Skocz do zawartości

Wadliwy układ rozrządu forester 2.0 d


bodro

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Posiadam forestera z 2008 roku . Po przebiegu ok. 30 tyś. słychać było głośną pracę łańcucha rozrządu.Serwis podobno wymienił cały układ na gwarancji , w każdym razie było cicho do teraz. Samochód ma teraz ok 43 tyś i hałas się wzmaga. Od wymiany mineło dwa lata i w serwisie mówią że na to już nie ma gwarancji bo wymiana była bezpłatna . Samochód mało jezdzi ale dłuższe trasy.Może ktoś miał podobny przypadek i czy serwis mógł zrobić fuszerke wymieniając nie kompletny układ. Hałas jest najbardziej słyszalny na średnio rozgrzanym silniku.Proszę o poradę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale w czym to ma pomóc ,w diagnozie?
Wydaje mi się ze jest to grzechot luźnego łańcucha.

Ściągnięcie tego wężyka trudne i czasochłonne nie jest,jeśli hałas ucichnie,będziesz miał pewność,że to nie rozrząd.A diagnozę co dalej niech postawi ASO. ;)

Łańcuch rozrządu nie ma możliwości pukania czy obcierania o obudowę rozrządu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ściągnięcie tego wężyka trudne i czasochłonne nie jest,jeśli hałas ucichnie,będziesz miał pewność,że to nie rozrząd.A diagnozę co dalej niech postawi ASO. ;)

Łańcuch rozrządu nie ma możliwości pukania czy obcierania o obudowę rozrządu.

Czyli stawiasz śmiałą tezę, że to pompka podciśnienia a nie łańcuch stuka?

 

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK. Jutro tak zrobię i usłyszymy.Na razie pozdrawiam

 

Witam

Dzisiaj odłączyłem przewód podciśnienia od serwa wspomagania i nic to nie pomaga .

W dalszym ciągu podejrzewam rozrząd . Dziwię się że nikt nie słyszał o takim problemie.

Chyba że to jest wyjątek.Może ktoś wie jaki jest koszt wymiany rozrządu i komu w małopolskich serwisach

można zaufać .

Pozdrawiam wszystkich

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Fajnie dyskutujecie ,ale zero konkretu. Kiedy auto miało przebieg 30 tyś w ASO słyszeli rozrząd i podobno go wymienili w komplecie i nie wyglądało to na wyjątkowy przypadek (byłem nie pierwszy) chyba że klienci serwisu nie wiedzieli że im coś wymieniali .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie dyskutujecie ,ale zero konkretu.

Ma być konkretnie,proszę. :)

Jutro nim odpalisz auto,obejdź je trzy razy dookoła w kierunku zgodnym z ruchem wskazówek zegara,potem jedno kółko w przeciwnym kierunku,skacząc do tyłu na jednej nodze.Otwórz auto,otwórz maskę,stań tyłem do auta i spluń trzy razy przez lewe ramię.Zamknij maskę stojąc tyłem do auta.Przejdź do bagażnika,otwórz bagażnik,odsuń roletę,usiądź w bagażniku i przez 15 sekund machaj zwisającymi nogami.Zamknij bagażnik,wsiądź do auta przez drzwi pasażera i uruchom silnik,mówiąc 3 razy: A kysz,a kysz,a kysz. :P

Od tej pory powinno być dobrze. :biglol:

Jeśli nie to niestety czeka Cię wizyta w warsztacie. ;)

Konkretnie?! ;):P:biglol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie dyskutujecie ,ale zero konkretu

 

A czego oczekiwałes ? :wacko: może ktoś ma jeszcze przyjechać do Ciebie i naprawić :question:

Bezczelność ludzka , nie zna granic .......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...