Skocz do zawartości

LPG w Subaru


Azrael

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie, w moim Hawk 2006 z "fabryczna" instalacja mam problem z cykajacym co kilka-kilkanascie sekund elektrozaworem przy parowniku w skutek czego przez moment (1-2sec.) spadaja lekko obroty, najbardziej daje sie to we znaki na wolnych. Wole nie sprawdzac co stanie sie jak to zignoruje. Bylem dzisiaj u Jako, wymienil swiece i filtry FC i FL, nie rozwiazalo to problemu. Nastepny do sprawdzenia jest moduł zarzadzajacy elektrozaworami (foto), stad moja prośba - czy któryś z szacownych forumowiczów ma taki na przymiarkę? 

Drugie pytanie, może ktoś ma pomysł co (jeśli nie moduł) to może być? Przerabiał podobne zagadnienie?

 

Screenshot_20190506-201703_Gallery.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Pacjent Subaru Impreza 2.0 benzynka GAZ 150KM 2008 r. Lanosik

Problem z przełączeniem na benzynę.

 

Zatankowany do pełną dotankowane około 22l, przejechałem do domu. Po kilku godzinach i odpaleniu nie chciała się załączyć instalacja gazowa. 

Jakieś pomysły co mogło się stać.

 

Instalacja nie była zakładana w Polsce lecz w Holandii a auto zakupione na jesieni 2018r. i nie serwisuje u żadnego gazownika. Mam zamiar poszukać kogoś konkretnego w woj, Lubelskim do pomocy w usterce i dalszym serwisowaniu, może kogoś polecacie

 

Dowiedziałem się tez od pewnej osoby że mam słabą instalację gazową do subaru i zamiast utrzyywać parametry obniża je. 

 

Ostatnio zauważyłem spadki mocy ( zamulenia około 2-3 tysiące obrotów oraz nierówną pracę silnika na postoju, do tego doszła jeszcze ta awaria )

 

Pomocy!

Subaru 1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, mam problem z ilością spalanego PB na LPG. Dotrysku paliwa nie mam na 100%. Na około 500km na LPG muszę dotankować te 10l PB. Silnik na LPG przełacza się po około 2km. Gazownik zalecił sprawdzenie szczelności przewodów paliwowych. Niestety albo i stety wszystko suche. Jakieś wskazówki? Czy przy tych silnikach tak jest

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, prezespolski napisał:

Witam, mam problem z ilością spalanego PB na LPG. Dotrysku paliwa nie mam na 100%. Na około 500km na LPG muszę dotankować te 10l PB. Silnik na LPG przełacza się po około 2km. Gazownik zalecił sprawdzenie szczelności przewodów paliwowych. Niestety albo i stety wszystko suche. Jakieś wskazówki? Czy przy tych silnikach tak jest

Przewody sprawdzałeś na odpalonym silniku? Małego wycieku możesz nie zauważyć gdy pompa nie pracuje, benzyna szybko odparowuje.

Kiedyś w legacy miałem nieszczelność w miejscu gdzie przewody wychodzą z budy przed tylnym lewym kołem, widoczną tylko w czasie pracy pompy. Zorientowałem się jak zaczął "brać" więcej benzyny niż zwykle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 11.05.2019 o 11:29, mirasek napisał:

Przewody sprawdzałeś na odpalonym silniku? Małego wycieku możesz nie zauważyć gdy pompa nie pracuje, benzyna szybko odparowuje.

Kiedyś w legacy miałem nieszczelność w miejscu gdzie przewody wychodzą z budy przed tylnym lewym kołem, widoczną tylko w czasie pracy pompy. Zorientowałem się jak zaczął "brać" więcej benzyny niż zwykle.

Sprawdzę na dniach. Dzięki za wskazówki ;).

 

W dniu 11.05.2019 o 09:05, pepedealer napisał:

U mnie ostatnio (zima) wyszło 0.6l PB/100km. Na wiosnę nie tankowałem jeszcze.

I o taki wynik się modlę 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 2.05.2019 o 19:31, Daniel Kowalski napisał:

Czy Energy Gaz Polska z Warszawy jest okej? A kto to jako? Skąd on jest?

idą mocno na ilość i można znaleźć opinie na forum-lpg że czasami mają niestety problemy z jakością montażu.

Jeśli nie masz daleko to ja bym się nie zastanawiał i zaprowadził auto do Jako

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo się zeźliłem, wymontowałem zbiornik LPG do legalizacji po 10 latach, zawiozłem do warsztatu i na miejscu dowiedziałem się, że od niedawna zbiorniki bada się zamontowane na aucie. Straciłem pół dnia na demontaż i stracę drugie pół na montaż na próżno. Jedyna korzyść to że wybrałem cały kurz i oczyściłem zbiornik i wnękę. Ktoś może potwierdzić nową procedurę? Dla mnie sprawa mocno dyskusyjna. Nie widziałem i nie czytałem o metodyce badania, ale zapewne sprawdzana jest szczelność, oznaki korozji i wytrzymałość na zadane ciśnienie, wyższe niż podaje dystrybutor LPG. Jak zobaczyć korozję na zamontowanym zbiorniku? Co się stanie i kto odpowiada za straty, jeżeli zbiornik nie przejdzie próby ciśnieniowej i eksploduje w aucie czy pod autem? Koszt legalizacji 300 (w Wawie)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://migaz.waw.pl/legalizacja_zbiornikow.html

tutaj masz napisane że po "uprzednim demontażu" butli. Pewnie chcieli Ci doliczyć za demontaż a nie mogą. W Warszawie są przynajmniej dwa zakłady

 

Niżej masz adresy

http://www.tdt.pl/jednostka-inspekcyjna-tdt/zbiorniki-stanowiace-wyposazenie-pojazdow-samochodowych-lpgcnglng/badania-zbiornikow.html

Edytowane przez ewemarkam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie jutro będę negocjował z Migazem, jest najbliżej. Możliwe, że w AMP Service chcieli mi wyssać kilkadziesiąt PLN za demontaż. Zdroworozsądkowo to badanie zbiornika, nie instalacji, jej szczelności i prawidłowości, więc mogę go przywieźć nawet rowerem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cenowo tak samo, legalizacja też jest na kolejne 10 lat. Jedyny ew. kłopot to dopasowanie pod ten sam wielozawór.

EDIT: właśnie rozmawiałem z innym warsztatem, zbiornik może być zdemontowany, ale wraz z oświadczeniem homologowanego warsztatu LPG który go zdemontował i potem zamontuje. Czyli walka z szarą strefą:ph34r:

EDIT 2: znalazłem najbardziej rozsądny warsztat, w Kobyłce. Zbiornik może być zdemontowany, ale warsztat dokonujący kontroli musi go zamontować. Całość za 250 zł.

Edytowane przez gourmet
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą to absurd. Znalazłem na allegro nowy zbiornik, identyczny do mojego za 289 zł (Grodków), uszczelkę pod wielozawór już kupiłem za 3 zł. Czyli 292 zł za materiał, pracę maszyn i ludzi, badania, papierologię, transport. Za te same pieniądze przyjeżdża urzędas i przybija pieczątkę na starym. Cholerny państwowy monopol.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Później właśnie wielozawór, pewnie nowy. Bo stary zapewne nie będzie pasował. A tak wymienia się tylko uszczelkę i po sprawie.
Kupujesz butle pod stary wielozawór, legalizacja na 10lat a nie 5lat, poza tym sprawę zamykasz w 1h

Wysłane z mojego Mi A1 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Chciałbym również poruszyć kwestię instalacji holenderskiej. To, że większość gazowników omija łukiem tą instalację wcale nie znaczy, że jest słaba i kiepskiej jakości. Nasze 10-letnie auta wykręciły już trochę kilometrów na gazie.

Również posiadam instalację AE SGI i rozpocząłem walkę z nierównymi obrotami na gazie na biegu jałowym. Kolega Biały Michał na początek wymienił filtry-prawidłowo. Kolejny etap to wymiana świec, sprawdzenie szczelności reduktora, gumowych przewodów podciśnieniowych, wtryskiwaczy. Z wtryskiwaczami podobno nie jest kolorowo. Obecnie szukam, instrukcji dotyczących czyszczenia/regeneracji. Niektórzy uważają, że tych wtrysków się nie regeneruje a nowe kosztują sporo ( kwadratowy 67R-010186 GFI) . Zamówiłem również interfejs do diagnostyki AG SGI może to coś wniesie. Koledzy jeżeli posiadacie w swoich autach instalacje tego typu i usuwaliście defekty związane z LPG podzielcie się z nami swoimi pomysłami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem w Lanosie GH - instalacja montowana przez dealera w Niemczech i po jakichś 160-180 tysiącach przebiegu auta zaczęły się problemy. Były próby czyszczenia (ultradźwiękami, jeśli dobrze pamiętam), ale nic to nie dało. Zatem wymieniałem po kolei wtryskiwacze. Na przestrzeni roku wymieniłem wszystkie cztery, gdzie jeden to koszt około 450 zł plus robocizna. Gdybym wiedział, że tak to wyjdzie, to zmieniłbym po prostu przód instalacji na coś nowszego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, rosaskc napisał:

Ja miałem w Lanosie GH - instalacja montowana przez dealera w Niemczech i po jakichś 160-180 tysiącach przebiegu auta zaczęły się problemy. Były próby czyszczenia (ultradźwiękami, jeśli dobrze pamiętam), ale nic to nie dało. Zatem wymieniałem po kolei wtryskiwacze. Na przestrzeni roku wymieniłem wszystkie cztery, gdzie jeden to koszt około 450 zł plus robocizna. Gdybym wiedział, że tak to wyjdzie, to zmieniłbym po prostu przód instalacji na coś nowszego.

 

kupiłem kiedyś wóz z holenderską instalacją, zanim go zarejestrowałem dobrze w kraju, to już miałem wszystko pod maską ze staga.

Edytowane przez Dymian
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy rozsądny to wywala. Chociaż kiedyś w zakupie kontrolowanym był Forek z LPG holenderskim, nawet się nim swego czasu interesowałem bo był później na sprzedaż na OTOMOTO. Facet w ogłoszeniu wspominał o tym że jego samochód był w telewizji. 

Ale wracając do tego wynalazku. Wywal to, załóż STAG'a, wtryski AC W02 itd.

Taka anegdota z mojego życia... Kiedyś na siłę chciałem mieć telefon z windows phone, bo miał byc fajny. Wszyscy mieli już z Androidem, a ja się z uporem maniaka trzymałem tego wynalazku. Krótko mówiąc straciłem mnóstwo nerwów na tym telefonie. I teraz mam Androida i jestem zadowolony. Więc wywal to zmień sobie na STAG'a albo inną prostą instalację będziesz zadowolony. Nasze samochody to nie wynalazki z bezpośrednim wtryskiem żeby musiało być to nie wiadomo co.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
W dniu 11.05.2017 o 16:14, marivip napisał:

Panowie a ja mam takie pytanie. Zastanawiam się ostatnio. Bo tylko przy zapaleniu i tylko na zimnym silniku autko mi puszcza takiego solidnego kopciuszka. Dymek jest taki szaro błękitny burawy, i po chwili już leci normalnie tylko para. Do tego tylko ten początkowy dymek śmierdzi, później już normalnie. I zastanawiam się czy to nie przypadkiem Lubryfikacja daje taki motyw..

Ja tak miałem gdy któryś z matołowatych mechaników ojciec lub syn odkręcił dozowanie na maxa w Accordzie a potem rozebrali pół silnika bo myślałem że uszczelka - gdy byli bezradni jeden wsiadł odpalił i przegazował a ja zobaczyłem zasys lubryfikacji i skojarzyłem z zasłoną dymną która się potem pojawiła za samochodem (kolor niebieskawy)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...