Sen123 Opublikowano 6 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2006 Temat moze infantylny , ale to moze dlatego, że zaczynam dopiero "subarować".... właśnie wysiadłem z auta, rzuciłem okiem na silnik i.... dziwny kształt przewodów w układzie chłodzenia (tych grubych) biegnących po lewej stronie chłodnicy(patrząc od przodu) oraz ten z prawej strony na dole chłodnicy. Przewody były "zapadnięte" jakby panowało w nich podciśnienie.... Oswieci mnie ktoś? A moze są juz stare? Przy gorącym silniku płyn chłodniczy był w ok. LOW...chyba trzeba dolać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
executor Opublikowano 7 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2006 Sprawdził bym jeszcze stan płynu chłodzącego Ale nie chce wróżyć najgorszego możliwe że uszczelka pod którąś głowicą walnięta i wyciąga wodę z płaszcza chłodzącego. W każdym bądź razie nie jest to zdrowy objaw i może się okazać bardzo poważną sprawą Może więcej spostrzeżeń i coś można będzie więcej powiedzieć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sen123 Opublikowano 7 Lipca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2006 Sprawdził bym jeszcze stan płynu chłodzącego Tak jak pisałem nie jest zawysoki, najgorsze ze ten zbiornik wyrównawczy jest tak dziwnie osadzony wyprofilowany, ze nie można zbytnio sprawdzić koloru płynu by dolać odpowiedni. No chyba że można mieszać kolory...tego nie wiem (moze jakieś oświecenie od forumowiczów) Ale nie chce wróżyć najgorszego możliwe że uszczelka pod którąś głowicą walnięta i wyciąga wodę z płaszcza chłodzącego :shock: Nie za bardzo rozumiem... gdzie miałaby być wyciągana, wycieków nie widać, pod silnikiem sucho, temperatura ok, smrodku nie czuć... I jeszcze jedno spostrzeżenie... dzisiaj rano, na zimnym silniku przed uruchomieniem, przewody zapadanięte. Po południu po krótkiej jeżdzie i przestudzeniu silnika (godzinny postój-wskazówka na 1/4 skali) - przewody normalne.... Zgłupiałem... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
executor Opublikowano 7 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2006 no to jezeli płyn przy rozgrzanym silniku jest low to należy dolać co do płynu to jeśli jest jeszcze oryginalny z serwisu z zagranicy no to u nas raczej takiego nie dostaniesz ale jest lato to możesz dolać wody a przed zimą zrób wymianę tak dla pewności żebyś wiedział na czym jeździsz co do opisanych objawów to naprawdę są dziwne ale najpierw uzupełnij płyn nawet do lej więcej jak będzie za dużo to i tak wyleci jeśli to nie pomoże będziemy myśleć dalej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aflinta Opublikowano 7 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2006 Tylko lej wodę zdemineralizowaną Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sen123 Opublikowano 7 Lipca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2006 Tylko lej wodę zdemineralizowaną Cholera...wlałem Muszyniankę :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
executor Opublikowano 7 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2006 oj do bani trzeba było wlać wodę z Żywca i to tylko tę z 5litrowej butelki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sen123 Opublikowano 7 Lipca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2006 no problem... upiję trochę przez wężyk i doleję Żywca Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aflinta Opublikowano 7 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2006 W ramach lokalnego patriotyzmu sugeruję ujęcie wody na przeciwko Novotel/Ibis przy kościuszki, jak z wydechu będą dochodziły zapachy jak z katalozatora nubiry/lanosa pierwszej generacji (dla niezorientowanych zgniłe jaja w czystej postaci) to można się zastanawiać nas uszczelką pod głowicą Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GRAF Opublikowano 7 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2006 nie lejcie wody do chlodnicy!!! kamien sie osadza, koncentrat ELF-a naprawde nie kosztuje duzo, Dynagel tez nie, nawet jak trzeba dolewac to jest wielki koszt, a pozniej trzeba zakamieniała chlodnice wymienic. SEN 123 gdzie montowales inst gazowa? dobrze ci ustawili sklad mieszanki? bo jak za ubogo to uszczelka pod glowica mogla pojsc. Podobny objaw - jaja z plynem chlodniczym mial moj kolega nie dlugo potem wymienial uszczelke pod glowica - podjedz moze do gazownika. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
executor Opublikowano 7 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2006 oj odrobina wody nie zaszkodzi bez przesady a w samochodzie napewno jest coś nie tak tylko na razie nie wiadomo co więc trzeba wlać np wodę jak będzie ok to sobie wymieni na płyn normalny a jak będzie dalej nie tak to tylko wywali niepotrzebnie parę zeta mi się od początku widzi że to uszczelka miałem podobne objawy u jednego czy dwóch klientów ale nie w subaru i była to właśnie uszczelka zresztą ja też tak miałem raz w subaraku jak złożyłem motor do kupy wsadziłem w auto to wcieło wodę powolutku tylko że to była zima i minus 15 więc od razu było widać po spalinach że jest coś nie tak ale poczekałem jeszcze troszkę płyn nie ubywał szybko ale jak motor się rozgrzał bardziej to uszczelka puściła do końca i wywalało bardzo powoli wodę na zewnątrz i to jeszcze górną częścią obok kanału wodnego tego co idzie w kolektorze ssącym i spoczątku nie wiedziałem do końca że to uszczelka pod głowicą ale się wtedy narobiłem jak głupi a wiecie jak ciężko jest wyciągnąć głowicę nie ruszając wogóle motoru.... katastrofa z doświadczenia wiem że jak coś się dzieje z ciśnieniem wody w układzie chłodzenia to będzie to uszczelka tu nic nie może powodować ciśnienia lub podciśnienia jak tylko nieszczelność uszczelki. ale może się mylę............. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sen123 Opublikowano 7 Lipca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2006 SEN 123 gdzie montowales inst gazowa? dobrze ci ustawili sklad mieszanki? Gaz zakładałem w Fugazi na Lindego. Co do mieszanki.... nie wiem jaka jest, byłem na przegladzie kilka dni temu. Nie jestem mocny w te klocki, ale gdyby była zła mieszanka to chyba wyłapałaby to sonda w efekcie świecący "check". bo jak za ubogo to uszczelka pod glowica mogla pojsc Ale oświećcie mnie co działoby się z płynem w tym wypadku, gdzie miałby się dostać. do cylindrów? :shock: Jakoś nie kumam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
executor Opublikowano 7 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2006 nie koniecznie nieszczelność jest tak mała że zabiera tylko odrobinę wody układ chłodzenia jest szczelny więc powstaje podciśnienie które nie pozwala na dalszy pobór płynu z układu poprzez nieszczelną uszczelkę do komory cylindra w momencie kiedy zasysane jest powietrze z paliwem czyli mieszanka to jest naprawdę wyjątkowy przypadek ale tak też może być dobrze by było dać zwierzakowi zdrowo po garach tylko dokładnie go kontrolować i zobaczyć co sie dzieje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sen123 Opublikowano 7 Lipca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2006 układ chłodzenia jest szczelny więc powstaje podciśnienie które nie pozwala na dalszy pobór płynu z układu poprzez nieszczelną uszczelkę do komory cylindra w momencie kiedy zasysane jest powietrze z paliwem czyli mieszanka Ok, ale potem powstaje nadcisnienie w wyniku spalenia mieszanki w cylindrze...ale przyjmuję, za cienki jestem w te klocki mi się od początku widzi że to uszczelka miałem podobne objawy u jednego czy dwóch klientów ale nie w subaru i była to właśnie uszczelka A ile taka "przyjemnosć" moze kosztować? Czy układ chłodznia ma jakis czujnik ciśnienia spiety z komp? Jeżeli tak to chyba powinien błysnać "check" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sen123 Opublikowano 7 Lipca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2006 dobrze by było dać zwierzakowi zdrowo po garach tylko dokładnie go kontrolować i zobaczyć co sie dzieje Czyli dać mu w palnik... na jak długo? i jakie obroty Chyba dzisiaj nie zasnę...bladym świtem zasuwam do auta i patrzę jakie są przewody Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
executor Opublikowano 7 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2006 nie wiem jak jest w twojej imprezie ale w lagasie tego nie ma i nic nie zasygnalizuje jak zmienia się ciśnienie w uk. chłodzenia a masz gaz zamontowany? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sen123 Opublikowano 7 Lipca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2006 a masz gaz zamontowany tak Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sen123 Opublikowano 7 Lipca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2006 Nie wytrzymałem i poszedłem z latarką sprawdzić... wszystko w porządku, przewody normalne. A płynu rzeczywiście mało, dużo poniżej LOW, ale to pewnie dlatego ze zimny. A moze przewody są normalne, dlatego że wyrównało sie cisnienie w układzie w wyniku małej ilości płynu w zbiorniku wyrównawczym a tym samym brak zanurzenia w nim przewodu przelewowego..dostep powietrza do układu. Jutro dolewam płynu i bedę obserwował co się z nim dzieje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
executor Opublikowano 8 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2006 ok jak dolejesz płynu do poziomu max no to troszkę poganiaj zwierzaka a potem napisz co zaopserwowałeś stan przwodów , ilość płynu, temperatura cieczy chłodzącej, jak auto się zachowuje czy naprzykład prycha lub nierówno chodzi na wolnych obrotach albo nie wkręca się no wiesz wszystkie takie nie normalności. a na razie to papa i dobranoc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sen123 Opublikowano 8 Lipca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2006 No dobrze, uwagi na gorąco.... Rano przewody narmalne, dolałem Dynagel (1 l - 10 zł) na zimny silnik, weszło ok. 0,7 l do kreski FULL. Wybrałem się na obwodnicę, przez kilkanaście kilometrów 150-180 km/h (na beznzynie, potem na gazie) Cały czas wskazówka temp. jak przyspawana, w połowie skali. Zero jakiś przerw w pracy silnika, ładnie przyśpieszał. Po zatrzymaniu kontrola silnika.... przewody normalne, w zbiorniku kilka centymetrów nad FULL ale to normalne. Na wolnych obrotach auto chodzi normalnie, na obroty wchodzi bez problemów, schodzi bez przytupu. Pod autem jak i płycie sucho...za wyjątkiem klimy Zobaczymy jak ostygnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
executor Opublikowano 8 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2006 Z tego co piszesz to wynika że wszystko jest ok :shock: Wychodzi na to że trzeba było dolać płynu A to że kapie z klimy to normalka przy takich upałach Jak by co to napisz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sen123 Opublikowano 9 Lipca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2006 Ale dalej się zastanawiam jak niski poziom płynu mógł mieć wpływ na kształt przewodów... :roll: no nic pożyjemy zobaczymy, co sie będzie działo przez najbliższe dni Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
executor Opublikowano 9 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2006 ja też się zastanawiam u siebie tez kiedyś musiałem dolać cieczy chłodzącej ale nic takiego nie działo sie z przewodami po prostu trzeba nauczyć się, że do niektórych spraw a w szczególności w Subaru podchodzimy po japońsku a raczej myślimy po japońsku. I w tedy zrozumienie istoty działania naszego zwierzaka i jego podzespołów staje się dziecinnie łatwe. Takich przypadków znajdziesz jeszcze nie raz parę w Subaru. Japończycy są naprawdę dobrzy jeśli chodzi o samochody lepszej klasy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pablonas Opublikowano 9 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2006 z doświadczenia wiem że jak coś się dzieje z ciśnieniem wody w układzie chłodzenia to będzie to uszczelka tu nic nie może powodować ciśnienia lub podciśnienia jak tylko nieszczelność uszczelki a jednak jest jeszcze coś co może powodować cyrki z ciśnieniem. korek od zbiorniczka wyrównawczego. często spotykane w starszych szmelcwagenach w których te korki są mało trwałe. wiatrak niby chodzi, a chłodzenia brak. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
executor Opublikowano 9 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2006 zaraz zaraz kiedyś miałem golfa 1 i wiem jaki tam jest korek zresztą jak w każdym innym samochodzie niemieckim w subaru są dwa korki przynajmniej w legasie w chłodnicy i to jest ten taki ciśnieniowy i w zbiorniczku wyrównawczym jest taki zwykły plastik zatyczka jak do zbiorniczka z płynem do spryskiwania szyb no chyba że nawala ten od chłodnicy ale to by było bardzo dziwne?????????? może jak by ktoś tak bliżej i troszkę teoretycznie czemu mogłoby sie tak dziać bo z regóły to ten ciśnieniowy puszcza a płyn jednak zawsze troszeczke paruje i płynu by brakowalo a tu na odwrót przewody zcisniete jakby ktoś wyssał płyn więc układ jest szczelny no tak na chłopski rozum to wszystko przyjmując jedyne co to tylko zgadza się że jest a raczej był brak płynu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi