franasz Posted July 7, 2006 Share Posted July 7, 2006 Po ostatnim małym "strzaśnięciu" poszukuję dobrego i taniego ;-) lakiernika i blacharza. Do polakierowania głównie zderzaki, które już dawno sie o to prosiły - auto z Włoch :-) Dodatkowo drobne poprawi blacharskie. Możecie kogoś polecić ? Link to comment Share on other sites More sharing options...
aflinta Posted July 7, 2006 Share Posted July 7, 2006 Ja dzisiaj albo jutro będę odbierał swój samochód od lakiernika Wtedy będę mógł powiedzieć czy dobry. Ale robię tam z polecenia, więc podobno jest dobry Link to comment Share on other sites More sharing options...
franasz Posted July 7, 2006 Author Share Posted July 7, 2006 Z niecierpliwością czekam na wieści :-) A co robiłeś ze swoim ? Link to comment Share on other sites More sharing options...
aflinta Posted July 7, 2006 Share Posted July 7, 2006 Naprawiałem po miejskiej przecierce + kilka rzeczy po zimie. Ogólnie sprowadza się to do klepania drzwi kierowcy i lewych tylnych, lakierowania owych drzwi, błotnika lewego tylnego, obu zderzaków, błotnika przedniego prawego i maski Klepanie auta robiłem gdzie indziej Link to comment Share on other sites More sharing options...
Azrael Posted July 7, 2006 Share Posted July 7, 2006 Ja od 15 czerwca odstawiam od mechanika do blacharza, także nadal nic nie moge powiedzieć bo jeszcze nie robił nic, ale facet wydaje się świetny. Link to comment Share on other sites More sharing options...
franasz Posted July 7, 2006 Author Share Posted July 7, 2006 Klepanie auta robiłem gdzie indziej A gdzie robiłeś klepanie ? Ja u siebie muszę jeszcze pokleić troche plastików - przedni zderzak, uchwyty reflektora, zaczepy zderzaka :-( Link to comment Share on other sites More sharing options...
Azrael Posted July 7, 2006 Share Posted July 7, 2006 No właśnie - znacie jakiegos mega guru od plastików w Krakowie? Link to comment Share on other sites More sharing options...
aflinta Posted July 7, 2006 Share Posted July 7, 2006 franasz, blacharza polecił mi forumowicz Lolek - zagadaj do niego Link to comment Share on other sites More sharing options...
aflinta Posted July 8, 2006 Share Posted July 8, 2006 franasz, odebrałem Legaca, odmłodniał nieco jestem zadowolony Link to comment Share on other sites More sharing options...
Abt Posted July 8, 2006 Share Posted July 8, 2006 franasz, odebrałem Legaca, odmłodniał nieco jestem zadowolony prosimy o doprecyzowanie. nieco odmlodnial czy moze nieco jestes zadowolony :?: Link to comment Share on other sites More sharing options...
aflinta Posted July 8, 2006 Share Posted July 8, 2006 nieco odmłodniał stop Jestem zadowolony stop Link to comment Share on other sites More sharing options...
marek790 Posted July 8, 2006 Share Posted July 8, 2006 jak lekkie wgniecenia może nie klepać ? - już wkrótce zima Link to comment Share on other sites More sharing options...
aflinta Posted July 8, 2006 Share Posted July 8, 2006 Nie rozumiem pytania :?: Link to comment Share on other sites More sharing options...
charlie Posted July 9, 2006 Share Posted July 9, 2006 chyba chodziło mu o to, że jeśli ktoś ma lekkie wgniecenia to ze względu na nadchodzącą zimę może lepiej będzie w takim wypadku się wstrzymać i zrobić to po zimie - znaczy się chyba wróżba mocniejszych uszkodzeń to jest tylko jakoś nie do końca rozumiem ten tok myślenia, bo A - jest lipiec, B - po najbliższej będzie też kolejna, więc co? odkładamy tak w nieskończoność bo znowu zima przeciez przyjdzie? Link to comment Share on other sites More sharing options...
aflinta Posted July 9, 2006 Share Posted July 9, 2006 Co jak co, ale jak lakier uszkodzony, to przed zimą lepiej to naprawić, bo potem będzie po soli jeszcze gorzej Zresztą ja nie lubię jak moje auto jest poobijane Link to comment Share on other sites More sharing options...
franasz Posted July 10, 2006 Author Share Posted July 10, 2006 aflinta, rozumiem, że z usług fachowców jesteś zadowolony i można auto oddać w ich ręce A jak to wygląda cenowo - ile lakiernik bierze za element ? Link to comment Share on other sites More sharing options...
aflinta Posted July 10, 2006 Share Posted July 10, 2006 franasz, Oczywiście, ze jestem zadowolony, reszta na PW Link to comment Share on other sites More sharing options...
turdziGT Posted July 10, 2006 Share Posted July 10, 2006 Ech ci lakiernicy.Z nimi to jak z fotografia.Zrobisz 100 zdjec a tylko jedno wyjdzie jak trzeba. :wink: Link to comment Share on other sites More sharing options...
guma Posted July 11, 2006 Share Posted July 11, 2006 Ech ci lakiernicy.Z nimi to jak z fotografia.Zrobisz 100 zdjec a tylko jedno wyjdzie jak trzeba. :wink: sama prawda, ja jeszcze nie miałem auta które po lakierowaniu byłoby idealne Może to przez zboczenie, bo w fachu siedzę juz pare lat i widzę rzeczy których teoretycznie nie powinienem widzieć... :roll: Link to comment Share on other sites More sharing options...
turdziGT Posted July 11, 2006 Share Posted July 11, 2006 No wlasnie a mnie sie raz udalo ze lakiernik pomalowal prawie "pefect" (umowmy sie ze oczywiscie nie ma to jak fabryka ale nie bylo sie do czego przyczepic) a moja radosc trwala zalednie dwa miesiace bo okazalo sie ze podklad nalezal do jakiejs felernej serii i zaczely wychodzic takie ziarenka czy bombelki.Musial malowac jeszcze raz (ok. szesciu aut) i jak to bywa oczywiscie juz mu nie wyszlo Link to comment Share on other sites More sharing options...
maniekm Posted July 12, 2011 Share Posted July 12, 2011 Ostrzegam przed firmą "Auto-Renolak" Lakiernictwo Pojazdowe Andrzej Sokół w Zielonkach. Lakierowali mój samochód oraz auto mojego znajomego,lakier schodzi na obydwóch (warstwa bezbarwna metaliku). Firma nie zgadza się na usunięcie usterki . Mój błąd że nie wziąłem od nich rachunku po wykonanej naprawie, znajomy też się zgodził że naprawę bez rachunku. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts