Skocz do zawartości

Forester 2.5xt - jaka alternatywa?


KamilP

Rekomendowane odpowiedzi

wczoraj widziałem takiego na allegro lpg 6,7 do setki, duże fajne bydle, to takie moje 3 grosze... ciągnie mnie w stronę większych aut, 7 os . ot taka tribeca może kiedyś. Jest jeszcze nawigator

 

Widzę że jeździsz forkiem... i uwierz mi że jakbyś pojeździł takim escalade byś się mega zawiódł, poza kanapowym komfortem to auto jest mega liche na drodze. Miałem okazję pojeździć kilka dni takim autem i w każdym zakręcie bałem się że auto się położy. Poza tym mimo dobrych osiągów na papierze wcale tego nie czuć i ma się wrażenie że auto rozpędza się jak lokomotywa i również tak hamuje.... ot 3 grosze ode mnie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jeszcze Lexus RX330. Tylko nic o nim nie wiem, jeździłem większym GX470 na bazie Land Cruisera i bardzo miło go wspominam.

Jeżeli ja bym polecał to 350 o ile zmieści się w tym budżecie. Jezdzilem 3.3 i 3.5 i różnica w dynamice jest spora, a w spalaniu znikoma.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma alternatywy dla Forestera w tej cenie. Audi Allroad tylko C5 2.7 jest ze skrzynią manualną. C6 to już bardzo lekko podwyższone A6. Bmw X3 3.0 wydaje się najlepszą alternatywą, ale mój kolega, ktory w Betach siedzi od wielu lat twierdzi, że lepiej kupić zwykłą "trójkę" 3.0 XI w wersji kombi albo iść w X5. Grand Vitarę bym odpuścił. Jeśli już to tylko 3.2 V6 z mocą ok 230 KM. 2.4 (czy 2.7) pali niewiele mniej a różnica w mocy jest odczuwalna. Ale 3.2 poniżej 50 tys. zł raczej nie kupisz. Outlander nie jest głupią propozycją - ale Forester jest lepiej wyważony i ma sprawniejszy napęd, na dzień dobry, jeśli poprzedni właściciel tego nie zrobił, trzeba założyć lepsze hamulce. Outlanderowi bliżej do Outbacka niż Forestera (ciężki przód, duża masa).

 

Podsumowując: Forester XT albo...Porsche Cayenne. Dokładając trochę grosza możesz ściągnąć z zagranicy wersję 3.2 z mocą 250 KM i manualną skrzynią. Moc wystarczająca, żeby auto mogło nosić znaczek Porsche, owszem można kupić taniej Touarega, ale to nie będzie to samo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Podsumowując: Forester XT albo...Porsche Cayenne. Dokładając trochę grosza możesz ściągnąć z zagranicy wersję 3.2 z mocą 250 KM i manualną skrzynią. Moc wystarczająca, żeby auto mogło nosić znaczek Porsche, owszem można kupić taniej Touarega, ale to nie będzie to samo.

 

Jeździłem Cayenne z tym silnikiem tylko, że automat i szału nie ma. Uważam, że jak na taką masę ten silnik jest do niego za mały, do spokojnej jazdy wystarcza, ale...

 

Mam gdzieś na komputerze filmik jak na autostradzie w Austrii mijałem wypadek, po czym wyskoczyłem na lewy pas i... minęła dłuższa chwila zanim się rozbujał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podsumowując: Forester XT albo...Porsche Cayenne. Dokładając trochę grosza możesz ściągnąć z zagranicy wersję 3.2 z mocą 250 KM i manualną skrzynią. Moc wystarczająca, żeby auto mogło nosić znaczek Porsche, owszem można kupić taniej Touarega, ale to nie będzie to samo.

 

Jeździłem Cayenne z tym silnikiem tylko, że automat i szału nie ma. Uważam, że jak na taką masę ten silnik jest do niego za mały, do spokojnej jazdy wystarcza, ale...

 

Mam gdzieś na komputerze filmik jak na autostradzie w Austrii mijałem wypadek, po czym wyskoczyłem na lewy pas i... minęła dłuższa chwila zanim się rozbujał.

 

Do zastosowań, powiedzmy, rodzinnych 9 sekund do setki i 310 Nm powinno wystarczyć. Same auto bardziej jako ciekawostkę wstawiłem, wątpię by miało tu szansę na zainteresowanie. Podejście do nie-bokserowskich Porsche miałem niechętne. Jak pojawił się taki rodzynek w serwisie u znajomego - z lpg(!) - to była okazja obmacać i nie powiem, robi wrażenie. Z rozmowy z właścicielem (przesiadł się z Touarega :) ) niby to samo co VW a jednak wszystko jakieś inne łącznie z tym, że zawiść u sąsiadów większa bo Prosiakiem jeździ.Dobra, koniec OT.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A którego Forka byś chciał 2002-2007 czy większego MY08/09+ ?

Do starszego moim zdaniem nie ma alternatywy IMHO :) - oczywiście trzeba sobie zdawać sprawę z pewnych mankamentów (hamulce, UPG, smok, SLSy itp.) które trzeba ogarnąć ale osiągi i wielofunkcyjność tego samochodu są nieosiągalne w tym przedziale cenowym. Gdyby nie pieniądze można by się zastanowić nad MINI countryman 1,6T albo Q3 3.0D.

 

Co do nowszego modelu to zastanawiałbym się nad Forkiem .... dieslem, po programie ponoć 180+ KM ma i całkiem całkiem sobie radzi. Oczywiście jak wszyscy wiedzą ma też swoje wady.

Jeśli by porównywać do tego "nowszego" modelu to można się zastanowić na Honda CRV 2,2 Diesel. Tu po programie spokojnie 180KM i chyba nie ma tylu "bolączek" co forek. Co prawda honda jest brzydka jak noc (moim zdaniem) ale będzie mniej awaryjna. Oczywiście w terenie nie pojedzie.

 

Ja bym się nie zastanawiał. Forek do 2008 dla max 4 osobowej rodziny to poza paliwem i w/w "pewnymi mankamentami" które trzeba poprawić to najlepszy wybór. Inna kwestia to znalezienie takiego w idealnym stanie ..... ale to już inna bajka

 

 

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja tylko dodam, że zanim nie pojeździłem 5eat byłem wyznawcą MT. Obecnie uważam ze automat nie jest taki straszny jak mi sie wydawało, a w-wie w szczycie i nie tylko jest nie do przecenienia. Od biedy zawsze mozna sobie powachlować +/-.

A jeżeli masz do dyspozycji kwote z 5 z przodu to wiem gdzie może być poliftowy OBK XT MT po UPG

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie, ten cayenne to jak patrzyłem cenny części w porównaniu do mojego forka to niektóre części tak samo, niektóre trochę drożej, aż mi się miło zrobiło że pod względem części mam tak luksusowe auto :) . Taki GTS w kolorze jedynym prawidłowym złotobrązowym ( nie wiem jak określić tą barwe) pięknie gra.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kamil ja coś czuje, że ustawimy sie w koncu na spota i przejdą Ci te "niemądre" pomysły :biglol:

 

;)

@@SANER mnie ostatnio przewiozl na prawym i.. zakochalem sie w aucie jeszcze mocnej :);) Tak jak pisalem wczesniej - Forek jest no.1, ale martwi mnie to cholerne upg..

 

A którego Forka byś chciał 2002-2007 czy większego MY08/09+ ?

 

zdecydowanie II po fl (bo swiezszy)

 

Porsche i Audi odpadaja - nie moja stylowa ;)

 

Na razie w pierwszej 3 sa:

 

Forester II fl - 2.5xt

Outlander I - 2.0T

Mazda CX7 - 2.3 turbo

 

BMW x3 3.0i lub 3.0d chyba poza moim zasiegiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie

 

ale dlaczego nieuniknione.

Wbrew pozorom nie we wszystkich forkach/subaru padają uszczelki...

Bardziej bym się martwił o hamulce. Bo to obowiązkowo trzeba wymienić, choć niektórzy jeżdżą na serii .. i na geolandarach z uszczelką serią i są ... zadowoleni....

 

Wracając do tematu

Forester II fl - 2.5xt Outlander I - 2.0T Mazda CX7 - 2.3 turbo BMW x3 3.0i lub 3.0d chyba poza moim zasiegiem

 

Tylko forek jest :

 

- najszybszy

- najdzielniejszy w terenie (BMW w ogóle bym się nie zbliżał do jakiegokolwiek terenu)

- najładniejszy :)

- SUBARU

 

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mazda CX7 2,3 Turbo, Outlander 2.0T, X3 3.0 benzyna lub diesel

 

Jezdziles kazdym z w.w aut? Mozesz wylistowac ich + i - ? :)

 

@, wszystko sie zgadza, dlatego sercem jestem zdecydowanie za Forkiem.

Niestety ewentualna naprawa silnika jest kosztowna, a co najgorsze, nie gwarantuje bezawaryjnosci..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mazda CX7 2,3 Turbo, Outlander 2.0T, X3 3.0 benzyna lub diesel

 

Jezdziles kazdym z w.w aut? Mozesz wylistowac ich + i - ? :)

 

@, wszystko sie zgadza, dlatego sercem jestem zdecydowanie za Forkiem.

Niestety ewentualna naprawa silnika jest kosztowna, a co najgorsze, nie gwarantuje bezawaryjnosci..

 

szczerze ? Kamil żadna maszyna na naszej planecie Ci tego nie gwarantuje, a tymbardziej żaden samochód :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Land cruiser J100. Komfort jazdy, dużo miejsca, rewelacyjna widoczność na drogę, potężny motor V8, niezawodność, napęd 4x4, reduktor, blokada dyfra ale to terenówka i nie poszalejesz jak płaskim foresterem. W terenie ujedzie wszędzie gdzie nie zatonie (ciężkie bydle).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mazda CX7 2,3 Turbo - mój szef miał takiego (dopóki mu nie ukradli :/ ).

Ładne auto, wieksze od forestera SG na pewno. Dobrze wyposażone i wygodne. Szybkie wystarczająco (260KM).

Na pewno do terenu się nie nadaje ale wymagania terenowe które oczekujesz to da rade spełnić.

 

Teoretycznie bezeawaryjne chociaż akurat egzemplarz szefa miał turbo do wymiany... na szczęście jeszcze na gwarancji.

 

Ale to raczej droższy samochód niż przedział cenowy, który opisałeś.

 

Ja bym chciał Landka, tak jak piszę Olej :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno do terenu się nie nadaje ale wymagania terenowe które oczekujesz to da rade spełnić.

I o to chodzi, dlatego nie szukam samochodu stricte w teren.

 

Ale to raczej droższy samochód niż przedział cenowy, który opisałeś.

CX7 turbo z 2007 czy 2008 mozna kupic za 45-50k pln.

 

szczerze ? Kamil żadna maszyna na naszej planecie Ci tego nie gwarantuje, a tymbardziej żaden samochód

Oczywiscie, ze tak, ale istnieje rowniez takie pojecie jak "wieksze badz mniejsze prawdopodobienstwo" :)

Edytowane przez KamilP
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CX7 turbo z 2007 czy 2008 mozna kupic za 45-50k pln.

 

Ja bym się trochę bał serwisowania takiej mazdy, takich aut nie jest za dużo (zresztą jak dobrze pamiętam, w tamtych latach mazdy były tylko sprowadzane indywidualnie, nie było oficjalnie importera w Polsce) - może być problem z częściami i usługami...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed zakupem Forka, miałem możliwość odkupienia CX-7 z tym silnikiem od znajomego. Dostałem Mazdę na jakiś czas do jazdy, wziąłem na przegląd do ASO, ale w końcu się nie zdecydowałem.

Na (+) bardzo bogate wyposażenie i świetne audio, mocny silnik.

na (-) rzeczywiście nie w teren - miałem wrażenie, że to SUV z aspiracjami jednej strony do sportu, z drugiej strony do luksusu, a nie tego do końca szukałem, dodatkowo widmo popularnego wśród użytkowników DISI Turbo - tzw. seafoam, czyli siwy dym z wydechu, nawet po rozgrzaniu, dot. chyba turbo, wysoka linia podłogi, maiłem wrażenie że leże na fotelu :)

 

Po oględzinach w ASO zrezygnowałem z zakupu, dalej nie szukałem CX-7, poza tym zawsze chciałem Subaru Turbo :)

 

Acha, ta też była importowana z Mazdy z Niemiec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...