Skocz do zawartości

LPG w Subaru


Azrael

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

Napisalem do firmy EGP, która zakłada gaz nawet do wspomnianych tutaj forków XT. Polecili mi kompletny zestaw sekwencyjny BRC. Instalacji wtrysku cieklego, krórą brałem pod uwagę nie da sie podobno w tym silniku zainstalować

bo ta instalacja ktora montuja w XT jest do aut z bezposrednim wtryskiem paliwa i musi byc dedykowana przez producenta. My w FB 20 bezposredniego wtrysku paliwa nie mamy a stary tradycyjny wielopunkt wiec w gre wchodzi tylko sekwencja Niejaki uzytkownik Jako z Warszawy podobno niezle ogarnia LPG w Subaru, warto z LPG udac sie do zakladow ktore juz takie auta robily. Przebieg mam taki sam jak ty 30k km co prawda w XV ale motor ten sam i problemow z silnikiem nie mam. Osobiscie do jazdy po Wroclawiu mam yarisa 1.0 ktory pali 6l/100 a XV uzywam na trasy. Pamietaj ze jezeli masz LPG to nie pownienes auta garazowac.

Na szczęście nie garażuje :-)

Zakłady, które robią Subaru idzie znaleźć, ale nie w mojej okolicy :-( Co też mnie przeraża, bo wiadomo, że trzeba zrobić przegląd instalacji, pewnie co jakiś czas regulację etc....

 

Czy ktoś z Was ma 'zagazowane' auto z FB20? :)

Ohohoho przepraszam za infantylne pytanie ale od 10 lat jeżdżę autami na gaz i pierwsze słyszę, dlaczego auta z LPG nie możemy sobie garażować?? Ok markety i podziemne wiem - choć to bzdura, ale dlaczego wogole nie wolno? Człowiek się uczy cały czas więc to prawdziwe pytanie :-)

 

Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

auta z LPG nie możemy sobie garażować

odpowiedz jest prosta : aut z lpg nie powinno sie garazowac dla twojego i cudzego bezpieczeństwa - jeżeli masz choc troche oleju w glowie to auto z LPG bedziesz zostawial na swiezym powietrzu.

 

"Kwestia parkowania samochodów zasilanych gazem płynnym propan-butan w garażach zamkniętych wynika z przepisów techniczno-budowlanych w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki. Przepisy jednoznacznie stanowią, że w garażach zamkniętych, w których dopuszcza się parkowanie samochodów zasilanych gazem płynnym, i w których poziom podłogi znajduje się poniżej poziomu terenu, należy stosować wentylację mechaniczną, sterowaną czujkami niedopuszczalnego poziomu stężenia gazu propan-butan"

I teraz odpowiedz sobie na pytanie czy tam gdzie parkujesz jest wentylacja z takimi czujniczkami - jezeli tak to ok.

Edytowane przez Karas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie,

Przeczytałem ten wątek dwa lata wstecz i mam kilka pytań. Ale od początku.

 

Mam Forka SG 2006, silnik EJ20F, przebieg 217 tys. Początkowo odrzuciłem opcję instalacji LPG, ale ... auto ma służyć głównie jako Subariadowóz, długie trasy, wyprawy, i po obecnej wyprawie do Albanii już widzę, że Gaz nie byłoby takim złym pomysłem. Kolejna wyprawa, do Turcji, to dystans około 9 tys. km, paliwo droższe niż u nas, i po pobieżnych kalkulacjach wychodzi, że instalacja prawie by się zwróciła.

 

Moje pytania:

- czy jest sens?

- jak prowadzone są przewody ze zbiornika (w sensie czy na zewnątrz) i czy istnieje możliwość uszkodzenia ich jeżdżąc w terenie (kamienie, chaszcze, błoto, płytkie brody, itp)?

- co jeśli ulegną uszkodzeniu?

- jaki największy zbiornik wchodzi do wnęki na koło w tym aucie?

- ile waży pusty zbiornik?

- Czy zestaw kayaba (amor i sprężyna) z tyłu wystarczy, czy musi być coś mocniejszego?

- kogo polecacie z instalatorów?(Kraków Katowice) - niestety do jako mam trochę za daleko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy jest sens, zależy jakie robisz przebiegi. Jak sporo jeździsz to oszczędności spore , lepiej założyć gaz niż trzymać tę kwotę na koncie w banku , bo korzyści dużo większe ;)  łatwo policzyć. Przewody idą po boku podłużnicy więc o ich uszkodzenie na prawdę trudno . U mnie w XT wchodzi jak się nie mylę około 36l gazu. Masz głowice silnika przystosowane do LPG co jeszcze obniży koszty użytkowania . Ważne aby dobrze dobrać i dostroić LPG.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje pytania:

- czy jest sens?

- jak prowadzone są przewody ze zbiornika (w sensie czy na zewnątrz) i czy istnieje możliwość uszkodzenia ich jeżdżąc w terenie (kamienie, chaszcze, błoto, płytkie brody, itp)?

- co jeśli ulegną uszkodzeniu?

- jaki największy zbiornik wchodzi do wnęki na koło w tym aucie?

- ile waży pusty zbiornik?

- Czy zestaw kayaba (amor i sprężyna) z tyłu wystarczy, czy musi być coś mocniejszego?

- kogo polecacie z instalatorów?(Kraków Katowice) - niestety do jako mam trochę za daleko.

Przewody pomiędzy wnęką koła zapasowego a komorą silnika są prowadzone pod spodem nadwozia. Jeśli ulegną uszkodzeniu, gaz zacznie się ulatniać. W zbiorniku można zakręcić zawór, więc jeśli jesteś na powietrzu, stężenie gazu będzie raczej za małe, żeby doszło do wybuchu. U mnie najbardziej narażone na uszkodzenie miejsce to właśnie spód wnęki na zapas, gdzie przewody wychodzą pionowo w dół i wywijają się na poziomą płaszczyznę blachy.

Pusty zbiornik o pojemności 67l waży 29kg i taki mam zainstalowany w OBK bez gięcia blach, z normalnie zamykającą się pokrywą (podłogą bagażnika). U mnie fabryczne SLSy dają radę, więc i kayaba powinna. A jeśli nie, to na forum opisany jest patent z podkładkami pod zawias. Czy jest sens? Instalacja powinna się zwrócić po ok 15 tysiącach km, potem jeździsz za 20 zł/100 km, ale dochodzi koszt częstszej regulacji luzów zaworowych, więc czy jest sens musisz odpowiedzieć sobie sam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli przewody są słabo zabezpieczone przed uszkodzeniem. :(

Naprawdę nie ma żadnego systemu bezpieczeństwa, które zamyka zawór w butli gdy ulatnia się on przy uszkodzeniu przewodów?

Co do przebiegów - robie miesięcznie około 1,5-2 tys. km. Jak będzie auto z gazem to pewnie nim będę głównie jeździł. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Czyli przewody są słabo zabezpieczone przed uszkodzeniem. :(
Nie ma co dramatyzować , myślę że tam gdzie mógłbyś je uszkodzić nawet nie przyjdzie Ci do głowy aby tam wjeżdżać . Są prawie tak samo narażone jak hamulcowe. Rurka idzie wzdłuż samochodu i przylega do podwozia więc ciężko nią zahaczyć . Przy tych przebiegach zakładaj w ciemno.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Naprawdę nie ma żadnego systemu bezpieczeństwa, które zamyka zawór w butli gdy ulatnia się on przy uszkodzeniu przewodów?

 

Wielozawór przy butli odcina wypływ gazu jeżeli będzie go wypływało zbyt dużo. Czyli jeżeli będzie mała dziura, może wylatywać, przy dużej - odetnie.

 

 

 

Jak sporo jeździsz to oszczędności spore

 

Naprawdę, żeby LPG miało sens trzeba jeździć naprawdę dużo. Jeżeli jeździ się średnio dużo, będzie jeździło się więcej, bo tanio. I całe oszczędności szlag trafia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli przewody są słabo zabezpieczone przed uszkodzeniem. :(

Naprawdę nie ma żadnego systemu bezpieczeństwa, które zamyka zawór w butli gdy ulatnia się on przy uszkodzeniu przewodów?

Co do przebiegów - robie miesięcznie około 1,5-2 tys. km. Jak będzie auto z gazem to pewnie nim będę głównie jeździł. ;)

Każdy zawór w zbiorniku jest wyposażony w zabezpieczenie zwane zaworem ograniczającym wypływ. Jest urządzenie, które, jak sama nazwa wskazuje, ogranicza wypływ gazu z przewodu w przypadku uszkodzenia przewodu gazowego. niestety nie odcina on całkowicie wypływu a tylko ogranicza do tzw. wypływu laminarnego (czyt. bezpiecznego).

Ponadto można porozmawiać z gazownikiem o ewentualnym zabezpieczeniu przewodów na podwoziu. Mam tu na myśli osłony itp. Będize to zapewne opcja płatna ale na pewno ktoś się podejmie tematu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zobacz filmy z Subariad. Nie chodzi mi o przeprawy, ale zdarza się pojechać po błocie czy ostrych kamieniach albo przez rzekę. Wiem, że na Subariadach były zagazowane forki, ale przed podjęciem decyzji chcę poznać jak najwięcej opinii. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie też jest zbiornik 67 l, i też waży 29 kg, pojemność maksymalnie 54 l gazu, z tyłu fabryczne SLS'y.

Po założeniu instalacji przebiegi miesięczne istotnie się zwiększyły.

Edytowane przez Kambol
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Jeżeli jeździ się średnio dużo, będzie jeździło się więcej, bo tanio. I całe oszczędności szlag trafia.

Nie bardzo mogę się zgodzić z powyższym. Jest jeszcze trzeci sposób jeżdżenia, którego akurat ja jestem reprezentantem. Jeżdżę właśnie "średnio dużo", ale samochodu używam rozsądnie - nie jeżdżę "więcej, bo tanio", jeżdżę wtedy, kiedy mam potrzebę, lub konieczność. W okresie od wiosny do jesieni na przykład, do pracy dojeżdżam rowerem (10 km w jedną stronę). Samochodem wtedy, gdy pada deszcz... Po mieście też wolę rowerem, chyba, że trzeba coś ze sobą większego zabrać, lub coś przewieźć. W innych przypadkach - z rodziną na jakiś krótszy wypad, lub dłuższe wakacje (czyli niezależnie od tego, czy ktoś ma LPG, czy nie, bo i tak z samochodu skorzysta). LPG jest dla mnie przede wszystkim sposobem na komfort psychiczny przy tankowaniu ;)  Reasumując - nie zgodzę się, że mając LPG jeździmy "więcej, bo tanio" - rozumiem to tak, jakbyśmy - czy to konieczne, czy nie - trochę bezsensownie używali samochodu, tylko dla radochy z tego, że spalamy tańsze paliwo. Takiego podejścia akurat nie rozumiem  :unsure:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie rozumiem fizyki kwantowej

 

To nie ten dział ;)

 

A tak na poważnie - owszem, niektórzy użytkownicy LPG mogą tak do tego podchodzić. Choć wcale nie jest to regułą, argumenty podałem powyżej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam !

Jako całkowicie "zielony" w tym temacie proszę o podpowiedź, gdzie znaleźć czy silnik w moim foresterze ( 2,5 l.170 kM, z USA, z gazem ) jest DOHC czy SOHC i czy preferowany EJ20F. Dopiero zaczynam wgłębiać się w temat.

:krecka_dostal:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przemek przewody sa prowadzone pod samym podwoziem blisko profili wzmacniajacych wiec marme szansze aby je zahaczyc. Trzeba miec wyjatkowego pecha ale tak myslac przewody hamulcowe tez teoretycznie mozna uszkodzic (ida podobna trasa). Zbiornik wchodzi do zatankowania 46-55l w zaleznosci od producenta zbiornika i "podgiecia zaworu"

Kluczowa sprawa jest regulacja zaworow. Jak masz 2.0 dohc F to zakladac i nie zastanawiac sie. Pomysl tez o kole zapasowym bo to duzy grat szczegolnie przreszkadzajacy na subariadzie....

Edytowane przez ppmarian
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam !

Jako całkowicie "zielony" w tym temacie proszę o podpowiedź, gdzie znaleźć czy silnik w moim foresterze ( 2,5 l.170 kM, z USA, z gazem ) jest DOHC czy SOHC i czy preferowany EJ20F. Dopiero zaczynam wgłębiać się w temat.

:krecka_dostal:

Masz prawdopodobnie 2,5 sohc z regulacją luzów zaworowych na śrubki (na pewno nie ej20f - to silnik dwulitrowy). Edytowane przez sorevell
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przemek przewody sa prowadzone pod samym podwoziem blisko profili wzmacniajacych wiec marme szansze aby je zahaczyc. Trzeba miec wyjatkowego pecha ale tak myslac przewody hamulcowe tez teoretycznie mozna uszkodzic (ida podobna trasa). Zbiornik wchodzi do zatankowania 46-55l w zaleznosci od producenta zbiornika i "podgiecia zaworu"

Kluczowa sprawa jest regulacja zaworow. Jak masz 2.0 dohc F to zakladac i nie zastanawiac sie. Pomysl tez o kole zapasowym bo to duzy grat szczegolnie przreszkadzajacy na subariadzie....

Dzięki za info.

Co do koła to mam dwie opcje. Albo tak jak u ciebie na dachu, ale wtedy odpada box, albo demontaż tylnej kanapy i zabudowa z miejscem na koło w środku. I tak będziemy jechać na kolejne wyprawy w dwie osoby, więc kanapa nam nie potrzebna. Nie wiem tylko czy że względów formalnych można jeździć bez tylnych siedzeń jeśli w dowodzie jest 5 osób.

 

Na codzień myślałem o zestawie naprawczym. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolo mozna tez dac do boxa tak mial Marek w obk.

 

Ale przy 2os zabudowa Subatego byla wg mnie najlepsza do tego sprytne mocowanie kola na tylnej kanapie i na calosc matetac do spania i mamy ideal

Czy forek 2.0X 2003 rok może mieć różne silniki jakie po czy poznać czy są lepsze i gorsze do gazu

W 2003 byly 2.0 n/a sohc 125KM i 2.0Turbo dohc 177KM oraz z usa 2.5 n/a dohc 165KM

 

sohc do gazu lepszy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...