Rafał Kacprowski Posted December 6, 2013 Share Posted December 6, 2013 Dzisiaj, z okazji pierwszego konkretnego śniegu, po robocie wybrałem się na boczne uliczki w WWA, żeby przypomnieć sobie po co kupiłem w ogóle ten samochód (GH 2.0 n/a). Wyłączyłem kontrole trakcji i jazda... No i mieszane odczucia. Samochód zachowuje się "nieobliczalnie" (podobne wrażenia miałem w na początku roku, kiedy kupiłem Imprezę jako pierwszy samochód z napędem na 4 łapy). Wcześniej jeździłem FWD, gdzie odpuszczenie gazu załatwiało sprawę i RWD, gdzie odpuszczenie gazu skutkowało piruetem... Pomimo wyłączenia kontroli trakcji, wydaje mi się, że przy próbie wejścia bokiem w zakręt, układ blokuje mi zewnętrzne koła. Być może nie jest to ten problem i po prostu popełniam jakiś błąd ale furę wyrzuca mi na zewnątrz zakrętu bokiem (idealnie bez podsterowności ani nadsterowności) i lecę na "bandę". Znosi ją bokiem i pomimo dodawania gazu w podłogę lub odejmowania gazu nie mogę odzyskać kontroli na pojazdem... Dodam, że chodzi tutaj o zakręty 135 stopni i więcej (np. ronda). W przypadku jazdy po drodze z zakrętami poniżej 90 stopni trzyma się jak na szynach. Może podzielicie się doświadczeniem i powiecie czy macie podobne problemy? Czy jest dodatkowy system, który powoduje takie zachowanie, czy może jest o kwestia zbyt małego momentu obrotowego, żeby "wyciągnąć" auto do wewnątrz? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Avic Posted December 6, 2013 Share Posted December 6, 2013 (edited) Z opisu mam wrażenie, że wjeżdżasz na zbyt dużej prędkości w zakręt i chyba bez mocy na kółkach. Fakt jest taki, że imprezy NA, ba, nawet i WRXy mają tendencję do wylatywania przodem, ale nawet i moim bugiem 125km, czyli słabszym od Twojego dam radę zrobić bokiem ośnieżone, dwupasmowe rondo - co prawda cały czas okolice czerwonego pola na jedynce, czy dwójce, ale dam. No i musisz pamiętać, że mając ośkę, czy to RWD, czy FWD w poślizgu zazwyczaj masz ową jedną oś, natomiast w stałym 4x4 trzeba przyzwyczaić się, że na śliskim samochód albo ma sterowność/przyczepność (w dużym uproszczeniu) albo w poślizgu są wszystkie koła i lecisz grubo Ale ja tam się nie znam, niech się mądrzejsi wypowiedzą Edited December 6, 2013 by Avic Link to comment Share on other sites More sharing options...
kugi Posted December 7, 2013 Share Posted December 7, 2013 Teoria teoria Trzeba sie spotkac, cos poradzimy! Link to comment Share on other sites More sharing options...
kons6 Posted December 7, 2013 Share Posted December 7, 2013 (edited) poszukaj dokładnie dla swojego modelu auta; jest duża szansa, że ESP/kontrola trakcji nie wyłącza się do końca przyciskiem (tak jest w najnowszych imprezach i xv) kompletne wyłączenie może wymagać "wyłączenia" ABSu, co od razu popsuje balans hamulców i robisz na własną odpowiedzialność, ale "dostajesz" możliwość ustawiania auta lewą nogą (na lodzie nie zadziała, na śniegu i wodzie lewa noga bardzo dobrze wciąga przód do zakrętu przy częściowo odpuszczonym gazie) Edited December 7, 2013 by kons6 Link to comment Share on other sites More sharing options...
pajac_am Posted December 7, 2013 Share Posted December 7, 2013 A ABS to przydałoby się rzeczywiście wyłączyć. Link to comment Share on other sites More sharing options...
tedimy99 Posted December 7, 2013 Share Posted December 7, 2013 (edited) W tym modelu chyba tylko w STI można całkowicie dezaktywować przyciskiem ESP. Edited December 7, 2013 by tedimy99 Link to comment Share on other sites More sharing options...
yoink Posted December 7, 2013 Share Posted December 7, 2013 (edited) W sti gh jak naciśniesz przycisk to zapala się zielona kontrolka - wyłączona kontrola trakcji ale ESP zostaje. Trzeba przytrzymać przycisk 3 sekundy, aż kontrolka się zapali na pomarańczowo. wtedy tylko abs działa, reszta off. Edited December 7, 2013 by yoink Link to comment Share on other sites More sharing options...
ALEX Posted December 7, 2013 Share Posted December 7, 2013 W sti gh jak naciśniesz przycisk to zapala się zielona kontrolka - wyłączona kontrola trakcji ale ESP zostaje. Trzeba przytrzymać przycisk 3 sekundy, aż kontrolka się zapali na pomarańczowo. wtedy tylko abs działa, reszta off. W STi MY08 jest inaczej,tzn. pierwsze naciśnięcie robi OFF,a dłuższe potrzymanie pozostawia ESP. No chyba,że ktoś przorogramował to Herrkam'owi(poprzedni właściciel mojego STi). Ja wolę takie rozwiązanie,bo błyskawicznie wyłączam wszystko,gdy potrzebuję Link to comment Share on other sites More sharing options...
Darracq Posted December 7, 2013 Share Posted December 7, 2013 Wcześniej jeździłem FWD, gdzie odpuszczenie gazu załatwiało sprawę i RWD, gdzie odpuszczenie gazu skutkowało piruetem... Chyba odwrotnie... Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bielej Posted December 7, 2013 Share Posted December 7, 2013 (edited) Zawsze sądziłem, że w RWD dodanie gazu skutkowało piruetem, a nie odpuszczenie. Edited December 7, 2013 by Bielej Link to comment Share on other sites More sharing options...
aki001 Posted December 7, 2013 Share Posted December 7, 2013 W STi MY08 jest inaczej,tzn. pierwsze naciśnięcie robi OFF,a dłuższe potrzymanie pozostawia ESP. No chyba,że ktoś przorogramował to Herrkam'owi(poprzedni właściciel mojego STi). Ja wolę takie rozwiązanie,bo błyskawicznie wyłączam wszystko,gdy potrzebuję to chyba coś masz podłubane... ja w 09 mam tak, jak napisał wyżej yoink i strasznie mnie to drażni, że nie mogę szybko zrobić OFF... Link to comment Share on other sites More sharing options...
STarlet Posted December 7, 2013 Share Posted December 7, 2013 w FWD i RWD odpuszczenie gazu przenosi środek ciężkości i dociąża przednią oś, IMHO róźnica jest taka że w fwd gaz odpusczamy z reguły wtedy jak już przód zaczyna wyjezdzać na zewnątrz, więc udaje się temu w jakiś tam sposób zapobiec. Jadąc na granicy przyczepności (nie koniecznie szybko) ujęcie gazu w zakręcie w fwd skutkuje piruetem jak przy rwd. RafałK, mnie się wydaję że problemem może być zbyt binarne operowanie gazem... w końcu to dopiero pierwszy śnieg auto się bokiem ustawi ale pojedzie po linii prostej... wczoraj była dodatkowo porządna szklanka na drogach która nie ułatwiała kontrolowania auta wydaje mi się że na kopnym śniegu nie miał byś tego problemu. Inna sprawa że zakręt 135* ciężko chyba przejechać bokiem od wewnętrznej do wewnętrznej ale bardzo możliwe że się mylę bo dopiero się uczę jazdy 4x4 Link to comment Share on other sites More sharing options...
GRAF Posted December 8, 2013 Share Posted December 8, 2013 (edited) Sprawa jest prosta masz otwarty tylni dyfer (brak szpery) i dlatego źle ci sie impreza jezdzi, nie wiem jakie jest tam przełozenie i czy dyfery da sie zamieniac ale moźe jest opcja wsadzic dyfer z WRXa z lat 2001-2007? WRX w twojej budzie zdaje sie tez ma dyfry otwarte. ps: sprawe by też rozwiazało przeprogramowanie twojego ESP (chyba VSC sie to zwie) tak zeby uklad dalej przyhamowywał koła ale nie zmniejszał mocy silnika - miałem tak w A4 Quattro, wylaczenie ESP powodowalo tylko wylaczenie przyduszania silnika, a kola dalej byly kontrolowane przez uklad hamulcowy Edited December 8, 2013 by GRAF Link to comment Share on other sites More sharing options...
KaTM Posted December 8, 2013 Share Posted December 8, 2013 wczoraj była dodatkowo porządna szklanka na drogach która nie ułatwiała kontrolowania auta wydaje mi się że na kopnym śniegu nie miał byś tego problemu. dokładnie, zgadzam się z kolegą też mi się wydaję, że to problem lodu pod śniegiem. Też przedwczoraj pojeździłem w tych warunkach i jazdy nie było, auto ślizga się jak szalone. Link to comment Share on other sites More sharing options...
markos007 Posted May 1, 2015 Share Posted May 1, 2015 czy może ktoś potwierdzić informację, że w modelu jak w temacie nie można w 100% wyłączyć kontroli trakcji? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now