Skocz do zawartości

LPG w Subaru


Azrael

Rekomendowane odpowiedzi

Ja mam zwykłego Agata chyba 200 easy czy jakoś tak, żadnego dotrysku, bez lubrykantu :D a smiga już 5lat bez żadnych poprawek

 

Jedynie co roku na przeglądzie diagnosta patrząc pod maskę mówi że ktoś się pochylił i ładnie instalacje zrobil

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Czy ktoś może wymieniał membrany w reduktorze VSI prinsa? Cieknie mi z niego płyn chłodniczy. Dostępne są zestawy naprawcze zawierające całe bebechy i teraz zastanawiam się czy po wymianie samych membran, nie ruszając dyszy trzeba robić jakieś regulacje? Reduktor jak na zdjęciu. Cieknie spod śruby znajdującej się na przeciwko elektrozaworu. 

83_1226096784.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, ewemarkam napisał:

Guzik prawda, wystarczy że ustawi takie samo ciśnienie.

 

Co nie zmienia faktu że trzeba się miedzymordziem podłączyć w tym celu.

Niestety nie mam czym się podłączyć, więc jak to sobie poskładam do kupy to i tak czeka mnie wizyta u gazownika... 

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Pytanko. Obstawiam pływak, ale no.. 

Legacy iv BiFuel 

Wczoraj opróżniłem butle, w sensie wyjeździłem. 

Dziś nie mogę zatankować za więcej, niż 13zl. Pływak się zawiesił? Jeśli tak, to gdzie dokładniej jest? Zamiast rozbierać, spróbuję najpierw użyć siły perswazji... Chyba, że powód takiego czegoś może być inny? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pływak jest przy wielozaworze. Możesz tam klupnąć, ale delikatnie ;)
Nie ma co rozbierać więcej, bo musiałbyś gdzieś na wolnym powietrzu spuścić gaz, dopiero później zdemontować wielozawor. Albo wymienić na nowy, albo zobaczyć dlaczego się blokuje. W każdym przypadku i tak musisz mieć nową uszczelkę. Ile lat ma już butla?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, ewemarkam napisał:

Pływak jest przy wielozaworze. Możesz tam klupnąć, ale delikatnie ;)
Nie ma co rozbierać więcej, bo musiałbyś gdzieś na wolnym powietrzu spuścić gaz, dopiero później zdemontować wielozawor. Albo wymienić na nowy, albo zobaczyć dlaczego się blokuje. W każdym przypadku i tak musisz mieć nową uszczelkę. Ile lat ma już butla?

4 lata 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, ewemarkam napisał:

Może wystarczy tylko opukać, a jak nie to rozebrać by trzeba było. Pytanie czy się sam podejmiesz czy może lepiej komuś to oddać:)

Rozbierać sam nie będę, nie ma głupich :biglol:

To jest o tyle problem, że ciężko o dobrego gazownika niestety.. A co do pukania..no spoko, ale dokładnie w jakieś miejsce? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tam gdzie Ci do zbiornika wchodzi rurka od wlewu tam puknij w obudowę. Tam jest gdzieś pływak. Generalnie pływak nie tylko pokazuje ile tam Ci zostało tego lepszego paliwa,ale też determinuje to abyś nie wlał więcej niż 80% pojemności wodnej zbiornika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy zapocony reduktor, zwiastuje jego koniec? Czy po regeneracji reduktora zestawem naprawczym trzeba coś ustawić u gaziarza? Patrząc na zestaw naprawczy reduktora, regeneracja chyba nie jest procesem skomplikowanym czy się mylę?

Edytowane przez yaroz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy zapocony reduktor, zwiastuje jego koniec? Czy po regeneracji reduktora zestawem naprawczym trzeba coś ustawić u gaziarza? Patrząc na zestaw naprawczy reduktora, regeneracja chyba nie jest procesem skomplikowanym czy się mylę?
Regeneracja nie jest skomplikowana. Tylko trzeba uważać żeby dobrze złożyć. A u gaziarza trzeba tylko ustawić ciśnienie, jeśli masz miedzymordzie (interfejs) do LPG to zrobisz to samemu. W sensie ustawić je na reduktorze, a podglądnąć w programie. Grunt żeby było takie jak wcześniej.

Mi się zaczął pocić na wężach wodnych przy kroćcach. Niektóre węże jakoś się rozwarstwiaja i ciekną. Czasem wystarczy obciąć 1-2 cm i tyle.

@Artman84 ostatnio regenerował.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Danko napisał:

Dziś nie mogę zatankować za więcej, niż 13zl. Pływak się zawiesił?

Powinieneś mieć mechaniczny wskaźnik napełnienia na wielozaworze, odzwierciedla pozycje pływaka. Pokrywa się ze stanem faktycznym czy nie bardzo?

 

2 godziny temu, Danko napisał:

Rozbierać sam nie będę, nie ma głupich :biglol:

Nie pękaj, pierwszy raz jest najtrudniejszy :D Potem automatycznie stajesz się specjalistą od lpg, to taki rubicon gazowy, wiem co mówię :biglol:

 

 

  • Super! 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, yaroz napisał:

Czy zapocony reduktor, zwiastuje jego koniec? Czy po regeneracji reduktora zestawem naprawczym trzeba coś ustawić u gaziarza? Patrząc na zestaw naprawczy reduktora, regeneracja chyba nie jest procesem skomplikowanym czy się mylę?

Nie wiem jaki masz reduktor. Ja mam VSI prinsa i ciekło mi między deklem, a membraną. Po rozkręceniu wszystkich śrub dekiel był mocno zapieczony i nie chciał puścić, więc przydał się duży nóż kuchenny (żona nie była zadowolona) i młotek. Kilka puknięć po nożu w miejscu łączenia dekla z korpusem wystarczyło żeby go otworzyć. Wymieniłem tylko membrany i o-ringi oraz filtr. Iglica chodziła lekko nie blokowała się więc nie rozkręcałem i nie ruszałem dyszy.  Potraktowałem wszystko preparatem do czyszczenia przepustnic, wyczyściłem pędzelkiem, na koniec przedmuchałem powietrzem. Na śrubie od regulacji cisnienia i obudowie zrobiłem znaki i poskładałem wszystko w tej samej pozycji. Po założeniu do auta wszystko normalnie działa. Do świętego spokoju pojechałem do gaziarza który delikatnie podniósł ciśnienie, ale było w akceptowalnych granicach. Regeneracja takiego reduktora w warsztacie to koszt ok 300-350zl co przy cenie nowego 500 lekko mija się z celem, chyba, że kupujesz zestaw naprawczy i robisz to sobie sam. Samo sprawdzenie i regulacja ciśnienia kosztowało mnie 60zl

Edytowane przez Artman84
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Artman84 napisał:

Nie wiem jaki masz reduktor. Ja mam VSI prinsa i ciekło mi między deklem, a membraną. Po rozkręceniu wszystkich śrub dekiel był mocno zapieczony i nie chciał puścić, więc przydał się duży nóż kuchenny (żona nie była zadowolona) i młotek. Kilka puknięć po nożu w miejscu łączenia dekla z korpusem wystarczyło żeby go otworzyć. Wymieniłem tylko membrany i o-ringi oraz filtr. Iglica chodziła lekko nie blokowała się więc nie rozkręcałem i nie ruszałem dyszy.  Potraktowałem wszystko preparatem do czyszczenia przepustnic, wyczyściłem pędzelkiem, na koniec przedmuchałem powietrzem. Na śrubie od regulacji cisnienia i obudowie zrobiłem znaki i poskładałem wszystko w tej samej pozycji. Po założeniu do auta wszystko normalnie działa. Do świętego spokoju pojechałem do gaziarza który delikatnie podniósł ciśnienie, ale było w akceptowalnych granicach. Regeneracja takiego reduktora w warsztacie to koszt ok 300-350zl co przy cenie nowego 500 lekko mija się z celem, chyba, że kupujesz zestaw naprawczy i robisz to sobie sam. Samo sprawdzenie i regulacja ciśnienia kosztowało mnie 60zl

Ja mam kme silver, koszt nowego ok 210zl, oryginalny zestaw naprawczy to ok. 65zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, yaroz napisał:

Ja mam kme silver, koszt nowego ok 210zl, oryginalny zestaw naprawczy to ok. 65zł.

To chyba szkoda tracić czas na regenerację, tym bardziej, że zawsze jest ryzyko, że coś się nie uda...

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, ewemarkam napisał:

Dokładnie, jak za takie pieniądze to wole kupić nowy. Bo nieraz z niezłej mazi trzeba go umyć. Więc nie wiem czy zaoszczędzone pieniądze są warte czasu poświęconego na "regeneracje". 

"Kup więcej, KUP WIĘCEJ!". A czas to przecież wiadomo, to pieniądz. Jeszcze 15000 km i ja dołączę do wątku, chyba że zagazowanie Szarego Mnicha przestanie mieć sens.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po wymianie UPG, regeneracji głowic, ustawieniu zaworów. Przyszedł czas na ogarnięcie LPG w Outback'u.
Poprzedni właściciel 3 lata temu, założył LPG w niby dobrym renomowanym zakładzie pod Słupskiem.
Nie zagłębiałem się po zakupie za bardzo dlatego że działało, wymieniłem tylko filtry.

Mój gazownik który serwisuje mi Forka nie ma interfejsu do Lovato. Pojechałem gdzie indziej i okazało się że magicy założyli reduktor Lovato - RGJ - 3.2 L - SMART / FAST do bagatela 165 KM

Wg Gazownika i jego interfejsu Sterownik bez dotrysku co mnie smuci.
Lovato EASY FAST C
Może uda się wgrać nowszy soft z dotryskiem ?

Dodatkowo w pamięci sterownika błąd S106 czujnik temperatury gazu.
Oczywiście zintegrowany z filtrem pewnie do wymiany.

Ma ktoś jakiś pomysł co można by zastosować zamiast tego dziadowskiego reduktora ? Aby w miarę pasował. I czy ten sterownik przyjmuje nowszy soft z dotryskiem ?

Po nowym roku chce się tym zająć, a nie chce żeby gazownik opowiadał mi jakieś bajki.b998ab55803bbc43e6b97f1c6bbcfadc.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio w Imprezie padł mapsensor (zmiana na używkę za 60), potem nowe wtryski (w maju kosztowały 300 plus 3 tygodnie czekania na wymianę w ramach reklamacji) i na koniec sterownik na jednej parze wtrysków podawał jednocześnie benzynę i lpg. To wszystko jedno po drugim w przeciągu miesiąca. Lovato zostało wyrwane i zastąpione starym stagiem 300-4 plus Hany (leżały te części na półce i czekał na swój czas). Auto śmiga bez problemu.

Przemyśl czy warto inwestować w to Lovato.

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jakie masz teraz problemy?

U mnie na tym reduktorze pojawiły się problemy z przełączaniem w zimie. niestety jego konstrukcja jest taka że najpierw mamy zawór a potem filtr (tak mi się wydaje)

jeśli masz problem z przełączaniem to wyczyść zawór wypal najpierw gaz a potem zabierz się za czyszczenie.

w tym reduktorze jest czujnik temperatury zwykły z tego co mi wiadomo wkręcany...

 

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...