahacze w n/a masz identyczne tylko w tych gt;kowych masz właśnie uchwyty pod staba...można to przespawać...tylko po co :)Najlepiej kup całość...koszt może nie co większy..ale roboty mniej- operacja p&p..a wymierne korzyści :D

 

Wszystko się da...tak jak napisałem..możesz kupować osobno stab mocowania uchwyty itp itd..Ale po co..skoro można wyrwać całość i to w b. dobrych pieniążkach...Ja za WSZYSTKO dałem 120zł :D

Wystarczy dobrze poszukać :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hahaha...Wystarczy dobrze się rozejrzeć :P

Poza tym...nie wszystko niestety..za wiele rzeczy zapłaciłem- jak za zboże...Ale nie żałuje :P

 

Tak jak napisałem..kup całość...szkoda roboty...spawania itp..to tylko "kilka" podzespołów...ale w całości dadzą gwarancję pełnej kompatybilności...No i tak zawsze jest łatwiej..tak po prostu :D

Szukaj "anglików" na części lub po forum gt'ków na graty...:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do tego p&p setu z innego auta - żeby się ktoś przypadkiem nie rozczarował jak najedzie pora odkręcania śrub mocujących wahacze... U mnie pękały stare, ruskie klucze, nawet pneumatykiem nie puściły. A samochód mam GD a nie GA, więc młodszy. Pisałem już na forum o operacji dokładania staba - uszy da się przespawać, jak i DOSPAWAĆ. Ja w sumie nie widzę żadnej różnicy pomiędzy obcinaniem z jednego i spawaniem do drugiego wahacza, a wyrzeźbieniem owych uszu od postaw z solidnego kawałka stali - oczywiście wiedza z zakresu spawania wymagana na poziomie odrobinę wyższym niż heftnięcie dwóch drucików elektrodą :) W każdym razie dorobienie uszu wyjdzie taniej.

 

A co do samej sensowności modu: TAK, TAK, TAK. Auto prowadzi się zupełnie inaczej :)@@pajac_am, na suchym może niekoniecznie, ale na mokrym asfalcie da się go ruchem kierownicy wrzucić tak, żeby zamiatał dupką całkiem żwawo :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Avic, Spoko spoko...Chyba nie napisałem, ze pójdzie łatwo z nastoletnimi śrubami..Ale to uznałem za oczywistą oczywistość....Mimo wszystko operacja warta świeczki....Owszem mozna rzeźbić uchwyty samemu- spawać wiercić itd itd...Ale gdy ma się okazję zakupu całości to po co kombinować...No chyba, ze na prawdę ktoś lubi majstekrować- a takich i na forium znam osobiście :)

Chodziło Mi o to by uchwyty z wahaczy mieć już gotowe...Oczywiście można je odciąć i dospawać do swoich...do tego stab z mocowaniami i pozostałe drobiazgi...Żeby wszystko pochodziło z jednego autka...Po co sztukować/ kombinować dokupywać/ kompletować....tym była pokierowana Moja odpowiedź ...Głównie tym :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, że ma się pewność, że wszystko spasuje, jak będzie od jednego dawcy to 100% racji.. Biorąc wszystko z jednego źródła odpada jeszcze problem, czy obejmy podpasują, czy podpórki na 100% dobre, czy guma dobrze wyprofilowana itp, Napisałem o tych śrubach tylko dlatego, że mój mechanik za każdym razem jak mnie widzi to mi to wypomina :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U Mnie też grzania tych śrub było "kilka chwil"...Kupiłem nawet 2l coli....W końcu puściły...zmieniliśmy całe wahacze na te z uchwytami czyli gt'kowe..Ale też i dlatego, zę były po prosru w lepszym wizualnie stanie :P

Tak- dlatego to napisałem...Że lepiej wziąć komplet z jednego źródła niż szukanie w kilku...Wiem jak to wygląda...tak szukałem wielu gratów do Swojej babci...kupiłem np.lewą stronę i rok szukałem prawej...Dlatego "nowego" kolegę chciałem przed tym przestrzec :D

 

Ale w zgodzie z tematem

Seria stab przód...Plus dołożyć tył...całkowita seria z gt'ka wystarczy :)

Najlepiej kupić od jednego dawcy...Oszczędzi to mozolnych poszukiwań-kombinowania itp

Wszystko podpasuje p&p...ponieważ nawet fabryczne elementy mają już otwory przygotowane pod staba (przynajmniej moja wanna takie miała- zaślepione gumkami :P )

Banan na twarzy :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesc chlopaki, podepne sie pod temat stabow, ja u siebie w legasiu bd zmienilem tylko przod na whiteline, 22mm, plus wymienilem sprezyny na serie z gieteka, Piszecie zeby nie ruszac przodu, a sam tyl, wiec ja na tyl musze cos twrdszego od przodu wlozyc? sa jakies seryjne? czy juz custom? Jakis namiar ktos ma na "tanie" staby? :D ja za swoj przedni z poliurytanami dalem stowke :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@diabel_215, Pisałem by nie ruszać seryjnego przodu przy dokładaniu seryjnego GT'kowego tyłu...Jeśli masz już grubszy z przodu a 22mm to już nie przelewki- to i na tył musiałbyś coś poważniejszego założyć...Na pewno zmienia się charakterystyka prowadzenia....Gdzieś czytałem na forum, ze za gruby na przód to też nie dobrze...Nie wiem wiec jaki teraz na tył mógłbyś wrzucić...Czy "seria" gt'kowa wystarczy :/...W custom raczej bym się nie bawił :)

 

Springi z gt'ka to też dobra opcja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 lata później...

Odkopię temat.

Kupiłem stabilizator tylny do mojego wolnossaka, jak się można domyśleć - nie mam do czego go zamontować.

Z tego co widzę tutaj w temacie i po zdjęciach Imprezy z Traxracing (po wpisaniu w google grafika: impreza gt podwozie) brakuje mi wahaczy tylnych od GT i jakiegoś montażu do podłogi. Jako, że nie ma głupich pytań, są tylko głupie odpowiedzi, chciałbym się dowiedzieć czym się różnią te 2 rodzaje wahaczy. A raczej do czego są montowane? Oba są podpisane jako wahacz tylny Impreza GT:
Pierwszy (wydaje mi się, że on faktycznie jest tylny, ale nie wiem w jakiej płaszczyźnie montowany):

 164307a74446b3c21876cd18e76e

 

Drugi (wydaje mi się, że widziałem je zamontowane w jakimś Forku, ale raczej na środku podwozia a nie z tyłu):

4352d18a40958ec496f0f42a6b6a

 

Czy potrzebuję obu rodzajów? Zapewne tak, ale chciałbym wiedzieć, jakie jest zadanie poszczególnego. Ewentualnie może ktoś posiada rysunek podwozia w których miejscach je zamocować?

Aktualnie posiadam stabilizator tylny wraz z łącznikami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu masz kompletny zestaw do pobudzenia nadsterowności w wolnossaku, czyli:

 

- stab z GT lub inny pasujący do budy GC

- łączniki staba z GT

- wahacze poprzeczne tylne z GT (masz takie same ale bez uszu pod łączniki, są magicy którzy spawają takie uszy, ja tam wolałem znaleźć OEM)

- uchwyty / obejmy staba + elementy montażu do podłużnic (ty masz obecnie tylko zaślepione otwory montażowe w podłużnicach)

- gumy staba (albo poli jak na moim foto) 

- śruby do łączników i do montażu uchwytów do podłużnic

 

IMG_20171209_171126.thumb.jpg.18297ef6d5bafb7be900a809471f6598.jpg

  • Super! 1
  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, HoQ napisał:

Tu masz kompletny zestaw do pobudzenia nadsterowności w wolnossaku, czyli:

 

- stab z GT lub inny pasujący do budy GC

- łączniki staba z GT

- wahacze poprzeczne tylne z GT (masz takie same ale bez uszu pod łączniki, są magicy którzy spawają takie uszy, ja tam wolałem znaleźć OEM)

- uchwyty / obejmy staba + elementy montażu do podłużnic (ty masz obecnie tylko zaślepione otwory montażowe w podłużnicach)

- gumy staba (albo poli jak na moim foto) 

- śruby do łączników i do montażu uchwytów do podłużnic

 

-zdrowe podłużnice ;)

 

P1150372.thumb.JPG.30842075d1bf6e93602241005f3cea22.JPG

 

Rocznik chyba 2003, stab 20 mm był ale się zmył :D 

  • Super! 1
  • Smutny 1
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro temat został już wykopany, to się też podepnę z moimi pytaniami.

Chodzi o tylny stabilizator do Legacy BH - 3 gen. wagon. Czy posiada ktoś wiedzę z czego może pasować grubszy stab na tył? Impreza GD, Legacy Spec. B? Czy jestem skazany na WhiteLine za setki złotych? Czy może lepiej szarpnąć się na rozpórkę tylnych kielichów z JP? Efekt powinien być chyba podobny - usztywnienie tyłu, a w końcowym rozrachunku charakterystyka bardziej nadsterowna?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widze, ze odkopaliscie, wiec dodam cos od siebie.

A mianowice, staba juz dawno zdobylem i zalozylem. I oczywiscie POLECAM :)

Udalo mi sie dorwac za grosze caly komplet (stab, laczniki, mocowania)

Jezeli chodzi o wahacze to dospawalem do nich mocowania wyrzezbione ze stalowego profilu o przekroju prostokata.

Wymiarow nie pamietam, ale mam jeszcze kawalek tego profilu, jakby co ;) 

A wyszlo jak w oryginale, bo na szczescie mialem na wzor wahacze w moim Forku, w ktorym stab jest seryjnie.

@Elvisiak Jak bedziesz chcial rzezbic to odezwij sie do mnie - rozwine temat.

A nawiazujac do tych wahaczy, to mozesz tez szukac takich od forka SF, bo chyba sa takie same, (niech mnie ktos poprawi jakby co) a przez brak "napisu" GT beda tansze ;)

Tak czy inaczej wahacze ktore Ci sa potrzebne musza wygladac tak:

20250fe380.jpg

A mocowanie staba, o tak:

Subaru%20Impreza%20Uprated%20Rear%20ARB%

 

Edytowane przez pajac_am
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, pajac_am napisał:

Widze, ze odkopaliscie, wiec dodam cos od siebie...

Dzięki za rozwinięcie tematu :) Oczywiście gdybym miał swobodny dostęp do kanału i spawarki to temat na pewno już byłby w trakcie realizacji a tak, mogę jedynie kompletować części i liczyć na kompetencję osoby składającej.

Wszystko co jest pokazane powyżej jest ogromnym ułatwieniem, zwłaszcza kwestia pasowania wahaczy z Forka SF.

Pytanie czy mocowania stabilizatora do Imprezy GC są takie same jak z Forka SF (S-turbo) czy może są zamienne również z Imprezą GD?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Elvisiak napisał:

gdybym miał swobodny dostęp do kanału i spawarki to temat na pewno już byłby w trakcie realizacji

Ja same mocowania mierzylem i odrysowywalem na kartoniku, lezac kilka minut pod foresterem.

A do wspawania dalem znajomemu, ale mysle, ze kazdy tlumikarz Ci to ogarnie, byle mial checi.

Tak, czy inaczej u mnie wszystko udalo sie zamontowac lezac pod autem (nawet nie podnosilem, a jedynie najechalem kolami na drewniane klocki, coby wyzej stal) A i warto, albo nawet trzeba uwolnic koncowy tlumik z zawieszek to bedzie larwiej staba wcisnac na miejsce.

 

22 minuty temu, Elvisiak napisał:

Pytanie czy mocowania stabilizatora do Imprezy GC są takie same jak z Forka SF (S-turbo) czy może są zamienne również z Imprezą GD?

Co do kompatybilnosci z GD to nie wiem, ale jezeli chodzi o forka to mocowania sa identyczne, bo na ich podstawie rzezbilem do imprezy. Nie mam jedynie pewnosci czy sam wahacz z forka ma ta sama dlugosc, ale mocowania sa na bank identyczne.

Wez poprawke jeszcze na to, ze zakup wahaczy z mocowaniami wiaze sie jeszcze z jednym problemem, a mianowicie z ich wymiana. A co za tym idzie z odkreceniem tej ponad 20cm, zardzewialej sruby spinajacej wahacze z piasta, ktora z pewnoscia sama z tamtad nie wyskoczy ;)

Finalnie moze sie okazac, ze wyrzezbienie i przyspawanie mocowan bedzie mniej problematyczne i kosztowne, niz wymiana wahaczy na dedykowane.

Edytowane przez pajac_am
  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, DETT napisał:

Czy może lepiej szarpnąć się na rozpórkę tylnych kielichów z JP? Efekt powinien być chyba podobny - usztywnienie tyłu, a w końcowym rozrachunku charakterystyka bardziej nadsterowna?

Rozpórką usztywniasz nadwozie, stabilizatorem zawieszenie (w dużym uproszczeniu), więc to całkiem co innego i różny tego efekt ;)

 

9 godzin temu, pajac_am napisał:

Wez poprawke jeszcze na to, ze zakup wahaczy z mocowaniami wiaze sie jeszcze z jednym problemem, a mianowicie z ich wymiana. A co za tym idzie z odkreceniem tej ponad 20cm, zardzewialej sruby spinajacej wahacze z piasta, ktora z pewnoscia sama z tamtad nie wyskoczy ;)

Jak i czasem opornych śrub od zbieżności, którą po zmianie wahaczy warto sprawdzić, bo ustawienie śrub "jak były" nie zawsze da pożądany parametr ;) 

  • Dzięki! 1
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, mirasek napisał:

Rozpórką usztywniasz nadwozie, stabilizatorem zawieszenie (w dużym uproszczeniu), więc to całkiem co innego i różny tego efekt ;)

A widzisz, nie pomyślałem o tym w tej kategorii. Czyli w meritum - żeby uzyskać bardziej nadsterowną charakterystykę powinienem pogrubić tylny stabilizator?

Usztywnienie nadwozia rozpórką tylną (chyba bardziej potrzebną w kombi niż w sedanach?) zmniejszy przechyły na łukach? Ale czy przez to wóz nie stanie się nerwowy? Wolałbym tego uniknąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...