wolne obroty

[Giechu]

Mam pewien problem w zakresie minimalnych obrotów, mianowicie nawet najdelikatniejsze dotknięcie pedału przyspieszenia powoduje od razu wskoczenie obrotów na 1500. Nie ma możliwości takiego dozowania gazu aby uzyskać jakiekolwiek wartości pośrednie. Powyżej tych 1500 obrotów wszystko jest ok. Przy sterowaniu wolnymi obrotami przez ECU wszystko jest w porządku, np. przy włączeniu klimatyzacji obroty wskakują normalnie na 900. Generalnie na co dzień mi to nie przeszkadza, denerwujące jest tylko w korkach, kiedy zamiast płynnie się toczyć występuje szarpanina.

Pacjent - 2.0, 125KM.

Ktoś ma jakiś pomysł co to może być?

 

Z góry dzięki za pomoc.

[Grooby78]

Może jest uszkodzony czujnik położenia przepustnicy TPS, lub wymaga regulacji.

[Giechu]

Rozumiem, że to ten czarny element z kabelkami przyczepiony do kanału dolotowego nad przepustnicą? Jak się go reguluje?

[Grooby78]

Tak to ten. Do regulacji należy nieco poluzować obie śrubki mocujące i przekręcać, obserwując jednocześnie wskazanie na mierniku. Samochód oczywiście musi być na zapłonie ale silnik wyłączony.

Z tego co pamiętam to na zamkniętej przepustnicy TPS powinien dawać wartość 0,5V-1V a w pełni otwarta bodaj 4,5V ale może ktoś to jeszcze potwierdzi. Wpinasz się plusem z miernika w środkowy kabelek przy TPS'ie, a drugi do masy np. akumulatora.

Edytowane 28 Listopada 2013 przez Grooby78

[Giechu]

Ok, dzięki za pomoc. Będę próbował.

[betun]

Hej Giechu, udało Ci się przeprowadzić regulację?

[Giechu]

Jeszcze nie, brak czasu i jeszcze miernik popsuty. Dam znać jak zrobię.

[Avic]

A powiedzcie mi panowie odnośnie tej regulacji - nie wystarczy patrzeć na % uchylenia przepustnicy po podłączeniu do kompa i odpalenia jakiegoś ecuexplorera? Tzn tak, żeby na zamkniętej pokazywał 0%? Nie będzie to odpowiadało wartości 0,5-1V?

Ja regulowałem to własnie w ten sposób, ale mam problem z obrotami mimo ustawienia zaworów i sprawdzenia kilku innych rzeczy i zastanawiam się, czy może przez moje majsterkowanie rozregulowałem ten czujnik..

 

edit: i jeszcze jedna uwaga jakby ktoś zabierał się do regulacji: przygotujcie sobie porządny, duży śrubokręt, ew klucze nasadowe z przedłużkami, bo małym g....em niedopasowanym dokładnie do śrubki można ją w moment rozjechać - jakieś strasznie miękkie są te śrubki.

 

Nikt nie odpowiedział to odpowiem sobie sam:

1) Wskazania % uchylenia przepustnicy w ecuexplorerze/torque są absolutnie niemiarodajne. Tzn mimo, że poprzednim razem jak grzebałem przy TPS ustawiłem go tak, by pokazywał w torque 0% uchylenia - to napięcie pomiędzy środkowym kabelkiem a masą akumulatora wynosiło ok .170V

Tak więc nie ma się co sugerować wskazaniami ecu a trzeba owe napięcie pomierzyć ręcznie.

 

2) Regulacja TPSa to w sumie robota na 15 minut - z czego 10 to odkręcanie i przykręcanie dolotu, zdejmowanie przewodów odmy itp - w grubych rękawiczkach

 

3) Narzędzia potrzebne do regulacji w bugu NA to:

-klucz 10 do odkręcenia dolotu

-duży śrubokręt krzyżakowy

-duży śrubokręt płaski

-IGŁA

 

Igła po to, żeby nie pchać na siłę grubej czujki miernika do środka delikatnej wtyczki, żeby dostać się do połączenia elektrycznego. Włożenie małej igły i branie od niej pomiarów bardzo mocno ułatwia życie.

 

Postaram się w miarę szybko dać info, czy skalibrowanie czujnika z wartości .170V na .5V (jako chyba prawidłowej) dało jakieś efekty w postaci nieprzygasania przy dojeździe do skrzyżowania, czy wolno opadające obroty. (ustawienie luzów zaworowych prawidłowe)

Edytowane 3 Grudnia 2013 przez Avic

[Giechu]

Regulacji tego czujnika dokonuje się poprzez zwykłe poruszanie tym czujnikiem?

[Avic]

Tak, każda śruba ma luz w kształcie takiej "fasolki". Sam czujnik obracasz wokół jego osi, regulując na tych fasolkach właśnie.